Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marta113

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda 2

Polecane posty

Gość klarav
wlasnie wrocilam.tak sie jakos do Was wszystkich przyzwyczailam,ze zamiast po wejsciu do domku cos zjesc,biegne do komputera i wchodze na nasze forum. Pan doktor smial sie dzisiaj ze chyba u niego zamieszkam,tak czesto przychodze.dziwil sie moim poluteinowym plamieniem,poniewaz zawsze mialam po luteinie normalny okres.zrobil mi usg i powiedzial ze niema pojecia czemu tak sie stalo.nic sie nie dzieje z jego punktu widzenia a na ciaze jest za wczesnie by cos zobaczyc.mam ten jednodniowy okres potraktowac jako pierwszy dzien cyklu ,normalnie 16-tego wziasc luteine i jesli dostane normalny okres to w 2 d.c mam łyknac clo i 10 dnia sie u niego pojawic.ciekawe....moj lekarz ma dosc dobra opinie w moim miescie ale dziwi mnie fakt ze nie chce jeszcze robic mi badan z krwi(pomijajac prolaktyne i tarczycowe)... Dziewczynki zaciazone,jak sie czujecie kochane?;):):)opowiadac nam tu szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielkie gratulacje dla wszystkich ktowym sie udalo....widac nam sie pieknie rok zaczal...oby tylko tak dalej....ja dzis ide na usg....sprawdzimy jak tam moj pecherzyk....nie wiem dlaczego ale w tym miesiacu jestem pesymistycznie nastawiona i nie wierze ze moze sie udac...no ale coz poczekamy zobaczymy....:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 d.c wlasnie zrobilam test owu i chyba nadal nic....ta 2 kreseczka to taka slabiutka a ma byc taka jak 1 lub mocniejsza....ciekawe co ten moj gin dzis wymysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, nicola83 gratuluje bardzo bardzo!!!!!! jestes oczywiscie kolejna nasza nadzieja i wiesz co mi tez sie wydaje jakbym odstawila wszystkie te leki to moze by sie udalo, sama nie wiem.... kara1983, a u mnie spokojnie mam 27 dc, objawy czegokolwiek to strasznie twarde i bolace sutki i poza tym nic a nic. Nie licze na nic w tym m-cu bo moj maz byl bardzo chory bral antybiotyki wiec mysle ze nic z tego nie wyjdzie, a po duphastonie to wydluzyl mi sie @ wiec jeszcze nie pora (choc tak naprawde to i tak sie denerwuje). Testu nie robie bo wiem ze przyjdzie, trzymam za Ciebie kciuki i oczywiscie za kazda z nas:))))) musi sie nam udac bo jak sie czegos pragnie to sie kiedys i tak spelni, mimo wszystko.....:))) trzymajcie sie kobitki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! Gratulacje dla tych którym się udało :) dbajcie o siebie.A ja mam doła.Mój lekarz jest na urlopie,nawet nie wiem do kiedy bo nie mogę się dodzwonić.We wtorek był 14 dzień cyklu nie byłam na monitoringu i nie wiem co się \"tam\" dzieje.Zawsze jakoś mocniej czułam jajnik jak była owulacja ,a w tym miesiącu jakoś tak delikatnie prawy.Myślę,że cykl \"w plecy\".Myślałam,że zajście w ciąże będzie łatwiejsze a tu takie schody :( bbbbuuuuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czuję się doskonale , pomijając że śpię do południa, wymiotuje chociaż biorę wit.B6 i Torecan na powstrzymanie chęci również jem w dóżej ilości lodów bo tylko po nich czujęsię lepiej- wchodzę gdzieś w 18 tydzieńa a ja jeszcze wymiotuje :O W Lutym idę na USG -pragnę poznać płeć swojego bobasa :) TAK SIĘ CIESZĘ \"mam jeszcze jedno życzenie do losu ;) chciałabym żeby to była dziewczynka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh mida może jak na nic nie liczysz to właśnie się uda...życzę Ci aby się spełniło i wam wszystkim również buziaki dziewczyny i kolorowych snów zuza giny nie powinny mieć urlopów ;) no a już na pewno nie jak ma być nasz monitoring ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena 1984 to trzymam kciuki żeby była dziewczynka.Ja się zawsze skłaniałam ku chłopcu,ale teraz to marzę żeby być w ciąży płeć przestała mieć znaczenie.Daj znać co tam twój skarbek ma między nóżkami :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabuu23
cześć dziewczynki! właśnie wróciłam z pracy i jestem wykończona. Dzisiaj powiadomiłam szefostwo że jestem w ciąży wiec już wogóle nic nie robię,staram się oszczędzać.O zwolnieniu na razie nie ma mowy. Mam wilczy apetyt, co godzinka siusiu i trochę śpiąca jestem.Po za tym wszystko ok. Do mojego gin nie mogę się dodzwonić,jutro będę go męczyć cały dzień,w końcu będzie musiał odebrać.. Pozdrawiam Was dziewczynki..buziaki ogromniaste,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
