Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Agatko--> i lekarze i w szkole rodzenia mowia,ze bardziej wiarygodny jest termin z usg w 1 trymestrze. Z miesiaczki swoim tez sie nie sugeruje, bo mialam nieregularne. U mnie z miesiaczki i z usg roznia sie o 2 dni, ale lekarz mowi,ze i tak ten z usg jest bardziej prawdopodobny. Mi tez na maksa ulzylo jak wypralam i wyprasowalam ciuszki. Teraz ladnie czekaja w szafce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatek--- ja tez nei bardzo wierze w swoj termin (mamy obok siebie ;) ) Ja znowu wczesniej mialam poronienie i miesiaczke wywolywana przez tabletki i po tej wlasnie miesiaczne zaszlam w ciaze. Ja obstawiam, ze dzidzi urodzi sie miedzy 14 a 18 hehehehe. ludzie sie ze mnie smieja jak to mowie, ale tak czuje, czas pokaze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie pocieszyłyscie dziewczyny bo myslałam ze tylko ja mam takie watpliwosci co do terminu, przed pierwsza ciaza miesiaczkowałam regularnie i miałam termin z OM na 17 czerwca a urodziłam 16 wiec prawie trafiłam;) a teraz to wielka niewiadoma bo brałam długo tabletki i nawet organizm nie zdazył sie wyregulowac bo zaszłam w ciaze:P czytałąm gdzies ze podobno od daty czucia pierwszych ruchow do daty porodu mija 20 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi ruchami też słyszałam, że niby to równo połowa, ale głównie sprawdza się u pierworódek bo przy drugiej ciąży ruchy można wyczuć podobno już od około 16 tygodnia więc na logikę to spora część z nas powinna już rodzić. mnie terminy wychodzą od 6 do 15, a z ruchów wyszło na 1 października, osobiście obstawiam 10 października (przez kilka dni w pracy non stop pisałam datę 10.10 chociaż był lipiec, więc może coś w tym jest)......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poszykowałam właściwie wszystko - pranie, prasowanie odwaliłam w poprzednim miesiącu, łóżeczko też naszykowałam, został jedynie do kupienia wózek i jeszcze nie zdecydowałam się co wezmę dla dzidziusia na wypis ze szpitala. NIe wiemy w sumie jaka będzie pogoda, postanowiłam przygotować trzy komplety, zielony, różowy i jeden cieplejszy biały. Nie wiem jedynie czy trzeba coś w szpitalu, ale to się dowiem niebawem. Dziewczyny, która miała ostatnią Mo na początku stycznia? Ja niestety też miałam nieregularne i te terminy są oddalone od siebie o około dwa tygodnie. sama nie wiem już w którym jestem tygodniu, czy już czas się bać czy jeszcze nie?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebralam wyniki - niby wszystko dobrze, ale mam liczne bakterie w moczu - moze to jakis stan zapalny? Czesc Agata_xyz- ja jeszcze nie mialam takiego skurczu, na razie tylko mi brzuch twardnieje, co tez nie jest za przyjemne - no i bole jak na okres (nie wiem czy to skurcze) Niestety nie widzialam ani bexy ani mutsy - zdaje sie ze Tymczasem chciala Mutsy i zmienila zdaniejak go zobaczyla na zywo. My z Renatinka kupilysmy Jedo Fyn 4ds, ale podoba mi sie tez Tako JumperX Kochane dziewuszki ja juz popralam i porasowalam wszystko jakos w 6 miesiacu ;) heheh ale nie sugerujcie sie mna ;) Jesli chodzi o termin to mam taki sam z OM i z usg - jak to mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) ja jeszcze nie spakowałam torby do szpitala, chyba jest to jedyna rzecz jaką odwlekam ....świadomość, że codziennie będę ją widzieć nie będzie nastrajać mnie pozytywnie...pobyt w szpitalu brrrr............ Dziewczyny czy Wy też czujecie w ostatnim miesiącu dzidzię jakby była pod samą skórą?Ja czasem mam wrażenie,że dotykam rączki czy nóżki jak ją wypchnie a robi to często:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostanią @ mialam 31 grudnia, wyszedł mi termin na 7. października, a z usg od początku wychodzi na 4. październik i to na roznym sprzecie. Bo u mojej gin i jak byłam na usg 4d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pierszy ruch poczułam gdzieś w 17tc, to by wyszlo że gdzieś w początkach 38 tc będę rodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak sobie liczymy... Ja mialam @ 12 stycznia. Z OM mam na 19 pazdziernika, z usg na 17 pazdziernika. Pierwsze ruchy w 17 tygodniu, wiec tez w 38 powinnam byc mama. Czyli wychodziloby,ze w pierwszym tygodniu pazdziernika.