Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Dziewczyny jestem tez wrzesniowa mama, podczytuje was od kilku miesiecy szczegolnie w czasie ciazy duzo rad od was zaczerpnelam, kilka razy zadawalam wam pytania i tym razem prosze o rade. synek w poniedzialek dostal szczepionki 6w1 i rotawirusy i dzis dostal goraczke 38.2, jest osowialy ospaly, nie je, jęczy, stęka ale nie plaze, jest rozpalnoy, slini sie takimi bąbelkami powoetrza: przykladam mu na glowke chlodna pieluche i dalam viburcol i czopek paracetamol, acha i ma zawalony nosek nie wiem czy to katar (przezroczysta wydzielina) czy pokarm ale nie moze przez to spac i bardzo ciezko mu sie oddycha (sciagamy frida ile sie da), prosze poradzcie mi co moge zrobic zeby mu pomoc ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nieromantyczna- z tego co ja wiem to do dwóch dni po szczepieniu mogą wystąpić objawy takie jak-gorączka, ból mięśni przez co dziecko jest marudne, może nie chcieć jeść, płakać. No ale skoro szczepiłaś w poniedziałek a dziś jest środa to te objawy powinny raczej już zanikać. Ja się na tym za bardzo nie znam bo mój szczepienie zniósł dobrze, ale za to dwa dni po rozchorował się, miał chrypkę, kaszel, katarek, był rozpalony ale gorączki nie miał tylko podwyższoną temperaturą, nie miał apetytu. Poszłam z tym do pediatry, okazało sie ze ma infekcję górnych dróg oddeechowych- pewnie zaraził się podczas szczepienia bo jakaś mądra mama przyszła z chorym dzieckiem do doktorki mimo że był to dzień wyznaczony na szczepienia dla zdrowych dzieci... ja bym to skonsultowała z pediatrą, lepiej dmuchać na zimne. Mój synek dopiero wczoraj lepiej się poczuł, przestał wymiotować i robi normalna kupkę, ale mi ulżyło. Misha- mój synek do 4tygodnia też był jak aniołek, jadł i spał. Dopiero potem się zaczęło. O 17 zaczyna płakać, uspokaja się podczas kąpieli, potem zje, i od nowa, tak do 23. Trzeba cierpliwości. Dziecko wyczuje nasze zdenerwowanie i jest jeszcze gorzej je uspokoić. Będę trzymać za Was kciuki. Dodam że mój ma kolkę, mimo że jego brzuszek też nie jest twardy. Ale pręzy się i kurczy strasznie podczas płaczu, widać że bardzo go boli. Ale wiesz co, ostatnio znalazłam dwa sposoby na uciszenie: 1. Biorę go na ręce, jedną rękę pod głowką, a drugą podtrzymuję pupę i kręgosłup, i huśtam go w ten sposób- od siebie i z powrotem tak że on odbija się nóżkami od mojego brzucha, rozumiesz? to go bardzo uspokaja ale ciężko jest w tej pozycji-ręce bolą. 2. Jak nie jest po jedzeniu to kładę go na brzuszku na moim przedramieniu, dłonią podtrzymując główkę i klepie go po pleckach. Często ulży mu w tej pozycji. To takie rady ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Napisze jeszcze co u mnie. Wczoraj byliśmy w rozjazdach, bo mały już sie dobrze czuje wiec pojechaliśmy do kardiologa, okazało się że te szmery nie są aż tak groźne, zapomniełam jak to się fachowo nazywa ale chodzi o to że ma nie zarośnięte coś między komorami, głupio to napisałam ale naprawdę nie pamiętam jak to mówiła doktorka. Za 2tygodnie mamy zrobić echo serca i wyjdzie z tego gdzie to jest dokładnie. Zarejestrowałam też synka do chirurga z tym wodniakiem, myślę że obejdzie się bez zabiegu. Podobno do czwartego miesiąca wodniaki się samoistnie wchłaniają. Byliśmy u ortopedy z bioderkami, trafiłam na głupiego faceta, zamiast zbadać i zobaczyć moje dziecko to on pyta co mu jest. Ja mu na to że coś z bioderkami, że mam sierowanie od pediatry, to ona na to żebym mu powiedziała co dokładnie jest małemu. A że ja się na tym nie znam to mu nic nie powiedziłam. W końcu łaskawie go zbadał