2.01.2009 Mądre Odchudzanie

czesc Dziewczyny. ja dzis zjadlam# sniadanie musli obiad zapiekanka z ziemniakami:-/ wiem , ze nie powinnam... na deser zjadlam jablko i mandarynke a teraz wcinam jogurcik z musli i wypije potem zielona herbatke...

oj ja uważam ze wszystko jest dla ludzi oczywiście w normalnych ilościach:) troszkę poćwiczysz i wszystko pójdzie sobie a ja teraz piję zielona herbatkę ,mam jej ponad 0.5l:)haha

ja tez uwazam, ze wszystko jest dla ludzi:):) ale wiecie cieszy mnie to, ze nie mam ochoty na slodycze:) bo wczesniej nie moglam przezyc dnia bez czegos slodkiego:-/

WIESZ MISOWA MYSZKO JA TAK SAMO NIE MAM OCHOTY NAWET JAK KTOŚ PRZYMNIE JE TAKIE PYSZNOŚĆI:)TO SOBIE MYŚLĘ A JEC A POTEM BĘDZIESZ SIĘ I TAKODCHUDZĆ LUB JEŚLI NIE TO BEDZIESZ GRUBA I NIE NIE CIĄGNIE:) A WCZESNIEJ TO BY MI KOŁTUN SIĘ WYWINOŁ JAK BY KTOŚ JADŁ COŚ DOBREGO A MI NIE DAŁ:)haha

Chyba znowu jestem pierwsza... Wczorajszy dzień skończyłam na 1200 kcal. Ćwiczyłam na siłowni 1,5 h, jednak nie udało mi się zwiększyć czasu na orbitreku :-((( Po prostu był ciągle zajęty i zdążyłam jedynie 20 min, bo zamykali :-((( Muszę w końcu kupić własny! Dzisiaj mój plan wygląda tak: śniadanie-3 kromki razowca +danio warzywny(ogórek i czosnek) drugie-jogurt naturalny ze zbożami obiad- zupa ogórkowa (na bulionie) kolacja-serek wiejski Co o tym myślicie?

troszkę się zawiodłam jak stanełam na wadze waga wskazała 55 kg czyli tylko kilogram mniej :-( sama nie wiem co zrobiłąm żle??!!

Sceri - jadłospis myśle ze bardzo dobry

;-)))

witam ;) konsultantkaa - niczego nie zrobiłaś źle po prostu osobom które nie mają nadwagi kg powoli spadają i trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zreszta na Twoim miejscu cieszyłabym się że to 1 kg bo to znak iż zdrowo się odchudzasz ;) U mnie na śniadanie 1,5 tosta (graham+pare plastrów sera+1 plasterek szynki) Musiałam zjeść większe sniadanie bo obiad będzie raczej skromny...

sceri wydaje mi się że ok ale popatrz masz danio,serek wiejski i jogurt =same wyroby mleczne na 3 posiłki. Może warto wstawić w miejsce jednego jakąś kanapkę lub rybkę ;)

Taka jedna kobitka masz rację sporo tego nabiału się nazbierało... Dziś jednak nie mam wyboru,bo jest bardzo zimno, żeby wychodzić z maluchem na zakupy. Muszę jeść to co akurat mam w lodówce ;-) Zupka ogórkowa będzie taka odmianą...

Ja wam powiem że nie umiem się niestety odchudzać:( Jak schudnę do 62 kg to się cieszę, ale zaraz i tak wraca moja waga do 68 xP A największą moją zmorą są słodycze...Znacie jakiś sposób żeby się pozbyć tej okropnej ochoty na słodkie?;D

