Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda 2

Dziewczyny dzięki za rady - do tego babsztyla więcej już nie pójdę SandraM1980 - nowe miejsce, nowa praca ... krótko mówiąc "CZAS NA NOWE ŻYCIE" i tego życzę z całego serca :) Ilosia - jak dietka? U mnie narazie 3 dzień protal ... ale narazie słabo ze spadkiem wagi. Duuuuuuuuuuużo piję i to chyba też dlatego :P Woda nie nadąrza wypływać :P Ostatnio w ferworze walki z poprawami "matematycznych entelegentów" zapomniałam o wszystkim. Nie wiem nawet który to dc ... Nie było żadnych testów owulacyjnych itd itp Wiecie, że to nawet spoko ... tak nie myśleć o dzieciaczkach ciągle :D Dzisiaj dowiedziałam się, że moja kumpela (jeszcze z liceum) jest z drugim dzieckiem w ciąży (3/4 miesiąc) ... Muszę umówić się na ploty ... może mnie "zarazi" hehehe :P Duzo energii na cały tydzień Kobitki :)

Hej Dziewczyny A ja jestem po monitoringu i po zastrzyku z pregnylu. Czuję się dziwnie, mam potworne huśtawki nastrojów i nie wiem czy to z powodu przyjętych hormonów czy już mi po prostu psychika siada. Przeważnie mam łzy w oczach, bardzo negatywne podejście do tematu i wydaje mi się, że znowu nic z tego nie będzie co z kolei doprowadza mnie do łez .... i tak w kółko. Teraz dwa tygodnie czekania i pewnie znowu rozczarowanie... Buźki i powodzonka

hej, ja monitoring mam jutro w 11dc, ciekawe co usłysze tym razem?

Hej Monika31 - daj znać jak poszło! U mnie monitoring pokazał trzy pęcherzyki - jeden duży i dwa mniejsze! Oby pękł tylko i aż jeden! Zastrzyk z pregnylu wzięłam w niedzielę po poludniu, dziś trochę bolą mnie jajniki ale gdzieś wyczytałam że jajniki bolą już po pęknięciu a nie w trakcie więc już sama nie wiem jak to naprawdę jest. Teraz tylko czekać 14 dni i się okaże....

Witam!!!! Koleżanki ponoć dobrym sposobie na maleństwo jest Clostilbegyt 50 mg. Co lekarz to inna wersja dawkowania :) Z kolei u mnie kazała brać 1 tabletkę dziennie w 2, 4, 6, 8 i 10 dzień cykl i od 16 dnia cyklu raz dziennie przez 10 dni luteina 50 mg. Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie :)

no to melduję, że jest pęcherzyk na prawym jajniku, a tam brak jajowodu........ powinien pęknąć za 2-3 dni. mamy ostro działać ;) żeby uniknąć plamień jak ostatnio dupek już od 14 dc. jeśli sie nie uda to w następnym clo jak teraz 5-9dc monitoring i mam dostać pregnyl.

Hej monika31 - trzymamy kciuki, działaj działaj! :-) Ja dalej czekam ;-)

CZESC dziewczyny tez z mezem staramy sie o drugie dziecko plus minus pol roku, tez dostalam clo od ginki do tego estrofem i dupka, clo od 4 dc do 8 po dwie tabletki, w 10 i 12 dc usg ;)

Cześć Dziewczynki :D Widzę, że co jedna to inne dawkowanie clo. Smieska1 - oby pęcherzyk się pojawił :) i rzecz jasna jak najkrótszych juz teraz starań życzę :) Monika31 - Tobie też należy się już "zaciążenie" ;) Irka997 - a razem z Toba wszystkie czekamy :) Owocnych oczekiwać :D Ilosia - pytałam jak dieta ... No nie mów, że tak na niej osłabłaś, że nie masz sił kilka klawiszy nacisnąć, żeby tu coś skrobnąć :P Ja postanowiłam tym razem urozmaicać sobie nieco menu ... poszperałam w necie i znalazłam kilkadziesiąt przepisów (wczoraj np. upiekłam sobie serniczek ... pychota ... może niezdrowy bo na słodziku, ale za to mozna jeść ile sie chce :) ) Jutro może jakiś krem zrobię lub ciasteczka - narazie to nie "katowanie się" ale czysta przyjemność :) U mnie nawał obowiązków (koniec roku szkolnego, wystawianie ocen, setki popraw "matematycznych analfabetów" ...) Ale teraz weekend ... w planach jutro wypad do kina z mężem i synem ... Będzie rodzinnie ... NARESZCIE :) Udanej soboty i niedzieli Kochane :)