lena,a w ktorym tygodniu ciazy moga precyzyjnie okreslic Ci plec dzieciątka? Sytofala a Ty wolisz chlopca czy dziewczynke???A reszta zafasolkowanych??? tylko nie znikajcie nam z forum bo podtrzymujecie nas na duchu i cos mi sie wydaje ze mocno duchowo bedziemy przez te 9 miesiecy z Wami nosic ta ciaze:):):) Ja wlasnie siedze w pracy i straaaaasznie mi sie nudzi.moge sobie poleniuchowac na legalu bo szefowa dzisiaj wyjechala i cala firma oddycha z ulga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
aniabuu23 zapomnialam o Tobie:) A Ty sklaniasz sie ku rózu czy błekice:) ale bym sie smiala,jakbyscie po tym clostibegycie miały ,,kumulacje,,:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
a widzialyscie to? Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJA się Twoimi normalnymi ciuchami. _____________________________________________________ Przygotowanie do porodu: Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8 miesiącu ciąży. ______________________________________________________ Ciuszki dziecięce: Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami. Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? ______________________________________________________ Płacz: Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko. Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku. ______________________________________________________ Gdy upadnie smoczek: Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. ______________________________________________________ Przewijanie: Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta. Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. ______________________________________________________ Zajęcia: Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. ______________________________________________________ Twoje wyjścia: Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew. ______________________________________________________ W domu: Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. ______________________________________________________ Połknięcie monety: Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. ____________________________________________________ Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
klara v rozbawiłaś nas masykrycznie!!!!!! Artystko tak w sumie patrząc na to co napisałaś ach strach pomyśleć jak wyglądało dzieciństwo mojego m była ich w domu 8- ka a on był środkowy także chyba jeszcze nie był w najgorszej sytułacji???? nie wiem czy dobrze kojarze ze ty też z cz-wy??? a do jakiego gin chodzisz???? tak na serio co do tego czy chłopak czy dziewczynka to jest mi obojetne najwazniejsze żeby było zdrowo i szczęśliwe, aczkolwiek nic przeciwko kumulacji nie miałabym :) :) :) :) to parkę poproszę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i wecie co wczoraj na zapach gotowanej kaszy przez moją teściową to miałam chęć po gadać z tygrysami Masakra!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarav
:)tak tak,jestem z częstochowy:)osiedle-północ dokladnie:) a tych lekarzy to ja zmieniam i zmieniam.najdłuzej chodzilam do Wilkowskiego a teraz do Kowalskiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
żadnego z nich nie znam!!!! Ja cały czs i nie zmiennie chodzę tylko do Betchera! A co do pólnocy to wychowywałam sie tam do 4 roku zycia :) :) :) :) a potem przeprowadzka na drugi koniec na Raków. No NO NO jaki ten świat mały!!!!! :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabuu23
