GRUPA WSPARCIA - DIETA 2009

czesc:) oj ja dzisiaj mam szalony dzien, pelno zaliczen, jeden przedtermin na ktory nie umiem ale pojde moze cos tam nasciemniam:D hehe na sniadanie ok. 9.30 zjem je na uczelni jogobella plus musli:) na II sn jablko:) buziak

Witam:) Córka w szkole , za ja do dentysty uciekam zaraz:( Na śniadanie zjadłam 4 kanapki wasa z białym chudym serem i dżemem nisko słodzonym- do tego kawa rozpuszczalna z mlekiem 0,5% . Potem jabłko. Miłego Dnia:D

aja33 POWODZENIA U DENTYSTY :-) szasz jeżeli zjałas to co napisałas wczoraj to idealnie ;-) berta_kasia no i dobre postanowienie ;-) Jak dwa tygodnie będziesz jadła 1000 kcal a raz na dwa tygodnie z 1500 nawet przez dwa dni to nic sie niestanie ;-) Ja jem codziennie 1000 - 1200 kcal i raz na tydzień 1400 i jest dobrze :-) szasz na kislu napisane jest chyba ile ma kcalorii ;-) Ja mysle ze kisiel może być dobry od czasu do czasu ;-) Ale nie za często bo zamula żołądek ;-) czarownica_agata no od czasu do czasu trzeba sie rozwerwac ;-) berta_kasia powodzenia na uczelni ;-)

Ja jutro wyjeżdzam do rodziców ale jeszcze do Was rano napisze jak tam moja waga ;-) Czy drgneła ;-) Ale tak mysle ze juz 82 kg powinnam zobaczyc! A Wy jak sadzicie?

kochana dasz rade:D jestes dzielna:)

dzisiaj zjem kisiel....powiem wam jak mi smakowało....musze schudnąć!!!:) Kochane,widze,że u was całkiem ok.....:) powodzenia u dentysty! I Tobie kochana na uczelni!

Skarbeńka...trzymam kciuki...myślę,że waga Ci drgnęła:)

szasz OBY ;-) Dzisiaj sprawdzałam ciut ciut ale jutro ofijalne wazenie ;-)

Jestem:) , cała brrrrrr. Kamień usunięty i plomba załozona i jeszcze zdrętwiała warga hahaha. I portfel chudszy o 90 zł. Ale musiałam, bo poprzednia juz dostała powietrza i mnie bolało:( Na obiad dzisiaj mam 2 srednie ziemniaki, marchewka tarta z chrzanem-pycha i jajko sadzone bez tłuszczu:D, ale sobie pojem heh.

o dziewczyny....kisiel obrzydlistwo ale może dlatego,że ananasowy a ja nie lubię....;/ Zjadłam ale nawet nie całą miskę.Jutro jem truskawkowy,mam nadzieję,że będzie lepszy....

kurcze ja dzisiaj caly dzien na uczelni.. za duzo zjadlam!:( kurcze musze wrocic do starych nawykow:( cholera no tak mi ladnie szlo, powrot do domu i masz juz dupa:( co prawda jeszcze pocwicze no, ale co z tego?:( przeciez ja musze miec za 2 tyg w niedziele 75 kg.. cholercia no:( kopnijcie mnie w dupe!:( na kolacje ryzowy wafelek - 12,5kcal z burakami startymi z chrzanem.. jestem zalamana swoja postawa:(

Jadłospis 19/01/2009 DZIEŃ 53 DIETY Śniadanie: 3 x wasa, 3 plasterki wędliny, 1/2 pomidora II sniadanie: 0,2 l soku kubuś, jogurt naturalny danone z musli fitella Obiad: talerz zupy jarzynowej wiejskiej z jedną mała kiełbaska Podwieczorek: wafel ryżowy Kolacja: sok jabłkowo - warzywny tymbark 0,5 l W sumie dzisiaj 1140 kcal więc uważam, że jest super ;-) Z płynów bedzie dzisiaj około 3 litrów. Jadę jutro do rodzciów więc nastepne wpisy beda dopiero koło soboty / niedzieli ale obiecuje dietle trzymać w 100%! Jutro tylko szybko napisze ile ważę bo jutro mam dzień ważenia! A tak się zastanawiam ile mi ta waga pokazę. Mam nadzieje ze już ujrzę cyfry 82 bo to by oznaczało spadek 1,5 kg ;-) Zobaczymy jutro! Jak narazie w mojej podświadomości waże 83,5 kg ;-)