hej jestem tu nowa staramy się z mężem o dzidzie już prawie dwa lata i nic chodziłam do różnych lekarzy i nic dawali mi tylko duohaston lub luteinę dopiero teraz znalazłam dobrą lekarkę zrobiłam mi badania i podejrzewa pco i mam tez trochę podwyższoną prolaktynę 24 norma do 20 biorę na to bromergon. ostatnio zapisała mi clostilbegyt od 5 do 9 dnia cyklu. i duphaston 2 razy dziennie od 16 dnia cyklu przez 10 dni. lecze sie tez na niedoczynność tarczycy czy ktoś miał podobnie jak ja i brał te leki i zaszedł w ciąże.

Hej Dziewczyny A ja siedzę jak na szpikach, wszystko rozstrzygnie się w niedzielę/poniedziałek.... Od dwóch dni brzuch mnie trochę pobolewa, ale raczej to jest takie uczucie pieczenia jajników i ciągnięcie w dole brzucha więc raczej generalnie bólem tego nazwać nie można. Poza tym zero jakichkolwiek innych objawów. Jurcysiowa - ja niestety nie pomogę bo chociaż problem mam ten sam to geneza inna :-/ monika31 - jak u Ciebie?????

Jurcysiowa ja też niestety nie pomoigę bo clo owszem biorę ale bromka już nie. Irka no cóż ja też czekam na początek przyszłego tyg. w niedzielę skończę lutke, a na niej prawie zawsze na 2gi dzień @ przychodziła... co tych bóli jakie opisałaś to mam identycznie, ale ja na ciążę nie liczę bo owu miała być z prawego jajnika a tam nie ma jajowodu... no ale poczekamy zobaczymy... to w końcu jeszcze tylko kilka dni ;)

Hej Dziewczyny! :-) Ja jestem wlasnie w polowie cyklu (chyba juz po owulacji ;-) W sobote moj M zabral mnie na randke! Bylo super i pogoda wspaniala i kolacja nad morzem... Za ok 2 tyg bede wiedziala czy ten romantyzm nam pomogl :-) A tak na marginesie - ostatnio na 'fejsbuku' odnalazlam dawno niewidziana kolezanka ze studiow, wymienilysmy kilka maili i sie okazalo, ze ona tez sie starala zajsc w ciaze ok 3 lata. wszystkie badania byly ok (i jej i meza) i zaden lekarz nie mogl postawic diagnozy, tez probowala CLO itp... Ok rok temu, gdy kupowala CLO, pani w aptece ja zagadnela i polecila ziolowy lek bez recepty o nazwie CASTAGNUS... Czy ktoras z Was o tym slyszala? Ta moja kolezanka jest teraz w 8 mieciacu ciazy i twierdzi, ze to dzieki temu lekowi, ale ja juz sama nie wiem... Poczytalam o tym w necie i ponoc rezultaty sa swietne i zadnych efektow ubocznych... Ale tak troche wierzyc mi sie nie chce... Chyba potrzebuje wiecej dowodow na to, ze ten lek naprawde dziala... Czy probowalyscie tego? Czy moze znacie kogos kto probowal? Zrobilam tez troche wiekszy 'research' i ponoc jest tez angielski odpowiednik o nazwie 'AGNUS CASTUS' i mnostwo pozytywnych opinii na necie... Pozwole sobie wkleic maly angielski artykul; Agnus Castus (Vitex or Chaste tree berry) This is the herb of choice for helping to restore hormone imbalance and increasing fertility. In one study 48 women diagnosed with infertility took agnus castus daily for three months, 7 of them became pregnant during that time and 25 of them regained normal progesterone levels. Agnus castus is particularly helpful for those women who have a luteal phase defect (shortened second half to the cycle) or those with high prolactin levels, because it stimulates the proper functioning of the pituitary gland which controls the hormones. Agnus castus works to restore hormonal balance and can be used where there are hormone deficits as well as excesses it: Regulates periods Restarts periods which have stopped Helps with heavy bleeding Increases the ratio of progesterone to oestrogen by balancing excess oestrogen Co myslicie? Warto sprobowac? Moj M mowi, ze to brzmi zbyt pieknie, ale chyba jestem gotowa wyprobowac to na sobie... Tak to wlasnie jest jak sie nudze w pracy to surfuje po necie i zawsze jakos tak mi sie kliknie na nowosci w kwestii zajscia w ciaze... No i chyba juz jestem tak wrazliwa w tej sprawie, ze wszedzie tylko widze kobiety w ciazy... I teraz jeszcze dwie moje kuzynki sa w drugim i czwartym miesiacu, moja najlepsza przyjaciolka na macierzynskim i co druga aktorka lub piosenkarka pozuje z brzuchem na okladkach kolorowych pism... Jakie to niesprawiedliwe! Irka - trzymam kciuki! NIech Ci sie uda! :-) I niech nam wszystkim sie uda...