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mewka ja mam czasem uczucie jakby mi za chwile miała noge przez skore wystawic, nie jest to miłe uczucie a czasem nawet bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja miałam miesiączkę 16 grudnia stąd termin 23 września natomiast owulację miałam najprawdopodobniej po 4 tyg. a nie po 2 i stąd 2 tyg. rozbieżności... Mewka ja mam takie same odczucia ostatnio, w kółko mam kanciasty brzuch i się zastanawiam co to wystaje a dzisiaj to wręcz mam wrażenie że mi dzidzia przez pępek wyskoczy, tak na niego napiera... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś miałam posiew na obecność chyba paciorkowca, mój lekarz mówi, ze ostatnio bardzo często pacjentki są nosicielkami, dzięki za trzymanie kciuków, u Bąbla serduszko bije, dokładne badania mam mieć w piątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOj. Filipek tez nieraz tak wariuje jakby mial wyskoczyc przez skore. Szczegolnie po prawej stronie wystawia stopke. Moj maz mowi,ze po to,zeby go pogilgotac, a ja mowie,ze to do calowania :) Ale fakt, nieraz az boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K_Z_Kasia- dzieki za odpowiedz :) Co do wozka to Tymczasem podobal sie inny model, tamten wg mnie tez jest do bani. Musze sobie z Tymczasem porozmawiac o wozeczkach, ale ona wiecznie w podrozy... szalona :D:D:D:D:D A ten Wasz, tez fajniutki, tylko ja ubzduralam sobie, ze musze miec wszystkie kola duze i pompowane (mieszkam w gorach)... i to eliminuje sporo fajnych pojazdow :D A co do terminu to moze do tabelki dorobimy kolejna rubryczke, bo cos czuje w kosciach, ze juz za chwileczke juz za momencik... :):) bedziemy po kolei znikac na pare dni z forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny:) Ale już naskrobałyście od wczoraj. Czytając Was stwierdzam że tylko ja jestem w tyle ze wszystkim w sensie wyprawki dla dzidzia, a o torbie do szpitala już nie wspomnę.Ja na zakupy ruszam w przyszłym tygodniu, pranie i prasowanie też na przyszły tydzień, gdyż sporo rzeczy dostanę przez weekend od bratowej po jej córeczkach a resztę dokupię.Mam nadzieję że zdąże z tym wszystkim. Odnośnie wózka to my z mężem zdecydujemy się raczej na Tako Jumper X tylko kolor nie wiem który:) Kasia, ja z wynikami moczu od początku też mam problemy, najpierw pojawiało mi się to nieszczęsne białko i ciągle dość liczne bakterie, brałam Furaginum i Urosept, potem na szczęście to białko zniknęło, ale bakterie dość często mam i te nabłonki, raz są raz ich nie ma ,więc nie wiem od czego to zależy.Piję profilaktycznie żurawinę na te bakterie. Termin OM miałam 11 stycznia więc TP wypada na 18 pażdziernik, a ruchy dzieciątka czułam już od 18 tc, więc ciekawe jak to będzie z tym terminem porodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoG-tydzień temu oglądałam ten wózek Bebetto w sklepie w Krakowie ,mi się nawet podobał, ale mąż stwierdził że Jumper fajniejszy , a opinii na temat tego wózka nie słyszałam nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z tym wózkiem to już sama nie wiem. Tez się przypaliłam na jumpera X tylko jakoś się boję przez allegro zamawiać, żeby później nie było jęczenia, zwłaszcza, że to teście wykładają kasę. Patrzyłam w sklepie na ADBOR 3x3 i nawet mi się podobał, teściowa też się na niego upiera (na allegro jest za niecały tysiąc a u nas 1100 zł), ale poczytałam w necie opinie i niestety nie są zbyt pochlebne. Chyba jednak zamówię na ryzyko tego jumpera. W sumie poza faktem, że jest ciężki ma raczej dobre opinie. Nikt nie pisał o zepsutych po tygodniu hamulcach, albo odpadającym kole. Boję się jednak tego gadania jak ten Tako okaże się nie wypałem... Muszę dzisiaj stanowczo pogadać z mężem bo jak będę tak zwlekała to nic nie wezmę i nawet nie będę miała w czym przywieść dziecka ze szpitala.... A teraz idę robić obiad bo wkońcu po ponad tygodniu mąż wcześniej wróci do domu.... Buziole i dbajcie o siebie kobietki, a te które nie mają spakowanej torby to w drogę bo nie zdziwcie się jak wrazie W mąż przywiezie do szpitala starą " koszulę" nocną albo za małe spodnie albo dla dziecka różowe spodenki i zielony kaftanik.....Zaznaczam, że patrzę z perspektywy swojego męża-nie znalazłby stojących butów, chyba, że by o nie zahaczył przypadkiem.......:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Właśnie wróciłam od lekarza, który tym razem zadał sobie trochę więcej trudu i dokładnie pomierzył Piotrusia i wyszło, że moje dziecko waży już 3200g. Doktorek twierdzi, że zanim się urodzi dojedzie prawdopodobnie do 4300-4500g (sic). A najlepsze jest to, że młody ODWRÓCIŁ się głową w dól, więc czeka mnie poród sn zamiast cc. W końcu jakiś pozytyw od wielu dni........ :-) Pozdrawiam T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymczasem dobrze ze mały sie odwrócił no ale rzeczywiscie wypchnac takiego klocka to nie lada wyczyn, moj synek miał prawie 4kg i było ciezko a co dopiero poł kilo wiecej brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Agata xyz jestem, jestem :-) Wyjeżdżam dopiero w poniedziałek :-) A co do wózków dla mnie wózek z górnej półki cenowej (Mutsy 4rider), w którym siedzisko rusza się jakby nie było w ogóle przymocowane jest nieporozumieniem. Również gondola kiwała się jak szalona (podobno specjalnie) co pewnie wywoływałoby u mnie ciągły strach o dziecko. Może przesadzam, ale tańsze wózki (np. Jumper) robiły wrażenie solidniejszych niż Mutsy. Obecnie moim faworytem jest Emmaljunga Nitro City, chociaż urodziwa nie jest, ale jak na razie przeczytałam o niej same pozytywy: lekka, przednie obrotowe koła, świetna amortyzacja, wygodne, zabudowane siedzisko, najdłuższa spacerówka (90cm) itd. Tyle, że nigdzie w promieniu 80km od mojego miejsca zamieszkania nie mogę jej zobaczyć :-( Pozdrawiam T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymczasem1972
Spoko - pierworodny miał 4 kg i jakoś go wypchnęłam (do chucherek nie należę). Teraz będzie trochę ciężej - miałam nawet nadzieję na poród bez nacinania, ale marnie to widzę przy takiej wadze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tymczasem - super ze Piotrus sie obrocil - ale rzeczywiscie kawal z niego chlopa ;-) JoG - Jesli chodzi o wozek Bebetto Vulcano to ogladalam go w sklepie i moim zdaniem ma malutka gondolke. Ale za to jest lekki. Zrezygnowalam z niego przez ta gondolke. Dziewczyny a widzialyscie wozki Mikado? Sa niedrogie i moim zdaniem przyzwoicie wyglądają. No i gondolka raczej z tych lzejszych (4,2kg) Mi podobał się model Boston ale już sama nie wiem czemu go odrzuciłam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, wczoraj byłam na wizycie u lekarza. Niestety nie zrobił mi usg :( dopiero za tydzień. Ja mogę się podłączyć do dziewczyn z problemami moczowymi. Odebrałam wyniki i niestety mam dużą ilość leukocytów w moczu jak i obfitą florę bakteryjną :( w dodatku nerki mnie bolą. Mam zrobić posiew i brać furosemid. mam nadzieję, że znowu mnie do szpitala nie wyślą przez te nerki. W dodatku lekarz chce żebym sobie zrobiła przed porodem zastrzyk z immunoglobiny ( w szpitalu podają po porodzie) tylko taki zastrzyk kosztuje ponad 400 zł !!! nie wiem czy nie chce mnie naciągnąć. Konsultowałam się z położną z warszawskiego szpitala i powiedziała, że takich zastrzyków oni nie robią wcześniej tylko po porodzie i w dodatku jeżeli dziecko odziedziczy współczynnik rh+ po ojcu. Jak już wspominałam ja się muszę przepakować :) w większą torbę hehe. Wczoraj dokupiłam resztę rzeczy i jakoś mi się lżej zrobiło, że wszystko mam i mogę być spokojna :) Tak jakoś czuje, że w 38 tygodniu dziecku się zachce wyjść na świat :) a u mnie już połowa 36 tygodnia :) Ach koszulki dla tatusiów superowe :) może i ja się skuszę :) :) A podobno wyliczanie wagi z usg może mieć granice błędu 25% czyli 1/4 masy dziecka. Tak mi powiedziała położna jak byłam w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Tako Jumper to moim zdaniem dobry wybor, wczesniej sie nim interesowalam i znalazlam same dobre opinie. I nie balabym sie zamowic go przez neta. Wymacałam go dokladnie w sklepie i moim zdaniem jest solidny ;-) Tylko ze troszke ciezszy od mojego Jedo i ma mniejsza gondole. Renatinka, masz juz wozek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×