Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Skarbeńka

GRUPA WSPARCIA - DIETA 2009

Polecane posty

:D wlasnie wcinam golabki a zaraz ide z ukochanym na zakupy:D wezme go do kfc ale ja nic nie wezme:) zreszta juz bylam z nim i nic nie jadlam, takze da rade bo nawet mnie nie korci:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie wcisnelam 5 sucharkow- niecałe 200 kcal:) sn: serek wiejski light- niecały- ok.150kcal snII- jablko- 60 obiad: golabki - max 350kcal przekaska- suchary 5 szt.- niecale 200kcal kol: activia- 120 kcal:) idealnie:D z ruchu: zaliczone po sniadaniu 30 min orbitreka przede mna kolo 20.30-21 - 20 min orbi plus abs 8 min na basior:D dzien zaliczam do super udanych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow:D ja jeszcze bede cwiczyc hehe:D kurcze musze dojsc do wysokiej kondycji i tak za 7-10 dni cwiczyc na orbim juz z 40-45 minut:) narazie pobolewaja mnie stopy a nie chce sie zniechecic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj wstyd przyznac.. więc tak : wzrost 162, waga 73;( cycuszki 98, talia 60, biodra 109 :/ chciala bym po prostu wazyc 60 kg. juz kiedys tak wazylam i czulam sie ze soba dobrze. chociaz 56kg to bedzie moj drugi cel. i miec w biodrach tyle co w biuscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe:) no ja widze ze mam przeciwna figurke, ja mam spory biust 80D, szerokie barki, biodra waskie:) ale coz:) ja chce wazyc 69 na poczatku, a potem dojsc do 66-67:) a jak bede uwazac ze jeszcze to bede dalej walczyc:) moim glownym celem jest utrata brzucha i boczków:) damy rade, ja chce wszystko osiagnac do 19 czerwca wiec do tego czasu planuje sie odchudzac:) wiec 5 miesiecy i na celu kolo 12-13 kg.. mysle ze spokojnie realne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dzisiaj moj facet stwierdzil, ze on sobie nie wyobraza jak ja bede wygladac np jak bede miec te 60 pare kg:P hehe no to ja mu pokaze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze sie da, ja bym chciala miec 75 7 lutego jak sie bede wazyc wiec 4 kg mam tez spory cel:) damy rade kochana, glownym sposobem jest wlasnie ruch, niekoniecznie tez zawsze kg spadaja ale cm ubywaja:) oj jak ja bym chciala wchodzic w 40 swobodnie i w kazdym sklepie.. to chyba moj cel jeden z wielu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziuby wy moje jak tam koncowka dnia co?:D do mnie za jakis czas wpada facet wiec mnie nie bedzie:D zaraz na kolacje activia, kolo 21 cwiczenia, kapiel i cudowne spaaaanie:D hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ciezko bedzie ci znalezc, bo to zalezy od intensywnosci, czestosci cwiczen i od wagi wyjsciowej itd:) wiec okaze sie za miesiac jak sie zwazysz:) spokojnie:) w ogole chciala wam powiedziec jedno motywujace haslo: "nie rezygnuj z czegoś co wymaga czasu- czas i tak przeminie":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zobaczysz o miesiacu jak juz beda pierwsze wyraznie efekty nabierzesz cierpliwosci:) zobaczysz jka szybko minie, ja w ogole nie mysle o czasie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o bosz... ja tu przychodze, a wy zapisalyscie ponad 2 strony :P ja dzis sobie pofolgowałam ... u mnie w domu niedzielne sniadanie jest hmmm, bardzo rodzinne i w ogole dlugo siedzimy przy stole i np cos razem ogladamy, albo gadamy no i jemyyy :) no i zjadlam 1 bułke z serem i ogórkiem, jajko i dwie parówki sojowe... a pozniej pojechalam z rodzicami na zakupy i zjadłam 2 gałki lodów (były bardzo smaczne :P ) a pozniej pojechalismy n kawe do znajomych i tam były bułeczki domowego wypieku i zjadłam