PAŹDZIERNIK 2009

Hej dziewczyny!Nie było mnie z tydzień, ale byłam w podłym nastroju, nie chciałam Was zanudzać moim gderaniem.Ale już ok, tylko mdłości nie mijają, nawet zaczęłam wymiotowac, a to już 13 tydzień.Mazia ja dziś umyłam kilka okien, reszta na jutro, bo nie zdążyłam. I firanki uprałam i tak pachnie w domu świątecznymi porządkami, bardzo lubię przygotowania do świąt, choć nie wiem jak w tym roku cokolwiek ugotuję, bo nie mogę patrzeć na mięso,jajka,brr. Jutro mam 4d, nie mogę się doczekać, ale trochę się boję, Renatinka fajnie ze masz to już za sobą 4d i że wszystko w porządku. Ja jeszcze nic nie kupuję, mąż i bratowa( jest położną) zapowiedzieli mi żeby nic tak wczesnie nie kupować, zmówili się czy co.A i tak się wybiorę na zakupy, ale jeszcze troche poczekam. Pozdrawiam gorąco

Halo halo :) Ja tez sie za wczesnie cieszylam,ze chyba mi mdlosci przeszly, bo teraz wieczorem wrocily z wieksza sila :( Poza tym opiekuje sie chorym mezusiem, bo go zatoki rozlozyly. Ale fajnie, bo przynajmniej sama w domu nie siedze :) A sprzatanko swiateczne zostawiam sobie na przyszly tydzien. Ale tez w planie jest mycie okien, firanki i inne cuda :) Gorzej bedzie z gotowaniem, bo albo cos mi smierdzi, albo doprawic nie moge dobrze, bo smak mi sie zmienia :) Wiec beda na swieta wynalazki smakowe :)

Hej! Co tu tak cicho dzisiaj??? Halo halo!

cześć Renatinka! ja jestem, obecna ;)

ja tez jestem. w pracy, ale i z wami;)

widzę, ze dziewczyny rozmawiały wczoraj o pierwszych zakupach dla maleństwa, ja tam jeszcze nic nie kupuję, nie będę zapeszać... ;)

Ja tez jeszcze nic nie mam. Ale przeciez jeszcze pol roku na zebranie wszystkiego :)

ja kupiłam jeden gadżet, tak bardziej symbolicznie, żeby był w domu jakis slad dzidziusia. Nie wierzę w żadne przesądy, ale obkupywac sie tez nie będę przed czasem z praktycznego powodu - jak urodzimy to w sprzedazy będzie juz nowa kolekcja jesiennych ubranek i wzorów.

no tak zadajemy sobie sprawe , ze lato przechodzimy z brzuszkami. w sumie juz LETNIĄ!!!:) ciaze przezyłam bo synek urodzil sie we wrzeniu wiec teraz to juz nie zadna nowosc dla mnie.

PYTANIE! Dziwczeta, w świeta =- niedziela i ponieziałek chcemy z mężem pojechac w góry -w karkonosze, dokładnie do samotni, albo strzechy akademickiej. To nie jest bardzo wysoko, a ja jestem zaprawiona w chodzeniu. Ale mój mąż panikuje ze to moze zaszkodzić. A wy co myslicie? (nie będe miała plecaka i nie bede przeciez biegała, tylko szła powolutku)

A gdzie reszta dziewczyn??? Wszystkie nie pokazały się na NK:-(

Rumianella, w ktorym Ty dokladnie tygodniu jestes? Nie chcialabym Cie straszyc, ale moja siostra pojechala w gory w koncu 3 miesiaca i pojawilo sie krwawienie. Lekarz jej powiedzial,ze to przez drastyczna zmiane warunkow: my jestesmy z polnocy, a jednak gory to zmiana klimatu, cisnienia, itd. Ale przeciez nie musi to byc regula i akurat u Ciebie moze byc wszystko ok, jesli bedziesz na siebie uwazala.

hejka;-) Rumianella-------->mysle,ze jezeli bedziesz szła powoli, czesto odpoczywała, popijała wode i podjadała, to nic ci nie bedzie. Pamietaj, wszystko 100 razy wolniej ;-) Swoja droga to ci zazdroszcze:-) Ja dzisiaj po raz pierwszy poszlam do marketu i....przezyłam :-D Wracajac z zakupow zasiadłam sobie w parku na laweczce i popijałam soczek z kartonika.Nie chce zapeszac,ale nie mam mdlosci i mam mniejszy slinotok,a i apetyt zaczyna mi dopisywac :-D W kuchni gotuje sie pomidoróweczka;-)A na drugie bedzie wyprazany ser;-) Mam do was pytanie odnosnie mycia okien. Gdzies czytalam,ze nie powinno sie podnosic tak rak do gory. W koncu to jakis wysilek i miesnie, tez macicy sie napinaja. Co wy na to? Pozdrówki:-)

Renatinka, jestem w 11 tygodniu i mieszkam na południu - około 90 km od gór (zachdnia Polska) Karkonosze sa duzo niższe od Tatr, najwyższy szczyt to Śnieżka, ale tam sie nie wybieram.

