Wszyscy się mnie pytają w pracy

Czy jestem w ciąży?

i co w związku z tym? :O

A jestes :D ?

a jestes?

tak i to właśnie problem myślałam że sie nie wyda. miałam krótki romans z szefem i teraz mam mały problem :(

bez podszywów proszę

Było się suczyć? hahahahahahahaha dobrze Ci tak :P

no to jestes czy nie?

wydaje mi się że nie chodziaż zawsze byłam szczupła a w którkim okresie czasu zaczynam się zaokrąglać zwłaszcza brzuszek stąd te podejrzenia. Nawet szef się dziś pytał

No to zrób test, a prawdopodobnie po prostu mało sie ruszałas, duzo jadłaś i stąd ten przyrost masy. Jakos nie rozumiem problemu

A wiesz, że jest coś takiego jak test, lekarz i tym podobne brzuch się jej zaokrągla i nie wie czy jest w ciąży... :O

nabierasz sadła przed zimą :O ot mi filozofia.

wiem chyba właśnie muszę zrobić test albo lepiej z tym testem zaczekać do dnia spodziewanej miesiączki

Ile ty masz lat? Bo bredzisz jak 16 latka :O Brzuch ci rośnie a to byłby dopiero pierwszy miesiąc? Brak słów :O

wiecie nie byłoby w tym nic dziwnego gdybym miała skłonności do tycia ale ja do tej pory baaardzo szczupła.

akurat z tym rosnącym brzuchem nie wymyślam. Mam koleżankę która jest w ciąży w 5 tygodniu a brzuch ma jakby była conajmniej w 4 m-cu

a lat mam 25

i co myslisz ze to pierwszy miesiac a juz Ci brzuch rosnie ? he he he mnie zaczoł rosnąc w piątym .

wiecie ja myśle że to nie ciąża ale zaczyna mnie denerwować to podpytywanie się przez wszystkich zwłaszcza przez starsze wścibskie babki z pracy

he he w 5 tyg nie rosnie , moze jej urósł bo duzo żre , a nie dlatego ze w ciąży . he he he

nawet jeśli to nie mówię że pierwszy zwłaszcza że ostatnia miesiączka była bardzo skąpa

nie dużo żre tylko je. Nie mówię że urósł jej dlatego że już dziecko takie duże bo to abstrakcja. Tylko dlatego że zaczęła już na początku ciąży bardzo dużo jeść

co ja mam robić jeśli nie ciąża to niewiem muszę chyba zacząc się inaczej ubierać

Mam jakies takie wrazenie, że nie masz żadnego problemu, nudzisz sie i cos wymyslasz. Zrób sobie test, a jak nie jestesw ciaży, to albo weź się za siebie, pocwicz, poruszaj sie, albo po prostu to zlej i chodx z grubym brzuchem

dla mnie to jest problem bo kto jak to ale ja nigdy nie miałam problemów z wagą a teraz coś się dzieje i ja nie potrafie tego opanować

to idx na diety albo zdrowie i urodę

nawet dziś z koleżanką zrobiłyśmy eksperyment w sklepie. Była duża kolejka. Ja byłam w rozpiętej kurtce stanęłyśmy na końcu. Nagle pan przed nami proszę proszę do mnie niech pani stanie przede mną a zaraz za nim to samo kobietka z przodu.

To jest po prostu niespójne, co piszesz. Jakbyś chciała sie spytac, czy jesteś w ciaży, to bys opisała, kiedy miesiaczki, kiedy mozliwe zapłodnienie itp. Jakbys chciała sieposkarżyc na wscibskie babki w pracy, to bys pytała, co masz im odpowiadac, zeby ci przestały zawracac dupę. Jakbyś chciała sie dowiedziec, dlaczego zaczęłaś tyc, to byś podała jakieś parametry. A ty wyskakujesz z jakims stwierdzeniem, ze w pracy pytaja czy jesteś w ciaży i nie wiadomo, czego własciwie od nas chcesz