Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Asiu bede trzymala kciuki zeby bylo dobrze. Trzymaj sie kochana. a mnie nosi bym porobila ale nie daje rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiadek na dziś to kalafiorek + po 3 ziemniaczki + sadzone+ kefirek :) ja tez uważam, ze wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream takie obiadki najlepsze:) mnie to tylko denerwuje struganie mlodych ziemniakow, jak ja tego nie lubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ale nam się przyplątują dolegliwości w tej ciąży ale nie martwcie się musimy być optymistkami bo jak będziemy się tak dołować to będzie jeszcze gorzej ja mam przepisaną nospę i magnezin 3x i tez brzuszek twardnieje ale wtedy sobie mówię że dziecko się wypina lub macica ćwiczy do porodu i wiecie co pomaga a wcześniej stresowałam się i ze zdenerwowania chyba te skurcze tak długo trwały a teraz szybciej popuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiu19g dlatego strugam tylko 6 ziemniaczków :) po 3 dla każdego :) a ja od kilku dni mam doła, że mój M zostanie sam z małym Samuelem :( łapę się na tym, że wszystko porządkuje - spłacam mini kredyty, uczę M korzystać z bankowości elektronicznej, pokazuje gdzie są rachunki i jakie rachunki po wypłacie musi zapłacić :( zapisałam w notatniku najwązniejsze rzeczy - szczepienia piesków, przegląd auta, ubezpieczenie ....na wypadek gdyby mnie po porodzie brakło :( no i oczywiście znowu ryczę :( przeprasam nie powinnam pisać takich głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puchatku ja właśnie przejrzałam swoje wyniki i zawsze z moczem było wszystko ok, raz tylko jakiś stan zapalny pęcherza i dlatego dziwi mnie co wysoki puls ma wspólnego z nerkami.... z drugiej strony to nie miałam robionych badań na kreatynine mocznik elektrolity i potas... a potas i kreatynina wyszły poniżej normy... wszędzie się czyta że w ciąży podwyższony puls to normalne a tu takie coś ... nie będę się jednak martwic na zapas, poczekam do środy, może to nic złego.. żeby tak było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
propo ziemniaków dotychczas strugałam ale ręce nie do domycia a i połowa ziemniaka zestrugana a dziś wpadłam na pomysł wzięłam nową myjkę do naczyń i pod bierzącą wodą świetnie skórka schodzi jak mocniej potrzeć i szybkie to obieranie. Ja już po obiadku i tak się najadłam, zawsze obiadki 2 daniowe ale teraz podnieść się nie mogę jeszcze mąż podrzucił mi w przelocie truskawki, mniam..., a wczoraj poszedł na rapsa na czereśnie do sąsiada już tydzień za mną chodziły ale w nocy mu nagadałam że proszę się o te czereśnie tak długo i jak poszłam do kościoła to mi niespodziankę zrobił- kochany jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream to normalne, że takie obawy sie pojawiają. Uwierz mi, że mam podobnie. Jak mnie złapie taki nastrój to zaczynam zachowywać się zupełnie tak jak Ty. Ostatnio nawet zapytałam siostrę czy jakby mi się coś stało przy porodzie a Krzysiek by sobie cś zrobił, to czy zaopiekowałaby sie Hanią. Myślałam że mnie zbeszta że wygaduje głupoty ale ona powiedziała że jak jak była w ciąży to miała tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MDream ja mam to samo, tłumaczyłam mężowi że musimy posprzątać w ogródku dopóki ja jestem bo później sam nie da rady i tak jest ze wszystkim, że ja płacę rachunki tu a jemu to będzie wygodniej na poczcie jak będzie wracał z pracy. Aż któregoś razu zapytał dokąd to się wybieram że tak wszystko planuję, bo przecież w szpitalu będę ze 3 dni.... takie pytania co będzie dalej to chyba wszystkie mamy ale głowa do góry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka w sumie nie wiem na jakiej podstawie Twój internista wywnioskował, że to nerki. U mnie odbyło się to na zasadzie wyników z moczu i usg nerek ale pewnie jako lekarz zna się na tym co robi. Skonsultuj to jeszcze ze swoim ginem i poproś by zrobił Ci usg nerki to może dowiesz się czegoś więcej. Ja zawsze wszystko co łykam konsultuje z ginem, jakoś tak spokojniej się wtedy czuję. Mam do niego zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli po prostu hormony ? ale te przeświadczenie jest tak realne - aż dziwie się, że ma taki wpływ na racjonalne osoby :( wierzę, że przejdzie ... i tobie i mnie :) buziaczki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałam globulki bo gin.stwierdziła że mam infekcję ale wydaje mi się ze bez skutku bo objawy nie minęły , czasami jak nie mam upławów i taka suchość w pochwie to przy chodzeniu czuję tak jakby coś ciągnęło mnie w pochwie tak delikatnie w dół takie trochę nieprzyjemne uczucie, może to norma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram Puchatku, ja jak zlapie dola to tez mam jakies takie glupie mysli... ja tez mamusko biore no spe 3 razy dziennie i magnez ale ostatnio chyba mniej pomaga, musze chyba troche odpoczac. A Ty Asiu wytrwaj z postanowieniem ze do