Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

a ja juz nie mam dzis sily maly od rana nie spi ciagle placze, ale to raczej nie brzuszek tylko chcialby ciagle na rekach byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam problem moj synek bardzo niespokojnie spi .Budzi sie co 20 ,30 min i steka ,naperza sie i palcze .Nie wmam pojecia co to moze byc .Jka biore go na rece to sie uspokaja .Teraz wynalazlam nowy sposob kolysze go w wozku i tez sie uspokaja .Sprawdzalam mu temperature ale jest ok .SZkoda mi go .Moze wiecie co to moze byc i jak mu Pomoc .Mozliwe ze to kolka ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie czuje okropnie:( moj synus tak plakal i ja nie reagowalam i sie sam uspokoil, ale czuje sie okropnie ze on tak plakal a ja jak bez uczuc tego sluchalam, ale z brzuszkiem ok bo kupki robi, baczki puszcza tylko po prostu on by ciagle chcial na rekach a ja dzis ledwo mialam czas sniadanie zjesc... teraz odpukac lezy spokojnie, ale zastanawia mnie czemu tak malo spi drzemie po 15 min i sie budzi i tak juz 3 dzien dopiero ok 17 zasypia normalnie, czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunda u mnie zupelnie tak samo. Maly spi po 20 min a potem placze, albo steka i juz nie wiem czy to brzuszek czy tylko udaje, bo na rekach robi sie spokojny. Ale ja juz nie mam sily caly czas go kolysac, rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja:) niestety przeczytałam tylko ostatnich kilka wpisów bo mój mały robi dokładnie tak jak wasze maluszki. teraz na szczęście zasnął godzinę temu ale już słyszę jak się napina w łóżeczku. śpi tak długo bo go wykąpaliśmy i nakarmiłam z dwóch cyców. niestety musimy go dokarmiać butelką przynajmniej dwa-trzy razy dziennie. na szczęście znalazłam tutaj angielski odpowiednik polskiego bebiko dla dzieci karmionych piersią więc na razie jest ok. coraz częściej łapię doła:( głowa mnie boli prawie cały czas a od wczoraj jeszcze doszedł ból pleców. normalnie się sypię. do tego mały wczoraj w nocy dał mi popalić:( trzy godziny na rękach go musiałam kołysać bo tak się darł że restauracje podemną zamkneli wcześniej. chyba wszystkich gości wystraszył:P sama już nei wiem co mam robić:( a w dodatku to nie mam wcale pomocy ze strony męża bo w dzień śpi a w nocy pracuje więc kiedy ma mi pomagać?! normalnie masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate trzymaj sie kochana. Ja mam dola przynajmniej kilka razy dziennie. Maly jest slodziak, ale jak zaczyna plakac to sily mi odchodza i zupelnie nie wiem co robic. Ostatniej nocy darl sie tak strasznie a ja beczalam z nim. Nie mam pojecia co mu sie dzieje, czy to brzuszek?? A moj C nie pracuje nocami, ale sen to dla niego swietosc, wiec tylko odwraca sie tylkiem a ja musze sama zmagac sie z trudami. Ale jeszcze jakies kilka lat i pewnie sie wyspimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aggie za kilka lat to nic nie wiadomo bo może kolejne będzie płakało:P ja stwierdziłam że wyśpię się na emeryturze dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggie i MAgdakate mi moj maz tez prawie wogole nie pomaga bo wraca po 19 a wyjezdza o 5 rano wiec sam jest padniety... moj synus spal 15 min i znow krzyczy:( mysle ze mu nic nie jest bo skoro na rekach sie uspakaja albo jak dam mu smoczka to nic nie powinno mu dolegac bo gdyby cos mu bylo to rece i smoczek by nie pomogl... juz nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggie.sept