Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piwnookaBlond

unika seksu

Polecane posty

Czasami problem należy rozwiązać przy pomocy chemii (leków) - na potencję, ale najczęściej (tak mi się wydaje) prawdziwy problem leży w głowie - w psychice. I od tego trzeba zacząć, tylko.... nie wiadomo jak. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
zgadzam sie w 100%, tylko pytanie do koleżanki czy to całkowity brak ochoty na sex czy ogólnie brak podniecenia w trakcie seksu? bo jak dla mnie to dwie różne sprawy na początek, jeśli da odpowiedz to napiszę o co mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam w klubie białych par
5 lat po slubie... przez 2 lata uprawialismy seks...UWAGA!!!R A Z!!Sama nie moge w to uwierzyć...Czasem mam ochote wszystko z siebie wykrzyczeć bo to siedzi we mnie jak zadra...nie raz rozmawialismy i kibel z tego wyszedł...Ostatnio rozmawialismy na temat dziecka, że czas najwyzszy itd-mój mąż sie ucieszył, mówi, że juz czas na dziecko, że jest gotowy-bla, bla, bla...myslała, ze w TYM momencie COKOLWIEK SIĘ zmieni ale jak widać mój mąż albo mysli, ze jestem jak Matka Boska i nastapi niepokalane poczecie alebo, że dzieci biora sie z powietrza...Wieczorek kłade sie do łóżka-z podniecenia aż kipie...a mój mąż własnie idzie z psem a jak wraca to tylko słysze jak piwko otwiera...nie mam słów. Najszczesliwsza na swiecie jestem, jak mój mąż jest wstawiony-to jedyny moment kiedy rzuca sie na mnie jak zwierze...Szkoda, że pije tak rzadko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
to chyba niemożliwe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
chyba raczej ogolny brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego żeby się podniecić musisz podczas oglądania pornusów fantazjować a jie mechanicznie je oglądać czy z tymi partnerami maiłaś orgazmy? Rutyna jest grobem seksu.7 lat to jest normalne że partnerzy przechodzą kryzysy ,ale musicie to zmienić najlepiej ,gdzieś wyjechać wspólnie ,pojśc na jakąś imprezę ,do lasu na jakiś spacer i tam na polance się bzyknąć dlaczego musisz robić badania na hormony czy brałaś tabsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
no wiec: na hormony badania--bo chce byc pewna , ze nie lezy to na moim organizmie tylko na psychice. co do wypadow---wyjezdzamy 3 razy na rok na urlop w tym raz sami bez dziecka , wypady tez czesto robimy ---w czasie malzenstwa zaliczylismy juz duzo razy raz i inne wyszukane miejsca. Jednak teraz to mnie wogole nie rusza. jedziem yi robimy to , bo on to zaproponuje i chce ---wlasciwie w ostatnich latach to tylko wszystko wychodzi z jego inicjatywy ----bo ja nie mam ochoty na seks , wiec i pierwszy tego nie proponuje ani si enie "zabieram" za to. co do orgazmu: tak to prawda duzo ich w zyciu nie mialam , a z moim mezem to mam go za kazdym prawie razem ----aleeeeee tylko po przez pieszczenie lechtaczki ale nie po przez sam stosunek. Wtedy jest mi dobrze ale ja szybko dochodze do takiego orgazmu wiec trwa to pare minut. Juz prosilam go zeby lizal lechtaczke dopiero po stosunku , bo jak robi to przed i dojde , to potem juz wogole nie chce mi sie seksu z nim --a az tak samolubn anie jestem , ze on mi zrobi dobrze a ja sie obroce i pojde spac. cd. potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
kobieto , żyć nie umierać, ja jestem 15 lat po ślubie i nigdy nie miałam orgazmu , żadnego!!!!! a chociaż jeden malutki na początek by się przydał!!! hihihi przecież to połowa sukcesu!!!!! a jak w codziennym życiu? ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
