mała_81 0 Napisano Październik 20, 2009 Maja urodziłysmy juz dzieci, byłysmy badane to oznacza, że wszystko leży w naszej psychice. ja muszę iśc chyba jeszcze do endokrynologa i sprawdzic tarczycę, cos ostatnio na to wpadałam. wiem, że sama się wkrecam i sobie wymyslam, ale nie zaszkodzi. Wiecie co ja ostatnio robie zeby nie mysleć podczas prac nad dzidzusiem. Przed wypijam dwie lamki wina, maz jakieś piwko i cieszymy się soba. Dobrze, że okres intensywnej pracy trwa tylko kilka dni w m-cu, bo wpadlibysmy w alkocholizm ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 hahaha mała:):):):P:P:):) my tez tak robimy!!!!!!!!!!!!!!! niekoniecznie to że juz mamy dzieci to oznacza że wszystko jest ok i to problem psychiki wcale tak nie musi być:P ale pewnie jest!:P:P:):):P a co tam trzeba sie z tego śmiać:P:P:) u Nas jest problem z moim mężem...tarczyca i przez to słabe nasienie ....mało ruchliwe:( leniuchy jedne!:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edith26 0 Napisano Październik 20, 2009 :) Też myslaąłm własnie o jakim wspomagaczu wyluzowani, nawet kiedyś czytałam taki artykuł ze najwięcej kobiet zachodzi w ciąże po pijaku, więc może tu jest kluczyk do szczęścia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edith26 0 Napisano Październik 20, 2009 oczywiście chodziło mi ze najwięcej kobiet w niezaplanowana ciąże zachodzi jak sa pod wpływem alkoholu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 aaa no i mój jak ostatnio był u endokrynologa to wyniki badań tarczycy miał super:) nasienia nie robił już od czerwca,ednokrynolog powiedział żeby nie robił tego u nas w miescie bo już się spotkal ze zle zrobionymi badaniami i kazał mężowi zrobić w Katowicach hmmmmm... tylko tak się zastanawiamy jak ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 nic nie zostało tylko się upić i oddac mężowi:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edith26 0 Napisano Październik 20, 2009 Majka dokładnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 fajna nuta :)uwielbiam ich:) http://www.youtube.com/watch?v=_CbyCH0XqkE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 Dula śpioszku Ty jeszcze śpisz????:):):):D:D:D:D:D KOCHANA!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 20, 2009 Cześć dzieczyny! Majeczko Wstałam o 10. Ale byłam na zakupach i zajęłam się porządkami. Zmieniam pościel itp. Dziewczyny nie załamywać się!!! Opowiem Wam jaka ja jestem mądra:):):) Byłam wczoraj u rodziców wieczorem. Mama robiła kolację więc poszłam do Niej do kuchni. Stanełam koło zlewu, oparłam się a pod nogami miałam chodniczek...który mi odjechał:):) Próbowałam się bronić przed upadkiem ale się nie udalo i sobie siadłam na tyłku a bluzka mi się zawieśiła o klameczkę od szafki pod zlewem. Wyglądałam jakbym się powiesiła:) Tak mnie dzisiaj boli koło krzyża tylko z boku bo musiałam ,się uderzyć o tą klamkę jak upadałam:):) Dobrze , ze się troszkę wybroniłam bo bym tyłem głowy mogła uderzyć w ten zlew...taka zdolna jestem:) Mama od rana dzowni czy nic mi nie jest bo się martwi. A mój chodzi i się zastanawia jak się w kuchni można wywyrócić:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 Dula babo!!!!!!! uważaj na siebie i dzidzię:):):):) mąż wymasował?:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała_81 0 Napisano Październik 20, 2009 muahahahah, swietnie to musiało wyglądac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 20, 2009 Cześć dzieczyny! Majeczko Wstałam o 10. Ale byłam na zakupach i zajęłam się porządkami. Zmieniam pościel itp. Dziewczyny nie załamywać się!!! Opowiem Wam jaka ja jestem mądra:):):) Byłam wczoraj u rodziców wieczorem. Mama robiła kolację więc poszłam do Niej do kuchni. Stanełam koło zlewu, oparłam się a pod nogami miałam chodniczek...który mi odjechał:):) Próbowałam się bronić przed upadkiem ale się nie udalo i sobie siadłam na tyłku a bluzka mi się zawieśiła o klameczkę od szafki pod zlewem. Wyglądałam jakbym się powiesiła:) Tak mnie dzisiaj boli koło krzyża tylko z boku bo musiałam ,się uderzyć o tą klamkę jak upadałam:):) Dobrze , ze się troszkę wybroniłam bo bym tyłem głowy mogła uderzyć w ten zlew...taka zdolna jestem:) Mama od rana dzowni czy nic mi