Sandra na kafe jest cały topik o CASTAGNUS-ie dużo dziewczyn go tam chwali sama rok temu miałam ochotę go przetestować ale jak trafiłam na obecnego lekarza to zrezygnowałam... wcześniejszego pytałam o tego typu specyfiki, bo i np zioła jakiegoś zakonnika niektóre dziewczyny sobie chwaliły a to na poprawę śluzu a to na owulację, ale usłyszałam że zaszkodzić nie powinny ale czy by pomogły też nie wiadomo a na raz z lekami nie wskazane trzeba było wybrać, więc wybrałam medycynę konwencjonalną a nie ziółka ;) a tu masz linki: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3899825 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3993384 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4743790 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4786778

Dzieki Monika :-) Chyba sie zdecyduje na te ziolka, bo obecnie nie biore zadnych lekow.. Medycyna konwencjonalna nie przyniosla zadnych rezultatow, a na iinseminacje czy invitro nie mamy narazie funduszy.... Moze wiec warto sprobowac...

Hej Dziewczyny Ja chyba oszaleję! Źle się czuję - boli mnie żołądek, jest mi niedobrze, mdli mnie (ale to pewnie dlatego, że wczoraj zjadłam pół kilo ogólrków małosolnych) i do tego od rana kłuje lewy jajnik jak do owulacji, śluz mam też jak przy owulacji ale to przecież nie możliwe po niemalże dwóch tygodniach od zastrzyku z pregnylu żeby teraz miała owu!!!!!! Normalnie ręce opadają, czas się wlecze niemożebnie! Na innych forach wyczytałam, że @ przychodzi piętnastego dnia od podania pregnylu czyli w moim przypadku przypada to na poniedziałek 27.06.2011. Muszę czekać jeszcze 4 dni!!!! Co robić żeby nie zwariować?????

Irka - albo czekaj cierpliwie albo biegnij na bete :-) Moze ekspertem nie jestem ale albo Ci sie w koncu udalo albo wszystko Ci sie rozregulowalo ;-) Mam nadzieje, ze to to pierwsze! Daj nam znac jak juz bedziesz cos wiedziala...

cześć dziewczynki:) co u Was?nie mam jak na tą chwilę posiedzieć i posprawdzać wszystkich postów by zmonitorować sytuację, ale jestem pewna ,że jak zwykle jesteście twardeeeee ,że ho ho:) Mam nadzieję,że pogoda sprzyja przytulaniu:) teraz prośba...jako,że zawsze byłyście ze mną, teraz również mam prośbę.potrzebuje Waszych głosów....głosować można codziennie przez kolejne 3 tygodnie...podaję linka,a jak się będzie dało, to wyślijcie dalej albo na facebooka poślijcie, coooo? http://www.gdzienaspacer.pl/miejsca/miejsce.aspx?gid=10 p.s- zagląda tu ktoś z ,,mojego pokolenia forumowiczek,,?jeśli kiedyś będziecie miały jakieś pytanka, to skromnie nadmieniam, że wysyłam wiedzę i dobre fluidy:)

SandraM - No to ja poczekam cierpliwie, te kilka dni mnie już nie zbawi, tym bardziej, że teraz już mnie nie mdli ;-) Ale, niestety, intuicja podpowiada mi, że to raczej rozregulowanie. Ech, życie! I od nowa zabawa clostilbegytowa!

