Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

mysle ze Ci odchodzi czop sluzowy.Zadzwon do lekarza lub poloznej!!!! Bo podejrzewam ze to juz czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalune jak znajdziesz chwile to napisz....;) czekamy!!!!siedze jak na szpilkach!!!! jestem z Toba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczeta🖐️ ale zescie naprodukowały hoho:D na poczatek GRATULACJE dla nowych mam, kurcze dopiero poczatek pazdziernika a tu juz tyle rozpakowanych:P JA TEZ JUZ CHCE!!! Lalune to pewnie czop ci wypadł to teraz blizej niz dalej :P mi po dwoch godzinach od wypadniecia czopu pojawiły sie skurcze a wieczorem synek był na swiecie, choc wiem ze to roznie bywa czasem moze wypasc nawet pare tygodni wczesniej K_Z Kasia moze powiedz ze lekarz zabronił narazie odwiedzac maluszka bo sezon grypowy itd...ja tak powiedziałam i miałam spokoj z odwiedzinami tylko ze u nas naprawde lekarz nie pozwolił na odwiedziny bo synek długo lezał w inkubatorze i był osłabiony wiec odwiedzina miałam z głowy:P ja od wczoraj pije ta herbatke z lisci malin i rzeczywiscie zbyt smaczna to ona nie jest chyba zaraz do wanny wskocze bo troche mi zimno brrr jak ja nie lubie jesieni i palenia w piecu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam do połoznej. Powiedziała, że to czop, a ta wydzielina podbarwiona wynika z tego, że się szyjka otwiera. Ale nie mogę spać, bo co jakiś czas łapią mnie skurcze. Zobaczymy, czy sie rozwinie. Trzymajcie kciuki. Potem napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, Lalune, pewnie, ze trzymamy kciuki!! Co prawda, tak jak napisala Agatek, nie koniecznie musi to oznaczac, ze zaraz zacznie sie akcja... ale to na pewno juz powazny znak, ze jest blisko!! Super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pultasko - ja mysle, ze maly juz na pewno ma glowke wstawiona... I daj znac po wizycie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalune--> trzymam kciuki za szybki rozwoj akcji!! Aaaa i pociagnij mnie za soba - przeciez mamy ten sam termin i musimy sie trzymac razem hihihi Buziaki kochana!!! Camisia --> ja przechodzilam/przechodze to samo co Ty, jesli chodzi o bole miednicy w nocy. Paskudne uczucie. Dla mnie wyjsciem okazala sie osobna kolderka (jak w starym dobrym malzenstwie). Jak mnie baardzo boli, to owijam sie nia kilka razy i, chyba jak mi cieplej w te biodra, to jakos latwiej. Oczywiscie nadal mnie to budzi, ale juz udaje mi sie nie wstawac co chwile i nie ryczec w kuchni z powodu, ze chce mi sie spac, a nie moge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.kilka razy probowalam zagadac ale bez odzewu-trudno.teraz to juz jestem tak zdesperowana ta samotnoscia ze napisze chocby nikt nie chcial mnie czytac-przynajmniej sie wyzale. ktos pytal o hemoblobine:u mnie 13,9 wiec wysokie.objawow zblizajacego sie porodu brak a termin na 14.10, ale przejde do tego co mnie naprawde dobija,otoz: termin sie zbliza,nie mam na nic sily a jestem zupelnie sama,w nowym miejscu,wszedzie daleko,nie znam tu nikogo a caly tydzien siedze w domu i nie mam sie do kogo odezwac bo maz na delegacji i wraca tylko na weekendy.za chwile zaczne rozmawiac sama ze soba.nie moge wyjsc nawet do sklepu bo daleko i po drodze pewnie bym padla wiec czekam do weekendu i robimy wtedy zapasy zywieniowe na caly tydzien.nie mam tu zadnych kolezanek i wogole nikogo.wyc mi sie chce.juz nawet tesciowa bym zniosla byle by tylko miec do kogo gebe otworzyc.ok,to tyle mojego narzekania-troche mi ulzylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K_Z_Kasiu --> ja dolaczam do Camisi i tez jestes dla mnie bohaterka. Na wszystko znajdujesz czas. Kurcze, tez bym tak chciala, jak juz Filip bedzie na swiecie. I jeszcze jedno: kiedy pierwsza proba super bryki Kubusia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jastro--> to pisz z nami jak najczesciej. Ja jestem calkowicie i nieuleczalnie uzalezniona od naszego kochanego forum, bo kto tak zrozumie nasze smutki, fochy i radosci jak nie inne brzuchatki i mlode mamy? :) Po to tu jestesmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogole to jestem chyba jakas dziwna bo jak czytam was ze juz sie nie mozecie