i dał skierowanie na USG. Byłam zawiedziona tą wizytą bo mi się wydaje że skoro jest ortopedą to po zbadaniu mojego dziecka będzie w stanie postawić jakąkolwiek diagnozę.... a nie pytać mnie. ja sie na tym nie znam... Chciałam też zarejestrować małego do okulisty bo też dostał skierowanie, to mi w przychodni powiedzieli że wcześniaków nie przyjmują, żebym pytała w szpitalu w innej miejscowości. To ja poszłam na łatwiznę i mam iść prywatnie w przyszłą środę. Przynajmniej mi zbadają dziecko jak trzeba. Kryzys laktacyjny wciąż trwa, chyba to przez te nerwy, przez chorobę małego, ciągle tylko myślę gdzie mamy jechać, co jeszcze skontrolować, żebym o niczym nie zapomniała... Ale jeśli ja ściagam pokarm raz dziennie po około 120ml to jestem jeszcze w stanie poprawić coś????? teraz to ja ściagam całkowicie ręcznie bo laktatorem to już nic nie wycisnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niko moj synus tez ma wodniaczka ale mi pediatra nie kazal isc do zadnego lekarza... ja dzis jestem strasznie spiaca a moj synus dzis malo spi w porownaniu do wczesniejszych dni... a mam tyle do zrobienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja od 3 dni tez płacze co wieczór to nieszczesne uszko meczy ja:((( nie chce jesc z butelki je tylko lyzeczka.... nika to trafilas na ortopede, ci lekarze nieraz sa bezbłedni.... my jutro mamy neurloga pojutrze usg stawow biodrowych misha moze naprawde masz przerypane, wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cisza tu dziś u nas... aż głupio bo nie mam co poczytać ani z kim porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No niby święto ale u nas w domu to nie bo mąż ma w końcu wolne i korzysta z tego, coś tam dłubie, przewraca-żebym ja miała co potem sprzątać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) A ja w święto wybrałam się z Basią na spacer do babci :) Co prawda padał deszcz, ale założyłam folię na wózek i Basi świetnie się spało w tym deszczu :) Dla mnie deszcz był bardziej uciążliwy, bo nie mam kurtki z kapturem i musiałam w jednej ręce trzymać parasol, a drugą pchać wózek. I powiem Wam że ten cholerny x-lander xt jest nawet całkiem zwrotny gdy się naoliwi to przednie kółko! Gorzej że chodniki dziurawe - ciężko mi było jedną ręką lawirować między kałużami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas maz zrobił mała imprezke przyszedł chrzestny, teraz naczyn do mycia co nie miara:( jedna nastawie w zmywarce a reszte trzeba myc zeby na rano byly:((( przyjechała do mnie mama i siostra , majki mama juz miesiac nie widziała, bo tyle nie byłam u rodziców i babci ale dopiero pojade na 28 listopada bo idziemy na andrzejki i ktos dzieciaki musi pilnowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NikaP to samo przerabiam wieczorami ale wczoraj pobil wszelkie rekordy.narazie wykapany i nakarmiony zasnał.ciekawe na ile. byl u nas dzis kolega i do noego sie usmiechal i gaworzyl caly czas ,dziecko nie do poznania.on ewidentnie mnienie lubi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno chodzi o wodniaka jaderek.... misha dziecko kocha swoja mame bez granicznie ale wyczuwa tezz kiedy ty jestes smutna itd....moja dzisiaj do michasia tak sie smiała az rechotała z kazdego dnia coraz faniejsza:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos w tym jest bo trzymalam go dzis na rekach i plakalam a on patrzył jak z bezsilnosci kapia mi łzy na jego raczke i tez mial smutek w oczach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po czym poznaje sie takiego wodniaka?nigdy o tym nie slyszałam dlatego dopytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pustki tu, bo pewnie większość z rodzinką siedzi skoro wolne:-) Mała dziś trochę pomarudziła, ale obyło się bez płaczu, więc Infacol na nią działa. Dziewczyny ile razy to podajecie dzieciom? Nie chce przesadzić. W ulotce pisze, że przed każdym karmieniem, a na necie znalazłam, że 6 razy na dzień. Wrzuciłam na nk zdjecie w chuście. Dziś się zamotałyśmy w elastyka. Narazie na niej ćwiczymy. Potem spróbujemy tej tkanej użyć. Na chustoforum napisali, że wygląda ok. W sumie mała zasneła jak ją tylko w nią włożyłam i 1h wytrzymałyśmy. I teściowa nie miała jak jej wziąść na ręce:-) Misha: mały Cię kocha, ale wyczuwa, że jesteś smutna. Moja mała u mojego lubego też się odrazu uspokaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bartuś ma wodniaka na jąderku, widać go gołym okiem, podobno chłopczyki często mają wodniaki, coś tam mają jeszcze nie zarośnięte i płyn spływa im do moszny i robi się wodniak. Mój ma taką małą kuleczkę, jest ona delikatnie fioletowa. Podobno jak dziecko jest na pieluszkach tetrowych to jest mniejsze ryzyko wystąpienia wodniaka bo pieluszka wówczas dociska jąderka a jak się stosuje pampersy to wtedy jest luz. Mi doktorka pokazała jak zakładać pampersa żeby ten wodniak mógł się wchłonąć. Ale mam mieć jeszcze konsultacje u chirurga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Misha, powiem Ci to samo co dziewczyny- Twój synek kocha Cię najbardziej na świecie. I jesteś mu najbardziej potrzebna zwłaszcza wtedy gdy płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dawaj od nowa ta sama spiewka co wczoraj..pospal chwile,wyspal sie i teraz ryk..załoze sie ze do 3ciej znowu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misha nie przejmuj sie tym ze Pawełek sie uspokaja u innych, u mnie tez tak czasem jest ze ja juz nie mam sily bo majka sie drze a przychodzi m i u niego jest jak aniolek. Tak to bywa ze czasem wystarczy "zmiana rak" bo Ty jestes juz zmeczona i mały to wyczuwa. Ale ZAWSZE TO TY BEDZIESZ DLA NIEGO NAWAZNIEJSZA I CIEBIE NAJBARDZIEJ KOCHA I POTRZEBUJE. Pamietaj o tym i trzymaj sie, jestes super dzielna ;-) A co do tego ze przy innych dziecko jest jak aniolek, to moja sie kiedys darla caly wieczor i juz nie mialam sily wiec zadzwonilam na skaypie do moich rodzicow zeby im pokazac jaka maja rozwrzeszczana wnuczke i jak sie tylko wlaczyli to nastala cisza i tak gadalam przez ponad 20 min a ona caly czas cichutko na moich kolanach, tak sie umie sprzedac ;-) Bylismy wczoraj u lekarza i Majka wazy 4020, lekarka powiedziala ze wyglada zdrowo i zeby sie tymi kupkami narazie nie przejmowac tylko podawac dalej ten dicoflor. Żyrafa a jakie objawy miala Basia przy tych alergiach (bo dlatego podawalas dicoflor? ) i jak to u Was teraz wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goge no to widze ze tez masz mała cwaniare.. u mnie wieczorem poprostu ne ma kto zmienic moich rąk wiec nie ma Paweł wyjscia a najwidoczniej czeka nas przez kilka dni jakas walka. Jutro rano mamy ortopede bo ma niedorozwoj stawu biodrowego i musimy byc w przychodni o 8smej.musze wstac:(nie moge zaspac. Do tego dzis mialam wyslac promotorowi spis tresci mojej pracy.Oczywiscie nie mam ani jednego punktu.Plan byl pisac wczoraj,ale si enie udalo a dzis nie mam glowy zeby myslec..zwłaszcza o przestepstwach seksualnych..i rozkminiania ich sprawcow pod wzgledem psychologiczno kryminalistycznym:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wzięłam prysznic, obcięłam paznokcie i lecę spać. Pewnie długo nie naśpię bo Bartek zaraz zrobi pobudkę ale dobre i co. Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Goge, moją Basię często bolał brzuszek, podczas jedzenia było słychać ciągłe przelewanie się w żołądku i kiszeczkach, strasznie się całe dnie prężyła i nie mogła zrobić kupki. Gdy podaliśmy dicoflor wszystko przeszło. Widocznym objawem jej alergii jest wysypka na buźce, która pojawia się gdy zjem coś co ma w składzie mleko. Z brzuszkiem już nie ma tych kłopotów. Właśnie przechodzimy coś okropnego: skok rozwojowy. Skończyły się dobre noce, Basia już nie zasypia o 19 (wczoraj męczyła się do 23), budzi się co 2 godziny, a ja przez to nie mogę ściągnąć w nocy mleka bo zjada na bieżąco. Podobno taki stan niepokoju może trwać około tygodnia. O skokach rozwojowych przeczytacie tutaj: http://wiki.28dni.pl/7_skokow_rozwojowych_-_1_rok_zycia_dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wy piszecie ze wam maluszki sie budza co iles tam w nocy , a moj maly od kilku dni jak zasnie o 22 to spi do 7 badz nawet 8 rano. i tak sie zastanawiam czy to normalne ??:/ nawet do jedzenia sie nie budzi pieluszka akurat jak wstanie jest pelna, nic sie nie przelewa. nie wiem czy sie martwic czy cieszyc ze sie wysypiamy. w dzien tez sobie spi.np. wlasnie zasnol na macie.zreszta ona mu sie bardzo podoba,te swiatelka i zabawki przyciagaja jego uwagem my mamy fisher price rainforest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) chyba znowu jest całkiem miło u nas na forum :) czytam, ze chodzicie do różnych lekarzy ze swoimi pociechami i zastanawiam sie czy ja tez muszę? poza standardowym pediatrą do kogo powinnam się udać z Samuelem? no i kolej na pytania, które rodzily mi się w nocy gdy Samuel nie spał : kiedy mozna do solarium ? czy przy karmieniu piersia można? no i czy tipsy 3mają się słabiej w czasie karmienia ? kiedy pojawi się pierwsza miesiaczka? jaką antykoncepcje stowowac? czy 2 miesiecznego malucha moge sobie sadzac na kolanach? poza tym przestrzegam przed pampersami !!! jedno opakowanie 82 sztuki starcza mi na 10 dni ale ostatnio kupilam w real dwupaka po 82 sztuki i katastrofa : po pół godzinie mały jest mokry cały, w ogole nie chłonie moczu, przy przebieraniu zauważyłam,że ma takie kryształki jakby cukru na ciele w okolicach pupci i jaderek, no i 82 sztuki poszło mi w 4 dni !!!! kupiłam teraz hugiesy i rewelacja... pampers wypuszcza czasem linie nie do końca chyba w 100% sprawdzoną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, ale jestem zła.... dzisiaj mielismy miec neurloga zrobiłam 60 km z majka chora a pani doktor sobie wzieła wolne:((( oj oszalec idzie.... mdream jak z maluszkiem jest wszystko oki to tylko pediatra.... my mielismy okuliste, ortopede no i neurlologa mamy i jeszcze mielismy usg brzuszka.... z tego co pamietam to chłopcy wiecej siusiaja paczka jumbo packa nam z synem starczała na tydzien a z maja mamy na 2 tygodnie , ale nie zapomne jaki kazdy był zdziwiony jak nam na miesiac z miskiem 4 paczki szły:))) my teraz tez kupilismy huggiesy i tez mi sie wydaa bardziej chłonne, chodz kupka dwa razy juz znalazła sie w rajstopkach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczku to współczuje tej drogi bo to jednak kawałeczek ... przykro mi, że już tylu lekarzy zaliczacie :( poczytałam troszkę w sieci i okazalo się,że nie tylko ja kupiłam takie wadliwe pampersy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi rozmiar 3 z pampersa tez sie przelewał... na szczescie jutro ostatni lekarz i niech majka juz zdrowieje... ona ma stan zapalny pepka i od tego w organizmie cuda sie dzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×