Hej dziewczynki :) Sorki ze sie nie odzywalam ale mialam tyle ostatnio na glowie i czasu brakowalo na wszystko. Wlasnie we wtorek mielismy closing na nasz nowy domek. Papiery podpisane wiec formalnie to juz nasz dom, ale poprzedni wlasciciele beda tam mieszkac to konca lipca i tak jakby wynajmowac od nas dom do tego czasu. Jesli o mnie chodzi to @ przyszla 6/14 w 37 dc, wiec duuuupa! od nowa wszystko zaczynamy. Dajemy sobie jeszcze moze 2 m-ce i jak nie to pojdziemy bardziej agresywnie :) Darkness moja kochana jak tam kiloski leca w dol? U mnie idzie wszystko w dobrym kierunku ale bardzo powoli bo oszukuje. Spadlam 10 funtow tj. ok 4.5kg, tak wiec ja i tak sie ciesze bardzo! Irka.. trzymam kciuki :) Sandra no ten Twoj M spisal sie co? Romantico dinner :) Moze cos sie wykluje z tego? I tego Ci zycze! Buziaki dla wszystkich!

Oceny wystawione ... spokój ... w szkole więcej nauczycieli nie uczniów :D Aktualnie 29dc ... dziwne ostatnio nie miałam ochoty na "fikanie" co zdecydowanie barrrrrrrdzo zdziwiło mojego M... heheh :P Znając moje szczęście ... znów nici ze starań ... zresztą M... przyznał się, że tak naprawdę to nie chce dziecka (bo głód i zamieszki zaraz będą .... ludzie będą zjadać sie nawzajem, więc on nie da rady chronic nas wszystkich... i takie tam bla bla bla :( ) Ilosia - Dzień diety 15 ... spadek wagi prawie 4kg ... może żadna rewelacja, ale nie ćwiczę specjalnie ... stąd wniosek, że chyba nieźle. Staram się nie oszukiwać ... jeśli jakieś słodycze to według przepisów z diety protal (zrobiłam sobie nutelle z mleka w proszku odtłuszczonego, słodzika kakao i serka homogenizowanego - pychotka) ... i można przeżyć :) Sandra1980 - podziwiam ... ja chyba nie próbowałabym żadnych ziółek ... Jakoś nie za bardzo wierze w taki rodzaj medycyny ... Kiedyś byłam u bioenergoterapeuty ... Złe doświadczenie - zatem NIGDY wiecej ... Udanego weekendu życzę Buziaki Ps. Jutro zespół mojego M... gra koncert na dniach Zduńskiej Woli ... Śmialiśmy się, że maja niezły Support - przed nimi gra Stachursky hehehe

No coz, ja jednak kupilam sobie te ziolka i mam zamiar sprobowac od nastepnego cyklu... Darkness, powiem Ci, ze chyba wierze bardziej w moc natury niz innych lekow... Wiele razy juz sie przekonalam, ze medycyna naturalna dzialala na mnie z lepszym skutkiem... Jak bylismy dziecmi to chorowalysmy z siostra na oskrzela, non stop antybiotyki, zastrzyki itp. Dopiero znajoma polecila nam stawianie baniek i pomoglo prawie odrazu... Teraz tez cierpialam na zespol jelita wrazliwego, badania, leki dieta, zadnych skutkow... Zaczelam czytac o ziololecznictwie i ... codziennie pije siemie lniane - proste i skuteczne :-) No a wracajac do ziolek i ciazy to powiem Wam, ze jest wiecej pozytywnych opinii na temat ziol niz na temat innych popularnych lekow itp... Albo moze inne rzeczy inaczej na innych dziala no i moze po prostu kwestia nastawienia i tego w co sie wierzy... Mi narazie nic innego nie zostalo, wiec musze w cos wierzyc, zeby nie stracic nadziei.... ( ale do bioenergoterapeuty to nie pojde - tez mam zle doswiadczenia ;-)) U mnie @ powinna przyjsc za okolo tydzien... I dzieja sie dziwne rzeczy, bo bolaly mnie piersi i jajnik, ale tylko jeden dzien i teraz nic, jakis sluz dziwny, przezroczysty troche jak na owulacje, ale bardzo malo... No i najgorsze, ze wczoraj zaslablam (bez zadnego podu, bo bylam wyspana i zjadlam porzadne sniadanie i nie bylo upalu) i dzisiaj tez kreci mi sie w glowie...Jak mi nie przejdzie to ide do lekarza w poniedzialek, bo strach wyjsc na ulice :-) Kurcze, niech juz sie wreszcie komus uda, bo juz dawno zadna nie zafasolkowala na naszym forum... Dzialajcie dziewczyny i oby nam tutaj przybywalo podwojnych kresek na testach ;-)