berta_kasia Słuchaj,a co dzisiaj zzjadłaś?? Co do Skarbeńki,trzmam kciuki za Twoją silna wolę.:*I za wagę!!:)

jogurt jogobella, jablko, grahamka, bulka zbojnicka, pol kilo madarynek, 2 batoniki corny big z zurawina, 3 grahamki z jogurtem waniliowym, kanapka czarnego chleba z tartymi buraczkami z chrzanem, 8 plastrow ryzowych i jablko.. to jest chyba z 2000 kcal

Ważne,że nie ma tam czekolady i żadnych karkówek czy ziemniaków z sosem.....kochana,nie jest źle....spali się....jutro zjedz mniej i pilnuj się...:) Mnie wzięła grypa.....jutro cały dzień na uczelni,nie wiem jak to zniosę...;/

Ważne,że nie ma tam czekolady i żadnych karkówek czy ziemniaków z sosem.....kochana,nie jest źle....spali się....jutro zjedz mniej i pilnuj się...:) Mnie wzięła grypa.....jutro cały dzień na uczelni,nie wiem jak to zniosę...;/

siedze i placze.. jak moge byc taka glupia:(

Kochanie,nie płacz...Będzie dobrze.Jutro trochę ograniczysz i wszystko wróci do normy.Spokojnie....poćwicz troszkę....tlko już dzisiaj nic nie jedz:*

mam doła :( zjadłam dzis na sniadanie bułke z dynia z serkami roznymi..... a pozniej pojechalam na uczelnie i okazalo sie ze musze siedziec do wieczora :( i bylam mega glodna i w koncu poszlam z kolezankami na zapiekanki a pozniej jeszcze to zapilam cocacola bo nic innego nie bylo oprucz gazowanych napojow :( mam dola, czuje sie jak bym miala cegły w rzeladku :( ide spac :( mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej...

uczelnia i żołądek przez ,,rz,,? ?

rossola- pani juz dziekujemy czarownica spokojnie ja takze sporo zjadlam, ja dzisiaj sie maksymalnie ograniczm do 3 posilkow! wezme therm line to powinno mi duzo pomoc z glodem:) a od jutra 1200:)

DZISIAJ MOJA WAGA WSKAZAŁA MI: 82,1 KG !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JESTEM BARDZO ZADOWOLONA BO UBYŁO MI ZNOWU 1,4 KG W 10 DNI! A JADŁAM PRZEZ TE 10 DNI TROCHE ZA DUŻO WIĘC SIĘ CIESZĘ, ŻE JEDNAK COŚ UBYŁO! TERAZ POSTARAM SIĘ ZEJŚĆ DO 30.01 CZYLI DO NASTĘPNEGO WAŻENIA ŻEBY JAKIMŚ CUDEM ZOBACZYĆ PIERWSZY RAZ 7 Z PRZODU! MAM NADZIEJE ZE MI SIĘ UDA! A WY JAK MYSLICIE? JEDNAK SPADEK WAGI DAJE DUŻO ENERGI!!!! I NAWET NIE LICZY SIĘ TO , ŻE MNIE WSZYSTKO BOLI! WAŻNE JEST TO , ŻE CHUDNĘ!!!!! Podczas kilkudniowego pobytu u rodziców obiecuje: 1. Chodzić na spacery 2. Jeść przyzwoicie w granicach 1000 kcal 3. Mysleć pozytywnie 4. Pić duzo 5. Odpocząć troszeczkę 6. Zregenerowac siły