moj tez uspokaja sie na raczkach .Sama nie wie czy oszukuje ,czy go cos boli.teraz zjadl i zasnol na rekach zobaczymy jak bedzie jak go odloze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziewczyny, chyba kazda z nas ma chwile zwątpienia. Ja tez juz miałam kilka takich dni,ze jak mały ryczał to i ja. Ja staram się nie brać Michasia za każdym razem na rece jak zapłacze. Głaszcze go po buzi, mówię do niego i czasami sie uspokaja a czasem ryczy az się zmeczy i zaśnie. Za to w nocy nie mam siły z nim walczyc i biore go do łóżka, wiec część nocy śpi w swoim łóżeczku a reszte ze mną. Mąż został wyekspediowany do drugiego pokoju. Starszy syn strasznie płakał i cały czas chciał być na rękach i tak było przez pierwsze pół roku. Nawet w wózku na spacerze wył. Dopiero jak zaczał siedzieć i widział z wózka co sie dzieje, to przestał w końcu płakać. Wiec dziewczyny bądźcie silne i nie noście na rękach przez 24 h, bo sie wykończycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby brzuszek bolał, to wzięcie na ręce pomogłoby tylko na chwilę. A jak od razu przestaja płakać na rekach to znaczy,że chca być noszone te nasze maluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja wlasnie tak samo... ale czuje sie jak wyrodna matka jak on placze a ja siedze i sie patrze... no ale nie chce go uczyc ciagle na rekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Dziewczyny jakich firm używacie laktatorów i czy jestescie zadowolone .Ja chce kupić ale niewiem jakiej firmy może wy mi pomiożecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uzywam Tommee Tippiee i jestem w miare zadowolona. To jest reczny, ale ja mam bardzo wrazliwe brodawki i balam sie ze inny za bardzo mnie "zassie". Wprawdzie w ciagu 3 tygodniu to juz drugi, bo pierwszy prawie stopilam w mikrofali, ale to byla moja wina bo zapomnialam dolac wody do sterylizatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam Aventu też ręczny ale nie pamiętam dokładnie jaki to model:( jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja też mam dosyć. mała poszla spać dopiero przed 16 - i jak na razie śpi, a tak to spała a raczej drzemała po 10 minut i w ryk. moje dziecko śp iostatnio jak zając na miedzy- czujnie, niekiedy wręcz z jednym wpół otwartym okiem. ja mam laktator ręczny -medela- ale jak na razie nie używam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bogu :) :)jak mały płacze to nie tylko mi sie wydaje że sobie nie radze . Byłam wczoraj z Dawidkiem u pediatry poniewarz od poniedziałku o tej samej porze miedzy 18a 19 strasznie płakał około 2godz nic nie pomagało nawet dostawianie do cyca .Uspokoić była go wstanie tylko moja teściowa .W sirode był marudny cały dzień i pojawiła sie w nocy zielona kupka wiec rano bylismy u lekarza i okazało sie ze mały ma kolki brzuszek napięty dostalismy zawiesine o której pisała MDREAM debridat i czopki na uspokojenie viburcol . Przeprowaziła wywiad na temat mojej diety-wiec okazało sie ze nie moge jeść wywarów miesnych ,wedlin tylko miesko gotowane np.