dwie z masłem :P ale juz dzis nic nie zjem :P chociaz tak myslalam o kolacji... chyba ze jakis jogurcik mały, albo kawałek wasy z almette :) teraz czas zabrac sie za nauke :/ ehhhh... :/ kurcze, ja to na stepperz max 10 min daje rade a pozniej to mi nogi obumieraja :/ musze zaczac ostro trenowac zebym tez wytrzymywama po 40 min :) tez slyszlama ze tluszczyk zaczyna sie spalac dopiero po 20 min cwiczenia bez przerwy, ale wydaje mi sie ze nawet takie serie po 10 min, rano, wieczorem, wtedy kiedy ma sie troche czasu, tez cos daja :) milego wieczorku dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaCzarna86 No ja na przykład w miesiac schudłam około 7 kilo :-) ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Ja tez juz dzisiaj po rowerku: Dzisiaj 65 minut i przejechane 30 kilometrów A z jedzonka w sumie 1150 kcal Wiec mysle ze jst dobrze a Wy? Menu: Sniadanie: kefir 0% + musli fitella II sn: 2 mandarynki Obiadek: zupa ogórkowa Podwieczorek: kiwi, jogurt, 2 x wasa Kolacja: 3 x wasa, 3 plasterki szynki, mini sałatka z 1/3 zielonego ogórka i chyba 2 listków kapusty pekinskiej. Do tego z płynów herbata zwykła z cytryna, herbatka owocowa, herbatka zielona, woda przegotowana Bedzie tego jak na razie koło 3 litrów :-) ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, Bardzo sie ciesze ze tak duzo piszecie :-) ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, MAM PARE CENNYCH RAD DLA ODCHUDZAJACYCH: ***Stan odwodnienia spowalnia wszystkie funkcje organizmu,w tym metabolizm. Dlatego nie dopuszczaj do tego ,wypijaj co najmniej 8 szklanek napojów,do tego jedz bogate w wodę pokarmy-dzieki temu tempo przemiany materii moze wzrosnac. ***Badania sugeruja, ze antyoksydanty zawarte w niektórych herbatach, mogą przyspieszyc metabolizm.Wystarczy wypijać dziennie 300 ml.zielonej herbaty lub oolung(prawdziwa czerwona),zeby metabolizm podniósł się nawet o 10%(czy wypije sie litr czy 300 ml.% bedzie taki sam).Herbata zawiera takze kofeine,która takze podkreca tempo przemiany materii. ***Inny wspomagacz mięśni i pogromca kalorii to trening siłowy,czyli cwiczenia z ciezarkami lub na maszynach.Po 2,5 miesiacach ćwiczeń 2-3 x w tygodniu podstawowa przemiana materii moze przyspieszyc o 6%,wiec każdego dnia spalamy o 75-100 kcal.wiecej niz obecnie.Aby zbudować masę mięsniową,w ciagu 30 minutowego treningu powinno się wykonywac przynajmniej 1 serię(12-15 powtórzeń)ćwiczeń na uda,plecy,brzuch,ramiona,p/ramiona i łydki ***ZADBAJ O WITAMINY Z GRUPY B sa one jak woda na młyn naszego metabolizmu. Znajdziemy ja: -B6-cieciorka,indyk -B12-wołowina,łosos,sardynki -tiamina-ryz,wieprzowina -niacyna-kurczak,tuńczyk,pszenica -foliany-soczewica,okra ,szpinak ***Trawienie białek wymaga większych nakładów energii niz przetworzenie tłuszczów czy węglowodanów.Białko wspomaga tez budowanie masy mięśniowej,a im wiecej mięśni tym wiecej spalonych kalorii,nawet w stanie spoczynku(kulturysci zywia sie głównie piersia z kurczaka).Białko spowalnia też wchłanianie cukrów.Staraj się więc przyjmować 30% dziennej dawki energii w postaci białka z bogatych w nie produktów:ryby,wołowina,drób,mleko,jogurty,jaja,nasiona roslin straczkowych,orzechów. ***Po średnio 8 godzinach snu i niejedzenia metabolizm jest spowolniony.