nie chce karmic piersia

jak to jest jak nie chce karmic piersia? dadza mi jakies tabletki zeby mi sie mleko w ncih nie robilo? nie jestem w ciazy nie znam sie na tym ale chce wiedziec naprzyszlosc

...

To Twoja sprawa ale pamietaj ze karmienie piersia jest dobrodziejstwem dla dzidzi:)Jest udowodnione ze dzieci karmione mlekiem matki sa inteligentniejsze, szybciej sie ucza niz te nie karmione piersia. Nie mysl o swoim biuscie tylko o tym co dobre dla Twojego bobasa.

dalej czekam na dopiwedz nie pytam o to co o tym mysliscie nie chce i tyle. czy podaja jakies tabletki czy jak to jest zeby nie bylo tego mleka?

Tak, przyjmuje sie tabletki zeby pokarm zanikl

Ja na początek brałam tabletki (sama musisz o nich powiedzieć!) ale pokarm nadal miałam.Dostałam zastrzyki -pomogło po pewnym czasie.

ma nie myslec o swoim biuscie???????? jej biust i jesli by nie chciala karmic chocby z powodu tego, ze boi sie ze cycki beda powyciagane niech nie karmi!!! jej biust jej sprawa! a dla dziecka jest przede wszystkim najwazniejsza matka ktora jest szczesliwa, a nie taka ktora nie chce karmic, ale mimo to ze lzami w oczach je przyklada do cycka czujac sie jak dojarka, kazdy ma swojego zajoba jak to mowia i kazdy niech robi jak uwaza.

Ja karmilam piersia tylko 5 dni. Tez nie chcialam karmic. Straszny bol, kamienie w piersiach i krwawienia z broawek. Bol byl koszmarny. Poszlam do ginekologa. Zapisal mi antybiotyk, kazal sciskac piersi bandazami. Tak tez robilam. Pokarm zanikl w ciagu tygodnia lub dwoch... Nie zaluje, ze nie karmilam synka piersia. Jest zdrowy, nigdy na nic nie zachorowal. Piersi mam ok. Wiadomo, ze doznalam szoku po tym jak pokarm zanikl, bo z piersi balonow nabrzmialych i spuchnietych zrobily sie znowu male, ale wole to niz ten bol, mokre staniki, koszulki i wszystko i wyglad.

dzieki dziewczyny :) dobrze ze to rozumiecie to bardzo indywidualna sprawa. Ja chce miec ladne piersi i ogolnie chce byc zadowolona ze swojego ciala i nikt mi niebedzie nic dyktowac

mayor bolało cię bo zle przystwiałas dziecko. przy prawidłowym przystawieniu nie boli.

nie prawda ze nie boli przy prawidlowym dostawianiu. Czasami dziecko nie umie ssac, czasami brodawki są zbyt ckliwe. Mnie położne przystawialy i tak mi krew leciala.

mysl jak urodzisz, a teraz do nauki

Ciąża bardziej deformuje piersi może wogóle dziecka nie mniej :(

:( żałosne sa wypowiedzi w stylu- zle dostawiasz! wyłącznie karmienie piersią! ja też przerwalam karmienie z własnego wyboru, po 3 tygodniach męki mojej i dziecka. BEZ LEKARSTW! BEZ TABLETEK pokarm zanikł z dnia na dzień! bez zadnych obrzmień czy innych zapaleń. o dopiero po odstawieniu zacelam sie cieszyc ze sotałam matką. bzdura jest że dzieci karmione piesia sa inteligentniejsze. pokarm matki nie wpływa na inteligencje. tu chodzi o kontakt z dzieckiem, kobieta która karmi ma dziecko przy ciele, dziecka ja czuje, bicie jej serca, ale przecież karmiąc butla można robic to samo! wystarczy rozpiac bluzke i przytulić malucha do siebie... bez grymasu bólu na twarzy

ajak deformuje figure...

Major-ale Ty karmilas 5 dni wiec to juz cos. ps.Ja nikomu nic nie dyktuje przeciez

a co was to obchodzi wszystkie co???? matki polki!! od komputerow i do dziecka!!!!!

no tez sie zastanawiam czy wraz z pokarmem to szare komorki przeplywają czy jak:):):):

cała brodawka razem z otoczką powinna być w buzi dziecka, a nie sam sutek, bo wtedy dziecko rani go dziąsłami, ja bron Boże nikogo nie namawiam na karmienie piersią. mówię, że przy prawidłowym przystawieniu nie powinno byc problemów.

