Czy mozna z czasem kogos pokochac kto...

Kobieta jest jak ziemniaki a nie jak róża. Facet jest jak zboże. Jak faceta zostawić samemu to nic mu nie będzie byle miał ciepło. Kobieta na długo pozostawiona samemu ZGNIJE.

znasz to z autopsji? ile twoich kobiet zgnilo?

Sporo zgniło, bo im się po 30 przypomniało że są same i chcą dziecko mieć np a nie ma z kim... bo KARIERKIA :)

---> Samietz jesteś taki bardziej prostak, prawda?

Tak bywa w pewnych kręgach, co ja mogę na to? Może wszyscy zaczniemy być superpoprawni politycznie i umrzemy w zakłamaniu, co?

Jak faceta zostawić samemu to nic mu nie będzie byle miał ciepło\" Samietz- Dokladnie!!\" ...byle mial cieplo...\" Bez tego ciepla, \"zboze\" \"szlak trafi\"!!

"ziemniaki"- tez potrzebuja odpowiednich warunkow!

A tak poza tym zbozem i ziemniakami....;) Dzwonil niedawno, pan X. Rozmawiamy, a nagle slysze glos jego Mamy: -"zapros ich do nas.powiedz, ze bardzo sie ucieszymy i pozdrow cieplo" Wiec tak zrobil:)Bylam zaskoczona i nie wiedzialam co odpowiedziec. Fakt dokonany;)Wiec sie zgodzilam. A czy dobrze zrobilam, nie wiem, okaze sie;):) Ps.Nie znam jego Rodzicow.Wiec musial o mnie wspomniec.

up

Witam wszystkich, ktorzy juz dawno zapomnieli o topiku;) Dlugo mnie tu nie bylo, a topik umarl smiercia naturalna;) Odnoszac sie do tematu, po tym wyjezdzie nic sie nie zmienilo, nie mozna pokochac osoby ktora nam sie nie podoba, nie pociaga nas. Musi byc i jedno i drugie. Poza tym to stwierdzilam, ze wole zyc sama.Moze tak bardzo chcialam sie zwiazac dlatego, ze zawsze z kims bylam. Po dlugich przemysleniach, doszlam do wniosku, ze bycie singlem ma duzo plusow.Zyje jak chce i robie to co chce i na co mam ochote. Dobrze mi z tym i ciesze sie ze w koncu zrozumialam, ze facet to nie wszystko;) 555-jesli zagladasz jeszcze tutaj, napisz co tam u Ciebie?;)

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

poznałem bardzo fajna dziewczynę ale nie jest w moim typie ,jest ładna , zaj**** caluje ,ale jej nie kocham czy to (milosc)przyjdzie z czasem ,czy zrezygnować i nie dawać jej nadzieji ,czy da sie kogos pokochac? kto nie jest w naszym typie ?,próbować ?

jaki pustak, NOS jej sie nie podoba :D

ja mam odwotnie. Facet mega porzystojny jednak cos mnie gryzie w jego stylu bycia. Dobry, miły, szaleje na moim punkcie a ja jakaś blokada. Nie weim czy to nie przez niedawno zakonczony długi związek czy po prostu nic nigdy z tego nie bedzie :(