Montmorlonit jesteśmy z Tobą

Urszula to śpiewa, ja bałam się wtedy zaryzykować, ale to było wtedy... teraz ucząc się na błędach, już wiem, że postąpiłabym i postąpię w razie podobnej sytuacji, zupełnie inaczej...:)

a na poprawienie humoru.... coś wam wkleję;) tylko muszę to znaleźć, dziś kumpela mi przesłała:D hahaha

ze strony www.kretyn.pl/najlepsze ja padłam :D Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie. Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie dlonia o sciane i mowi do dziewczyny: - Kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke... - Tutaj? jestes nienormalny. - Noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie... - Nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis sasiad i mnie rozpozna... - Ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto... - Nie, a jak ktos bedzie wychodzil... - No dawaj nie badz taka... - Powiedzialam ci ze nie i koniec! - No wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia. -nie! W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mowi: - Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic tę laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mowi, ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego domofonu bo jest kurwa 3 rano to tak w temacie... "uroczych" facetów:P

Ta sama co zawsze :D genialne :D monte jakie konsekwencje masz na mysli?

Urszula to śpiewa, na szczęście nie wszyscy faceci są aż tak żałośni:D :P monciak ma rację, co nie zdecydujesz, każda decyzja ma swoje konsekwencje:) nie ma tak, że wszystko pozostanie bez echa...

A jak sądzicie jakie to mogą być konsekwencje? może to pomoże mi rozważyć wszystkie za i przeciw

hahaha smerfastyczne :)

konsekwencje, że np jeśli zostaniesz z tym kim jesteś, to niezależnie jak będzie bedziesz się biła z myślami co byłoby gdyby.. a gdy wybierzesz kogoś innego, podziała to w drugą stronę...:)

wiem wiem moje drogie, wybaczcie:( mam starszne poczucie humoru:D :P haha

w tą drugą stronę to pewnie nie podziała... Tylko czy ja bym miała tyle odwagi żeby zerwać :O

tak sobie czasem myślę, że może byłabym w końcu szczęśliwa gdybym posłuchała głosu serca

Urszula, to pytanie będziesz musiała postawić sama sobie. Nikt za Ciebie nie zdecyzuje:)

*nie zdecyduje miało być hihhihi

monte tylko to co jest teraz to własnie nie jest to czego szukam. Czy uważacie, że para powinna mieć wspólne tematy do rozmowy, jakieś wspólne sprawy, wspólnych znajomych, coś wspólnego?

to ja bardzo dobrze wiem co on czuł i przechodził :O uwierz nie jest łatwo mówić o tym, że nam nie zależy jeśli widzi się, że druga strona jest zaangazowana

Urszula, jeśli czujesz, że to nie to czego szukasz, to... hmm Moim zdaniem tak, fajnie jeśli ma się wspólne zainteresowania, lubi podobne filmy, muzykę, sposób spędzania czasu, podobny temperament, choć... z drugiej strony przecież podobno przeciwieństwa się przyciągają;)

ta sama co zawsze ale trudno jest rozmawiać o czymś o czym ta druga strona nie ma pojęcia albo jej to nie interesuje :( można spędzić wieczór przez tv ale co to daje? :O

Urszula, ja wiem o tym, a jeśli nie zależy Ci na kimś to nawet się przecież nie kwapisz, by zainteresować się jakąś pasją tego kogoś, bo i po co?

proszę bardzo monte :) wiesz on pewnie nie chciał Cię skrzywdzić, podjął decyzję o rozstaniu, ale to na pewno była trudna decyzja... Podjął ją i miał nadzieję, że w ten sposób otwiera Ci drogę do znalezienia prawdziwego szczęścia :)

ta sama co zawsze to by oznaczało, że jemu też nie zależy :P

Urszula, to by oznaczało, że jemu zależy, a Tobie nie:P

Ale ja próbuję się dowiadywać o jego zainteresowania i szukać jakiś informacji, a on nawet nie próbuje udawać, ze go moje hobby interesuje :(

echhh....:(:O ja z facetem, z którym byłam miałam trochę zainteresowań, oboje lubiliśmy podróżować,oglądać filmy, słuchać podobnej muzyki, mieliśmy podobne poczucie humoru, gust co do np stylu ubierania się,... ale co z tego? i tak mnie zdradził z inną:O ehhh...

monte czyli doszłaś do wniosku, że się męczyliście ze sobą...? rouzmiem to bo tak na dłuższą metę bywa męczące to ciągłe milczenie, tylko leżenie przed tv :O

Urszula to śpiewa sury monte trzymajcie sie ciepło babeczki nie dajcie się zimie za oknem i zimie w sercu:) :D !!! na mnie już czas;) monte jak coś będziemy w kontakcie @ :)

ja bym daleko szukać nie musiała, ale chyba brak mi odwagi

Monte to może lepiej, że stało się tak jak się stało. Na dłuższą metę byście się tylko gryźli cały czas... a tak macie szansę na szczęście u boku kogoś innego :)

monte na pewno będzie dobrze :) bo innej opcji nie ma

wiara w sukces to połowa sukcesu, więc głowa do góry:) i czekaj na szczęście :)

dziękuję