Kto w waszych związkach inicjuje sex??

nie narzekam na nasze życie seksualne...czasem jemu się nie chce, czasem bywa że ja nie mam ochoty (przed okresem hehehe a w trakcie nie mogę, ale już mi się chce hehehhe - to chyba te zwiększone potrzeby :P) ja bym mogła częściej niż On raczej ;) ale nie nalegam :P

papabravo- ale to kogo to bylo do mnie czy do qp bo sie pogubilam :D

heheheh, piękny staż :)

do wszytskich piszę :-)

aaa

inicjujących przede wszystkim chyba :) ja nie mówię że chce się kochać 24h/dobę ale często, na pewno częściej niż mężuś ;)

ale było do opppsss po tym jak m owiłłas jaki to on miłły kiedy wychodzi jak przytula na co dzień :-), to typowe zachowanie faceta który kogos ma na boku

ja tez chce czesciej niz moj, a on wtedy mi mowi ze nie jest maszyna do roochania :O

bosze, dziewczyny za kogo wyście wyszły?

no tak ale u mojego to nie wchodzi w gre, bo nie mialby kiedy miec, zreszta teraz jest okres kiedy sie stara, bo mu ostatnio wjechalam na ambicje ze czuje sie zaniedbywana itd wiec on aktualnie nie chcac doprowadzic do kolejnej klotni sie dosyc stara, tylko w seksie mi czegos brakuje, a on sie denerwuje ze trudno mi dogodzic i on juz nie wie co ma wymyslac :O

oopppss masz problem z tym swoim :O

papa - a Ty zawsze w formie?? cały czas masz wielki temperament??

dlaczego zaraz problem ? tzn rozwin moze wypowiedz :)

przy mojej kobiecie wystarczy nawet niewielki, jesuuuuuuuuuuuu ja jej chyba nie potrafiłem rozbudzić, choc miałem wiele partnerek wiele z nich byłło zadowolonych są takie które sa nadal, , moja tez jest zadowolona jak jestesmy razem ale ona nie inicjuje jaky nie miała w tym potrzeb

hmmmmmmmm, to też nie trafiłeś idealnie :o

no body is perfect me too

No ooopppss – no czyz to nie problem gdy facet zamiast „rzucic się na Ciebie” odpowiada, że maszyną do roochania nie jest??? Młody 21-letni chłopak to powinien raczej non stop mieć ochotę…. Przy tym co piszesz to mój 35-letni partner ma więcej temperamentu niż twój młody chłop! Papo – zdradzasz swoją żonę?? Tak rozumiem czytając że inne partnerki sa nadal zadowolone…..

genau ;)

ale to jest zdrada tylko fizyczna, zawsze wracam jak niewierny mąz do zony :-)

właśnie "maszyna do...." dziwny jakiś koleś... nie jest Ci przykro?? mój mówi na mnie"kochany zboczusiu" :P

papa - masz około 50-tki tak??

no gdzies musze uzupełnic te braki

niestety ja :( jako chlopak... ehh...

no wlasnie tez mnie to dziwi, chociaz z 2 str on pracuje fizycznie, dorabia sobie na studia, wiec moze jest zmeczony, ciagle sie wykreca ze musi rano wstawac itd zreszta czasami sie zabawiamy w lozku, nawet dosyc czesto, tylko do samego seksu nie dochodzi bo nie mieszkamy calkiem sami, wiec mi glupio troche, ale po paru dniach pod rzad on stwierdza ze juz za duzo :O tak samo juz nie pamietam kiedy sie kochalismy pare razy w ciagu dnia, zwykle robimy to w nocy i on chce isc spac po wszystkim, a mi sie marzy powrot do poczatku naszego zwiazku, kiedy robilismy to nawet podczas spaceru:O

w sobote skończyłem 50

no z ta maszyna to sie nie przejelam, ogolnie tez mowi do mnie ze jestem swintuchem i ciagle mi brykanie w glowie, a z ta maszyna wyskoczyl jak sie obrazilam na niego ze nie chce seksu :P

papo - najlepszego z okazji urodzin :) ale wujkiem moim nie jestes co? heheh też świętował niedawno hehehhee dla mnie zdrada to zdrada ....rozumiem, że żona nie ma pojęciach o twoich skokach w bok? ja jako żona wolałabym nie wiedzieć...gdybym wiedizał to nie było by już takiego związku, to napewno!

papa - wszystkiego naj............. zatem może napiszesz jak u Ciebie to wygląda?? prowadzisz długą grę wstępną??

opppsss - zabawiacie się...to przecież ok! My też nie zawsze mamy stosunek....ale orgazmy jak najbardziej :) hm no! On raczej przy każdej zabawie....a ja? jak się postara :P

a w moim związku róznie bywa...ale mój to żaden zboczuś..po bozemu:/