w codziennym zyciu superrrrr tylko ten seks mam 2 wibratory juz od dawn aale co mi po nich jak ja na zaden seks nie mam ochoty kupie te tabletki to zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
A może ty nie masz ochoty na TAKI seks jak do tej pory? bo mnie się wydaje , że ochota nie przechodzi tak z dnia na dzień.Ja u siebie najpierw zrobiłam taki mały rachunek sumienia , sama przed sobą i znalazłam przyczynę.Dodam , że mam bardzo słabo unerwioną skórę stąd słabe odczuwanie bodzców, dlatego avenea jest ok, teraz biorę sporadycznie moim zdaniem chyba największą rolę do odegrania w tej sytuacji ma Twój mąż Dlaczego? bo stare przysłowie pszczół mówi -wina leży po połowie- i tak jak czytam co piszesz to chyba rutyna .Niech się chłopina zacznie starać tak jak na początku związku, niech Cię adoruje , prawi komplementy a nie płacze że mu mało bo to błędne koło.Wiem co piszę bo u mnie tak było.Od razu nie będzie poprawy, ale ja w ogóle przestałam myśleć , że nie mam ochoty.To najbardziej pomogło!!! w porównaniu ze mną to i tak jesteś górą bo masz orgazm , może w trakcie stosunku sama sobie pomagaj po dzyndzelku? sorry , że tak dosłownie no ale kupę kobitek tak robi gdybym ja miała orgazm to mój chłop byłby biedny hihi jak brałam tabletki to byłam tak z niczego jakoś dziwnie podniecona i od rana do wieczora myślałam o seksie, no ale na każdego inaczej działają nie ma nic od razu , ale jestem pewna , że z dnia na dzień będzie lepiej tylko nie myśl ciągle -o boże , zaraz wieczór a mi się nie chce- cholera dużo bym pisała , ale ja wolę bezpośrednią rozmowę , szkoda że nie można pogadać w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
wiesz ta psycholog co bylam tam kiedys tez mowila ze wina po obydwoch stronach on mnie adoruje , kwiaty kupuje , ale chcialby najlepiej codziennie a ty nie mozesz miec orgazmu nawet jak sobie sama robisz po lechaczce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
no niestety, w ogóle to wolę jak mnie moje kochanie dotyka , jest super tylko kurna bez......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
no piszesz , że adoruje itp? każden jeden by chciał codziennie, tylko takim podejściem to on pogłębia u ciebie frustrację , on chce , ty nie masz ochoty i nerw, i kółko zamknięte u mnie w tej chwili jest tak , że starają się obie strony , bardzo, ale mężuś trochę poczytał w necie , ja poczytałam i przede wszystkim on powiedział co mu leży na wątrobie i ja jemu też ten twój mąż to musi wymyślić inny sposób na Ciebie, coś czego jeszcze nigdy u Was nie było , czego się nie spodziewasz , no ale on o tym musi wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
hee? a probowalas sama sie zadowalac ??? kurde ja zaczelam jeszcze w podstawowce sie onanizowac , to orgazmy lechtaczkowe mam od "stu" lat i na zawolanie , po paru minutach. dlatego myslalam ze taki to kazda kobieta moze miec tylko nie kazdy facet wie jak lizac haha jestes pewna ze to nie idzie u ciebie? jej to faktycznie nie mam co u bolweac ze nie mam innego orgazmu skoro inne nie maja go wogole. no tak maz jak aniol spokojny , w domu pomaga itd---wiesz czasami mysle , ze pijak i co bije zle , ale taki aniol tez zle ---moze ja potrzebuje takiego co bierz ez zaskoczenia i z energia --a nei co sie zabiera pool godzin y, bo sie boi ze od zon ydostanie opiernicz , ze ta znow nie chce --rozmuesz??? babie to nie dogodzisz haha zamowilam w internetowej aptece 10 op. tabletek ---bo to tak na miesiac starczy zobaczymy czy zadzialaja wiem , ze to lezy na psychice tez ---bo nie raz niby chce ale po tak dlugim czasie glupio mi pierwszej zaczac, wiec poprostu nie zaczynam haha--zajob co!? fajnie , ze moge sie tu wygadac, bo nikt oprocz mojego meza o tym problemie nie wie dalej chodzi mi po glowie , to ze w zyciu bym nie pomyslala , ze kobieta nie moze sobie sam azrobic orgazmu ---dla mnie to takie zeczywiste, ze az niezrozumiale ja zaczelam wczesnie z orgazmami natomiast w weiku 19 lat pierwszy raz mialam seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
a co do flustracji , to ja czasami boje si epolozyc do lozka , bo wiem z eznow bedzie stres---naprawde , ze znow bedzie si edobieral , a ja znow bede udawac , ze juz spie i on dalej bedzie sie dobieral a ja bede cos tam buczec , az w koncu wybuche , ze mam mi dac spokoj lub tez poprostu "dam" mu dla swietego spokoju ahhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
jutro coś dopiszę bo teraz staruszek siedzi obok hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koiety, co Wy chcecie. Naczytałyście się głupich gazet i naoglądałyście propagandowych filmów. Życie to nie tylko seks. Nie można sprowadzać kwestii zadowolenia w relacjach partnerskich do seksu. To tylko biologiczny popęd występujący u większości zwierząt. Istnieją także inne sprawy niż seks. Z reguły nadpobudliwość seksulana wynika z nudów, braku zajęć. Pomyślcie o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
czy ty powyzej przeczytales o co tu chodzi???? chodzi o to ze wlasnie my nie chcemy seksu tylko nasi mezowie ---ale zeby nie zepsuc zwiazku chcemy powrocic do normalnego zycia malzenskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
No kochana , na moje oko sama wczoraj w tym co napisałaś znalazłaś przyczynę braku ochoty na seks!!!! Brak adrenaliny takiej jak kiedyś !!!!Kobiety z wiekiem bardziej rozwijają się seksualnie, widocznie u Ciebie też tak jest. Moja rada, na początek postaraj się nie przyjmować do wiadomości , że Ci się nie chce, nie ma takiej opcji bo naprawdę tabletki nie pomogą(wiem po sobie) .Nie myśl o tym , że on wieczorem znowu będzie chciał a Ty nie bo sama na siebie kręcisz bicz, to tak działa , same się negatywnie nakręcamy. Jeśli w ciągu dnia chociaż przez sekundę pomyślisz pozytywnie o małym numerku to pielęgnuj tę myśl w sobie jak coś drogiego, wyślij mężowi pikantnego sms , niech w te pędy jedzie do domu a Ty załóż spódniczkę bez majtek i ładnie go w domu przywitaj. Nie czekaj do wieczora bo to znowu będzie rutyna!!! Powiedz mu delikatnie , że czasami masz ochotę na małą perwersję , taką delikatną , żeby Cię zaskoczył czymś innym .I nie martw się , że jak raz zrobisz coś takiego to on od razu będzie chciał 3x dziennie pisałaś , że czasami masz ochotę , ale już wstyd Ci zaczynać to znowu błędne koło , mój mżą powiedział z męskiego punktu widzenia , że głupi upór w tych sprawach tylko pogłębia frustrację , a mądry z niego facet więc wie co mówi widocznie z wiekiem potrzebujesz silniejszych bodzców i tu niech się Twój chłopina o to martwi!!!! naprowadz go delikatnie żeby nie zabierał się do Ciebie jak do jaka hihi niech się raz na ciebie rzuci z dziką namiętnością , jak taki prawdziwy chłop a nie troki od kaleson i najważniejsze bo bez tego nic się nie uda, kobiety najpierw kochają się umysłem potem resztą ciała postaraj się powoli zmienić całe nastawienie do seksu , powoli, małymi kroczkami a zobaczysz poprawę i pogadaj z tym swoim facetem !!!! ma łeb? niech kombinuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhh
ja pierdole,jak mozna nazywac faceta ''chlopina''... z ktorego wieku ty sie do nas teleportnelas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
