Mamy z okolic Manchesteru...

Cześć dziewczyny!widzę,że wszystkie jesteśmy w podobnej sytuacji,ja też prawie caly dzień sama w domu z Martynką,jak jest znośna pogoda to oczywiście wychodzimy na plac zabaw,bo moja corka nie może bez niego żyć hi hi szkoda że w sumie każda mieszka w innych okolicach,ale chyba kiedys uda sie spotkać!ja mam trochę urozmaicone wieczory tzn pięć razy w tygodniu chodze na sprzątanie,nie są to jakieś kokosy ale przynajmniej wychodze z domu a tata ma szanse się wykazać w opiece nad dzieckiem hi hi a jak jest u was,myślalyście o jakimś zajęciu?ale się rozpisalam....pozdrawiam wszystkich

Dziewczyny powyższy post zgłosiłam do usunięcia...mam nadzieję,że żadna kanalia nie zepsuje Wam topiku. Ja jestem z Londynu,ale trzymam kciuki za ten wątek,bo założyła go moja koleżanka :) Pozdrawiam guniek :)

Ale z Ciebie żałosny pajac!

zalosne cipy co mozgiem nie umialy ruszyc zeby zrobic pieniądze-inne juz dawno was przegonily. zero szacunku."wychodze tylko na plac zabaw"-ty glupia cipo, jedyne co osiagnelas-to to, ze cie zapylił fabryczny kmiot. wszystko co umialyscie w zyciu zrobic, to rozlozenia nog przed facetem. macie jeszcze jakies inne osiagniecia?

Ja i mój mąż mamy niezły ubaw czytając twoje wypociny!!!napisz jeszcze coś!!!

ty g;upia cipo-jest ci poprstu wstyd, i udajesz ze twoj maz jest bardzo zadowolony w co go wrobilas. ale przeciez swiesz, ze jestes zwyklą nic nie wartą typową polską pizdą, co to jedyne co potrafi to, napierdalac faceta, myć gary, i zajmowac sie z łaską bachorem, i ządac, ządac, ządac, zamiast sama pokazac co potrafi. i nie pierdol, ze pokazalas te posty męzusiowi-bo nigdy bys nie odwazyla. dobrze wiesz kurwo, ze jestes zagrozona, i ze jak ci twoj mezulek pokaze drzwi-to wypierdalasz w tępie ekspresowym, bo nie stać cie bylo na zadne zabezpieczenie siebie w takiej sytuacji. smieciara, jak polowa polek.

Niech zgadnę...Jakaś puściła Cię kantem...? Biedaku....

mam tylko na mysli kurwo-ze jebie takie szmaty jak na tym topiku. Normalny facet-pieprzy angielki po bokach, zonaty czy niezonaty, huj z tym. jebie tez jebane polskie naciągary, co to tylko bachora umieją sobie dać zrobic - bo na tym polega misja zyciowa tych niedorozwiniętych polskich leniwych, nieprzystosowanych pizd . O ile jebac angielskie kurwiszony-zdarza mi się, o tyle polskie szmaty bez honoru-omijam z daleka. Wole sobie znalezc normalna kobitke, co ma we lbie poukladane, odpowiedzialną za siebie. A ty i te pizdy tutaj-jestescie niedorozwiniętymi dziecmi, co do piaskownicy raz dziennie chodzą. Zginęlybyscie jak pies na jarmarku bez facetów.Na tym polega wasza ulomnosc. (I daj to do poczytania męzulkowi-z grzecznosci zaprzeczy... hihihihihihih. zegnam niedorajdy zyciowe i oszustki!

i tlumacz sobie kurwo jak chcesz moją wypowiedz-kim jestes-sama wiesz, bo ci napisalem.

exuse moi-drogie damy-za obrazanie majestatu matek polek, na emigracji, co to swietoszki sie poswięcają rzekomo dla dziecka, a tak naprawdę uciekły przed odpowiedzialnoscią za własne zycie.heheheheheheeeeeeeeeh.

Musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem

jestem szczesliwy, jak twoj mąż-co rucha dziwki za twoimi plecami jak kazdy normalny tutaj. masz czas-rankiem?-skad jestes?

matki polki na emigracji-niedorozwinięte plastikowe szczotki, bez krzty godnosci, gotowe, rozlozyc krzywe giry-zeby dac sie zaplodnic i żądać od faceta kasiory; tak naprawde niedorajdy, w 95 % bez języka, bez chęci rozwijania się, osiągnięcia czegokolwiek, czyszcące kilka razy dziennie gary-jak te manekiny, zero kobiecosci.To brzmi dumnie!hihihihihihihih.

rozumiem, ze kochacie wasze dzieci, i poswiecacie zycie zeby je wychowac. Alez glupie pindy!-Zeby miec dziecko, trzeba najpierw miec klasę, i cos osiagnąć.Wy niestety do tej kategorii kobiet sie nie zaliczacie.Bezmyślne, tępe, pijawki, czychające na frajera co je utrzyma!

czesc dziewczyny. co u was slychac?? widze, ze komus chcialo sie pisac bardzo "ciekawe" rzeczy na nasz temat i do tego uzywajac bardzo ciekawego i madrego jezyka. no coz pozostawie to bez komentarza... ja wlasnie odprawilam meza do pracy, polozylam coreczke spac ;-) [ kwiat ] mysle ze kogos tutaj zastalam :-) ewar, ja bede szukala pracy od kwietnia. niedawno sie przeprowadzilismy do manchesteru, wiec chcialabym troche pobyc jeszcze z corka, bo wiem, ze ta cala sytuacja to dla niej ogromny stres. dziewczyny, mam czy znacie dobrego i sprawdzonego polskiego fryzjera w manchesterze? i druga sprawa, czy znacie rowniez jakas firme przewozowa, ktora przewozi paczki z manchesteru do polski. mam troche rzeczy ktore chcialabym przeslac, a slyszalam ze tutaj czyms takim sie zajmuja. za pomoc z gory dziekuje.

czesc dziewczyny, to znowu ja, chcialam tylko powiedziec, ze skrocilam troszeczke swojego nicka, bo jakos bylo mi za dlugo ;-P pozdrawiam

Czesc Jola ! ja rowniez nie moge siedziec przy kompie ,bo moj alan mi nie pozwala :)Taksamo jak Hania uwielbia pisac zwlaszcza na gg:)Oczywiscie ze bedziemy sie spotykac na forum ja moge byc miedzy 14 a 15 ,bo wtedy alan spi:)a wieczorami to o tej porze co dzisiaj ,poniewaz moj maz siedzi przy kompie:))Bardzo bym chciala sie spotkac moze jak sie zrobi cieplej alan na pewno tez sie ucieszy ze bedzie mial kolezanke pozdrawiam

Czesc Jola ! ja rowniez nie moge siedziec przy kompie ,bo moj alan mi nie pozwala :)Taksamo jak Hania uwielbia pisac zwlaszcza na gg:)Oczywiscie ze bedziemy sie spotykac na forum ja moge byc miedzy 14 a 15 ,bo wtedy alan spi:)a wieczorami to o tej porze co dzisiaj ,poniewaz moj maz siedzi przy kompie:))Bardzo bym chciala sie spotkac moze jak sie zrobi cieplej alan na pewno tez sie ucieszy ze bedzie mial kolezanke pozdrawiam

witaj guniek, mam nadzieje ze uda nam sie zapoznac ze soba. ja tez moge mniej wiecej w tych godz. pisac, tzn 14-16 i wieczorem

Czesc Ewar !Moj alan rowniez uwielbia plac zabaw problem jest w tym ze znam angielski bardzo slabo:(Teraz dopiero przeczytalam wszystkie posty na forum ijestem troche w szoku jak jakis pajac mogl tak o nas napisac,chyba wiesz o kogo mi chodzi reszte zostawie bez komentarza:)narazie to musze sie podszkolic sie w angielskim:)