cześć dziewczyny! wreszcie dzisiaj dodzwoniłam się do mojego gin i umówiłam się z nim na wizytę,oczywiście nic więcej nie udało mi się zapytać bo się spieszył..chyba zmienię gina na innego.. a co do płci dziecka to dla mnie nie ma żadnej różnicy,najważniejsze żeby było zdrowe..na parkę też się nie obrażę.. pozdrawiam,życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na USG idę gdzieś tak na początu lutego Czytałam że można już w 18 tygodniu bodajrze określi płeć dziecka za te 2 tyg.czekania stunkie mi już 19-20 tydzień więc mam nadzieje że będzie dobrze widać , choć różne żeczy od znajonych słyszałam nawet i pomyłki w określaniu płuci dziecka, nawet jeżeli mi powie że np. dziewczynka to oczywiście nie wpadne w szał kupowania odrazu sukienek ale będe modła mówić do niej(Niego) po imieniu :) Dla mnie też nie jest to aż tak bardzo waże czy chłopczyk - czy dziewczynka ważne żęby było zdrowe i żebym zdrowo ciąże donosiła do końca, ale ze względu na to że mam w domu już 2 chłopców ucieszyłabym się ogromnie z córeczki Żarcik dobry...... ;) może i coś tam w tym prawdy jest, ale ja po moich 2 stratnych ciążach :( i przeszkodach jakie miałam w ostatnich latach cieszę się jakby to była moja pierwsza ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
witajcie. gratuluje wszystkim oczekującym na dzidzie! ja we wtorek jadę na usg i zobaczymy jak mają się moje pęcherzyki.... Wiecie postanowiłam trochę się odizolować od tych spraw, nie myśleć o tym, czuje że i tak musi nam się kiedyś udać... chodż nie powiem ale od dziś zaczynamy starania:):) Postanowiłam zapisać się na aerobik i spinning, nawet wakacje już zaczeliśmy planować. Dziewczyny dziękuję, że tu jesteście:) buziaki dla WAS:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
dziewczynki co tam u Was słychać? co tak cicho?? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Anka cisza przed burzą. ja w nerwach czekam na wtorkowe usg tak jak Ty. Poczytałam trochę o laparoskopii i jestem zdruzgotana bo tam znowu jednym dziewczynom udało się zaraz po operacji innym nie i oczywiście martwię się że ja będę w tej drugiej grupie ;(. kurde ja nawet na trojaczki bym się nie pogniewała :P BUŹKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cześć kobitki.!!!! a my mamy poterznie zawalone zatoki i cały dzień leżę lekarza nie ma pierwszego kontaktu więc wcinam czosnek i się grzeję ale damy radę!!!! wy też dacie!!!! wszystko bedzie dobrze i się ułoży tylko pomyślcie pozytywnie albo spróbujcie nie myśleć wogóle Sciskamy :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! Jeszcze raz wszystkiego naj, naj dla tych, którym się udało. Byłam wczoraj u swojego gina ( 4 dc) i raczej w tym cyklu nic z tego nie będzie. Jestem na metmorfaxie i norprolac ale nie wiem czy jest sens tego leczenia. U mnie niestety jest problem wczesnego odrzucenia zarodka więc szanse na kolejne dziecko są znikome. Mam gigantycznego doła. Na szczęście jest jeszcze córcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
becia ja nie wiem co to za leki ale skoro gin Ci przepisał to powinny zadziałać... trzymaj się kochana sytofala ZDRÓWKA ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika-78
kara1983 nie załamuj się może nie będzie tak jak źle zakładasz, ja się zaliczam do tej drugiej grupy bo laparoskopię miałam robioną 9 września i jak do tej pory nic. Głowa do góry. Sytofala zdrówka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dzięki dziewczyny jakoś się ztego wykaraskam!!!! :) :) :) :) a my zyczymy uśmiechu i pogody ducha !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika a z jakiego powodu miałaś laparoskopię?? Ja jak będę miała to dla udrożnienia jajowodów czy jajników (coś w tym stylu). Czy twój gin wie dlaczego ci się nie udaje?? buziaki i dzięki za słowa otuchy ale jak sama widzisz operacja nie daje 100% wyleczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika-78
Laparoskopię miałam robioną w celu udrożnienia jajowodów, na początku nie rosły mi pęcherzyki więc dostałam clo , zaczęły rosnąc ale nie chciały pękać więc w drugim cyklu dostałam jeszcze pregnyl, teraz jestem w trzecim cyklu ale sam pękł a co dalej to nie wiem , bo mam jakieś złe przeczucie że i w tym nici, teraz mam 18dc a wizyte u gin mam w środę w 22 dniu i wtedy zobaczymy Laparoskopii się nie bój ja zniosłam ją nadzwyczaj dobrze choć przed się nasłuchałam nie miłych rzeczy i sie bałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde to ja tak mam bez laparoskopii. nie rosły po clo urósł jeden ale przerodził się w torbiel no i teraz jestem bez clo i bez nadziei że coś urośnie pęknie i zadziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×