EsiaSmH 0 Napisano Wrzesień 28, 2009 Maju!! niezostawiaj nas...tlyko sie nie poddawaj...zrób sobie i swojej psychice przerwe ale sie nie poddawaj. Pamiętaj że największą porażką jest poddanie się...Może kiedy pogodzisz się z tym , coś się zmieni... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 28, 2009 kochane moje ja Was nie zostawiam:) nie chcę być już w tabelce bo wiem,że i tak nic już z tego.Przepraszam jesli popsułam Wam humor:( Będę tu tak jak zawsze tylko nie w tej tabelce bo już psychicznie nie wyrabiam:( Rozmawiałam z mężem o klinice i ma takie samo zdanie jak ja,nie chcemy inseminacji ani niczego podobnego. Mam zamiar iść na laparoskopię gin mi kazał przyjść pod koniec roku i mnie umówi.Jeśli to nie pomoże to już nic się nie zmieni w tym kierunku. Jesteście takie kochane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 28, 2009 i oczywiście kibicuje Wam i czekam na wasze brzuszki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EsiaSmH 0 Napisano Wrzesień 28, 2009 smutno mi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 28, 2009 Esia nie smuć się proszę.....ja naprawdę już straciłam nadzieję, niedługo stuknie 3 lata jak się staramy bez efektu. Nie chciałam Was zasmucić tylko napisać co czuję;( buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EsiaSmH 0 Napisano Wrzesień 28, 2009 Nie no nie czuj się w żaden sposób winna... ja sama nie wyobrażam sobie co czujesz.... Ale może odnajdziesz jeszcze jakąś nadzieję , jak odpoczniesz od tego psychicznie.. wiem że łatwo sie mówi ...ale może się da.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edith26 0 Napisano Wrzesień 28, 2009 Jakaś tu nastała niezręczna cisza:( Majeczko a ja w ciebie wierzę jak w każda z nas damy rade i ta okropna niesprawiedliwośc w końcu się od nas odczepi i wszystkie bedziemy się cieszyć z naszych brzuszków :) Może to nie nastał jeszcze nasz czas ale napewno to w końcu do nas przyjdzie, musimy tylko uzbroić sie w cierpliwośc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Od 5 nie mogę spać!!! Chyba mnie nerwy zjadają, siostra w nocy nic nie napisała, a ja na 8 na KTG i zaś stres.... Ale michu pojedzie ze mną :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Coraz gorzej mi się śpi :( Ja właśnie wolałam początek ciąży, jeżeli chodzi o sen No może ten sam początek też nie był udany, bo pracowałam na nocki i byłam przyzwyczajona do nocnego buszowania :D ale bardzo szybko oswoiłam się z nową sytuacją i spałam jak dzieciak :) Już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła zasnąć na brzuchu Tym bardziej było mi lepiej, bo ja nie wymiotowałam A teraz??? To czekanie na małe szczęście :) , ta niewygoda w łóżku, stres czy mała jest zdrowa, ciekawość jak wygląda :) Milion pytań i brak odpowiedzi... Majka nie wiem co mam Ci skarbie poradzić.. Wiem, że jest Ci ciężko Ale gdybym napisała, że rozumiem, to byś mnie pewnie wyśmiała :( Tak bardzo widać, że chcesz, tak bardzo cholera zasługujesz na to małe szczęście!!! Strasznie Cię lubię kochana, zawsze pomocna, nigdy zawistna :) Cieszę się, że nie masz zamiaru nas opuszczać A co tam u Ciebie smieska Zastanawiam mnie fakt, że szoja coś się nie odzywa.... Frezyjka to już nas w ogóle olała :-P chce dzidzie Klapaucius26 Koniczyna30 kruszynka173 Ania_29 malutka8686 dula EsiaSmH karla83 basia29 marzencia864 edith26 laura33 mała_81 edytka1980 Iwona77 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edith26 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Cześć dziewczyny, nikt kawy nie proponuje?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kruszynka173 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Witam wszystkich:) Ja was na bierząco czytam, więc jak tylko zatestuje to się odezwe co i jak :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EsiaSmH 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Cześć :) zapraszam na kawe lub herbatke :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 hej:) brak mi słów jakie Wy kochane jesteście!:) czuładaj znac jak wrócisz co u Malinki:) ja mam kawusię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 a mnie cały czas martwi nieobecność chce dzidzie:( źle bylo u niej...kurde...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Moje małe Malinkowe Serduszko ma się dobrze :) Zapis ok i tradycyjnie ze słuchu tętno nadal wypada :( Nie wiem czym to jest spowodowane, w piątek znów na KTG a w sobotę termin :D:D:D:D:D I jak zwykle moja jeżynka :-P uciekała przed każdym badaniem i dzisiaj też ginka się śmiała z położną, że ma tak mało miejsca, a jeszcze ucieka przed aparatem, hehe moja spryciula :D Martwi mnie to, że siostra się nie odezwała w nocy :( Kurdeeeeee Nawet telefonu nie odbiera :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 może rodzi i nie ma jak odebrać tel:) spryciula ta Twoja Malinka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 ejj do szwagra dzwon:)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Bym zadzwoniła gdybym miała od niej szwagra :) A ona jak się dowiedziała o ciąży to zakończyła z nim znajomość :( Nie wiemy do końca kto kogo odtrącił... On mieszka u mnie w mieście, a ona za granicą, dlatego nawet do szpitala nie mogę zadzwonić, bo nawet nie wiem gdzie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 osz kurde:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Noooo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 to ona tam jest sama:/ na pewno jej ciężko:/ a jak urodzi dzidziusia to zostanie sama w Niemczech? Odważna kobitka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 No jest właściwie sama, ma tylko znajomych, przyjaciół. No i mojego szwagra i brata,a le 30 km od niej, choć to nie jest duża odległość :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 ja mam cykora przed piatkiem:/ mam rozprawę w sądzie;/ podałam o alimenty dziadka czyli ojca mojego syna;/ cykam się. Jak sie rozwiodłam 5 lat temu tak do dziś nie zapłacił zlotówki alimentów , wywiało go za granice i szukaj wiatru w polu:/ wiec niech dziadek placi a i oczywiście zero zainteresowania synem i wnukiem:/ co za ludzie!:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 haha ojca ojca mojego syna znowu nagmatwałam ale kumacie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Nooo kumamy :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 A widzisz ja nawet nie wiedziałam, że Ty po rozwodzie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 nooo...miałam takiego pasożyta w domu, że szkoda gadać. Ironia losu....wpadkę zaliczyłam i wzięłam ślub.Wywaliłam gada po 4 latach...nierób i leń:( Całe szczęście ,że teraz mam cudownego męża!wymarzonego:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 no i kurwiarz jak sie później okazało:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brzusiowa czuła 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 Ja też mam wymarzonego..... Gada i lenia buahahahahaha :D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Wrzesień 29, 2009 hahahaha ale gada i lenia w pozytywnym znaczeniu:):):D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach