Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to jest...............

Czy facet po rozstaniu jakoś to przeżywa?????????

Polecane posty

Gość jak to jest...............

Czy facet po rozstaniu z dziewczyną jakoś to przezywa i analizuje?????????? zastanawia się czy wrócić czy nie??????/ Bo kobiety o tym duzo mówią i zorozmyślają. A jak to jest u facetów?????? Czy oni poprostu po zerwaniu czują się swietnie i życie toczy się dalej?? a może ukrywają to ze rozmyślaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryhres
jak kocha to przezywa i mysli,jak baba zostawia faceta i go nie kocha to tez sie cieszy z konca zwiazku nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój eks płacze szlocha
i je tabletki na uspokojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet przezywa to inaczej, po cichu,ale mysli tez mnostwo. Zastanawia sie i analizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie wiem. Podejrzewam, że faceci to też ludzie. Jednak mój były chłopak odezwał się 3 miesiące po zerwaniu, zapytał jak gdyby nigdy nic co u mnie i czy pójdziemy na łyżwy, ale mi się nie chciało. Więcej się nie odezwał, przypuszczam, że nie przeżywał tego rozstania. Zresztą on zerwał. Może dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest...............
no tak ale facet rozmysła i nic nie zrobi ?????? Spotkaliście sie z tym ? Bo ja tak. Zerwalismy z facetem 2 tygodnie była cisza ...myślałam że on ma to wszystko gdzieś..a tymczasem on rozmawiał o tym ze znajomymi - najczesciej pod wplywem - nawet mamie swojej sie zalil ...ale nie zadzwonil - ja to zrobilam i bylo super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warunek do przezywania to to zeby facet byl zaangazowany w zwiazek. No i nie mial kompletnie dosyc swojej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo faceci sa uparci chociaz modla sie o to zeby to kobieta sie wreszcie odezwala bo juz nie moga. Tak to jest ten swiat zbudowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rok pełen przygód
późno już -za dórzo blentuf :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja zerwalam ze swoim ex to chlopak przezyl to bardzo.. pisał do mnie dzwonił przepraszał.. płakał ze sie zmieni itd troche mi go było zal nie powiem ze nie.. ale zasluzyl sobie na to, długo nie dawał mi spokoju naszczescie znalazl sobie kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rok pełen przygód, dobrze prawisz dobrze ale z tego to osobny temat moglby byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryhres
jak ja rzucilam faceta po ponad 2 latach to prze zkilkanascie tygondi nie dawal mi spokoju. a przy oakzji dowiedzialam sie ze chcial sie hajtac za rok (mialam wtedy 19 lat:o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest...............
No oki to teraz o mnie...pokluciliśmy sie...ale jakoś tak ostatnio się nie ukladalo...dzieli nas od jakiegos czasu duza odleglosc. Po wymianie zdan napisalam mu ze nie traktuje mnie powaznie...wiem ze lekko przesadzilam ja ..napisalam mu po rozmowie ze jak zacznie traktowac mnie powaznie to niech sie odezwie. Pierwsze 2 dni byly spoko teraz tesknie a On sie nie odzywa juz 3 dni ...i nie wiem potrzebuje czasu ja mam zadzwonic czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy od osoby, ale mysle ze takie pozorne olanie sprawy jest takie dla faceta normalniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwon. Jesli przesadzilas. Jesli on sie pierwszy odezwie to niewiem czy wiesz ale w tym wypadku bedziesz na gorszej pozycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rok pełen przygód
Przez to, że my faceci jesteśmy mało wylewni i ukrywamy się ze swoimi niepowodzeniami, kobiety postrzegają nas jako nieczuły gatunek. Ja przeżywałem nawet fakt, że to ja zerwałem. Jedni ukrywają się za wyegzaltowaną pewnością siebie, co wiele osób znających danego osobnika dostrzeże to. Inni z kolei opuszczają wzrok, zatracają się w maraźmie - i to też jest dostrzegalne. Mężczyna ma serce!!! A do tego ma dumę, która każe mu być KIMŚ!!! Musi więc cierpieć w sytuacji odrzucenia, nie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest...............
