Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co tu chodzi...

*** ZMUSZANIE DO WYMIANY KUCHENEK GAZOWYCH !? ***

Polecane posty

Gość o co tu chodzi...

Właśnie były u mnie w domu jakieś baby i wmawiały mi, że kuchenka, którą posiadam, musi rzekomo zostać wymieniona - oczywiście zakup urządzenia na mój koszt... Czy mam prawo się nie zgodzić, czy może będą próbowali mnie do tej wymiany zmusić? Sprawa z daleka cuchnie łapówką wręczoną przez firmy AGD gazowni, bo w czasie kryzysu mało kto kupuje nowe kuchenki; przepisy unijne też nie nakazują takiej wymiany. A tu nagle, po tylu latach, sprawna (choć 25-letnia) kuchenka, corocznie sprawdzana przez fachowców z gazowni i uznawana za nadającą się do użytku nagle staje się "be", bo niby posiada płytę z osłoną azbestową... Cholera, co trzeci budynek w tym kraju ma azbest w konstrukcji, a oni niby się tak bardzo przejęli małą osłoną z tego materiału? Tak czy owak, nie mam zamiaru płacić 500 zł za nową kuchenkę. Czy można się jakoś od tego uwolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1230980
skąd jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie byli gazownicy
z twojej administracji - olej ich. Ja niestety musiałam wymienić 5 lat temu na własny koszt, bo ulatniał się gaz i nie było szans zreperować starej gierkowskiej kuchenki. Ale miałam alternatywę - albo w ciągu tygodnia odetną dopływ gazu, albo zmienię kuchenkę. Dostałam to na piśmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tu chodzi...
Z Wrocławia. Mam coraz więcej obaw; wszystkie informacje jakie znalazłem na ten temat mówią o złodziejach: http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/bialystok;oszusci;oferowali;wymiane;sprawnych;kuchenek;gazowych,125,0,192637.html http://miasta.gazeta.pl/opole/1,35114,4996656.html Jedna z tych kobiet mówiła, że niby "była wywieszona kartka na drzwiach", że będą chodzić. Wyszedłem - żadnej kartki nie było... W sumie wypadałoby sprawę zgłosić na Policję, ale chciałbym mieć pewność, że to naprawdę nie jest nikt z gazowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie byli gazownicy
gdyby byli z gazowni pokazaliby legitymacje. Zadzwoń do swojej administracji i spytaj po prostu czy to ktoś od nich. Wszedzie chodza - ze okna, drzwi wymieniają niby czesciowo administracja koszt pokryje. To zwykli naciagacze. Mysle ze najlepiej w administracji sprawdzic i nie otwierac drzwi byle komu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tu chodzi...
jeśli to nie byli gazownicy - Ale widzisz, u Ciebie przeciekała, a u nas nie. Facet z gazowni jeszcze nie tak dawno uznał, że wszystko jest w porządku, a teraz nagle przyszły te kobiety i zaczęły coś gadać o azbeście. Zaczynam się zastanawiać, czy ta kuchenka w ogóle zawiera ten azbest, bo jeśli nie, to są to oczywiste oszustki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ta wymiana dotyczy tylko
Twojego osiedla lub ulicy, rejonu ? napisz mi w ktorej czesci miasta mieszkasz to sie dowiem /Moj dobry znajomy pracuje w gazowni i min tymi sprawami sie zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tu chodzi...
Mieszkam na Krzykach, na Brochowie. Z góry dziękuję za informację. Niestety, nie wiem, czego dotyczy ta wymiana. Tak jak wspomniałem, do domu nie przyszło żadne zawiadomienie z gazowni, ani też nie była wywieszona kartka na drzwiach wejściowych do budynku - to się nigdy wcześniej u nas nie zdarzyło w przypadku rzeczywistych kontroli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ta wymiana dotyczy tylko
ok, jak tylko sie czegos dowiem to zaraz napisze :)...........juz dzwonię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ta wymiana dotyczy tylko
wiec pisze co sie dowiedziałam ;) nic o zadnej wymianie kuchenek nie slyszeli w gazowni, ma byc tylko w anjblizszym czasie podpisywanie nowych umów na dostawe gazu , ale beda chodzic wyznaczeni ludzie z identyfikatorami i bedzie info na kazdej bramie wywieszone z pieczątką gazowni Tak wiec nie daj sie nabrac , bo to zwykli oszusci . Wiadomosc jest z pierwszej ręki tak wiec mozesz spac spokojnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tu chodzi...
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malzonka
A ty czemu taki niezaradny jestes? Czy to jakis problem zadzwonic do gazowni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co tu chodzi...
Trochę za późno było, żeby tam dzwonić. Z tego co mi wiadomo, we wszystkie dni oprócz środy obsługa klienta na Ziębickiej pracuje tylko do 15-tej. Babki były po 16-tej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×