hej dziewzynki widze ze całkiem wam waszytkim nieżle idzie u mnie po staremu bark ruchu za to praca praca i tylko praca z przerwą na zajęcia na studiach juz mnie to zaczyna męczyc ale coż poradzic trzeba z czegoś zyć. no melduje najpierw co nbyło wczoraj sniadanie: 0.5 bułkposmarowanej serkiem twarożkowym i plater szynki drugie jako i kiwi obiad i tu dałam czadu talerz zupy jarzynowej (sama przygotowałam wiec bez tłuszczu) na drugie danie warzywa z wody skropioe oliwa + z surówka z kapusty pekinskiej ( ostatnio to mi odbiło na jej punkcie ale to przejdzie ja tak mam w zwyczaju) kolacji nie było bo siedziałam do 21 w robocie wieczorem a raczej w nocy herbatka i dużo wody a dziś Sniadanie 2x jajko ( nie wiem jak sie nazywa poprawnie takie niedogotowane) dobre było i 4 sucharki chlebowe bo nie mam żadnego pieczywa w domu jak sie okazało oprócz tego (ale polecam w Biedronce kupione niedrogie a smaczne i fajnie chrupiące) no na drugie to pewnie jak zwykle jabłko na obiad dzis zaplanowałam wczorajsza zupe bo jeszcze jest no i kawałek miesa duszonego w jarzynach ryż pochwale wam sie do jakiego jeszcze rekordu w swym życiu doszłam ostatnio a mnianowicie nie jem juz po godz 16 a jak nie zdąże to krytyczna godzina jest 17 i daje rade nawet nie mysle o jedzeniu ani mnie nie ssie w żoładku. Po prostu rewelacja dobra teraz lece do roboty bo moja przerwa pomiędzy zajeciami na uczelni a robotą dobiegła niestety końca pozdrawiam i przesyłam uściski :D

oto mój jadłospis dzisiejszy: śniadanie: jajecznica z 2 jajek, kawa, 2 madnarynki 2śniadanie: jogurt, mandarynka obiad: kawałek mięska w sosie (ale nie duzo) :-) z buraczkami kolacja: jakaś sałatka warzywna gdzie sie kobitki podziały?? kto skomentuje mój dzień???

konsultantkaa twój dzisiejszy jadłospis jest jak najbardziej ok ( były owoce, warzywa, mięso, nabiał). Przyczepić się można jedynie do sosu, ale to zależy z czego się składał... Ja trzymałam się sztywno swojego, o którym pisałam wcześniej. Jutro będzie trochę odmiany. Jest tu w ogóle ktoś???

Hej :) U mnie dzisiaj : śniadanie: 1,5 sandwicha Drugie śniadanie: banan Obiad: szklanka zupy jarzynowej+2 ziemniaki i ryba z oleju Podwieczorek:Jabłko Kolacja : bułka grahamka i jajecznica z 1 jajka :) A ćwiczenia nie wiem czy będa bo narzeczony nie daje mi żyć...

hej jak pisałam wczesniej zostało mwaszystko wpałaszowane a teraz popijam herbatke i leniuchuje bo w koncu wekend pozdro:P

JA JESTEM CHĆ JAK JUŻ MÓWIŁAM NIE MAM KIEDY ZA BARDZO PISAĆ BO CAŁYMI DNIAMI NIE MA MNIE W DOMU:) DZIEWCZYNY WIECIE CO JA CHYBA MUSZĘ SIĘ Z TĄD WYPISAĆ BO WY JECIE TAK MAŁO A JA:( DZIŚ 2KROMKI CHL. RAZ. Z SERKIEM WIEJSKIM 4 ŚREDNIE JABŁKA 2 KROMKI CHL.RAZ Z ŁYŻECZKĄ DZEMU 2 KROMKI Z DZEMEM JA WYŻEJ 2 KOSTKI GORZKIEJ CZEKOLADY A DO TEGO PRZED 20 BO O TEJ POŻE WRÓCIŁAM DO DOMU :( 2 KROMKI CHL.JEDNA Z SERKIEM WIESKIM BO RANO MI JESZCZE TROCHĘ ZOSTAŁO I Z PASZTETEM DROBIOWYM DRUGA I FILIŻANKA KAKAŁA:( OJ CHYBA SIĘ ZAŁAMAŁAM:(