nie jest bo się martwi. A mój chodzi i się zastanawia jak się w kuchni można wywyrócić:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 20, 2009 komp mi się zawiesił i dwa razy posta wysłał:) Majeczko ja uważam naprawdę:) To był taki przypadek, że naprawde nie wiem jak to się mogło stać. Ja dostałam ataku smiechu bo to aż nieprawdopodobne było:) Mąż wymasował, maly siniak dzisiaj jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 20, 2009 pościel zmieniona, pranie wstawione. Teraz odkurzanie i gotowanie:) Z jednej strony fajnie jak mam wolne a z drugiej zawsze mam coś do roboty:) Majeczko zapomniałam zapytać, jak było na uczelni?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 Dula było fajnie jak to pewnie na pierwszych zajęciach ale mata mnie rozwaliła:( mamy profesora z politechniki gliwickiej:( KOSA jak nic leciał z materiałem nie interesowało go czy to ktoś rozumie czy nie:( dobrze, że mój mąż mate ma w paluszku to mi wytłumaczył:) matko coś czuję, że będzie ciężko:):P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EsiaSmH 0 Napisano Październik 20, 2009 co za dzień!!! jakie nerwy mam! jak to powstrzymac!wszystko mnie tak wkurza ze mam ochote rzucic czyms mocno! pracownik chodzi i ciagle zadaje wkurzające ytania : estera to Estera tamto!!! matko!!! niedobrze mi.. dzisiaj ide do gina po 16-prywatnie 50 zl wizyta. moj dzisiejszy wynik bhcg to 23 495 .moze dzisiaj uslysze serduszko lub choc zobacze jak sie rusza.... pije wde..tlyko po tym mi nie jest niedobrze!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 Esterko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 20, 2009 Dasz radę Majeczko, mąż pomoże! Ja w tym tygodniu betę odpuściłam:) Ja do mojej gin zawsze chodzę prywatnie. Na Kasę chorych tez przyjmuje w szpitalu, ale odległe terminy, wiec nawet nigdy nie próbowałam się tam umawiać. Ja będe do Niej dzwonić w czwartek, choć nie ukrywam, ze jak już słyszę, ze kolejna idzie do lekarza to mnie strsznie korcić zaczyna!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 za 6 dni wizyta????juz sama się nie mogę doczekać;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kruszynka173 0 Napisano Październik 20, 2009 dula musze przyznać ze ja też nie mogę się doczekać Twojej wizyty :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 20, 2009 Dziewczyny wszystko się wyjaśniło. Zadzowniłam do mojej gin, czy nie da rady wczesniej a Ona mi mówi, że jest na urlopie! i dopiero w poniedziałek będzie. Tak się zdenerwowalam, ze mi tego wczesniej nie powiedziała że szok. Zaczęłam na szybko szukać lekarza i znalazłam zaraz niedaleko mnie i umówiłam się na dzisiaj. Wizyta 70, USG 30. Już będe wiedziała na czym stoję, a jak moja gin wróci to poprostu pójdę do niej normalnie jak gdyby nigdy nic. Chyba tak można prawda? echh już się boję... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 oooooo jaaaaaaaaa to już dzisiaj:) Edzie będę w pracy napisz mi co i jak na wizycie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 20, 2009 oczywiście, że Ci napiszę. Teraz to ja się tak stresuję, że masakra. Bo to nowa lekarka, już może lepiej było się wstrzymać do poniedziałku!Ale się wkurzylam, że akurat wtedy co ja chce to Ona jest na urlopie:) Ja to sama nie wiem jak się mam. Ale dzisiaj pojade z mężem do lekarza! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 oj będą łezki szczęścia dzisiaj będą:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D::D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 20, 2009 stresuję się! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majka242 0 Napisano Październik 20, 2009 a czym? zobaczycie dzisiaj swojego upragnionego dzidziusia kochanie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kruszynka173 0 Napisano Październik 20, 2009 tyle czasu cierpliwie czekałaś, a dzisiaj już nie wytrzymałaś ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dula 0 Napisano Październik 20, 2009 a stresuję się, że nowa lekarka i cyz wszystko będzie ok:) To fakt dzisiaj już nie wytrzymałam:) Ale to wszystko przez to, że się wkurzyłam, że moja lekarka nie powiedziała mi od razu, że jest na urlopie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach