Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Asiu ja tez czuje sie wsrod Was super:) i dziele sie wszystkim:) wiesz ja bez niego tez nie potrafie zyc on ma trudny charakter bo jest impulsywny, wybuchowy ale z drugiej strony odpowiedzialny, wrazliwy tylko nie zawsze umie to okazac. On mial okropny wzorzec swojego ojca, ktory nie ma chyba zadnych uczuc w stosunku do innych a tym bardziej do swojej zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie skonczylam prac wozek...bo my kupilismy uzywany,w bardzo dobrym stanie..no ale wiecie...odswiezyc trzeba...wiec posciagalam wszystko co sie dalo z wozka i maxi cosi i wypralam w plynie do prania dla dzieci...teraz sobie schnie na sloneczku...az milo....umylam tez rame wozka,a gondole wystawilam na taras...niech sie wietrzy... ;) Fajnie tak przygotowywac cos z mysla o Malenstwie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje , dziekuje dziewczyny... mi kolezanka powiedziala z 1 ciaza ze po co poklady wzielam podpaski i to byla masacra maz latal po podklady poporodowe... wiec lepiej wziasc.. koszula najwygodniejsza rozpinana z przodu ta taka z zakladkami nie sprawdza sie ja mam 4 koszule do spzitala, szlafrok z cieniutkiej frotki... teraz do wody z glukoza na poczatku karmilam michala 2 tyg piersia i polozna mowila ze zima kiedy grzeja kaloryfery i latem kiedy sa upaly powinno poic sie dziecko wlasnie woda z glukoza, i ja mojego poilam i nie uwazam to za jakies swinstwo bo moje dziecko nie lubi slodyczy... wiec glukoza na to nie ma wplywu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz jak Go kochasz....pięknie o nim piszesz.... i teraz będziecie mieli wspólne Dziecko. Czasami tak jest,że to Ono bardziej ludzi do siebie zbliża, czego mocno Wam życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu...musi byc Ci ciezko zyc z takim charakternym mezem...Ja swojego tez "oswajam",choc On do przeklenstw i wyzwisk sie nie ucieka-raczej mi sie wymsknie...Ale kazdy ma cos....my tez nie potrafimy zyc bez siebie...trzeba umiec znalezc ta wlasciwa droge...ale jesli wciaz chcemy sie godzic,jesli potrafimy rozmawiac o swoich problemach,to nie jest zle...Kompromisu czlowiek uczy sie latami...i siebie nawzajem tez....i choc czasem upadasz to milo sie jest podniesc...razem,we dwoje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabelgie aż Ci zazdroszczę tej cudnej pogody a u nas szaro buro i nijako a do tego parno, że wytrzymać nie idzie.... i znowu zapowiadają deszcze burze i wichury wyskoczyłam do ogrodu i narwałam sobie owoców i warzyw, malinki też dojrzewaja parę zjadłam prosto z krzaczka, ja dzisiaj gotuję rosół z dużą ilością mięska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna byłam u lek rodzinnego.. do ginekologa dopiero za tydzień... a z tym pulsem to już chodzę z trzeci tydz i wybrać się nie mogę, bo tak myślałam jak Wy a po co mi to.... i jeszcze się naczytałam w internecie że to normalne ale jak nie można w nocy oddychać i serce tak lata że dyszysz jak lokomotywa to zaczyna się zastanawiać czy lepiej tego komuś nie powiedzieć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek taki prezent na rocznicę, ho ho nieźle zaszalałaś.... a co organizujesz na wieczór? jakaś romantyczna kolacyjka we dwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o co chodzi..... Bo ja też rano próbowalams ie zarejestrować do internisty ale mąde babki powiedziały ze nie ma juz rejestracji, mam przyjsć i zapytac czy dr mnieprzyjmie :( Bedzie dopiero od 14 wiec zaraz sie zbieram..... A do gin mam na 6 lipca i pewnie ona by mnie pokierowała do kardiolaga tylko nie wiem czy przyspieszać wizyte?? Kurcze jakie to wszytsko zakrecone.... No nic zbieram sie, zobaczymy czy szanowna p dr mnie łaskawie raczy przyjąć........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zjadłam kubełek lodów - poszłam po coś na obiad i do apteki po podkłady do łóżka i łóżeczka (cena około 1,5 za sztukę) i kupiłam loda ... u mnie tez świeci słoneczko :D mój M zadzwonił,że poszedł na badanie profilaktyczne do kliniki i że w sobotę ma mocz, krew, usg, ekg, glukozę - no no no ostatnie badanie miał około 10 lat temu - ja w sumie gdyby nie ciąża też bym nie robiła badań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska1978.... Wierz mi nie czesto mamy taka pogode wiec dlatego zdecydowalam sie na to pranko bo trzeba prac w rekach...a wiadomo,ze tak dobrze tego nie wykrecisz jak pralka...czyli musi dluzej schnac.... ;) Sorki ale ta glukoza to jest dla mnie nie do przyjecia...to tak jak nasze babcie moczyly smoczek w wodzie a potem wkladaly go do cukru i do buzi malucha...niepotrzebna dawka slodyczy!!!!Serio...jezeli juz to tylko woda...ale w zasadzie nie ma takiej potrzeby..przeciez we wrzesniu upalow juz nie bedzie,a chyba nikt nie ma zamiaru przegrzewac swojego dziecka...zreszta jak pisala Zyrafka...przegrzewanie dziecka jest jedna z przyczyn smierci lozeczkowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz wielkie dzieki:) kurcze cos sie zle czuje ciezko mi sie oddycha... robie bigosik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream to tak pewnie wszystkie mamy, że za często wyników nie robimy... ja juz sie kiedyś śmiałam że tyle badań co teraz to przez całe swoje 30 lat nie miałam:) Wiecie taki miałam smak dzisiaj na kubusia że kupiłam dużą butelkę i prawie go już wypiłam, l soku w godz to rekord:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabelgie a Ty kupiłaś ten wózek na allegro?? napisz jaki model.... też oglądaliśmy uzywane i ciężko tak na oko bez obejrzenia na żywo stwierdzic co się kupuje. na co uważałaś przy kupnie takiego wózka? My już w zasadzie to mamy wózek upatrzony ale cały czas mnie martwi ta płytka spacerówka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu to dobrze że u Ciebie już lepiej :) Mi siara leci dosyć dlługo chyba od 20 t.c. czasem mam jej mniej, a czasem więcej ale szczegulnie w nocy. Do szpitala nic jeszcze nie mam więc Basiu nie jesteś sama bo ja to klapa z tym wiem że powinna być koszula do spania rozpinana z przodu ale ja nie lubie koszul ncnych tym bardziej z krutkim rękawem i pod szyje wole na ramiączkach i takiej będe szukać tylko czy znajdę?? ja na obiadek robiłam dzisiaj placki ziemniaczane z sosem pieczarkowy, miałam obiadek wcześniej bo M już poszedł do pracy i do 22 siedze sama, chociaż może wybiore się do koleżanki :) Dostaliśmy wczoraj z M zaproszenie do jego Cioci do Jędrzejowa bo ma dlanas sporo ubranek takich od 5Miesięcy do 5 lat wszystkie nowe nie uzywane zostały jej jeszcze jak zamykała firmę chawciarską chyba. i ma tego sporo mamy przyjechać to sobie wybierzemy i pojedziemy w połowie lipca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelko ja mam taka wlasnie koszule na ramiaczkach jest naprawde wygodna i ladna:) jak sukieneczka:) mi sie robi bigosik i tak pachnie ze zglodnialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja obiadu nie robię, mąż zabronił.Znowu dostałam ataku bólu w nerkach i muszę leżeć..boję się że to może być coś poważnego, już nie raz bolały mnie nerki ale po jednym dniu na lekach wszystko przechodziło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniabuu i bardzo dobrze twoj maz zrobil lez i odpoczywaj. ja zjadlam bigosik ale go przepiepszylam az buzia pali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolacja bedzie w sobote tylko we dwoje w restaracji w takim starym wiartraku a dopiero w sobote bo mamy 60 km tam... a teraz zmykam bo jade do ginekologa.... a ze mam 80 km odezwe sie pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram teorię żeby nie dawać glukozy dziecku, dla mnie to niepotrzebne \"dosładzanie\" dziecka, czasmi może spowodowac że dziecko ominie jakis posiłek melczny bo się napije słodkiego, i nie chodzi o przyszły wpływ na lubienie słodyczy przez dziecka, dla mnie to puste niepotrzebne kalorie i tyle owszem zgadzam się że jak jest gorąco można dopajać dziecko ale zwykłą wodą:p Karola urodziła sie w największe upały i ja dawałam jej w dzień herbatki a w nocy wodę:) mozna w ogóle nie dopajać ale trzeba sie liczyć z tym że dziecko będzie jak to sie mówi wisieć przy cycku bo będzie potrzebowało tylko sie napic i tyle:P ja teraz też od razu wprowadzę zwykłą wodę bo niestety nie będzie czasu żeby mała była ciągle przy cycku, bo mam jeszcze drugie dziecko:P chciałabym małego nauczyć, jak Karolę że jeść ma co ok 2,5 h:P:P:P tak sama nie uważam żeby wszytkie smoczki gryzaki itp wyparzać za każdym razem jak np upadnie na podłogę, dziecko musi sie uodparniać, a wystarczy zwykłe przemysie wodą:) Kotecz naj z okazji rocznicy, my mieliśmy tzrecia 3 czerwca i dopiero jak dostaliśmy życzenia od znajomej to nam sie przypomniało :P co do ciuszków to ja po karoli mam trochę uniwersalnych, ale dużo raczej