Śniadanie to paliwo,które pozwoli mu sie rozpedzic.Sprytnym wyborem jest poranny posiłek o proporcjach składników odzywczych 50(węglowodany złozone):30(białka):20(tłuszcze).Nie opowiadaj,ze nie masz czasu na jedzenie.bzdura.nawet najbardziej zabiegana i spiedszaca sie osoba moze i potrafi sklecic cos napredce,np. pełnoziarnisty tost z masłem orzechowym albo serkiem wiejskim z owocami,albo pyszny koktajl lub przekładaniec z chudego jogurtu z owocami i orzechami. ***Myslisz,ze drastyczne ograniczanie kalorii bedzie kluczem do redukcji wagi ciała.Myslisz,ze im mniej jesz tym mniej organizm musi spalic.Okazuje sie,ze działa to zupełnie na odwrót.Zbytnie zmniejszanie liczby kalorii sprawia,ze organizm uznaje to za okres niedoboru pozywienia i...spowalnia tempo przemiany materii,a twoje ciało...nie chce oddac zapasów tłuszczu.Natomiast gdy jadasz dosc często,ale niezbyt wiele,metabolizm dostaje kopniaka i utrzymuje sie na wyzszym poziomie przez cały dzień,nieustannie spalajac kalorie.Sama czynnosc jedzenia napędza metabolizm,poniewaz organizm musi rozkładać pozywienie w procesie trawienia,a to wymaga zużycia energii.Przyjmujac 5 małych(po 300-500 kcal)posiłków co 3 godziny(ostatni 3 godziny przed snem),utrzymasz przemiane materii na wysokim poziomie i unikniesz jego spadków. ***Metabolizm kobiety i mężczyzny -minimalna spoczynkowa dawka kalorii potrzebna kobiecie to 1200-1600(w zaleznosci od tuszy,trybu zycia,wieku) -minimalna spoczynkowa dawka kalorii potrzebna mężczyxnie to 1400-2400 (w zależnosci od tuszy,wieku,trybu zycia) Kobieta ma tylko 2/3 ilości tkanki miesniowej w porównaniu z mężczyzna-a im więcej mięśni tym szybszy metabolizm,im mniej mięśni-tym wolniejszy ***Dokad ida kalorie? 60-70%kalorii niezbednych do podstawowej przemiany materii jest wykorzystywane na:bicie serca,oddychanie,działanie waznych organów(19% mózg,7% serce,27% watroba,10% nerki,18% mięśnie,19% inne organy).Pozostałe 30-40% umozliwia utrzymanie sprawności tkanek ciała i masy mięśniowej. ***Jak obliczyc spoczynkowe tempo przemiany materii -twoja waga w kg x 9,6+655+twój wzrost w cm x 1,8= od sumy odejmij swój wiek x 4,7 = twój spoczynkowy metabolizm(czyli ile powinnas jesc kalorii) I co WY na to? Ja mam metabolizm spoczynkowy około 1600 kcal :-) W sumie nawet nieiwem z której strony to ugryżść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta_kasia serek wiejski light ma około 120 kcal ;-) Przynajmniej taki jak ja kupuje ;-) Fajne i urozmaicone menu masz :-) No i duzo ruchu miałaś! Gratuluje! :-) MałaCzarna86 równiez gratuluje tyle minut na steperze ;-) Oby tak dalej :-) MałaCzarna86 a po co czat jak mamy to forum??? Tu maja wszystkie pisac :P klucha starucha powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz 20 min na orbim nie meczy mnie wcale, jutro sprobuje wiecej niz 30 min, np 32:) codziennie bede zwiekszac o 1 min az dojde do 45 i bede ciagle tyle jezdzic:) a cwiczenia abs na brzuch tez juz na mnie wrazenia nie robie, narazie bede robila jedna serie, po miesiacu, skusze sie by robic je albo 2 razy dziennie albo jednorazowo przez 16 minut, zaraz kapiel i jeszcze musze zrobic zadanie na jezyk ang na uczelnie :D skarbenka- mysle ze kalorie ok a o ruchu nie wspomne na 6 z plusem zasluzylas:D moj serek light ma 78kcal w 100 gr a on ma 200 wiec kolo 150 wyszlo:) i widze ze i ty mnie zdemaskowalas:) tamten topik stary ale uczeszczam pod dawnym pseudo:) buziak ide sie kapac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się tu rozkręciło :) MałaCzarna86 i klucha starucha > witam Jestem załamana :( Ważyłam się wczoraj, a tam tylko 0,5 kg mniej :( Tak sobie myślę, że to może przez okres, ale mimo to postanowiłam wprowadzić pewne zmiany - mianowicie: bez ruchu nic się nie uda, dlatego od jutra ćwiczonka. Wyciągnęłam już sprzęt z szafy i będę działać. Po drugie - więcej płynów, bo do tej pory wychodziło mi może z 1,5 litra. W każdym razie