berta_kasia nie martw sie! ;-) Ja tez wczoraj za duóz zjadłam! Do tego mojego wczorajszego menu trzeba by jeszcze dopisac: jogurt, kajzerke, kanapke,pare plasterków szynki i wafel ryzowy! Ale to sie juz niepowtórzy! berta_kasia uszy do góry! Ołacz i bezsilność nic tu niepomoze! Musimy iść do przodu a niepowodzenia ziostawić w tyle! szasz dziekuje za wsparcie! :) czarownica_agata a nie było w tym skelpie jakiś soków np cappy? Bo przewaznie sa w lodówkach z napojami. Albo mogłaś wode min. kupic.Jest wiele opcji. Zjadłaś zapiekanke i cole. Co było to było teraz musisz patrzeć w przyszłośc i uwazać ;-) Bo powrót do normalnego jedzdnia jest szybki a diete zaczynać od nowa to ciężkie wyzwanie... Wiem to po sobie! Więc życze siły i wytrwałości! I trzymam za WAS mocno kciuki! rosssola nie życze sobie na moim forum żadnych wtrąceń ;-( Skupiamy sie na ytracie kg a niena poprawnej ortografii!

Żegnam WAS na pare dni! W weekend już powinnam byc ;-) Mam nadzieję, że wróce pełna sily i nowej energiid o dietki :-)

Będzie nam Ciebie brakować skarbeńlko. Ja wczoraj tylko ciut kisielu i kawy Dzisiaj postanawiam zjeść kisiel truskawkowy bo ananasowy był obrzydliwy,a bez cukru to już w ogóle....

berta-kasia :* skarbenka, wlasie problem w tym, ze w automatach nie bylo ani sokow (normalnie chociaz sa tymbarki) ani wody :/ byla tylko coca cola, fanta i cola z wlatcow much w 2 wersjach smakowych :P wiec wybor raczej ograniczony :( ja zaraz sie zbieram na egzamin z socjologii, zobaczmy jak to bedzie... bede wieczorem :)

Cześć Ja od kilku dni jestem na diecie 900 kcal i pije dużo wody mineralnej Wszystko dokładnie obliczam i mogę sobie pozwolić na kilka kostek czekolady Jedna kostka ma 30 kcal Staram się jeść białko bo podkręca przemianę materii Schudłam już 1.5 kilograma Wczoraj wypiłam 4.5 litra wody Dzisiaj już chyba nie dam rady tyle bo niedobrze mi się robi od tej wody Nie wiecie w jakim stopniu woda przyspiesza przemianę materii?

Dzisiaj w nocy zjadłam 10 kostek czekolady Wiec zostało mi jeszcze 600 kalorii Chyba sobie zrobię na obiad zapiekankę z jajkiem i groszkiem z marchewką

cholera dziewczyny jestem wsciekla.. znalazlam sobie buty w sklepie, idealne na mnie, za 300 zl z 500 mowie musze je sobie kupic, przymierzylam, wszystko super biore, ona mi mowi ta w kasie ze nie ma ich w systemie ale to zajmie 15 minut i bede mogla zaplacic to mowie ze wroce zaraz i spoko wracam a ona mi mowi ze nie moze mi sprzedac tych butow, ze bede musiala czekac kolo 7 dni o ile sa na innym sklepie bo musi je zamowic... no wysmialam... w drogim sklepie takie jaja!? to po co one na wystawie byly? takie cudowne, idealne na mnie i co?:( zalamalam sie kompletnie..:( skarbenka sloneczko jestes niesamowita, szczere gratulacje!:) ja dzisiaj jogurt, teraz bede szykowac warzywa, a na kolacje serek wiejski, na pewno dam rade:) mimo ze zly humor po tych butach bo tak strasznie chcialam je miec..:( a cos czuje ze nie bedzie ich mozna zamowic..:(

Ja dzisiaj: 2 kawy i cała porcja kisielu bez cukru.Truskawkowy o niebo lepszy niż ananasowy:)i tylko 120kcal:) Co do butów....rany......też bym się wkurzyła!!!A jaki kolor?Kozaki? Matko,czasami w tych sklepach to doprowadzają do szału.Ostatnio chciałam kupić sukienkę i był mój rozmiar na manekinie akurat a sprzedawczyni powiedziała mi,że nie zdejmie bo przed chwilą założyła na manekin a to bardzo długo zajmuje.....!!!!