na ciepłe dni i wczoraj szwagierka mi powiedziała że da mi po swoim synku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie od kogoś cos dostać i nie trzeba kupować wszystkiego.... Mój Bąbel dostał dużo po swoim kuzynie... Byłam w ogrodzie troche kosiłam trawę ale jest tak parno, że nie da sie za długo wytrzymać, więc zabieram się za obiad bo A za dwie godz kończy pracę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam! Wiec przypomne ze nie byłam zarejestrowana... Podeszłam do recepcji i proszę zeby podała mi nr pokoju pod który mam sie udać. Podała. Usiadłam w poczekalni, kilka straszych pań przede mną.... Było jakos tak 0,5h przed czasem wiec spokojnie czekam. Podeszla babka z rejestracji i mówi zebym podała adres i nazwisko bo pani dr mnie przyjmie. No to sobie mysle mam fory. Podałam i czekam dalej. Po 15 min przyszła Pani dr i juz w poczekalni mówi do mnie: a Panią poproszę jako pierwszą.... Te babki to mało z krzesel nie spadły :) :) :) Pierwszy raz chyba tak mnie potraktowanao.... No ale niestety dalej juz nie bylo tak ciekawie. Ekg jak zwykle nic nie wykazało, przejrzała wyniki ostatnich badań (sprzed 3 lat) i od razu skierowanie do szpitala na patologię.... :( No i nie wiem co dalej zrobić....... Próbowalam zarejestrować sie na jutro do gin, ale niestety sie nie udało...... Kazałno mi przyjsc i znowu pytac czy mnie przyjmie. Chyba pójde jutro bo na co tu czekać...... Mysle ze chyba powinnam to przez moją gin załatwic a ona pracuje w szpitalu. Chyba ze są jakies inne procedury. Bo nawet nie wiem do kogo mogłabym się z tym skierowaniem udać...... Mam nadzieje ze od razu mnie nie połozą bo ja mam ostatni egzamin i zaliczenie w sobote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna a Ty nie masz telefonu bezpośrednio do ginekologa? ja w takich sytuacjach zawsze dzwonie i pytam, zawsze mnie przyjmuje mimo że nie jestem zarejestrowana a ja chodze na nfz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Basiu. Niestety. Wiesz mysle że internistka sie troszke wystraszyła jak popatrzyla na badania i dlatego nie dała skierowania do kardiologa tylko od razu na oddział szpitalny. Jutro z rana uderzam do szpitala i pewnie sie wszystko wyjaśni. Też nie wiem czy tak od razu szpital czy jak to wygląda. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji...... Asiu mam nr ale do gabinetu a to juz było za poxno bo ona przyjmuje do 14. Wiec najlepiej chyba jak pojade do niej jutro osobiscie i powiem o co chodzi. Dziwi mnie tylko ze ona mnie nie skierowała na oddzial ani do kardiologa na konsultację. Czyżby zapomniała zapisać ze mam takowa dolegliwość?? Bo pytała na pewno o choroby. Kurcze no bo ja chyba nie zapomniałąm jej o tym powiedzieć? Teraz sie tym nakrecam że nawet jesli ktos tego nie zanotował w karcie to bedzie na mnie ze nie podałam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akno jak daja skierowanie do szpitala i tam idziesz to zazwyczaj zostawiaja, no ale mozesz sie dogadac ze wypuszcza Cie na przepustke na weekend albo ze zglosisz sie w poniedzialek ze wzgledu na egzamin. Ale teraz sie tym nie stresuj bo to zle wplywa na serduzko i dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna... Nie nakrecaj sie..to nie pomoze....jutro sie wyjasni wszystko..nawet jak zapomnialas to przeciez jestes tylko czlowiekiem..bedzie wszystko dobrze...idz jutro do gina-on wie najlepiej co w takiej sytuacji robic... Aska1978... Nasz bryke dla malenstwa kupowalismy Kapazie....to taka holendersko-belgijska strona...cos jak allegro ale wiecej ofert\"kup teraz\"... Wozek mamy firmy Pericles...www.pericles.be ale nie jest to najnowszy model,chyba sprzed 2 czy 3 lat....a wozek jest roczny... Zwracalismy uwage na wszystko..tak jak przy zakupie nowego wozka...plus jeszcze stan \"zuzycia\"... ;) Mielismy duzo szczescia bo wozek kupilismy od pierwszego wlasciciela,po jesdnym dziecku i jeszcze oni wogole nie uzywali spacerowki tylko maxi cosi i inna spacerowke-parasolke...a gondolke tylko 5 czy 6 m-cy... Ta sama droga kupilismy lozeczko i maxi cosi...no i jeszcze specjalna chuste do noszenia malenstwa...tyko musze sie nauczyc ja wiazac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamabelgie to zakupy sie udały :) Pewnie masz juz większość rzeczy...... A ja w polu ihiihih ale zamawiam łóżeczko i przewijak taki na regale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×