brak efektów tylko mnie bardziej zmotywował. Ale mi się marzy w końcu wskoczyć w kostium i bez kompleksów pójść na basem :) Aha - kupiłam sobie ocet jabłkowy w tabletkach (cidrex). Koleżanka mi poleciła, a jak będzie to się zobaczy. Jakby co - zdam wam relację :D Idę odespać weekend na uczelni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziołszki:) ja tylko tak na chwile sie przywitac i spadam bo mam zajecia:) po nich wpadam szybko na orbiego, abs i inne ktore wchodza w sklad dziennego zestawu, jem obiad- zupke pieczarkowa z proszku ( niestety nie mam czasu na nic innego) i pokrusze sobie do niej suchary:) wiec mysle ze bedzie ok, a potem lece znowu na uczelnie bo mam mecz ligowy wiec znowu polatam i jakies 200 kcal spale:D mua d pozniej 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ice tea - twoja waga na pewno spadnie po miesiaczce :) nie martw sie :) poza tym jak sie zrobi poranne siusiu to tez sie wazy mniej :P ja juz wstalam (mam dzis na 14 na uczelni) i ide cos zjesc (peloziarnista bułeczke z twarożkiem najprawdopodobniej,... ale po drodze moze sie to zmienić :P ) milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki Ale sie rozszalałyście troche zabrało mi czasu by nadrobić czytanie ...super oby tak dalej.Widać idziecie do przodu ostro :) ćwiczenia, dietetyczne jedzonko,pozytywne myślenie tylko pozazdrościć :) Fajnie dziewczyny że sie nie poddajecie przeczytałam też dużo cennych wskazówek które napisałyście jest wiele motywujących kawałków :D Ja sie nie odzywałam bo weekendy u mnie są zwykle zakręcone zjazdy rodzinne i wzajemne odwiedzania. W sobote miałam nie liczyć kalorii ale ze względu na piątek w którym poszło pare driniów nie zasłużyłam na sobotnią rozpuste :P Póki co dzisiaj jestem tylko po kawce zaraz córa wraca ze szkoły i idziemy w teren zrobić jakieś zakupy na zimowisko więc zapowiada sie dłuugi spacer. Od dzisiaj obiecałam sobie ćwiczenia choćby malutko i króciutko ale musze od czegoś zacząć przełamać lenistwo:) Mam motywacje jak czytam wasze wyczyny siłowe. Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po obiedzie : zupa ogórkowa. I już po rowerku: 60 minut bez przerwy i przejechane 28 km :-) I gimnastyka rano też była 10 minut. :-) Wiec dobrze idzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta_kasia to dobrze ze dajesz rade na orbitku i sie zbytnio niemeczysz ;-) Ja jade na rowerku i prawie sie niepoce... Moze za wolno jade? 30 km/ h ale wiecej nie daje rady jechac... Acha no to masz inny serek wiejski light ;-) Kazdy ma inna wartość kcal. ice tea ubytek wagi 0,5 kg to sukces! Kazdy gram naszego tłuszczyku piwinnysmy zegnac z radoscia!!!! I dziewczyny maja racje, gdy ma sie okres wazy sie niekiedy 1-3 kg wiecej wiec nie masz sie co zamartwiac ;-) No to powodzenia w cwiczeniach ;-) Oj ja tez kiedys piłam niecały litr na dzien płynów a teraz pije 3-4 ;-) MałaCzarna86 i jak egzamin? paletka no to miłegoi cwiczenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie zaliczylam 30 min orbiego, wieczorem po meczu przejade 15 minut na orbim na rozgrzewke i potem abs:) ja dzisiaj tak: sn. activia i 2 suchary ( 120 + 80 ) snII: jabłko ( 60-70 ) obiad: zupka z proszku plus 3 suchary ( 90 + 120 ) podwiecz: 5 sucharkow ( ok. 200 ) kolacja: activia ( 120 ) do 800 kcal sie zmiescilam:) ruch juz pisalam wczesniej:) skarbenka ale ty jestes dzielna na tym rowerku:D:D buziaczek, spadam wziac kapiel i na mecz- 3majcie kciuki, mam nadzieje ze rewanz wygramy, bo w pierwszej rundzie bylo w plecy 2:3:( buzka!😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×