Cześć dziewczyny,ja to nie mogę konkretnie powiedzieć kiedy będe wpadać,bo to też zależy od Martynki,jak mi pozwoli.......napiszcie czy wasze pociechy oglądają bajki.bo moja strasznie jest tellewizyjna,ograniczam jej jak mogę ale w sumie to dużo ogląda,tylko jak sobie upatrzy jedną bajke,to na okrąglo!!!!na szczęście lubi też książki,własnie teraz czyta i moge w spokoju napisać,życzę miłego dnia

do wes_jol podaje ci namiary na firme przewozową,nie korzystalam z niej ale słyszałam dobre opinie,przyjeżdżają po paczke do ciebie do domu,czas przesyłki ok 3 dni.cena 1.30 funta za kg,Firma Bus KOTWICA I HERDZIK tel.07594706390 01613710 173 zadzwoń i się dopytaj o szcegóły,a co do fryzjerki to nie mogę ci nikogo polecić,rzadko chodze do fryzjera ,bo mam dlugie włosy pozdrawiam

jako ciekawostkę,chcę wam podać,że nasz miły......kolega,który tak pieknie do nas wczoraj pisał,daje też rady gdzie kupić bulkę tartą w Anglii!!!wzruszające.....

dzien dobry dziewczynki ;-) chcialabym sie z wami podzielic naszym duzym sukcesem. otoz hania od jakiegos czasu uczy sie robic siku i kupke do nocnika !! jak na razie wszystko idzie w jak najlepszym kierunku, w dzien zupelnie zapominamy o pieluszkach, jedynie to na noc jeszcze jej zakladam. od ponad tygodnia rano budzi sie z pusta pielucha, ale jakos nie mam odwagi polozyc ja spac bez...;-) moze niedlugo sprobuje... napiszcie jakie sa wasze doswiadczenia w nocnikowaniu :-) innym naszym sukcesem jest rozstanie sie hani z butelka. caly czas pila z niej, a do niekapkow czula niechec. kupilam kilka rodzajow kubkow i nic byla histeria. teraz jak na razie w dzien pije z niekapka albo zwyklego kupka, jedynie przed spaniem daje jej butelke kakao, ale mysle ze i z tym niedlugo skoncze. ewar, co do ogladania telewizji przez moje dziewcze, to jest roznie. zazwyczaj rano po sniadanku idziemy ogladac jej ulubiony program angielski (kupilismy specjalnie na plytce, bo nie byla w stanie zrozumiec, ze wtedy kiedy ona ma ochote na ogladanie, to akurat nie ma tego w telewizji :-)). zazwyczaj ogladamy godzinke, potem wieczorkiem tez z godzinke :-) tak wiec witaj w klubie, bo ja tez mysle ze to troche za dlugo jak na nia :D dzieki za namiary na firme przewozowa, zadzwonie i dopytam co i jak.

Gratulacje dla Hani!!!!moja Martynka za nic nie usiądzie na nocniku,probowałam ale bez skutku,kupiłam taką nakladkę na deske klozetową ,owszem siądzie ale zaraz ucieka,myślę że kiedyś się to zmieni....ze sukcesów to mozemy sie pochwalić wyrzuceniem smoczka,zrobilismy to jak byliśmy na świeta w Polsce,a propo Polski,może orientujecie się jakie prezenty na komunię ,a jeśli kasa to ile?jestem matką chrzestną,własnie wczoraj kupilam bilety i 26 kwietnia lecimy hura!

Dzien dobry :) Wlasnie moj alan zasnal ,wiec moge do was napisac.Widze jolu ze nasze dzieciaczki sa na tym samym etapie.Ja rowniez ucze alana sikac do nocnika i udalo mu sie jeden raz wysikac sie musielismy wszyscy brawo bic :)Jezeli chodzi okupke to nie chce woli do pieluchy ,bo tak jest wygodniej:)Mam nadzieje ze z czasem bedzie zalatwial swoje potrzeby tylko do nocnika ,tak jak to robi twoja Hania:) Alan w dzien pije z kubka niekapka a w nocy z malej butelki piciu:)Czy ty tez wstajesz po kilka razy w nocy zeby hani dac pic????????:)Alan budzi mi sie kilka razy i musze podawac mu picie:)Smoczka staram mu sie nie dawc w dzien no chyba ze strasznie jest marudny i placze,natomiat w nocy to obowiazkowo musza byc 2 dydusie,bo tak alan mowi na smoczek:)))alan lubi bardzo ogladac bajki ,lecz tez mu ograniczam:)))

