Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Perelka, a czemu w tym tyg to niezbyt bezpieczne zeby jechac nad morze? Ze za daleko, czy co? Nie martw sie, odbijesz sobie. Madzia- pij sok z buraka - dobry przy anemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia dzieki za rade :):):0 bede cwiczyc sok i barszczyk :):):) pewnie wszystkie juz w lozkach wiec DOBRANOC :):):0 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) wczoraj byłam u lekarza, mój synek ma się dobrze, wszystko jak narazie ok od początku ciąży przytyłam 7 kg ale aż 5 w ciągu 1,5 miesiąca, lekarz się ze mnie śmiał że trochę za szybko. Trzeba będzie przystopować z zachciankami. Ale glukozę mam jak najbardziej w normie. Pytałam lekarza czy można się kąpać w jeziorze, bo się wybieram na Mazury, i powiedział, że oczywiście, tylko wtedy założyć na wieczór lactowaginal żeby się nic nie wdało. Życzę miłego dnia BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego nie można nad morze? Ja własnie wróciłam z weekendu z Dziwnowka i tam było mnóstwo kobiet w duzo bardziej zaawansowanej ciąży. Co konkretnie lekarz powiedział? Dziewczyny, mnie od 2 tygodni męczy zgaga. Nigdy sie nie interesowałam sposobami jej zwalczania, bo nigdy w zyciu nie miałam zgagi. Co mozna na to poradzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja tez slyszalam, ze najlepiej na urlop nad morze jechac - gory odpadaja ze wzgledu na roznicę ciśnień (jesli ktos tam nie mieszka). No ewentualnie jeziorko. Ale morze lepsze ze względu na jod. Na zgagę mi pomaga zimne mleko. Tez mialam dosc czesto, ale jakos sie uspokoilo. Migotka nic się nie przejmuj wagą, i tak malo przytylas. Grunt ze synus zdrowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :-) Ja tylko od rana mogę wejśc na forum, zanim córka wstanie, o potem już jaoś tak nie mam czasu. Ze zwolnieniem chorobowym i z wyjazdami jest tak, że lekarze jak wypisują zwolnienie w ciąży, to zaznaczają, że można chodzić - wtedy nawet jakby ZUS przyjachał to nie musi nas być w domu! Poza tym jak mieszkamy same, to można leżeć np. u mamy, bo jakby się coś w domu wydarzyło, to lepiej, żeby ktoś był ;-). Poza tym wiadomo przecież, że w ciąży można chodzić lub leżeć, ale np. nie powinno się za długo siedzieć, bo dzidziuś bardziej uciska i jesli masz bóle kręgosłupa to nie bedziesz w stanie wysiedzieć 8 godzin przy biurku! (Ja do końca czerwca nie byłam w stanie godziny usiedzieć w jednym miejscu, bo tak mnie kręgosłup bolał, teraz jokoś przeszło, co prawda nie do końca, ale jest duuużooo lepiej) A tak w ogóle to ZUS bardzo rzadko kontroluje kobiety w ciąży. Ja mam kilka dni zaległego urlopu z poprzedniego roku, cały urlop z bieżącego, więc po porodzie wybiorę cały macierzyński, cały zaległy urlop, mam chyba jeszcze parę nadgodzin do odebrania i dopiero wrócę do pracy. A ja teraz na razie nie mam jeszcze zgagi! Na zgagę trzeba jeść małe porcje jedzenia a częściej i w poprzedniej ciąży (bardzo mnie etwdy męczyła zgaga) brałam Rennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki to nie chodzi o to że to miał być wyjazd akurat nad morze tylko o to, że to daleko, wiele godzin podróży a poza tym jakby miało się zacząć coś dziać niedobrego to wiadomo, że w małych miejscowościach szybko pomocy się nie dostanie a poza tym w takiej sytuacji odległość od domu jeszcze potęguje stres...ginekolog powiedziała, że w ciąży to nigdy nic nie wiadomo, dzisiaj jest ok, szyjka zamknięta, twarda a jutro może się to zmienić... zmęczenie, zmiana klimatu różne rzeczy mogą mieć wpływ... tak właśnie legły w gruzach moje plany na wyjazd...ja jestem już w 29 tygodniu więc być może też dlatego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również dostałam zakaz na jakiekolwiek wyjazdy więc się w tym roku nigdzie nie wybieram Z kobietami w ciąży jest tak jeżeli ciąża od początku przebiega prawidłowo to nie