Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monisiak757

Dieta od dziś = 15kg w dół! Przyłączcie się i pomagajmy sobie w mobilizacji!!

Polecane posty

Monia_2009 - Ej halo halo nie ma zadnego podawania sie :* damy rade, uszy do gory :) u mnie odchudzanko gicio, mimo ze oblewalismy koniec ferii to nie pilam zadnych sokow tylko pare piwek, ale bez zadnych dodatkow typu chipsy :) chlopak mnie pilnowal bo go poprosilam, a wie jaka ta dieta dla mnie wazna, choc jej zbytnio nie toleruje :P mowi ze woli mnie taka jaka jestem, ale mi sie moje cialo nie podoba i tu jest pies pogrzebany :) i tak wychodzi na moja strone :) A jak tam u was dietka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja to już nic nie rozumiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 2 tyg. diety - nic. W sobotę totalna załamka bo waga stoi na 67,5. zjadłam ze zgryzoty podwójne drugie śniadanie, ale do wieczora byłam \"grzeczna\" w sobotę ślicznie trzymałam diitę a dziś chrzciłam synka i zjadłam na obiad dewolaya z serem (ale bez ziemniaków), kawałek torta, kawałek baardzo kalorycznego ciastka, sałatkę ( bez majonezu i bez chleba) i barszcz z krokietem. Zero ruchu....wchodzę na wagę wieczór (chciałam zobaczyć ile waży kupa, bo właśnie szłam do kibelka i planowałam się zważyć przed i po :P ) wchodzę na wagę i myślę, że po takim obżarstwie to będzie z 68 a tu 66,3!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!5 razy wchodziłam na wagę.....aż się boję cz czasem się waga nie popsuła, ale dla pewności zważę się jeszcze jutro rano! ale jeżeli to prawda to znaczy, że waga w końcu ruszyła!!!!!!!!a więc dziewczyny da się!!!!!!SŁYSZYSZ MONIA?????da się!!!!! dzięki, że nie pozwoliłyście się mi poddać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia, ale Ci zazdroszczę.... ja w sumie na powaznie zaczynam od dziś. W wekend nie było dobrze - obiad u rodziców, gofry u znajomych, wieczorne drineczki :( W Piątek rano miałam 74 kg a wczoraj na wieczór znowu 75 :( TEraz w tygodniu bedzie mi chyba łatwiej. Zaczynam "dietę" niełączenia. Trzymajcie za mnie , co tam możecie, muszę dać radę i dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje kochane odchudzaczki ;) A teraz powiem coś do tych laseczek co chciały przerwać odchudzanko a potem miały fajne rozczarowanko tak tak do Ciebie mówię Gonia1987 A NIE MÓWIŁAM !!!!!!!! :) waga prędzej czy później zacznie spadać przeważnie jest to później niż prędzej ale zawsze ;) U mnie wsio ok chociaż na wagę nie właziłam, wlezę za tydzień ale po ciuszkach czuję, że źle nie jest. Siłownia jak najbardziej mi służy bo mam mnóstwo energii i optymizmu ;) Oby tak dalej a będę piękna, zgrabna i powabna hehe Życzę wszystkim aby kiloski zaczęły spadać z prędkością światła :)_ Buziaki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Średniogrubawa ja trzymam za Ciebie wszystkie kciuki te u nóg także :) Na pewno dasz radę wierzę w Ciebie a w poniedziałek rano pochwalimy się swoimi wynikami ok :) Dla mnie tydzień pod względem utrzymania diety też jest o wiele lepszy niż weekend więc na pewno pójdzie nam z górki Trzymaj się dzielnie !!! Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie racje w 100% nie ma co sie załamywac tylko dalej do przodu z podniesioną głową! Ten kto wymyslił ten topik powinien dostac medal, a ci wszyscy co zaglądają i piszą te słowa otuchy powinni w nagrodę schudnąc nie 15 tylko 20 kilo! Jesteście super!!!! Odzyskałam wiare w siebie. Ide do apteki po herbatke z senesem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia2009 zgadzam się z Tobą w 100 % co do każdego słowa hehe Laseczki i chłopaku ;) Uszy do góry dobrze będzie bo MY tak chcemy i ma być tak jak MY chcemy NO ;) Wiosna coraz bliżej a kilogramów coraz mniej i mniej, przynajmniej było bo ostatnio nie właziłam na wagę i nie wiem co się tam porobiło ze mną ale jeśli nawet waga stoi to trudno taki etap :) Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe to kiedy dostane ten medal za wprowadzenie tego topiku? :D:D A tak wogole dziewczynki to dzisiaj mialam wazenie iiii... schudlam 4 kilo :) mam taki dobry humor ze az mi sie chcialo isc do szkoly :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj od rana wchłonęłam : śniadanie - kawa z mlekiem, drugie śniadanie - 3 parówki, trzecie sniadanie bułeczka grachamka z pomidorem. W dozwolonych porach wlałam w siebie półtora litra wody mineralnej i szklankę soku. Nie jestem wcale głodna, aczkolwiek pobolewa mnie głowa, być może jednak z głodu. Na obiad mam rybę z warzywami. Jestem nadal pełna optymizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Naprawdę to fajnie że chudniecie :D Ja od piątku schudłem 1,70 kg :) Oczywiście na diecie niełączonej. Polecam ją gorąco ;P Mam pytanie Dziś zjadłem 2 jaka z 3 plastrami pomidora, jabłko i ciemną bułkę z sałatą i pomidorem, 2 ogórki kiszone marchewke i udko z kurczaka- czy to nie zadużo bo chodzę cały dzień pełny ? Pozdrawiam i chudnijcie szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziś idę pierwszy raz na zajęcia aqua aerobiku a jutro planuję się zapisać na pilatess:) a dziś zjadłam rano 2 parówki i dwie kromki razowca II ś. jogurt z musli obiad rosołek z ryżem i zaraz zjem jogurcik na kolację :) aaa no i zgrzeszyłam - zjadłam 2 kostki czekolady, ale wcale nie mam wyrzutów sumienia - wręcz przeciwnie - jestem dumna, że nie zeżarłam całej jak zwykle tylko wystarczyły mi 2 kosteczki do kawki zbożowe3j rano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paciusia
ważę 65kg przy 165cm wzrostu bardzo bym chciałabym schudnąć proszę piszcie potrzebuję pomocy i rady!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k______a - nie jest duzo, dobrze ze jesz sporo warzyw :) Ja na sniadanie parowke, w szkole jogurt, na obiad salatke z pomidora i kubek knor (rosol) :P a na kolacje juz nic nie jadlam, jakos dzis nie mialam taakiej duzej ochoty na jedzenie... Hmmm moze jestem podekscytowana spadkiem wagi heheh :P nie no juz nawet o tym nie mysle, oby tak dalej to osiagne cel, czego i wam zycze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paciusia - przeczytaj pare stron wstecz to bedziesz miala nasze rady, co jemy, jak cwiczymy itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis757 dzięki że mnie uspokoiłaś :) Bo niemiałem pewności, bo wg mnie to dużo :( Paciusia naprawdę warto jest przejść na dietę niełączenia i duużo ćwiaczyć a efekty murowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paciusia
dziewczyny prosze napiszcie na jakiej jesteście diecie??? też bardzo chciała bym spróbować ale nie wiem od czego zaczać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paciusia
Dziewczyny wielkie dzięki za rady ja 3mam za was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paciusia- poprostu MŻ i odloz na bok SŁODYCZE!, ziemniaki, bialy chleb, napoje gazowane, wloz w swoj jadlospis DUZO wody + dodatkowo DUZO cwiczen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paciusia
