Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Witam! U nas też już po chrzcinach.... Antosia też była grzeczna choc nie miałam ze sobą butli..... Ale Zyrafa sposób dobry :) Dziewczyny mam pytanie: Czy czyscicie jakoś buźki dzieci. Tzn chodzi mi o buzie w srodku... Czyms przemywacie czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyrafko..racja,wujek cudowny i strasznie o niego dba.niesamowyty widok gdy Pawełek mu patrzy gleboko w oczy i sie przytula.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) Zyrafko gratuluje udanych chrzcin:) ja swoje musze przesunac bo chrzesny wyjezdza za granice i nie ma jak wrocic... wiec chyba beda 20 grudnia... ja niczym nie myje buzki w srodku ale mam pytanie jak myjecie uszy wewnatrz? bo moj synus ma uszka brudne ale nie wiem jak umyc zeby mu nic nie uszkodzic bo slyszalam ze patyczkow nie mozna stosowac... ja sie wkurzam bo mi net bardzo slabo dziala, nie moge uczestniczyc w rozmowach na biezaco i do pracy sciagnac materialow... wiecie musze sie pochwalic wczoraj kupilam sobie plaszczyk w rozmiarze 36:) choc jeszcze 3 kg mi zostaly do zrzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :-) Basiu, ja używam rożka pieluszki tetrowej, uszu nie doczyści to idealnie, ale zawsze coś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey:-) Justa ja narazie się nie przejmuje ulewaniem, bo mala ma dopiero 6 tygodni. Lekarka mi powiedziała, że jak nie będzie poprawy, albo nie będzie przybierać na wadze, to wtedy będziemy się badać i leczyć. Jak narazie z tygodnia na tydzień jest lepiej:-) Moja mała wczoraj zaczeła sie z nas śmiać. Od jakiegoś tygodnia robie sobie z nią potworka (tzn. ja jestem potworem). Kładę ją na łóżku, nakrywam się kołdrą, robię ła i mówię, ze jestem potworem. Zawsze robia wielkie oczy, a wczoraj luby postanowił zrobić potwora i zaczeła się śmiać:-) widać tata nie pasuje jako potwór;-) akna: ja nie przemywam buźki w środku. basia: ja przemywam uszka z zewnątrz zwilżonym płatkiem kosmetycznym jak się wieczorem kąpiemy. Możesz go troche zrolować jak będzie wilgotny. Mi też zostało 3kg, ale zadowolona nie jestem, bo lece z wagi na łeb na szyję:-( Już większość spodni sprzed ciąży ze mnie leci;-( Wchodzę już w takie, w które się nie wbiłam przez 2 lata... jak tak dalej pójdzie, to będę musiała całą garderobę zmieniać;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co robić z ubrankami z których Wasze szkraby wyrosły? I jeszcze jedno pytanie. Moja mała urodziła się 55cm długa i ubranek na 56 nie udało mi się na niej w kroku zapiąć. Teraz namierzyliśmy ją na 57cm, ale już powoli z niektórymi na 62 mam ten sam problem. Rękawki sa długie, nogawki też a w kroku nie idzie dopiąć. I tak się zastanawiam czy ona ma długi tułów, czy wszystkie dzieci tak wyrastają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała tak samo rośnie. Śpioszki muszę kupować jej w rozmiarze 3-6 miesięcy, a wszystko inne, co nie jest zapinane w kroku - spodenki, sukienki, bluzki, rajstopy ma w rozmiarze 0-3 miesiące. Te rzeczy z których wyrosła - czyli same śpiochy ;-) dałam koleżance, która będzie rodzić w lutym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figo i Green bottle dziekuje za odpowiedz:) Figo z ubrankami jest roznie rozmiar rozmiarowi nie jest rowny, moj synus miesci sie w rozne rozmiary. da basia jest mi tak wesolo jak pomysle sobie ze sa na swiecie tak puste osoby jak ty ktorym krew zalala resztki mozgu!!!! ja dzis ciagle pisze prace a na mojego synka chyba ta pogoda tak dziala bo od 3 dni bardzo duzo spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam My wage bedziemy znac jutro, idziemy na kontrole bo malutka robi takie wodniste kupki :( balam sie ze to biegunka ale pediatra