Hej Kobietki:) Wrociłam dzisiaj nad ranem:) Oczywiście nie wytrzymałam i wskoczyłam na wagę,a tam niespodzianka bo 1kg mniej:) Jak dla mnie to pełen sukces,gdyż nastawiłam się na długofalowe chudnięcie. Jednak dawka ruchu to podstawa! w poniedziałek idę kupic kostium i czepek na basen - dosyc wymigiwania się! Chociaz raz w tygodniu to zawsze coś:) Dzisiaj na śniadanko planuje: bułkę pełnoziarnistą z pomidorem + jogurt naturalny. Co do reszty menu to napisze poźniej co wymyslilam:) a tak w ogóle to witam nowe koleżanki:) pozdrowionka:)

L.P. NIC-----------WAGA START.----.WAGA OBECNA----WAGA DOCELOWA 1. Kuleczka86-------------96kg---............96kg------- --- ------..65kg 2. Gunia222....---------...94..................94....... ..............75kg 3. irony---------------...--80kg---........--.-80kg----- ---- --------..60 4. FraniaMaj32-------....90kg---...........88kg------- --------...70kg 5. Aniiiaaaa22-------......67kg--............55kg------ - ---------45kg 6. Taka jedna kobitka...64kg-----........61kg-----------------55kg 7. ALEXI----------..........70kg-----.......-66kg---- -------------55kg 8. complete---------.......76kg-------......76kg------ --- --------60kg 9. Blanka122-----------....96kg--------.....96kg---- ----- -------70kg 10. Karoolajnka------------60kg--------......60kg------ ------ ---- 54kg 11. Salamandra_22.........63kg.............62kg........ ..........55kg 12. stulipanek----...........65kg.........--..65kg.. .............---55kg 13. rozmary35..............87kg.............83kg............ .......65kg 14. Antijaa...................89kg.............89kg......... ..........79kg 15. Sceri......................77kg.............70kg........ ............64kg 16. PERVERA.................62kg...............62kg......... ...........50kg 17. FIFIII. .................106kg..............106kg... ................75kg 18. aanulla..................69kg..............69kg...... ................59kg 19. TITTIO...................62kg.............62kg.............. .........53kg ale się cieszę z tego kg mniej;)

allexi wiesz co jak dla mnie to jesz za dużo chleba a jest to spowodowane tym ze nie jesz wogóle jakiegoś normalnego obiadu i gdybyś tylko tą rzecz zmieniła od razu znikła by w twoim menu chodz jedna pozycja z menu ale nie wiem do konca jak ci poradzic jesli nie ma cie w domu ja jak nie mam mozliwosci jedzenia obiadu w domu robie sobie przerwe i ide na obiad do baru (zawsze można coś znaleść np. pol porcji pierogów) nie załamuj sie i głowa do góry bedzie dobrze i musi yć dobrze- przeciez nie ma innej opcji:P pozdro:D hej salamandra gratuluje i zachecamy do dalszej wspolnej współpracy:D ja tez zaraz wskakuje na wage bo dzis juz nie wytrzymam potem zrelacjonuje jak to jest u mnie buski::D:D