Darkness dawaj mi tu szybciutko przepis na ta NUTELLLE please :) Sandra.... takie oslabienia sie zdarzaja na poczatku ciazy, tylko ze omdlenia to chyba nie za dobrze. Uwazaj na siebie i odpocznij. No wlasnie niech ktos w koncu trafi w "Jajo" he he he :D Buziole i milego weekendu!

Ilosia - na Twoje życzenie: 10 łyżek mleka granulowanego w proszku (odtłuszczone rzecz jasna) 1,5 - 3 łyzki kakao (odtłuszczone - nie mogłam znaleźć to dałam normalne a co tam :D ) 3 - 5 łyżek słodzika w proszku 5 - 8 łyżek mleka 0% (ja dałam Łaciate - bo najłatwiej znaleźć) 200g białego serka homogenizowanego light (znalazłam Mlekovity) ciut aromatu (orzechowy, czy waniliowy - wedle smaku ... ja nie dodałam i tż wyszła smaczna) Wszystkie składniki mieszamy (uzyłam milksera) do uzyskania jednolitej masy (konsystencja bardzo gęstej śmietany). Jeśli masa jest za rzadka dodać nieco mleka w proszku - na słodko lub kakao - na gorzko, a gdy zbyt gęsta ciut mleka w płynie. I najważniejsze schłodzić dobrze w lodówce. SMACZNEGO :P "Trafi w jajo" - gdyby to było takie proste ... Pamietam jak kiedyś mój M... rzucił hasło, że "ślepakami strzela" ... wtedy się z tego uśmialismy, ale po 2 latach bez zabezpieczeń juz Mi do śmiechu zdecydowanie nie jest :( Sandra1980 - Ilosia dobrze mówi ... odpocznij ... dużo pij ... bo pogoda ostatnio płata nam niezłe figle i o zasłabnięcia wcale nie jest trudno. A co do ziół ... to ok ... masz rację ... mój tato miał problem z gruczołem krokowym ... wyniki niemal jak przy nowotworze ... dostał zioła, drogie ... ale w tej chwili z tamtego schorzenia nie zostało nic. Ja mam nadzieję, że te 2 miesiace wakacji które są przede mną ... dadzą Mi nieco wytchnienia, odstresuję się ... rower, basen, spacery, jakieś spotkania ze znajomymi ... Moze to jakaś "recepta?" Dobra, dobra już nie przynudzam :P Miłej niedzieli i wszystkiego naj... na następny tydzień :)

Hej Dziewczyny, Ja już nie daję rady. :-( @ co prawda jeszcze nie mam ale pewnie już zaraz, lada moment się pojawi... Wczoraj późnym popołudniem zrobiłam test ciążowy (14 dni po zastrzyku z pregnylu) i niestety pojawiła się tylko jedna kreska. Nie było nawet cienia drugiej kreski co nie pozostawia również ani cienia nadziei, że może za wcześnie zrobiłam test, że może jednak... Czuję się źle - brzuch boli i ciągnie, oczy zapuchnięte, czerwone od płaczu i sił brak... Trzymajcie się i mimo wszystko życzę Wam miłego dnia.