łopatke schab pieczywo czerstwe ,zero słodyczy paczków herbatników ,brokóły kalafior też odpadają- zdymaja zero nabiału .A teraz co moge ryż kasze jeczmienna ziemniaki marchew burak pieczywo tylko czerstwe jabłko prózone wedline gotowaną własnej roboty,kurczak indyk wołowine -szybko wróce do lini sprzed ciaży :) no ale najważniejsze zeby maleństwo sie tak nie meczyło . Dawidek ma wysypke na policzkach czerwone chrostki z białym na czubeczku to opryszczka a na czole ma takie drobniusieńkie chrostki jak kaszka manna wygladają są wywołane przez allergie :( tylko nie wiadomo na co :(mam trzymać tą diete do końca 2 mies jak jelitka małego sie wzmocnia dojrzeją a puzniej wprowadzać coś nowego . Nie przestraszcie sie wazy 6,4 kg :) :) :) ja chciałam kupić taki laktator czy któraś z was ma własnie ten ? ://www.allegro.pl/item754343078_laktator_reczny_tommee_tippee_akcesoria_okazja.htmlżone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak wasze maluszki sie preżą ,puszczają baki i płacza to najlepiej zobaczyć jaki jest brzusio jak twardy jak skała to napewno kolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja na szybko, prawie wszytsko poczytałam. moj mały tez czasami spi po 5 -10 - 15 min i budzi się, smok wypada z buzi, macha bardzo rączkami i nózkami i robi niezadowolone miny. i tak cały dzien. nie potrafi spać w dzien, nawet na rękach jak go mam to tak robi. jedyny ratunek to spacer. noc w miare spokojnie mija. wiec ja chyba starac sie bede somka wywalać z uzytku bo on go wybudza jak wypadnie chyba. no ide bo znowu wstał. aha czy jak 3 dzien nie robi kupki to mam się bardzo niepokoic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ale dzis cichutko:) ja wlasnie wrocilam z ogrodka robilam porzadki jesienne a malego wystawilam na taras. Nie skonczylam bo zglodnial i musialam wrocic do domu go nakramic... mam nadzieje ze nie zaszkodzi mu to ze ponad godzinke spal na tarasie przy tem 10 stopni na dworze... cieplutko go ubralam tylko raczke mial wystawiona i mu zmarzla... a ja jak zwykle zmeczona ale ciesze sie ze sie dotlenilam przy robocie:) mialam takiego powera ze bym pewnie skonczyla gdyby nie moj glodomorek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja też myślałam ze pójdziemy dzis na pole ale niestety u nas od rana leje, jest do tego bardzo zimno i wieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem zla bo przyjechali do mnie goscie gdzie jedna osoba jest przeziebiona i boje sie zeby nie zarazila mojego synka, a to jest taka sytuacja ze nie moge zwrocic uwagi tej osobie tzn ona sama wie ze nie smarkac przy dziecku i nie kaszlec ale przebywa w pokoju z dzieckiem... ale ciagle wietrze pokoj... mam nadzieje ze nic moj maluszek nie zalapie nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i ja:) mam pytanko do mam po cc: czy boli was brzuch (wałek tłuszczyku) nad blizną?? ja mam ciągle obolały cały taki pas od pępka do blizny i zaczynam się zastanawiać czy czegoś przypadkiem nie spaprali w czasie zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Jak już wiecie urodziłam synka 6 paźziernika:) w skrócie... do szpitiala pojechałam sama, bo mąz z giełdy nie wrócił na czas:P:P sama zreszta nie wiedziałam czy tam zostane ... ale po zobaczeniu skierowania i wstepnym badaniu zostałam przyjęta, ale sama nie wiedziałam co ze mna będą robić...dopiero pod sam koniec papierkowych spraw od połoznej dowiedział sie że będzie cc ale następnego dnia... zabieg miał byc o 12, ale niestety anestezjolog się sp[óźniał i zaczęto o 14.05:P od tej 12 do 14 to był najgorszy czas, juz miałam mówic że ja nie chce tego cc dzisiaj, a noszenie cewnika przed 2 h było koszmarem:P ale jak mnie połozyli na stole i poczułam znieczulenie to byłam cała szczęśliwa:D synka wyciągnęli o godz 14.12 , ważył 3500 i długi na 57 cm ( wcześniej troche inne dane chyba