ktora kobieta na kaffe wzbudza najwiecej emocji...?

to było po polskiemu, słownik pod choinke potrzebujesz czy jak? no, ale dobrze specjalnie tłumacze - chodziło o to, że się zaczne czepiać jak i Ty po polskiemu sprobuj :-) mozesz miec dosc duze trudnosci ale nie poddawaj sie :-) oczywiscie moge, specjalnie dla Ciebie, wplesc w moje wypowiedzi kontrolowane bledy ;-) czego sie nie robi dla drugiego czlowieka ;-)

miedzy oczy - ;) ;) ;) :D

jak tak was czytam, to dochodze do wniosku, ze sie znacie az za dobrze a lubicie sie jeszcze bardziej :D i do drugiego - przykrego - wniosku: nie mozna tu byc soba, taka jaka sie jest bo zaraz znajdzie sie ktos, kto zjedzie od stop do glow, ota tak - dla sportu, poprawiajac wlasne samopoczucie tak ma byc? godzicie sie na to??

nieźle Ci to wyszło;) jednak nie skorzystam

Ona mogła oczerniać i straszyć, Sami może zgłosić to do pewnych instytucji i domagać się ukarania delikwenta, nie widzę w tym nic złego ani dziwnego. Tym bardziej, że pomarańczka rzucała się jak mucha w smole, a jak przyszło do konsekwencji zniknęła :)

"i do drugiego - przykrego - wniosku: nie mozna tu byc soba, taka jaka sie jest bo zaraz znajdzie sie ktos, kto zjedzie od stop do glow, ota tak - dla sportu, poprawiajac wlasne samopoczucie tak ma byc? godzicie sie na to??" tak, godzimy sie na to. bo na żywo tez nie ma nigdy takiej swobody no chyba ze w głuszy gdzieś :P :P poza tym urok kafe polega tez na tym ze pomarańcze są nieraz papierkiem lakmusowym towarzystwa - przywracaja rownowagę ;)

pomarańczki tak już mają, pewnie teraz sie pod czarną peleryną skrywa, obserwuje i czeka na odpowiedni moment..

Jak ktoś nie ma dystansu do siebie to zwykła niedorajda życiowa "pomarańczka" - wykluczając mnie - może zniszczyć, zdołować.

sprzeczalabym sie o te rownowage tam, gdzie sie pojawiaja zgnile pomarancze, pojawia sie wlasnie jej zachwianie w realu nie mam z tym klopotu, tu natomiast ,,, wielki :O

generalnie to osoby które nie mają dystasu do siebie jak to nazwała pomarańczka wyżej, nie powinny używac neta bo jeszcze sobie coś zrobią, jak to już bywało.. co prawda to już daleko posunięta teza.

"Jak ktoś nie ma dystansu do siebie to zwykła niedorajda życiowa "pomarańczka" - wykluczając mnie - może zniszczyć, zdołować." to juz problem tego kto nie ma dystansu do siebie :) "tam, gdzie sie pojawiaja zgnile pomarancze, pojawia sie wlasnie jej zachwianie w realu nie mam z tym klopotu, tu natomiast ,,, wielki " i o to tez chodzi. ja jakos nie mam z nimi kłopotu :P

_Kwiatek - no nie do końca, bo robiąc krzywdę "psychiczną" takiemu delikwentowi możesz zostać za to zamknięty. W zależności od wyrządzonej krzywdy, a nie daj boże targnie na swoje życie przez Twoje pomówienia i obrazę, to masz przechlapane :)

"_Kwiatek - no nie do końca, bo robiąc krzywdę "psychiczną" takiemu delikwentowi możesz zostać za to zamknięty. W zależności od wyrządzonej krzywdy, a nie daj boże targnie na swoje życie przez Twoje pomówienia i obrazę, to masz przechlapane " nie wchodzic na kafe i nie używac internetu. ja zawsze mowilem ze to syf generalnie jest. i po problemie

na forach powinno być ostrzezenie przed użyciem.:P jak można brać na serio opinie osób które "Cię" nawet na oczy nie widzialy, pomijając fakt że nei znają ani trochu.. Na necie można mieć różne pozy, z niektóry wychodzą różne świństwa. Dlatego każdy powinien mieć dystans do tego co sie tu pisze. to tak jak na onecie była informacja że roczna dziewczynka jest w "ciąży" oczywiście na nawias nikt nie zwrócił uwagi, i odrazu zaczeły sie komentarze od niepokalanego poczęcia i szykanowanie osob które w to nie wierza do aborcji. Ludzie na necie w duzej części nie są sobą, i nie rozumiem osób które wierzą w to co wypisują inni na ich temat.

na forach powinno być ostrzezenie przed użyciem. deko - to jest naprawde dobre :) typu "wchodzisz na własne ryzyko-redakcja kafeterii nie ponosi odpowiedzialnosci za treść wypowiedzi" :P

PS deko - gwoli ścisłości - po ang. nie mowi sie "use the chance". "take the chance" or "catch the chance" is the right expression ;) żegnam na dziś ;)

przekaze Enigmie w najbliższym czasie jak się bedę z nimi widzieć - żeby zmienili

zwłaszcza negatywnych :D

jesli pozytywnych ...to jest kilka :) ale nie wymienie jesli negatywnych ....to tez jest pare :) ale tez nie wymienie :P

o emocjach. Ale prawdę mówiąc, emocje, to emocje, nie dzieli ich się na pozytwne i negatywne, ale przyjemne i nieprzyjemne.

no to ci uproszcze :P negatywne = nieprzyjemne pozytywne = przyjemne

Pierwsza z brzegu emocja - złość, gniew. Dla człowieka o normalnej emocjonalności, to nie jest przyjemna emocja. Ale jest emocją naturalną, potrzebną. I w zależności od sytuacji, można by ewentualnie mówić o jej pozytywnych lub negatywnych skutkach. Nie wszystko można upraszczać, bo ten zabieg zmienia czasem całkowicie istotę rzeczy upraszczanej. I człowieka na pewnym poziomie rozwoju intelektuanego i emocjonalnego, nie trzeba chyba o tym przekonywać. Czy trzeba ? :)

zdecydowanie "Karolek", choc utrzymuje, ze jest mezczyzna, to wszystko wskazuje na to, ze to albo ciota albo chora psychicznie kobieta. Tak czy siak, smiech na sali :-)

ariane, deska, hakuna, pozdro, bujda teraz żal i posucha:o