powiedziala ze przy karmieniu piersia moga takie byc, kazala podac dicoflor 30 i jutro przyjsc ja zwarzyc czy dobrze przybiera wiec ciut sie uspokoilam (chociaz nie do konca :( ) Co do chust to ja wylicytowalam na allegro rapalu za 90zl :D teraz czekam na przesyłkę i bedziemy z majka testowac. Misha moze tez tak sprobuj ;-) anka ja na palec nawijam jalowy gazik zmoczony w przegotowanej wodzie i myje buzke....czasem sie uda a czasem sie tak rzuci ze musze uciekac zeby mi nie zassala gazika :p figa, dzieciaczki szybko rosna a do tego rozmiar rozmiarowi nierowny czasami nawet tej samej firmy ubranka sie roznia a co dopiero z innych firm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxx....
witam wiem że nie lubicie pomarańczy ale ja tylko z pytankiem, mam nadzieję że ktos mi odpowie tzn pytanie do mam które odciagaja pokarm i daja go w butli i ponadto dokarmiają sztucznym? cja tak robie i widzę że jak daje sztuczne mleko to synek sie pręży się ogólnie jak by mu nie podchodziło, a moje jak je to jest spokojny, dodam że próbowałam już kilku mlek i czy Wasze dzieci też tak mają?? bo nie wiem czy to chodzi o mleko czy o to że sztuczne a on woli moje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do xxxxx- mój też się pręży, czasem nawet jak je moje, nie wiem od czego to zależy. Ale najczęściej pręży się jak zje moje i dokarmiam go sztucznym- zmienia mu się smak i widocznie nie za bardzo mu to podchodzi. Nie ma to jak mleko mamy, jest najsmaczniejsze i najzdrowsze, dzieci czują różnicę. A tak wogóle to co tu tak pusto dzisiaj? Sorry dziewczyny, nie wytrzymam i muszę sie wypowiedzieć cos na temat pomarańczy, wiem że miałyśmy je ignorować ale ja nie wytrzymam!!!! Do a więc takkk- co ty sobie durna babo myślisz że po ciąży to tak łatwo jest zrzucić kilogramy? A tak wogóle to czy wygląd jest najważniejszy? Ty chyba masz coś z psychiką, według mnie żeby wypisywać takie "złote myśli" trzeba być niedojrzałym emocjonalnie! Jak masz coś do powiedzenia albo napisania to radze ci załóż sobie pamiętnik i tam się wyżalaj, wyładuj a nie tu na naszym forum gdzie nie jesteś mile widziana!!!! To samo się tyczy do pomarańczy która wypowiadała się na temat naszej Basi, i do wszystkich innych nieżyczliwych pomarańczy. tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, pomarańcza która o mnie napisała jest na mojej liście na n-k, bo nikt poza znajomymi nie widzi moich zdjęć. To dowód na to, że jakaś "stała uczestniczka" naszego forum ma ten problem z głową żeby pisać o nas na pomarańczowo. A ja nie mam problemu z moim wyglądem, zresztą ostatnie zdjęcie w galerii jest z 9 m-ca ciąży ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... czyli pomarancza jest wsrod nas:((( oj nie ładnie.... i po co ublizac komus na temat figury itd.... nie ma ideałow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny !!! My dzis bylismy na zakupkach wkoncu kupilam sobie ciuszki .Ja niestety mam nadwagi jeszcze jakies 6 kg.Najwazniejsze ze mezowi sie podobam :-) Boryskowi tez kupilismy ciuszki na duzego chlopaka jak wypiore to porobie fotki i wrzuce na n-k Dziewczyny nie reagujmy na pomarancze dla mnie to jakas warjataka jest .Pewnie jara ja to jak sie denerwujemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Basi czyszczę uszy wilgotnym patyczkiem (mam te patyczki z ograniczeniem dla niemowląt) - ale tylko małżowinę uszną, nie wkładam patyczka do przewodu słuchowego. Wacikiem bym tak nie wyczyściła, bo często jest sporo woskowiny w różnych zakamarkach ;) Buźki na razie niczym nie pędzluję, poczekam z tym aż wyrosną pierwsze ząbki. Zresztą ile razy Basia ma coś w buzi to włącza się jej odruch ssania i ciężko jest cokolwiek zrobić. Próbowałam już pędzlować ją Aphtinem, ciężko było ;) A ubranka, z których Basia wyrasta na razie składuję. Mam kilka znajomych w ciąży, może którejś coś przekażę (na sprzedaż raczej się nie będą nadawać). Oczywiście ładniejsze zachowam dla następnego malucha, zobaczymy kto to będzie i kiedy ... :) A Basia na razie nosi jeszcze rozmiar 62, choć jest już na styk i pewnie niedługo przejdzie na 68. Goge, ja podawałam Basi dicoflor i po nim skończyły się kłopoty z brzuszkiem. Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny :) Jeśli chodzi o pomarańcze to naprawde nie warto nic pisać jej przecież chodzi o to by nawiazać z nami rozmowe i z tego czerpie przyjemnosć i satysfakcje .Więc naprawde nic nie odpisujmy . Mi zostało jeszcze 2kg do zrzucenia ale oponke malutka mam niestety musze wziać sie za świczenia zeby sie jej pozbyc . Ja uszka czyszcze patyczkiem kosmetycznym dla niemowlat z ogranocznikiem . Bużki w sirodku niczym nie przemywam chyba ze zbierze sie bardzo biały nalot na jezyku od mleko to wtedy na smoczka zakraplam dosłownie kropelke APHTIN i wkładam maleństwu do buzki Figa ubranka za małe schowałam w pudło może kiedyś założy je braciszek lub siostrzyczka Dawidka .Dawid urodził się bardzo duzy wiec nie było szans zeby wszedł w rozmiar 56 teraz nosi 68|74 Kupiłam dzisiaj pampersy haggies z kołysankami na płycie cd .Są 4 utwory ale naprawde fajne . Miałam dzisiaj cieżki dzień .Coś mi sie dzieje z samochodem tzn.nie chce odpalac na benzynie bo mamy auto na gaz .Maż bedzie dopiero za 4tyg:(.Byłam na zakupach i myslałam ze bede musiała wracac autobusem bo nie chciał odpalić ale jakos sie udało ale za to stoi teraz przed garazem i niechce odpalić zebym wjechala . Mały po każdym karmieniu piersia tzn possał cyca 5 moze 10 min preżył sie i płakał tak że az cały robił sie czerwony ponosiłam go na recach w pozycji pionowej i po 20 min sie uspokoił położyłam do spać i znów to samo obudził sie głodny possał prezył sie i strasznie płakał niewiem co to ale myśle ze cos nie tak z moim pokarmem CZY KTÓRAŚ Z WAS TEZ TAK MIAŁA ZE SWOIM MALEŃSTWEM bo ja juz niewiem co mam robić co to jest i od czego:( :( :( Nie ulewa mu sie po każdym karmieniu odbija kupki normalne robione co 2 dzień z ogromnym wysiłkiem . Jak reagowały wasze maleństwa jak wprowadzałyście coś nowego do diety i to maleństwu nie przypasowało ??????? Jutro odstawie debridati espumisan na pare dni zobacze co wtedy bedzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam problem mała nie chce ciąnąć cyca, wścieka się i krzyczy i odwraca głowę! więc odciągam i daje z butelki. próbuję ją przystawiać ale kończy się to porażką. ma może któraś jakąś radę jak temu zaradzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! :) dlugo mnie nie bylo ale walczylam z zapaleniem piersi.niestety i jednej i drugiej :o bolalo jak cholera.w dodatku bolaly mnie tez żebra i ramiona wiec nie moglam wziac dziecka na rece-porazka :( ale juz jest dobrze.niestety pokarm prawie zanikl wiec przechodze na butelke i juz. kupilam i juz wyprobowalam mleko aptamil ktory na szczescie posiada swoj polski odpowiednik-bebilon.zakupilam takze mleko dla glodomorow-na noc.i wyobrazcie sobie ze moja córa pierwszy raz przespala 6.5h w nocy!!!! a dzis 6h!!! takze cos w tymjest.mleko jest bardziej kaloryczne i dzieci spią dluzej w nocy :) Żyrafko nie przejmuj sie komentarzami pomaranczy.ja chyba powinnam stac sie celem ich drwin,jesli juz :o przytylam 20kg i nadal mam ok 8kg do zrzucenia.niby przez chorą tarczyce ale mimo wszystko okropnie sie z tym czuje :( pytalyscie o ciuszki-moja tez szybko wyrasta niestety-ja je sprzedaje dalej.w ten sposob zwoci sie troche grosza i kupie malej kolejną ''porcje'' :D Chochliku-moja Natalia robi to samo-jakby zapomniala