Wirtualny Żywot

Ike - jakbym za często go budził to mógłby spowszednieć a tak nigdy nie wiadomo czego się po mnie spodziewać... ;)

MS gdybym wiedziała to pewnego dnia inaczej sobie byśmy na tamtym korytarzu pogadali;) nie kryłbyś go wtedy przede mną ;) a tak już za późno

nie Ike , ja rozumiem doskonale, komus zalezy na tym zeby miedzy mna a Luska panowala wojna , bo to takie zabawne i widowiskowe, nawet ty dolewasz oliwy do ognia. dlaczego? nie mam zamiaru chowac sie po katach i udawac ze nic sie nie stalo, stalo sie , przyszlam wyjasnic.... mozesz sie czepiac , wtracaj swoje grosze , znam cie troche, i nie jestem w stanie zloscic sie na ciebie , to troche tak jak pogniewac sie na male, niesforne dziecko :D a pan malo stanowczy? no coz , szuka zaczepki , bo mu sie nudzi w biurze, u mnie jej nie znajdzei.... raz pozwolilam sobie na taka sytuacje - o ten jeden raz za duzo..... a pileczke? moge odbijac , robie to bardzo umiejetnie :P

Mam nadzieje ze Revenge jest mądrzejsza od Zielonej i nie przyjdzie tutaj by coś tam ,bo kiedyś tam....:) do potem

Ike -lepiej późno niż wcale Na pewno inaczej byśmy wtedy pogadali, ale ciężko stwierdzić czy to dobrze czy źle ;) Przez Twoje ostatnie zdanie oplułem się herbatą, Zielona, dzięki :D Jak chcesz to się popisuj, sama coś pisałaś o małym dziecku :P

komus zalezy na tym zeby miedzy mna a Luska panowala wojna , tak zielona owszem kouś zależy:D -tobie a pileczke? moge odbijac , robie to bardzo umiejetnie a z tym to bym się nie zgodziła:) zielona swoja osobą tutaj swoimi piłeczkami psujesz to co próbujemy właśnie osiągnąć rozumiem, że to iest poza sprawą kuchni ale myślę że w pewnym momencie na kuchni to wykorzystasz ja i kucharz moglibysmy miesiącami wylewać swoje żale uwierz ostatcznie właśnie to robimy od paru miesięcy i to na sporą skalę próbujemy tą farsę skończyć i nauczyć się żyć obok siebie ty nam w tym nie pomagasz więc może idź pobaw się piłeczkami gdzie indziej?

Sami , a czego Ty chcesz odemnie? wiesz to? czy z taka latwoscia przychodzi ci powiedzec obcemu czlowiekowi ze jest glupi?

odbijam tylko to , co polecialo w moim kierunku, ike , naprawde nie mozna z wami rozsadnie porozmawiac? jestem glupia , wredna i zlosliwa..... kogo mnie udalo sie tutaj obrazic?

Obcemu łatwiej powiedzieć prawdę...

nie bede dyskutować z tobą zielona bo dużo mnie kosztowało by napisać coś u kucharza. Rób co chcesz miej żal do kogo chcesz tylko proszę Cie nie pisz gdzie indziej o wybaczaniu i że Cie boli zawiść ludzka. Ja o Was już nie bedę pisać --dotrzymam słowa. :) miłego dnia znikam do pracy

nie zamierzam wam psuc tematu , chcialam pogadac dzisiaj i tylko dzisiaj , nie atakuje was ani na zielono ani w zadnym innym kolorze, wiec zastanowcie sie na chwile - po jaka cholere obrzucacie mnie pileczkami?

naprawde nie mozna z wami rozsadnie porozmawiac? z nami można- gorzej z drugą stroną........

tia gadaj zielona ale o pogodzie, filmach penach i nie wiem czym tam jeszcze gadaj a nikt ci złego słowa nie powie na razie przedłużasz to co próbujemy skończyć i aż dziw bierze , że WŁAŚNIE DZIŚ cię naszło...... my jesteśmy u siebie - będziemy ci odpowiadać- ale prowodyrem i tak zotaniesz ty

Nauczony doświadczeniem już wiem, że rzucenie luźnej uwagi na temat tego, że fakt nieumiejętności obrażenia kogoś świadczy nie najlepiej o możliwościach obrażającego nie spowoduje, że ktoś weźmie to do siebie, bo ja sobie piszę w przestrzeń, a nie do kogoś...

o czym ty mowisz sami? o jakiej zawisci ludzkiej? ja prowadze temat od roku, nie ma z toba nic wspolnego.... zreszta nie musze ci sie tlumaczyc z moich zainteresowan. co ci przyszlo do glowy ze ja pisze o sami? albo o lusce? na glowy poupadalyscie czy co?

A w ogóle do ciężkiej cholery chyba odbiegliśmy od tematu, czyli od okazywania ślepego uwielbienia MNIE A tej kawy cholera nadal nie dostałem... Od rana o suchym pysku i herbacie...

zielona zapytam cię po co tu przyszłaś? ale tak naprawdę zastanów się nad tym Tym samym dowództwo wzywa siły sprzymierzone do natychmiastowego zaprzestania działań wojennych i wycofania się na własny obszar. to z waszego topiku jest...... MS- znów punkt dla mnie:P

sami:D to porównanie z kargulami:D coś w tym jest:D!

Ike , przeczytaj sobie jeszcze raz wszystko na spokojnie, moze cos w koncu dotrze do ciebie.....

Ike - ale punkt karny :P Dziś pks bliżej, ale chyba będę musiał wcześniej wyskoczyć do dyspozytora ;) A nadal nic nie wiem na temat czyichś dłoni...

Koorva, jeśli tekst "może coś w koncu dotrze do ciebie" jest zaproszeniem do ugody to ja goowno wiem o negocjacjach :O

zielona zadałam ci proste pytani ty wystosuj prostą odpowiedź tak po prostu po co tu jesteś? po co przyszłaś?

stanowczy to ja wiem chyba tyle samo:D a co do dłoni zwłaszcza TYCH to nie masz powaniejszych zainteresowań ???

Ike, ta mina to miód na moje serce Poczułem się zaniedbany troszkę i musiałem zwrócić uwagę w jakiś dyskretny sposób Aczkolwiek naprawdę mnie interesuje ta kwestia

przyszlam pogadac z luska

Powtórzę się: koorva, jeśli Ike lub ja jesteśmy podobni do Luśki, o Sami nie wspomnę to goowno wiem o biologii :O

o moje dłonie nie pytałeś ( a masz jak lubisz) zielona a tak naprawdę ?

Ike, widziałem, to czemu miałem pytać? :) Lubię :)

przeczytaj , ike , to prawda , mialam zamiar wyjasnic - bo dla mnie to dziecinada i tyle .... nie chowam do niej urazy - wkurza mnie jak pisze o mnie... niestety - bezustannie , nie rozumiem tego. jezeli mamy zamiar zostac na tym samym forum . mozemy chociaz sprobowac wyjasnic - jezeli sie nie uda - trudno...... reszta byla niepotrzebny , zupelnie niepotrzebna

mówisz o foto? jakies strzępy niewyraźne? no wiesz! i to ma być prawdziwy fetysz?