żadnych przeciwskazań na wyjazd, ale jeżeli ciąża jest zagrożona tak jak w moim przypadku to wyjazdy odpadają Ja nawet nie planowałam żadnego wyjazdu w tym roku ,ale w następnym napewno się gdzieś wybierzemy :) i wcale mi to nie przeszkadza w końcu coś za coś:):):) teraz dziduś najważniejszy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka - ja też w 6 m-cu przytyłam sporo, bo 4kg! Teraz mam 7 na plusie od początku ciąży, bo ostatnio zaczęłam troszkę chudnąć na tej mojej nieszczęsnej diecie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perełka nic się nie martw odbijemy sobie za rok teraz maleństwo najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie akurat wszystko jest ok, ciąża nie jest zagrożona ale jak lekarz tak mówi... to wole nie ryzykować dla dobra malucha... a już sobie taki fajny kostium kupiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perelko--> moze nie rezygnuj tak od razu, jesli sie dobrze czujesz. Ja ostatnio spedzilam w samochodzie 7 godzin. Poza lekkim zmeczeniem, wsystko bylo ok. Czeste przerwy na siusiu i spacerek i nic sie nie dzialo. A ja mam problem,co robic po macierzynskim. Moge wrocic do pracy,co wiaze sie z praca 8 godzin dziennie 8-16 i tez nie wiem,na jakie stanowisko wroce, bo u nas jest olbrzymia rotacja i nigdy nic nie wiadomo. Albo pojde za wyuczonym zawodem i bede uczyc, co wiaze sie z mala iloscia godzin i wakacjami,urlopami,etc. Musze sobie wszystko dobrze przemyslec, bo dziecko bedzie musialo byc z niania. Nie mam mozliwosci zostawienia malego mamie lub tesciowej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to planuję pobyć z dzidzią w domku po macierzyńskim, nie wyobrażam sobie zostawić takiego szkraba i iść na 8 godz. do pracy, poza tym ma na to wpływ na pewno fakt, że jakoś szczególnie nie zależy mi na powrocie do tej pracy... nie ta to inna a już najlepiej praca w domku z maleństwem... po to między innymi robiłam tą podyplomówkę teraz, żeby mieć taką szansę ;) a jak będzie zobaczymy, jak sobie będziemy finansowo radzić z jedną pensją i dużym kredytem mieszkaniowym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce posiedziec w domu przynajmniej do pół roku po porodzie, czyli macierzynski+zaległy urlop. a potem- zobaczę jak się będzie maluch sprawował i podejmę z mężem jakąs decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobitki:) Wybaczcie że wczoraj się nie odzywałam ale miałam kłopot z internetem:(ale już wszystko ok:)No i zapomniałam wam dodać ostatnio że tak spoglądam na mój brzuszek i jest tak lekko śmiesznie owłosiony:):):) ale to chyba hormony:)Dziś byłam w szpitalu na wizycie i wszystko ok rozmiary i waga w porządku dzidzia już się ułożyła główką w dół i widzi świat do góry nogami:):):) Angela 24---->no miałaś rację z ta glukozą zapytałam lekarza i umówił mnie na przyszły czwartek i będę tam aż 3 godziny i mam mieć jakieś specjalne badania 4 krwi tylko dlatego że mój dzidzia jest cukrzykiem i chcą mieć pewność że nie przekazał mi nic przez mamę a ja mojej dzidzi:) Pozdrawiam Kochaniutkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie:-) Rumianella----->ja na poczatku ciazy mialam kosmiczna zgage. Mnie pomagał rumianek.Jednak musi byc wystudzony i pity małymi łyczkami. Dobre jest tez zimne mleko i twarozek. Nieznajoma---->ja tez mam lekko owlosiony brzuszek;-) MG29---->ja mam juz na plusie 11kg........przeraziłam sie rano :-/ Ja na glukoze ide w piatek......brrrrrrr Kapieli w basenie, jeziorze, rzece itp. nie planuje ,bo mnie zbyt czesto dopada grzybica:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-)Ja byłam dzisiaj na małych zakupach dla dzidzi:-)kupiłam 2 body z długim rękawem ,a mam już 4 kaftaniki i 2 pary śpioszków,rękawiczki niedrapki i 2 czapeczki:-) ,zamierzam dokupić jeszcze 2 pary śpioszków i polarowy pajacyk-wszystko na 62.,nie mam pojęcia czy to na początek