Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czlowiek-widmo

Skąd tyle teraz samotncyh dziewczyn?

Polecane posty

zalóżmy przez chwile ze liczba klocków z których zbudowany jest wszechświat jest niskończona.toretycznie ilosc ukladów tych klocków tez bylaby nieskonczona,ale w ramch ukladu ogearniajacego caly wszechswiat istnieja układy mniejsze ,ktore da sie wydzielić z tego dużego ukladu i ktore beda sie powtarzac (te mniejsze) co wynika z teorii wielkich liczb i ilosc tych mniejszych ukladów ,a nwet uklady tych ukladów beda sie powielać co też wynika zteorii wilekich liczb-reasumując istnieje schemat powtarzalny wszechswiata w skli mikro i makro choc jego zlozonośc moze byc gigantyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferm ma
mi z tego co piszesz nie wynika nic. przyjąłeś założenia na które nie mogę się zgodzić prawdę mówiąc. może się i mylę ale wiem z matmy że ilość możliwych permutacji zbioru nieskończonego jest nieskończona. to jak niby nieskończony wszechświat ma mieć skończoną zmienność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi oto ze calosc ukladu (wszechswiata) ma nieskonczona ilosc mozliwosci,ale fragmenty tego ukladu i uklady ukladów sa zbiorami zamknietymi i mają skonczone liczby mozliwosci. nieskonczony wszechswiat sklada sie w tym modelu teortycznym z nieskonczonej liczby skonczonych ukladow ktore to uklady na skutek mnogosci ich wystepowania powtarzaja sie i dla ktorych mozna znalesc wzor lub wzory dla wielu ukladow ukladow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferm ma
po kolejnym przeczytaniu wychodzi mi że nie masz racji. jeżeli wydzielimy z nieskończonego zbioru mniejsze układy to najniejsze jakie możemy wydzielić będą najprostrze czyli 1 elementowe. ponieważ tych 1 elementowych układów będzie nieskończenie wiele to nieskończona będzie ich zmienność (nie wiem czy ja dobrze rozumiem pojęcie "zmienności wszechświata" - jako wzajemne położenie jego elementów względem siebie). no a jeżeli tak będzie to nie jest możliwe wydzielenie innych "podukładów" które by zmniejszyły a nie zwiększyły tę zmienność. każdy podukład bardziej skomplikowany niż pojedyńczy klocek zwiększy tę zmienność n-krotnie. gdzie n to ilosć permutacji podukładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i właśnie oferma produkujeq
to samo czym gardzi :D Sztukę dla sztuki. Tylko zamiast liczyć aniły na czubku szpilki roztrząsa coś czego nie da się okreslić nie wiedząc wszystkiego na temat wszechświata :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferm ma
nie proszę pani/pana. to jest matematyka a nie diabły na końcu szpilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli zalozymy tak ja kmowisz to mamy wzor na niskonczony wszechswiat bo sklada sie on z jedno elementowych zbiorow w nieograniczonej liczbie mozliwosci wzajemnego polozenia-ale znajdujemy stalosc i schemat w postaci tychze zbiorów ktore wzgledem siebie przestawiac mozemy w nieskonczonosc. mamy elemnt penty wszechswiata-te wlsnie pojedyncze zbiory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko jak nie masz
wiedzy czy wszechświat jest skończony czy nie to możesz osbie tylko bezproduktywnie spekulować:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i powolutku wąż zaczyna połykać własny ogon ;) przez ostatnią ponad godzinę przyglądałem się dyskusji z niekłamaną satysfakcją ;). Godne uwagi prężenie muskułów (takie intelektualne.... :) ). Z pozycji kibica przechodzę w pozycję horyzontalną ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferm ma
ja nie spekuluje na temat tego czy wszechświat jest czy nie jest skończony. mi się nie podoba teoria w myśla której nieskończony zbiór może mieć skończoną zmienność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferm ma
a co mają do tego kwarki? kwarki to cząstki niepodzielna a tu nie mówimy o dzielenie a o zwielokratnianiu. ty po prostu zakładasz istnienie takiej ilości n elementów zbioru nieskończonego powyżej której zmienność zbioru nie rośnie. czyli zbiór n+1 elementów ma taką samą zmienność jak zbiór n elementowy. to mi się wydaje sprzeczne z logiką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra moze to byc brak precyzji w opisie - jak mamy zbiory jednoelementowe i tych zbiorow jest nieograniczona ilosc to ilosc mozliwosci rozmieszczenia wzgledem siebie tychze zbirow bedzie nieskonczona ,ale fakt istnienia tych pojedynczych zbiorow da skonczony obraz wszechswiata-bedzie sie zkladal tylko z tych zbiorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wracajac do heraklita uznal ze tylko zmiana jest pewna,ale zmieniac musi sie "cos" i to 'cos" to te pojedyncze zbiory. jak uczy nas chemia zmiany jakosciowe wynikaja tylko i wylacznie ze zmian ilosciowych pierwiastkow- z przestawianai klocków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferm ma
dobra, naprawdę już idę spać. ja tego i tak teraz nie zrozumiem, nawet jeżeli to ma sens i masz rację. dzięki i dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijamy
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniak_bis
wypi***alaj z tą reklamą, a kysz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to skąd tyle tych samotnych
dziewczyn ? cisza.............wszyscy już śpią???????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×