Rumianella, w takim razie tak jak Dagar zazdroszcze Ci wyprawy :) Na pewno bedzie cudownie! Dagar, ja tez slyszalam o tym myciu okien. Ale ja po prostu ustawie sobie drabine na takiej wysokosci,zebym nie musiala sie za bardzo wyciagac w gore i bede po prostu myla przed soba :) Oczywiscie wszystko po woli i ostroznie i powinno byc ok. Najwazniejsze to sie nie przeziebic, wiec musze poczekac na lepsza pogode, bo u nas dzis pochmurno :(

U mnie dzis zabojcza pogoda, pieknie swieci slonce i jest cuuuuuuudnie:-)Chyba nie odwaze sie myc tych okien, musze kogos soboe zorganizowac ;-)

O mycie okien zdążyłam sie zapytac ostatnio lekarza i powiedział, ze wszystko jest dozwolone i z rozsądkiem. I w naszym stanie lepiej mys okna - po jedneym kazdego dnia - niz wszystko na raz i pod katrolą, bo przy podnoszeniu rąk może sie zrobic słabo, a upadek z wysokosci to nic wskazanego. A umyć okna trzeba. U nas w mieście jest firma , która myje okna i bierze za to nieduzo kasy - mi wyszło za dwa pokoje i kuchnię - 50zł. Może sie skusze, ani zrobia to profesjonalnym sprzętem, a ja sie skupie juz tylko na praniu firanek.

cześć dziewczyny! mój mąż zaplanował wyjazd w góry w lipcu, do zakopanego. To już będzie ok 7 miesiąca.Jak myślicie czy to będzie bezpieczne?bo mi się wydaje że to chyba zły pomysł.. pozdrawiam,papa

rumianella zazdroszcze ci tej wycieczki ja czesto bywam w tamtych terenach choc mam troszke dalej jakies 120km a co do mycia okien własnie jedno skonczyłam myc:) u mnie nie da sie umyc okna bez podnoszenia wysoko rak bo mam wysokie pokoje i aby zmienic firanke staje na ławe i jeszcze na pufe

aniabu23 jeśli chodzi o Tatry, to zoatje ci tylko odpoczywanie i spacerki po samym Zakopanem, ewentualnie Morskie Oko - bo tam możesz dojechac bryczka lub dojśc spacerkiem po płaskim.Nawet wjazd na Kasprowy kolejka linowa odpada (ciśnienie i wysokość) Wszystko inne tez odpada. Tatry znam doskonale i sam klimat i wysokośc nie sa korzystne w ciązy (oprócz tamtejszych mieszkańców, bo oni sa odpowrni na tamto cisnienie)

Agatku-gagtku, a gdzie ty mieszkasz, że masz tez tam blisko? Ja w Lubinie kolo Legnicy (Dolny Śląsk)

Rumianella dziękuje , też mi się tak wydaję, więc pewnie zmienimy kierunek wyjazdu w drugą stronę Polski i wybierzemy się nad morze.. Miłego dnia życzę,papa

rumianella a ja głogów:)

Jasne,ze okna myc trzeba.....tak jakos o tym mysle, moze jutro sie tym zajme ;-)

Ja mam wszedzie równo;-) Jestem lodzianka;-)

Cześć dziewczynki;)śliczna pogoda dzisiaj-słoneczko i cieplutko;)byłam przedwczoraj na pierwszym usg takim normalnym(na 4d poczekam jeszcze 4tyg.)widziałam moją dzidzie,niesamowite uczucie-trudno opisac:)a najważniejsze że wszystko jest dobrze zdrowa piękna dzidzia,machała rączkami,prężyła się i połykała płyny;)aż sie poryczałam!Przeziarnistość wyniosła 1,2,długość 8cm,nosek pięknie widoczny i długa kośc udowa czyli ok,lekarz powiedział że to pewnie długonoga dziewczynka;)hihi po mamie.Nawet powiedział że tak jak by widział że dziewczynka ale nie potwierdza bo słabo widział bo sie tak wierciło no i według niego to nie 13 a 14 tydzień.Ja czuje sie już o niebo lepiej niż na początku tylko czasem mnie tak glowa boli-normalnie jak taka migrena jednodniowa i trzeba sie wspomagac paracetamolem.Zycze wam kochane mamusie miłego dzionka i lepszego samopoczucia zwlaszcza tym,którym go brakuje buzka ;)

Paula gratuluje slicznej dzidzi;-)

Agatku-Gagatku, to mieszkamy prawie po sąsiedzku;) Ja czasem przyjeżdżam do Głogowa na ten słynny bazerek we wtorki i piatki, i ryneczek tez musze pochwalić;) Pozdrawiam;))

Chyba jade do Was w odwiedziny hihihi U mnie dzis ani jednego promyka slonca!!!! Nie fair :(

Polecam Lubin, świeci aż miło, a ja latam w samym żakieciku;)