jak pic z piersi.ale to moja wina,bo dokarmialam ją i dopajałam butlą,a z butli lżej niz z cyca sie ciągnie niestety.Rada-to przystawiaj ją jak najczesciej.ja przystawiam(staram sie) po nakarmieniu butlą.wtedy nie jest juz taka glodna i nerwowa i cos tam ssie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że wszystkie mamy problemy ;) Moj tez czasami ryczy przy jedzeniu, odwraca głowę, zazwyczaj wtedy wystarczy go odbić pożądnie ale czasami nie pomaga i załamka. Poza tym od tygodnia bardzo mało sypia w dzień, w łóżku w ogóle prawie nic, tylko to co w chuście. Z zasypianiem wieczornym też jest problem. Jak kiedys zasypiał około 20 tak teraz około 22. Ja wiem w czym jest problem, to przez szelki bo go denerwują ale nic nie możemy z tym zrobić. Mam nadzieję tylko, że nie przyzwyczai się do takiego późnego zasypiania i wszystko wróci do normy. Na szczęście noce są ok ale to dlatego że śpimy razem. Jak mnie nie ma i sie obudzi to jest płacz, a jak jestem i widzi że mam zamknięte oczy to tez zamyka i śpi dalej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. U mnie też powoli pokarm zanika :( i niestety ale muszę zakupić mleko :( angioletto a jak nazywa się to mleko na noc dla tak małych dzieci?? Chodzi mi o polski odpowiednik??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dokarmiałam wogule już od 1,5 tygodnia się męcze i w jednej piersi już prawie zanikła :( a w drugiej jeszcze jest ale coraz mniej :(, a jutro święto i muszę w razie czego się zaopatrzyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już kiedyś miałam kryzys ale trwał kilka dni i wszystko wruciło do normy, a teraz to poprostu zanika :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka, w 3 miesiącu życia dziecka też jest kryzys laktacyjny, ja właśnie z niego wyszłam. I też dzwoniłam do pediatry ze łzami w oczach żeby mi polecił jakie mleko mam kupić bo dziecko będzie głodne... Całe szczęście on mi nagadał, do tego mąż mnie bardzo wspierał i udało mi się z tego wyjść. Miałam bardzo mało mleka, ściągałam przez godzinę z obu piersi w sumie 40 ml... Piłam dużo wody, kompot jabłkowy i herbatki laktacyjne, do tego przystawiałam małą często, a gdy nie chciała pracowałam nad piersiami laktatorem - i udało się :) I co najważniejsze - nie kupowałam tego sztucznego mleka, bo szybciej bym zrezygnowała (w końcu sztuczne mleko stoi w szafce gotowe do podania...). Bądź dzielna i uwierz w siebie :) Ja się absolutnie nie przejmuję tą pomarańczą, po pierwsze dlatego że nie wie jak teraz wyglądam, a po drugie dlatego że największe przygłupy, które już nie mają nic do powiedzenia, odwołują się do czyjegoś wyglądu. Jednym słowem: pomarańcza jest żenująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ewelka sciągaj ile się da idostawiaj małą do piersi jak najczęściej. Mi to bardzo pobudziło laktacje. Czasem mam wrażenie ze nawet za bardzo bo jak dostawiam Hanię to mam dylemat do której piersi bo obie pełne i nabrzmiałe. Teraz tylko przeraziłam się tym co Żyrafka napisała. Mam nadzieję, że mnie ten kryzys ominie. Moja Hania też miała taki moment, że "piersiami gardziła" choć nie znała smaku mleka z butelki. Coś jej się nie podobało i koniec. Jak wkładałm cyca to prężyła sie i darła w niebogłosy i ja zrobiłam tak, że nie wkładalam jej na siłę. Odczekałam aż będzie tak głodna, że mimo złości złapie. Udało się i choć jadła z nerwem to jadła. Po kilku dniach cycy znowu stały się fajne :) My wczoraj byłyśmy na szczepieniu. Szczepiłam szczepionkami na nfz i choć lekko nie było to dałyśmy radę. Ja przezyłam to chyba gorzej od Hani. I pochwalę Wam się, że Haneczka wązy już 4800 i mierzy 58 cm :) czyli przytyła 1300 i urosła 5 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×