Irka - nie poddawaj sie! Kolejny cykl - kolejna szansa... Moze wybierz sie na jakis urlop za miasto, zrelaksuj sie i nie mysl tyle... Wiem, ze latwiej pisac niz sie stosowac do tych rad, ale tez mialam stany totalnego zalamania i wierz mi - to w niczym nie pomaga... Takze glowa do gory ;-) przetrwaj @ i dzialaj! Ja dzwonilam dzisiaj do lekarza, ale nie moge sie umowic na wizyte az do czwartku a mi sie wciaz kreci w glowie i na nic nie mam sily... Pare ladnych lat temu mialam lekka anemie i boje sie, ze znow sie nabawilam tego cholerstwa... Takze dzisiaj mam cala reklamowke jedzenia w pracy ;-) Duzo owocow, salatka, kurczeczek, ryz no i ... ciasteczka :-) Moze jakos przetrwam bez tracenia przytomnosci.... Kurcze, podziwiam Was dziewczyny - ja bym na diecie nie wytrzymala nawet jednego dnia... Ale mam to szczescie (albo pecha), ze moge jesc do woli i nic mi nie przybywa... A to ponoc niedobrze jak sie chce miec potomstwo... Moja @ powinna przysc juz w najblizszy piatek, piersi lekko powiekszone i nic poza tym, takze pewnie znow nic... Ale tak naprawde to troche czekam na @ z niecierpliwoscia, bo sie tyle naczytalam o tych ziolkach, ze chce ich sprobowac, ale musze zacza w pierwszy dzien cyklu... No i na przyszly miesiac zaplanowalismy maly wypad pod namioty, takze oby na pogoda dopisala! :-) Trzymajcie sie dziewczyny i udanego poniedzialku! Darkness, Ilosia - nie przesadzajdzie z dieta :-) Obyscie nie mdlaly tak jak ja... :-)

Hej babki! jestem tu nowa , i przeżywałam to samo co wy, badania....prolaktyna przekroczona 4-krotnie, a jednak udało sie, dzięki trafnej diagnozie lekarza i bromergonu , dzisiaj mój trzy mięsięczny synek właśnie smacznie sobie pochrapuje w łóżeczku:) nie traćcie nadziei , wrzucić na luz i na pewno się uda, powodzenia:)

Sandra1980 - nie przesadzam z dietą ... Dzisiaj było mi słabo, więc dostarczyłam nieco węglowodanów ... czyli oszukiwałam :P ... no trudno, trzeba bedzie nieco dłuzej walczyć o wymarzoną wagę. Irka - głowa do góry ... u mnie wczoraj lekkie plamienie, dzisiaj sie rozkręca ... a brzuch to mnie tak napiernicza , że słów szkoda :( ... 2 lata starań ... i lipa ... teraz to już w ogóle straciłam nadzieję, kiedy usłyszałam oficjalnie od M... że on nie chce mieć dzieci. No cóż ... widać "Szefo dla Mnie miał plana z 1 dzieciaczkiem" i najwyzszy czas sie z tym pogodzić :) ale ciężko będzie ... Tymczasem ... jutro przedostatni dzień pracy przed wakacjami ... perspektywa niemal 2 miesięcy laby uskrzydla ... moze wreszcie uda Mi się wyszyć obrazki które kiedys tam zaczęłam i może wreszcie zrobię porządek w papierach ... Pozdrawiam ... Duuuuuuuuuuużo uśmiechów :D

Darkness dzieki za przepis, napewno zrobie bo uwielbiam CIEKOLADE! :) U mnie troche wolno mi waga spada ale jest dobrze tak czy tak. Wazne za spadla troche i juz sie o wiele lepiej czuje. I tak ogolnie to tylko troche oszukiwalam od poczatku tej diety ale w ostatni Piatek zwariowalam!!! i zaszalalam ostro..zjadlam cale opakowanie Ferrero Rocher...takie spore... 48 sztuk he he he! :D ..... A nie mowilam ze UWIELBIAM CIEKOLADE?? Dobra jestem co? Tak naprawde to zaczelam w piatek i dzis skonczylam ale i tak istne szalenstwo.

Hej Dziewczyny, U mnie sytuacja wygląda następująco: 05.06.2011 godz 15.00 - zastrzyk z pregnylu. W tę sobotę i w niedzielę miałam bóle brzucha jak do @ ale @ się nie pojawiła do dziś. Po południu w niedzielę (14 dni od podania pregnylu) zrobiłam test ale pojawiła się tylko jedna kreska. Tak sobie myślę, że niepotrzebnie zrobiłam ten test popołudniu, może powinnam zaczekać do rana? Teraz mam brzuch trochę spuchnięty, lekko jestem obolała, piersi wrażliwe. Boję się zrobić kolejny test. ????????????????????????????????????? monika31 - jak u Ciebie?