wystarczy:-| Stanęłam dzisiaj na wadze i chyba nie jest żle ,bo przytyłam od początku ciąży 4 kg,choć lekarz mówi że to dużo;>,bo w ostatnich 3 miesiacach tyje się najbardziej a najzdrowiej przybrać do 10kg ,na udach też mam cellulit-pierwszy raz w życiu ale cóż to hormony.Powiedzcie rodzicie naturalnie i czy zamierzacie karmić piersią?pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ,jesteśmy z mężem nad morzem na wakacjach , właśnie znowu pada  więc korzystam z okazki i nadrabiam zaległości a jest ich dużo. Brzusiowa,Rumianella – ja też mam arbuzik – tylko że z synkiem Dagar, S.U.R.I.- ja też mam kłopoty z mężem – trochę brakuje mi u niego zrozumienia, że inaczej się czuję, że się męczę , że szybciej można mnie doprowadzic do płaczu- marzę o tym żeby miał jeden dzień mój brzuszek a wtedy na pewno by się inaczej zachowywał Renatinka- ślicznie wyglądałaś na weselu!!! Przydałyby mi się namiary na twojego męża , żeby porozmawiał z moim ja też uwielbiam arbuza właśnie jednego jem  Agatek – ja z bólem idącym od pośladka walczę już 2 miesiące i jest coraz gorzej, zwłaszcza jak mam wstać z łóżka Lubila – w zwolnieniu będziesz pewnie miała napisane że możesz chodzić , więc nie ma problemu nie musisz leżeć w łóżku Migotka- mi też lekarz zezwolił na kapiele+ provag, a przytyłam 2 razy tyle  ( a 5 kilo w ciągu pierwszego trymestru) K_Z-Kasia - mi lekarz pozwolił pół zyrtecu na dobę gdy naprawdę jest żle, no i nosarell – pomaga Angela – ja też planuję wychowawczy , tylko nie wiem jeszcze jak długo – może aż dziecko skończy co najmniej rok? Perełka – ja jestem nad morzem, nie jestem z brzuszkiem sama – u nas w ośrodku jest pięć z brzuchem mojej wielkości  , rozmawiałam z ginekologiem dzień przed wyjazdem – i powiedział ze mam wypoczywać , wdychać świeże powietrze i życzył słońca- a propos poniżej co znalazłam o witaminie D i opalaniu- ja spokojnie jak usiądę na kocyku to brzuszek mam zakryty a jak czuję że jest ciepło( jeszcze nie gorąco) to wchodzę pod parasol. Brzuszek mam cały czas chłodny Informacje o witaminie D: „W późniejszym okresie zbadano dzieci kobiet. U 33% szesnastomiesięcznych dzieci odnotowano wczesną próchnicę zębów. Wszystkie dzieci, u których zaobserwowano ubytki szkliwa, odwapnienie zębów i rozpad organicznych struktur zębów, były dziećmi kobiet u których wcześniej odnotowano znaczny niedobór witaminy D. Dzieci mające zdrowe zęby bez oznak próchnicy, były dziećmi kobiet z odpowiednim (lub zbliżonym do optymalnego) poziomem witaminy D w organizmie w trakcie trwania ciąży. Naukowcy podkreślają, że jest to pierwsze badanie, wskazujące na wyraźny związek między poziomem witaminy D u ciężarnych kobiet a wczesną próchnicą zębów u dzieci. Jest to także kolejne doświadczenie naukowe rzucające światło na problem niedoboru witaminy D i jego skutki. 90% witaminy D w naszym organizmie pochodzi z ekspozycji na słońce. Poprzez dietę można pokryć zapotrzebowanie na witaminę D w relatywnie bardzo niewielkim stopniu. Dodatkowo zewnętrznie podawaną witaminę D można przedawkować co grozi wymiotami, zawrotami głowy i zaburzeniami pracy nerek. Przy produkcji witaminy D przez skórę nie ma mowy o przedawkowaniu. Organizm sam reguluje ile witaminy w danym czasie potrzebuje, stąd ekspozycja na promieniowanie słoneczne jest najlepszym sposobem na dostarczenie organizmowi dostatecznej dawki witaminy D. Opalanie się samo w sobie nie jest szkodliwe , pod warunkiem że nie przegrzewamy organizmu. Przegrzanie bowiem jest szkodliwe i zagraża krwawieniem z dróg rodnych co w konsekwencji może prowadzić nawet do utraty ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale śoiesznie z wszystkich buziek zrobiły się znaki zapytania - także weźcie pod uwagę że ?