srody sie nie przejmowac za bardzo:) ale mi goraco:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak to jest gdy tak jak ja się jest chomikiem domowym i perspektywa opuszczenia domku nawet na te 3 dni podpowiada najgorsze rozwiązania :( aska i puchatek jeszcze 2 miesiące z haczykiem - życzę wszystkim aby było dobrze i abysmy spotkały się na kafeterii już z naszymi maleństwami zdrowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio też miałam takie myśli, żebyśmy wszystkie szczęśliwie urodziły, żeby nie zdarzyły się na naszym wątku żadne tragedie i oczywiście się poryczałam. Też Wam życzę (i sobie) żebyśmy za 3 miesiące pisały tylko w przerwach między karmieniami a zmianą pieluszek naszym ślicznym, zdrowym maleństwą. Zaraz znowu się poryczę ... Mam dzisiaj taki dziwny nastrój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny skończcie pisać o umieraniu bo zaraz doła dostanę ostatnio się poryczałam że jak ja się przekręcę to moje córki jakaś wredna baba będzie wychowywać którą mąż przygrucha ale mąż mnie uspokoił że nawet jak umrę to już po mnie żadnej nie chce to mnie pocieszył, no ale to tak pół żartem bo potem zjechał mnie z góry na dół że mam głupot nie wygadywać bo nie wiadomo kto będzie pierwszy to potem znów jak ja sobie sama z 3 dzieciaków poradzę i tak bez końca można się nakręcać więc nie martwmy się na zapas bo i tak to co nam pisane nas nie minie a koniec może być w każdej chwili bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśkaa dobrze że nas do porządku przywołałaś bo się na serio grobowy nastrój wdarł. Ja zmieniam temam: bułeczki wyglądają przepysznie i juz mam na nie ochotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam do Was pytanko jak spicie? bo nasluchalam sie o spaniu na lewym boku ze sie tak powinno i jak przybiore inna pozycje to nie moge zasnac bo mysle ze moje dziecko moze zle dotlenione, a nie zawsze na lewym mi wygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puchatek w sumie ja mam to wszystko w d.... Martwię się tylko tym żebym jeszcze jakoś do porodu wytrwała i żeby Małe urodziło sie zdrowe, tylko b się boję że jeśli nic nie zrobię to może po mnie coś odziedziczyć za choróbsko.... tak się cieszyłam, że szpital mnie ominął i jakieś zagożenie ciązy a tu ciągle złe wyniki... cholera a tak dbam o siebie, soki warzywa owoce a tu bark żelaza to magnezu teraz potas porycze sobie to przejdzie ja jestem silna baba dam radę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja basiu staram się na lewym boku ale zazwyczaj śpię na prawym lub powiedziałabym, ze na brzuszku tylko nóżkami robię sobie podporę aby maleństwu nic nie zrobić :) na wznak znowu spać nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszytskich. Ja tylko na chwilke. Nie chciałam Wam psuc nastroju i w ogóle ale nie wime kiedy zajrze wiec napisze pokrótce co u mnie.... W sobote zmarł mój dziadek i od tego czasu \"latamy\" miedzy swoim domem a domem rodziców (jakies 100 km róznicy). Jutro jest pogrzeb wiec jak Ł wróci z pracy to zaraz wracamy do rodziców. Bylam dzis na wizycie u kardiologa. Zapadła decyzja ze we środe rano mam sie stawic na izbie przyjeć w szpitalu. Zrobią mi w tym czasie badania. Nie czuje sie najlepiej i fizycznie i psychicznie. Tylko mysśenie o maleństwie jakoś mnie trzyma......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna trzymaj się kochana. Będzie dobrze i odezwij się w miarę możliwości:) pogłaskaj brzusia ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna trzymaj się jesteśmy z Tobą- będzie dobrze. Jak byłam na początku ciąży to też zmarła bliska mi osoba ale wiem że jej jest lepiej niż nam i ona była na to przygotowana. Ze zdrowiem na pewno też się jakoś wszystko ułoży tylko bądź dobrej myśli bo pozytywne myślenie to połowa sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sypiam tylko na plecach a tak to krece sie w nocy z boku na bok a najczesciej jak sie budze to jestem prawie na brzuchu,chociaż potem jest taki obolały. ostatnio źle sypiam budze sie o 3 i tak czasami do 5,6 sie krece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też staram się spać na lewym boku ale z tym to różnie bywa, często się budzę bądź na prawym a nawet na brzuchu.... chyba nie ma co dac się zwariować... fajne maż znalazł łóżeczko drewniane, jako stolarz twierdzi że b stabilne i mocne no i moim zdaniem ładne zaraz wrzuce, napiszcie co sądzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie się podoba tez myślałam o takim troszkę zabudowanym :) tylko kolor sosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akno wyrazy wspolczucia Ty to sie masz ostatnio bidulko:( Asiu lozeczko bardzo ladne:) ja wlasnie tez z tym spaniem to roznie nie moge spac w nocy krece sie a nad ranem bym spala... i czesto budze sie na prawym boku a zasypiam na lewym:) wzielo mnie jeszcze na spagetii wlasnie koncze robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×