podałam) sam pobyt w szpitalu po cc nie wspominam w sumie najlepiej, a to ze względu na brak opieki głównie ze strony położnych od noworodków (tak w skrócie).. dzisiaj wyszłam na własna prośbę bo miałam serdecznie dość, a w domu mam lepsza opiekę niż w szpitalu... synek na razie cudny, co prawda ma pomieszany dzień z nocą ale nie jest źle.. i tak na razie je i spi tylko w nocy częściej sie budzi:P nie wiem kiedy Was nadrobię i ciekawe kto jeszcze się rozpakował, ale jak bedę miała chwile czasu to Was poczytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! ja od wczoraj w domu! opowiem trochę moje przeżycia w poniedziałek tydzień pojechałam do szpitala bo wydawało mi się wtedy że mam bardzo sile skurcze porodowe, okazało się że one przeszły po kilku minutach po przyjeździe do szpitala, ale już w nim zostałam bo ie chcieli mnie wypuścić. Rano powiedzieli mi że we środę będą wywoływać poród bo i tak jestem już po terminie.Na szczęście we wtorek późnym popołudniem dostałam silnych własnych skurczy, niestety były jeszcze zbyt słabe, więc na noc dano mi zastrzyk na powstrzymanie skurczy.Godzinę po tym zastrzyku czyli we wtrorek ok 23 odeszły mi wody i na porodówkę. wtedy miałam juz bardzo silne skurcze i męczyłam się z nimi do rana. O 9.00 podano mi kroplówkę , skurcze bardziej wzrosły ale niestety tętno dziecka spadło, kroplówkę odłączono. Kroplówka na zniwelowanie skurczy i od tej pory liczenie na moje własne skurcze. i wszystko może było by ok, gdyby nie to że rozwarcie na 3 palce a szyjka twarda i podwinięta, a od odejścia wód mineło już 14 godzin. Ok 14 w środę zaczęły się skurcze parte, szyjka twarda, małe rozwarcie i znów słabnące tętno dziecka. o 15.20 szybka decyzja o cc. o 16 byłam już po.. koszmar...19 godzin porodu i tak zakończonym cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki, normalnie czasu brak na wszystko..... ktoras pytala o laktator - mialam reczny aventu przez kilka dni beznadziejna sprawa lepiej juz troche odzalowac kasy i kupic elektryczny, ja zainwestowalam w medele mini electric i bez porownania, szybciej wiecej co prawda glosniej ale bylo warto ja jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie 2 dni, bo mi komp padł;-( ale już mam zamiennik;-) i dobrze, bo od jutra sama z małą zostaję, a ona też już zaczyna kombinować jakby tu trafić na ręce. I nie umiem jej rozgryźć kiedy chodzi o brzuszek, a kiedy ot tak po prostu na ręce. Narazie udaje mi się ją czasem uspokoić w łóżeczku/wózeczku i wtedy potrafi nawet 2h rozglądać się we wszystkie strony. Wogóle to ile Wasze dzieci śpią? Moja ma 2 tygodnie i coraz częściej nie chce spać. Jest bunt jak ją próbujemy uśpić, a jak położę do wózka/łóżeczka to lezy i się rozgląda. Grunt, że noce narazie przesypia. Byłam z nią w pt u pediatry i ta stwierdziła, że ona jest noworodkiem i narazie może jej coś gdzieś wyskoczyć na buzi. Mam ograniczyć dietę i co 2-3 dni wprowadzać coś nowego i patrzeć co sie będzie działo - czy nie boli brzuszek. Ogólnie to w diecie powinnam mieć wszystko poza cytrusami, bo one są za mocno pryskane zanim do nas dotrą. W sumie to niewiele mi powiedziała, bo wg niej powinnam jeść wszystko, ale skoro niby się coś dzieje, to zacząć od bezpiecznych rzeczy:-/ A mała już przybrała i waży 3230 (9doba), co od porodu daje 200gram, ale od wyjścia ze szpitala 260;-) I robi się z niej pucułek - rośnie jej drugi podbródek i robią się fałdki na rączkach i nóżkach;-) Co