Poszukam tego artykuku mam nadzieje ze znajde ale to jest i tak indywidualna sprawa kazdej mamy. Pozdrawiam

Luunaa, ale nie przystawialam zle, bo juz w szpitalu pielegniarki mnie uczyly, wrecz zmuszaly zebym karmila, pokazywaly jak. Tyle ze to byl koszmar, beczalam jak cholera, krzyczalam wrecz z bolu, nie moglam wytrzymac. Tez chcialam karmic piersia ale jak zaczelam i probowalam kolejne 5 dni, to juz nie moglam tego zniesc. Bol byl przeogromny. Piersi tak mi nabrzmialy, w dotyku byly twarde jak kamienie i w srodku mialam same zastoje, brodawki krwawily mi niemilosiernie, pokarmu mialam w cholere, a synek byl glodny i nic nie mogl uciagnac. Masowalam piersi, odciagalam pokarm przez jakis tydzien. Ciagle jednak czulam presje z kazdej strony, zebym karmila. Od tesciow i rodzinki, sasiadek, znajomych. Postanowilam dosc. Nagle stalam sie wyrodna matka w ich oczach, bo nie chce karmic piersia. Maly pil sztuczny pokarm, ale przynajmniej sie najadal. Mial kolki (kazde dziecko ma, nawet jak pije z piersi), ale przynajmniej byl najedzony, a ja nie musialam cierpiec.

http://www.biomedical.pl/dziecko/karmienie-piersia-91.html

cycki zmieniaja sie podczac ciazy nie podczas karmienia,wiec niewiele ci to da,ze nie bedziesz karmila piersia. Mi w ciazy nic sie niezmienily troche urosly i mam nadal takie same nawet po 15 miesiacach. karmienie boli napoczatku,karmilam 7 miesiecy. a jak chcesz miec cialo jak przed ciaza to podczas karmienia sie szybko chudnie jesli nie karmisz trudniej jest zrzuci te kg ktore ci przybyly.

luunnaa od nie powinno do napewno jest czasami daleka droga;)

kazda kobieta odczucia ma inne. moze masz tak wrazliwe piersi. ja nie potępiam nikogo.

zza 2 miechy rodze i nie mam zamiary cyckiem karmic

Ja tez n ie potepiam nikomgo. Nie kazda babeczka moze i chce karmic. Ma zagryzac miesiacami zeby z bolu jesli ma bardzo wrazliwe sutki? Bez sensu.

Ludzie, co to za nagonka na karmienie piersią. i o dziwo, najczęsciej kobiety atakują kobiety... nawet w środowisku lekarskim. zapytałam faceta- pediatre czy w związku z tym ze jestem wyczerpana od tego karmienia i bolu moge przejść na mieszanke, odpowiedział: szczęśliwa matka to szczesliwe dziecko. jak sie pobeczalam w gabinecie z niemocy to mi powiedział wprost: Pani Ewo nie ma sensu sie meczyć. i wszystko. zapytalam kobiety- ataku nie bylo, ale i tak mnie przekonywala do piersi, ja jej powiedzialam- podjełam już decyzje i koniec. jestem teraz w ciąży. po urodzeniu drugiego dziecka spróbuje karmic piersią- jesli sie uda, nie bedzie bolalo to ok, jesli nie- butla od razu.

zadnej nagonki nie ma

pewnie,ja tez tak uwazam.karmilam 7 miesiecy,a uparcie uwazalam ze nie bede tez. ale w szpitalu jakos tak bylam zmuszona bolalo strasznie siedzialam i plakalam jakmialam nawal pokarmu,ale pozniej juz przeszlo. 2 dni meki a pozniej luzik:) ale to juz wasza decyzja dziewczyny,radze tylko sprobowac,jak bedzie tak strasznie to tableki i sztuczne mleko za jedyne 37 zika(bo teraz mnie tyle ta przyjemnosc kosztuje) :)