L.P. NIC-----------WAGA START.----.WAGA OBECNA----WAGA DOCELOWA 1. Kuleczka86-------------96kg---............96kg------- --- ------..65kg 2. Gunia222....---------...94..................94....... ..............75kg 3. irony---------------...--80kg---........--.-80kg----- ---- --------..60 4. FraniaMaj32-------....90kg---...........88kg------- --------...70kg 5. Aniiiaaaa22-------......67kg--............55kg------ - ---------45kg 6. Taka jedna kobitka...64kg-----........61kg-----------------55kg 7. ALEXI----------..........70kg-----.......-66kg---- -------------55kg 8. complete---------.......76kg-------......76kg------ --- --------60kg 9. Blanka122-----------....96kg--------.....96kg---- ----- -------70kg 10. Karoolajnka------------60kg--------......60kg------ ------ ---- 54kg 11. Salamandra_22.........63kg.............62kg........ ..........55kg 12. stulipanek----...........65kg.........--..65kg.. .............---55kg 13. rozmary35..............87kg.............83kg............ .......65kg 14. Antijaa...................89kg.............89kg......... ..........79kg 15. Sceri......................77kg.............70kg........ ............64kg 16. PERVERA.................62kg...............62kg......... ...........50kg 17. FIFIII. .................106kg..............106kg... ................75kg 18. aanulla..................69kg..............66,7kg...... ................59kg 19. TITTIO...................62kg.............62kg.............. .........53kg jestem dzis heppy:)

anulla dzięki:) Oczywiście,że będę współpracowac:) Jak coś się zaczęło to trzeba działac dalej;) Od czasu dietkowania to nawet lubię wskakiwac na wagę;)

anulla świetny wynik!!! gratulacje:)

allexi popieram anulle jesz za dużo pieczywa. Jeśli faktycznie nie masz czasu na obiad to zrób dzień wcześniej sałatkę włóż do pojemnika a na drugi dzień zjedz. A zamiast gorzkiej czekolady wstaw jakiś owoc ;) Salamandra- gratuluję sukcesu !! :) A jeśli chodzi o basen to też mam zamiar tak raz na tydzień zaszaleć w wodzie ;) U mnie dzisiaj: Śniadanie:Kiełbaska drobiowa+kawałek ciemnego pieczywa Drugie śniadanie: Banan Na obiad planuje: szklanka barszczu+gotowany kurczak+2 ziemniaki+niebieska kapusta

Taka jedna kobitka - basen to świetna sprawa:) Tylko trzeba jakiś fajny kostium wybrac;) Zaraz uciekam na uczelnie:P Udanego dzionka życzę:)

aanulla - chyba sie powinnam obrazić na Ciebie wykasowałaś mnie z listy :-P mam focha :-P he he w sumie to wczoraj stanowczo przegiełam, zjadłam pół pizzy z szynką serem i pieczarkami na grubym cieście z sosem - niezbyt dietetyczne przegiełam tez z ilością alkoholu, ale wódeczki a nie piwa więc chyba i tak lepiej a dziś siedze w pracy 12 godzin na takim dość sporym kacu i nie wiem jak wytrzymam bo bardzo bym chciała coś zrobić zeby sie normalnie poczuć, a najleprzym sposobem jest zjeść pożądnie narazie jest tak: sniadanie: bułka grachamka, duuuużo soku pomarańczowego, słodka kawa ze śmietanką i leży przygotowana aktiwia niby na drugie sniadanko nie wiem co bedzie dalej ... :-(

konsultantkaa-jeden dzień szlaeństwa nie zaszkodzi w końcu jesteśmy tylko ludźmi :) Najlepiej zjedz sobie rosołek a po pracy do łóżka. Najważniejsze to się nie poddać ;)

Taka jedna kobitka - oj marzy mi się łóżko, cieplutkie , mięciutkie...... he he a rosołek to dobra rada, nie pomyslałam, dzięki

kolsuntantkaa wielkie przeprosiny było to działnie nie zamierzone pozdrawiam dzis snadane: jajecznica z 1 jaja na cebulce i pieczarkach+ 1 kromka chleba Drugie; mały sok pysio z kiwi banana dyni i jabłka Obiad jeszcze nie wim co bo ja chce kurczaka z worka a moj misiek pierogi( tylko ze mi sie nie bardzo chce je kleic _ choc co prawda mam miec pomoc w tym) jeszcze sie zobaczy a teraz ogladam tv a od 12 zaczynam pisać w koncu prace mgr bo jestem strasznie w tyle pozdrawiam:)