co to za dieta NIEŁĄCZONA????:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta Niełączenia Należy jeść oddzielnie żywność z grupy białkowej (np. mięso, sery, jaja) i węglowodanowej (np. produkty zbożowe, ziemniaki, słodycze). Obie grupy można swobodnie łączyć z tzw. produktami neutralnymi (np. masło, warzywa, oliwa). Podczas diety trzeba pić między posiłkami, około 2 litrów płynów na dobę (niegazowanej wody mineralnej, herbatek ziołowych i owocowych). Niektóre pokarmy (mleko i owoce) najlepiej spożywać osobno, między innymi posiłkami. Źle się łączą z wszelkimi rodzajami żywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i w naszych poprzednich stronach był link do wspaniałej odmiany tej diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy niełączeniu nie pijemy podczas posiłków - można pić najpóxniej godzinę przed jedzeniem, lub najwcześniej godzinę po jedzeniu. Picie rozrzedza soki trawienne i pokarm jest gorzej , dłużej trawiony, co nie sprzyja odchudzaniu. Tak naprawdę nie jest to dieta, tylko sposób odżywiania, który warto wprowadzić na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim ! Monis757 GRATULACJE !!! -4 kiloski to świetny wynik, średniogrubawa trzymaj tak dalej i myśl optymistycznie to naprawdę pomaga ;) Gonia1987 duży plus za dwa kawałki czekolady ja też kiedyś ZEŻARŁABYM całą i jeszcze bym podgryzała batonika w tym czasie ale teraz NIE MA MOWY co to to nie hehe Paciusia witaj serdecznie w naszym szczupłym (za chwilkę) gronie ;) Najlepsza metoda na odchudzanie to po prostu MŻ i duuużo ruchu, zero słodyczy i napojów gazowanych no i nie szamiemy nic po 18 a na efekty nie trzeba będzie długo czekać :) k____a świetnie, że jesz dużo warzyw a ta dieta niełączenia faktycznie jest fajna ;) No to pochwaliłam wszystkich ;) Monis757 z tym medalem coś się wymyśli hehe Buziaki kochani i trzymajcie się cieplutko papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! wiecie co?! nie pijcie herbaty z senesem! to jest coś okropnego! I to nie chodzi o smak a o to co się dzieje z zoładkiem to przeszło moje najsmielsze oczekiwania! cały dzień na kiblu, takie przeczyszczenie że hej! :) fakt, ze jest się lżejszym ale strach wyjsc z domu na krok. Powtórze to może za kilka dni jak bede miała pewnosc, że nigdzie nie muszę isc ;) Jutro się zwarze, ale nabrałam siły i zaczęłam dietę niełączenia i bardzo polubiłam sałatki i surówki! i wcale nie musi byc do tego buła z jakims tłustym baleronem i furą majonezu, sama smakuje znacznie lepiej! A i pumpernikiel jest dla mnie teraz znacznie smaczniejszy niż kiedyś, ja nie wiem, jak ja żyłam jeszcze pare dni temu?! omijały mnie takie smaki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paciusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadam na pytanie
"śniadanie - kawa z mlekiem, drugie śniadanie - 3 parówki, trzecie sniadanie bułeczka grachamka z pomidorem" to ma byc dieta ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paciusia
Cześć wszystkim:) pierwszy dzień diety już za mną:) ale mam pewne wątpliwości czy nie jem za dużo !:( Na śniadanie; jajko na drugie śniadanie: serek i banana na obiad: zupę warzywna i na kolacje serek i andruty:( i boje sie że to troszkę za dużo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, bardzo miłe grono, miłych Pań z milusią acz niechcianą nadwagą, czy mogę dołączyć, bo przyznam się że zjadłam dziś obiad, po którym dotarło do mnie że \"oponki\" na brzuchu są już stanowczo za duże, ciałko potrzebuje ruchu, a jakoś patrzeć mi się na siebie w lustrze przestało chcieć, już nie mówiąc o ciuchach, jakoś mi ich ubyło, tych zdatnych do użycia. Krótko mówiąc HELP! dziewczyny muszę schudnąć ! wzrost 164 waga 73 cel 59 czylliiii 14 kg muszę zrzucić na początek ucieszy mnie waga 64 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×