doczekac porodu to czuje sie jak odmieniec.nie boje sie samego porodu,tzn boje ale tylko troszke ale boje sie tego co bedzie pozniej,ze ni dam sobie rady z dzieckiem i ze wszystkim.prosze powiedzcie czy ktoras tez sie tego tak bardzo boi jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jastro - ja tak mam, boję się opieki nad dzieckiem, tego, że nie będę umiała jej ubrać, wykąpać, że nie będę wiedziała co zrobić jak będzie płakać...To moje pierwsze dziecko i wiem, że będzie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinko, no to widze, ze mamy podobnie... Niestety z owijaniem sie koldra jakos boje sie sprobowac, bo sie boje, ze tak sie zaplatam, ze nie wstane... choc moze sie skusze, skoro u Ciebie skutkuje... :) jastro1 - Kochana, pisz do nas czesciej! Widzisz, ze na razie mamy goracy czas i moze jakies pojedyncze wpisy gdzies sie pogubily... Musisz nam wiecej o sobie napisac i przede wszystkim wpisac sie do tabelki... Widzsz, ze my juz totalnie zakrecone, zmeczone i skoncentrowane na naszych brzuchach... Ale jak bedziesz pisac, to napewno bedzie latwiej nawiazac kontakt. Ja o mojej hemoglobinie nie pisze, bo mamy tu zupelnie inne jednostki i nic by nikomu to nie powiedzialo... A poza tym mam koszmarnie niska, wiec nie mam co sie chwalic... Kiepski ze mnie okaz do porownan... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jastro 👄 Powoli zaczynam gryzc słysząc pytania URODZIŁAŚ? KIEDY SIĘ WYKLUJESZ? Kurcze Malinka ma gdzieś moje prośby :-P Już mówiłam do micha, że ma z nią zagadać, bo mnie nie słucha :D A on, że chyba będzie musiał, bo kursy mu przepadają, a nie chce jej przywitać biedny buahahaha :D:D:D:D:D:D:D Kawusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos taki jak ja - na listopad, pytasz? Nie ma planowanych listopadowych... My wszystkie pazdziernikowe, jak mowi temat topiku... Dorka chyba ma termin na 1-go listopada, ale ma planowana wczesniejsza cesarke, wiec tez bedzie pazdziernikowa... Ale sa wsrod nas i takie, ktore sadza, ze urodza dopiero na Boze Narodzenie :P Jednak nie wiem czy nie zmienia zdania, bo pierwsza z nich - MG29 - juz urodzila... :P Pozdrawiamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa - no to rzeczywiscie Tata ma zadanie bojowe... :) Poklepcie Malinke po pupci i moze czyms przekupcie... :) Chyba dobrze jej w jej malinkowym raju u mamusi w brzuszku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam cos smiesznego a moze raczej zenujacego;jestem taka ciemna jesli chodzi o komputery i jakakolwiek technike ze nawet nie wiem jak sie robi kwiatki i buzki a widze ze wszystkie to potraficie.dobrze ze przynajmniej potrafilam zalogowac sie na forum.wiec z mojej strony nie ma co liczyc na zadne fotki ani na nic.przez rok nie logowalam sie tez na naszej klasie bo nie znalam swojego hasla i loginu hi hi. 18 listopad to jeszcze sporo czasu-wspolczuje ci ze musisz sie jeszcze tak dlugo meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys juz o to pytalam ale zapytam jescze raz.czy zawsze na kilka tyg przed porodem brzuch sie obniza?czy mozna tego nie zauwazyc?ja mam termin za 9 dni i nic takiego nie zaobserwowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jastro pisz z nami szkoda ze nie masz bliskich wokól siebie, ale jak dzidzia sie pojawi, to juz nie bedziesz taka samotna, i przede wszystkim nie bój się, będziesz wspaniałą mamą i świetnie sobie poradzisz. znałam juz takie dziewczyny, którym bym psa nie powierzyła, a okazały sie cudnymi matkami;) dzieki za odp w sprawie hemoglobiny;) dzis dzień pultaski;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze zaraz isc robic kolacje i troche dom ogarnac. Wrocilam z Pola z parku, jestem padnieta... mojego dziecka nie da sie zahustac i wymeczyc do konca... energia ja rozpiera... A Hanka czkawke ma juz chyba od godziny, a ja skurcze, ze mam wrazenie, ze mi brzuch rozerwie... Czekam jeszcze niech sie odezwie troche wiecej Mamusiek... bo pewnie zajrze to dopiero rano... A ciekawa jestem co ten dzien przyniesie nowego... Nieznajoma!!! Martwie sie!!! Mam nadzieje, ze milczysz bo rodzisz... Jesli nie, to daj znak zycia, please!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×