Bey - dlaczego ja be de w tej gorszej pozycji????????/ Nierozumiem Ale wyjasnie ...rozmawialismy przez tel o tym jak spedzimy nasz wspolny czas za pare dni ...i byly jakies tam plany...nagle poinformowal mnie ze on jedzie do kolegii (powinnam to odczytac ze ja jade z nimbo on zawsze tak mowi) a le tym razem stwierdzilam ze spoko jak niechce zemna spedzac czasu i woli kolege to zeganm( a z tym spedzaniem wolnego czasu z kolegami to juz nie pierwszy raz ) no i napisalam mu ze jak zaczne byc wzniejsza od kolegi i jak zacznie traktowac mnie powaznie to niech sie odezwie.....i on milczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rok pełen przygód
"napisalam mu po rozmowie ze jak zacznie traktowac mnie powaznie to niech sie odezwie." Bez przesady, trzy dni na przemyślenia to nie wieczność. Jak się poważnie zastanawia, to niech podejmie jakąś decyzję i po tygodniu. Jak się nie zastanawia - to Ty na przyszłość zastanów się, czy warto proponować komuś coś takiego i dać się trzymać w niemym szachu. Nie dzwoń. Jest weekend więc i dużo czasu wolnego na przemyślenia jak i do zatęsknienia. Odczekaj na konsekwencje swojej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu kobiety nie rozumieja tak naprawde mezczyzn. Przynajmniej tych troche bardziej inteligentnych od puszki pasztetu :) I pozniej im sie wydaja niestworzone rzeczy albo w ogole sie gubia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bład duzy
jak mu zalezało to jasne,ale mysle ze po kazdym zwiazku,w mniejszym lub wiekszym stopniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rok pełen przygód
Najgłupsza rzecz jaką można zrobić: Koledzy albo ja. Może on nie potrzebuje z Tobą aż tyle czasu spędzać, może lubi wypełniać swój czas w towarzystwie wielu róznych osób. Co nie znaczy, że nie traktuje Cię serio. Jeśli jednak nie próbował Cię przekonać, że nie masz racji z tymi kolegami - to kaplica i powrót do randkowego elementarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest...............
Rok pełen przygód -----------hmmm ja mu nie zabraniam spotykania sie zkolegami ....... z tym ze nei widzielismy sie ponad miesiac i ja do niego przyjechalam a on mial wolne dwa dni i akurat postanowil z tym kolega w jednym z wolnych dni sie spotkac......bezemnie ....dowiedzialam sie ze nie jestem najwazniejsza na swiecie i o to poszlo ale to jakies 2 tygodnie temu a teraz tez poslzo o kolege bo znowu sie nie widzimy a on ustala sobie wolne z kolega a mnie tylko informuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko Ty wiesz jak to wyglada, pytasz sie osob ktore znaja tylko Twoj punkt widzenia o opinie. No i nawet jesli niespecjalnie to zaokraglasz na swoja korzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest...............
Wlasnie pytam si ebo nie ogarniam........a powiedzmy czas mnie nagli .......bo juz dawno ustalilismy ze spedzamy jego urlop razem i ja lece do niego na ten urlop....z tym ze to w czwaartek tz na wtedy mam bilety ......i teraz neiwiem jak on si enie odezwie to ja na bank nie jade do niego ......a jeszcze pare dni temu proponowal egzotyczny kraj n aten urlop .......ale nie wyszlo bo oferty nie byly sprzyjajace ....i teraz nie wiem kupil cos czy nie czy jak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezko stwierdzic nie znajac osoby. Ale teraz to jest pojedynek komu bardziej zalezy. No i kto mial racje ze sie nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iguusia
Mój eks zrywając ze mną płakał patrząc na mnie... Wieczorem poszedł się upić...Taka ich natura. Napewno przezywaja ale nie moga wyjsc na mięczakow, a dziewczynom się wydaje ze im nie zalezalo i dlatego nhie przezywaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Facet przezywa to inaczej, po cichu,ale mysli tez mnostwo. Zastanawia sie i analizuje." tak tez bylo ze mna po ponad 2latach zwiazku bez lez bez proszenia o powrot... wiecej bylo analiz w stylu dlaczego mi to zrobila itd? I mam andzieje ze sie nie zlamie i nie spytam czy wroci (bo to ona zerwala) moze ona zechce jak nie to znaczy ze ma mnie gdzies i ze jej nie zalezalo :]...a tak na amrginesie chyba nam bylo potrzebne odpoczac od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci sa tak prosci i kieruja nimi tak banalne emocje ze kobiety tego nie ogarniaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×