Czesc Ewar:)w tamtym roku moj chrzesniak mial komunie i ja mu kupilam apart cyfrowy,bo teraz to dzieciaki sa wymagajace:)Juz w wieku przedszkolnym maja komorki ,wiec jest problem co tu kupic na komunie hihihhihihhi.Kiedys bylo inaczej kupowalo sie łancuszek złoty i tyle ,a teraz jest dylemat co kupic czy moze da kase :)My dopiero polecimy w lipcu na 2 urodziny alanka.bo chcialabym zeby mial w Polsce:)

czesc ,wlasnie polozylam hanie spac :-) mam chcwilke teraz dla siebie, wiec moge do was napisac. powiem wam ze z tym nocnikiem to tez nie bylo tak latwo. pierwsze rpoby podjelam juz jakies pol roku temu. zdarzalo sie oczywiscie siku do nocnika i do kibelka (tez mamy nakladke na toalete), ale ona jeszcze sama nie wolala, to raczej my pilnowalismy jej potrzeb ;-D . wtedy postanowilismy ze jeszcze poczekamy. pod koniec stycznia podjelam kolejna probe, zdarzaly sie oczywiscie \"wpadki\", ale bylam cierpliwa. po domu biegala juz bez pieluchy. swoja pierwsza kupe zrobila na podlodze w lazience :-) :-) dobrze ze zauwazylam ze sie do niej przymierza, bo chciala zrobic na dywan :-) od tamtego wydarzenia zaczela kupy robic juz tylko do nocnika. zdarzalo jej sie zsikac w majteczki, ale teraz od dluzszego czasu jest \"susza\" ;-) no i najwazniejsze ze sama juz wola, a nawet potrafi sama zdjac majtki i zrobic. bijemy oczywiscie brawo za kazdym razem jak tylko zalatwi swoje potzreby. dlatego dziewczyny jestem naprawde dumna z niej!!! ja uwazam ze na kazde dziecko przychodzi pora i nie trzeba do niczego zmuszac zmuszac. z nocnikiem poszlo mi latwiej niz z innymi rzeczmi... otoz guniek ja dlugi czas wstawalam w nocy i dawalam hani pic. czasami byl to 1L napoju na raz!!!!!! nie wiem jak ona to miescila i gdzie.... wydaje mi sie jednak ze jej sie nie chcialo tak naprawde pic tylko to bylo przyzwyczajenie...od miesiaca staram sie jej nic nie dawac w nocy. jak sie obudzi to przeczekuje jej poplakiwania i marudzenie, jesli to nie pomaga i zaczyna histeryzowac to wtedy robie tylko pol butelki i jej daje, ona to wypija i idzie spac. jak narazie od kilku dni nic nie pije w nocy...........a wstawac i tak musze, bo pojekuje, to mnie wola przez sen, odkryje sie, wiec zawsze czuwam. juz nie pamietam kiedy przespalam cala noc. tak dluzej sie zastanowic to chyba jeszcze nie przespalam calej nocy od jej urodzenia.... ;-( dziewczyny podsunelyscie dobry temat o komunii. my tez z mezem jedziemy w tym roku na komunie (oboje jestesmy chrzesnymi) ktora odbedzie sie w anglii. trzeba powaznie zastanowic sie nad prezentem, bo rzeczywiscie era lancuszkow i zegarkow juz dawno sie skonczyla...hihihihihihihihih

ewar gratulacje dla martynki!! wyrzucic smoka to duze osiagniecie. ja ze smoczka zaczelam rezygnowac powoli, najpierw ograniczylam do zera w dzien i dawalam tylko do spania na noc. z czasem probowalam usypiac bez smoczka a tylko dawalam w nocy jak sie przebudzala i poplakiwala. w koncu wyrzucilam go pol roku temu, tzn. nie daje jej od pol roku, bo tak od razu to nie wyrzucilam tylko trzymalam w szufladzie gdyby jej sie odwidzialo. az smiac mi sie teraz chce z tego co tu napisalam o smoczku :-) :-)

ewar, guniek ile spia martynk i alan w dzien? moja corka musi 2 godz bo inaczej jest nie do zycia :-) pozdrawiam