= :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu - udanego wypoczynku! Mewka - moglabys kupic jeszcze ze 2 pajacyki- sa wygodniejsze od spiochow. Ja chce rodzic naturalnie i karmic piersia, Ale co z tego wyjdzie - zobaczymy ;-) Dagar - nic sie nie martw, mam prawie tyle samo na plusie Nieznajoma - moj brzucho tez kudlaty sie zrobil od hormonow hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia 444 dobrze ze nie jestem sama z ta rwa choc nie zycze tego nikomu, mi w pierwszej ciazy dokuczała tylko przez jakies 2miesiace i to sporadycznie, teraz od samego poczatku najgorzej jest jak leze na wznak wtedy dosłownie nie moge sie na bok przekrecic ehhh:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam\\ Odebrałam dzisiaj wyniki i są nie ciekawe . Glukoza przed obciążeniem 90 po wypiciu 50mg.199 Hemoglobina też mi spadła na 11,1. Dobrze,że idę dzisiaj do lekarza może mnie jakoś uspokoi . Tent wynik testu glukozy mnie przeraża . Będę wdzięczna o jakie kol wiek informacje Pozdrawiam M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu, spokojnie, ja też się strasznie bałam jak odebrałam wyniki z obciążenia glukozą i przy okazji miałam też obniżoną hemoglobinę. Na hemoglobinę biorę Femiferal (w poprzedniej ciąży też miałam obniżoną i bralam sorbifer), a jeśłi chodzi o obciążenie glukozą, to lekarz prowadzący być może skieruje Cię do poradni diabetologicznej, gdzie Ci wszystko dokładnie wyjaśnią. Ja miałam obciążenie 75g i po 2 h miałam 156,6. Mam dietę, musze badać sobie 4 razy dziennie poziom glukozy i szczerze mówiąc chodzę trochę głodna, ale czego się dla dzidzi nie robi! Głowa do góry! Szczerze mówiąc, to myślałam, że bedzie gorzej, jak usłyszałam słowo glukometr to załamałam się i przez tydzień miałam doła, ale naprawdę jest ok! Ukłucia nie bolą, palce nie bolą, a strach ma bardzo duże oczy!!!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kobitki kochane mam problem i proszę o pomoc!! Mam znajomą kiedyś była bliską mi przyjaciółką ale w momencie kiedy dowiedziałam się że jestem ciąży powiedziała mi że życzy mi wszystkiego co najgorsze i że ma nadzieję że stracę moje maleństwo:( i od tej pory nie mamy kontaktu ze sobą.I problem polega na tym że dziś do mnie zadzwoniła i powiedziała że ona również spodziewa się dzieciątka i jest w 5 tygodniu ciąży a ja się rozłączyłam i troszkę zdenerwowałam.Nie wiem co jej powiedzieć i czy czy zadzwonić i pogratulować czy nie bo wiem jakie to jest uczucie i niesamowite przeżycie dla kobiety kiedy się dowiaduję że jest w ciąży ale ja pamiętam co ona mi powiedziała i jak ja to przeżyłam.Co mam robić być taką s..... jak ona przepraszam za język (ale tak o niej myślę)czy jednak pogratulować???Co robić Mamuśki:/???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznajoma ja jestem zdania , że zemsta , złośc do niczego nie prowadzi. a wszystko do nas wraca z podwójna siłą. albo bym w ogole się do niej nie odezwała ale skoro o ze niej myslisz to np. smsem bym jej szczerze pogratulowała i życzyła by na swojej drodze nie spotkała osób nieżyczliwych bo sama ciąża jest już stresująca a malenstwo to wszystko odczuwa. i tyle . może zrozumie. i nie myśl o niej i o tym co powiedziała za dużo żebyś się nie denerwowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieznajoma ja bym zadzwoniła i szczerze pogratulowała wiesz jak mi ktos sprawi jakas przykrosc to przypominaja mi sie słowa: \"odpowiadaj dobrem na zło, a zniszczysz w podłym człowieku zadowolenie ze zła\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perela1983
Kasia444 dzięki za info o witamince D a co do wyjazdu nad morze to z tego co się orientuje Ty masz tam trochę bliżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym pogratulowala smsem - ale bez przesadnej wylewnosci. Moim zdaniem slow ktorych uslyszalas sie nie zapomina, mozna wybaczyc ale nie zapomniec. Na pewno nie staralabym sie nawiazac z nia kontaktu - widac ze jest nic nie warta. Ale pogratulowalabym - i nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×