Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

she is confused

Kto uważa że bycie singlem to dar?

Polecane posty

''Bycie singlem ma swój urok i zalety, naprawdę, I ta cisza w domu, kiedy jest się zupełnie samą... Coś pięknego.'' Ta cisza jest fajna pod warunkiem, że trwa krótki okres czasu ( miesiąc, pół roku, rok ...) ale nie lata. Z czasem ta cisza zaczyna boleć. U mnie w pracy jest Pan w wieku 50+ lat, który całe życie jest sam, mieszka sam, nie ma rodziny. Jak ma do pracy na drugą albo trzecią zmianę to przychodzi 1- 2 godziny wcześniej żeby porozmawiać z innymi ( tymi, którzy schodzą ze zmiany ). Dla niego ta cisza w domu to nie coś pięknego i pożądanego tylko pustka, od której ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garb niby też jest darem... nikt mi nie wmówi że życie w samotności jest czymś wspaniałym, owszem czasem warto być samemu, odpocząć od związków itp ale wieczne bycie siglem imo darem nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbonifacy
Bycie singlem to nie dar, ale kalectwo na tle uczuciowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geronimo 57
Bo tzw."singiel" to towar z dolnej półki,widziałem program w TV, gdzie tak zwana "singielka",chodzi do pubu tylko po to by wyrwać faceta na jedną noc,to jest normalne?,to rozzsadnik syfu,czlowiek jest istotą społeczną,chce być z kimś,a jak ktoś ma feler,najczęściej umysłowy to dorabia do tego ideologię.To zwykłe niedojeby,szmaty,jak przychodzi dzień,tak jak święta i nie ma z kim nawet pogadać to jej żle,kup se wibrator i z nim pogadaj.To była naprawdę piękna kobieta,ale nie wszystko złoto co się świeci,pozory mylą,diabli wiedzą,jakie miała dziecoiństwo,ale jak sam sobie nie pomożesz to nikt ci nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze jasniej
Geronimo 57 o czym ty piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki dar
raczej zyciowa porazka, pech, przeklenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elo melo joł
Ja uważam że to zwyczajny pech ,w żadnym wypadku dar . Zaledwie od kilku dni jestem singlem , zostawił mnie ktoś , w kim składałam wszystkie nadzieje , plany na przyszłość itd.. Wcale nie jest mi dobrze z tym, że teraz mogę robić co chcę , nikogo nie muszę się pytać o zdanie , mogę się spotykać z wieloma facetami .. wręcz przeciwnie .. czuję się fatalnie , od tygodnia leżę w łóżku i mam takiego doła że koniec świata.. Jestem jeszcze młoda i mam nadzieję że kogoś sobie znajdę , bo życie w pojedynkę to nie dla mnie .. Mogę śmiało powiedzieć , że moje życie uczuciowe to pasmo porażek i po każdym rozczarowaniu obiecuję sobie , że nigdy z nikim się nie związę bo samej jest mi lepiej , wygodniej . Ale przychodzi taki czas , że poznam kogoś kto znów zawróci mi w głowie i historia się powtarza.. Następnym razem postaram się być bardziej ostrożna aby znów się nie przejechać , mam nadzieję , że ten następny raz kiedyś nadejdzie.. :( Stanowczo nie jestem stworzona do bycia singlem .. Natomiast mój brat ma 28 lat.. ciągle mieszka z mamą (rodzice są po rozwodzie), pracuje , spędza czas z kolegami itd.. I nauczony doświadczeniami z domu (ciągłe kłótnie rodziców) jest niesamowicie uparty w postanowieniu , że nigdy się nie zwiąże . I nie ma z tego powodu jakiś dołów , wręcz przeciwnie , jest mu tak dobrze i nie zamierza nic zmieniać . W tej kwestii jako rodzeństwo zupełnie nie jesteśmy do siebie podobni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupppp
kos wpisy poznikaly, dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singiel to bzdura
dar dobre sobie. zwlaszcza jak codziennie widzi sie pary a ty sam placzesz sie po tym swiecie i nie masz do kogo geby otworzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×