ja s-----tak wszystko co piszesz to prawda, tylko sie teraz przestawic. Wiesz caly czas wlasciwie to ja siebie za to obiwnialam , a wtedy ta pani psycholog powiedziala , ze to wiecej moj maz jest winny niz ja. Wyszlam od niej zagubiona---bo zawsze myslalam ze to ta winna. Wiesz i tak uwazam , ze robie w tej sprawie wiecej niz moj maz , to j alatalam po psychologach , po stronach , po forach, to ja kupuje tabletki ---a on poprostu robi tylko nacisk. Mecza mnie te pytania ---to kiedy bedziemy normalnie mogli sie kochac---tak jak bym miala znac dokladna date i godzine. Wiecie jak poimysle , ze kiedys kochalam sie z innymi partnerami codziennie --to az mi sie w to prawie wierzyc nie chce , ze to ja bylam i moglam to przezywac i pragnac. A moze ja sie naogladalam w mlodych latach tych pornusow i nakochalam tyle , ze teraz nie mam juz na nic prze to ochoty ?! no zobaczymy jestem nastawiona pozytywnie , czekam na tabletki i zaczne dzialac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
będzie dobrze, na pewno!!! mąż niech pozwoli Tobie decydować o częstotliwości, po prostu musi uzbroić się w dodatkową cierpliwość a tak na marginesie jak długo to się ciągnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
no juz dlugo ---po ciazy jakos mi calkiem przeszla ochota, stres z dzieckiem itd. , od paru miesiecy myslalam , ze jest juz lepiej , bo mi tych stresow nocnych tak nie robil tylko poprostu mialam z nim seks --ja lezaca bez emocji , ale prze dparoma dniami zno wsie zaczelo i to ostro , bo ze zlosci wzial koldre i chcial isc do innego pokoju nie chce tego , bo to potem sie jeszcze bardziej poglebia i czlowiek sie oddala, zaczal plakac ze on tak dluzej juz nie moze i ze ja go nie kocham , co on ma robi zebym go pragnela i takie tam wiesz czasami nie mam juz ochoty na takie rozmowy, bo przezylam ich w ostatnich latach dziesiatki i nic to nie zmienilo oprocz tego , ze jestem naprawde zestresowana nie umie sie nikomu wygadac i nawet nie chce --bo komu?! ---kolezance , co przed innymi obgada i wysmieje?! i tak dusze to w sobie , myslalam wtedy ze jak pojde do tej psycholog to mi pomoze tym ze wysluch ai cos tam poradzi --ale to byla jakas nakrecona baba czasami nie mam juz sil ostatnio to naprawde po tej rozmowie myslalam juz o wyprowadzce--ale ja go kocham i nie chce rezygnowac , tym bardziej ze mi wszystko w malzenstwie odpowiada, to on wiecznie narzeka na ten seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
i tym sposobem dołuje cię jeszcze bardziej , utwierdza cie w poczuciu , że to tylko i wyłącznie twoja wina a powinien robić zupełnie na odwrót powiedz mu to spokojnie , że ci nie pomaga a wręcz odwrotnie jak chce poprawy to pomyśli i zrozumie może on powinien poszukać na kafe topiku jak takie sytuacje opisują inne kobiety, poczyta i oczy mu sie otworzą? gdybyś chciała kiedyś pogadać to daj maila a ja podam ci nr domowy to pogadamy, nie namawiam , ale może kiedyś będziesz miała taką potrzebę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
nie ma sprawy chetnie moge spytac w jakim wieku jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
nie wiem czy na forum to nie obciach , po cichu powiem 39

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy pomocy 12
no to ja tylko 4 lata mlodsza haha nie odpowiedzialas mi na pytanie --czy nawet sama nie umiesz doprowadzic sie do orgazmu reka?---bo to juz zadkosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja s
jutro dam odp bo mi teraz mąż patrzy na ręce hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×