do laktatorów to ja mam ręczny z medeli (ten co można rozbudować do elektrycznego) i jest świetny. Pisałyście ostatnio o wkładkach laktacyjnych. Myślałam, że mam 2 opakowanie jednorazowych z aventu, ale to są z Canapol Babies. I nie jestem z nich zadowolona. Chłoną ok, ale są małe i puchate, a przez to widoczne pod ubraniem. Te z Baby Ono są duże i cienkie - niewidoczne pod ubraniem;-) Wogóle ich nie przyklejałam do stanika, bo i tak były na swoim miejscu, a te małe muszę a i tak jak się ruszam to nie zawsze są gdzie powinny;-/ A tamte to raz na noc do samej koszuli nocnej zmontowałam;-) A i te z Baby Ono są dodatkowo pakowane pojedyńczo w folie, więc idzie zapas rzucić do torebki;-) nieromantyczna: poszukaj kogoś życzliwego, kto niedawno karmił, albo zadzwoń do poradni laktacyjnej ( www.laktacja.pl - tam są tel) i umów się na wizytę. Mi z opisu to wygląda, że możecie mieć problem z dostawieniem się do piersi, skoro masz brodawki zgryzione. Ze mną na sali leżała dziewczyna, która miała problemy i pani z poradni jej pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie 2 dni, bo mi komp padł;-( ale już mam zamiennik;-) i dobrze, bo od jutra sama z małą zostaję, a ona też już zaczyna kombinować jakby tu trafić na ręce. I nie umiem jej rozgryźć kiedy chodzi o brzuszek, a kiedy ot tak po prostu na ręce. Narazie udaje mi się ją czasem uspokoić w łóżeczku/wózeczku i wtedy potrafi nawet 2h rozglądać się we wszystkie strony. Wogóle to ile Wasze dzieci śpią? Moja ma 2 tygodnie i coraz częściej nie chce spać. Jest bunt jak ją próbujemy uśpić, a jak położę do wózka/łóżeczka to lezy i się rozgląda. Grunt, że noce narazie przesypia. Byłam z nią w pt u pediatry i ta stwierdziła, że ona jest noworodkiem i narazie może jej coś gdzieś wyskoczyć na buzi. Mam ograniczyć dietę i co 2-3 dni wprowadzać coś nowego i patrzeć co sie będzie działo - czy nie boli brzuszek. Ogólnie to w diecie powinnam mieć wszystko poza cytrusami, bo one są za mocno pryskane zanim do nas dotrą. W sumie to niewiele mi powiedziała, bo wg niej powinnam jeść wszystko, ale skoro niby się coś dzieje, to zacząć od bezpiecznych rzeczy:-/ A mała już przybrała i waży 3230 (9doba), co od porodu daje 200gram, ale od wyjścia ze szpitala 260;-) I robi się z niej pucułek - rośnie jej drugi podbródek i robią się fałdki na rączkach i nóżkach;-) Co do laktatorów to ja mam ręczny z medeli (ten co można rozbudować do elektrycznego) i jest świetny. Pisałyście ostatnio o wkładkach laktacyjnych. Myślałam, że mam 2 opakowanie jednorazowych z aventu, ale to są z Canapol Babies. I nie jestem z nich zadowolona. Chłoną ok, ale są małe i puchate, a przez to widoczne pod ubraniem. Te z Baby Ono są duże i cienkie - niewidoczne pod ubraniem;-) Wogóle ich nie przyklejałam do stanika, bo i tak były na swoim miejscu, a te małe muszę a i tak jak się ruszam to nie zawsze są gdzie powinny;-/ A tamte to raz na noc do samej koszuli nocnej zmontowałam;-) A i te z Baby Ono są dodatkowo pakowane pojedyńczo w folie, więc idzie zapas rzucić do torebki;-) nieromantyczna: poszukaj kogoś życzliwego, kto niedawno karmił, albo zadzwoń do poradni laktacyjnej ( www.laktacja.pl - tam są tel) i umów się na wizytę. Mi z opisu to wygląda, że możecie mieć problem z dostawieniem się do piersi, skoro masz brodawki zgryzione. Ze mną na sali leżała dziewczyna, która miała problemy i pani z poradni jej pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×