Fajnie dziś moja dziewczyna podsumowała inne dziewczyny

A od kiedy to prawo jest kierunkiem ścisłym? :P

małżeństwo - ona Cyganka on Żyd maja syna. Syn podchodzi pewnego dnia do mamy i pyta: Mamo ja jestem Żyd czy Cygan? Mama odpowiada: Synku ty jesteś Cygan. Chłopiec poszedł z tym samym pytaniem do taty: Tato ja jestem Żyd czy Cygan? Synku- mówi tato -Ty jesteś Żyd! Wieczorem zaniepokojeni pytaniami syna rodzice postanowili porozmawiać z nim! Synku co się stało, o co chodzi z tymi pytaniami? Synek na to: a bo widziałem w sklepie rower i nie wiem czy go zajjjebać czy się targować!

01:22 [zgłoś do usunięcia] dArtagnan Co do przyszłosci, to zostane pewnie biznesmenem jak mój ojciec. Jednakze waham sie jeszcze, ponieważ osiagam dobre wyniki w sporcie i w nauce. Zastanawia mnie, czy by nie przejśc np na zawodostwo w judo i zostać np trenerem. Mogłbym uczyć dżudo w USA w Nowym Yorku poniewaz mieszka tam nasza rodzina i miałbym łatwy start. Ale raczej zostanę biznesmenem, myślałem tez o zawodze prawnika, ale to nudne niesttey i zrezygnowałem. To w końcu prawnik czy nie prawnik.......

daj spokój..on sam nie wie czego chce

01:31 [zgłoś do usunięcia] dArtagnan Prawnikiem wybrałem nie być, wiec nie złozylem dokumentów na kierunek prawo, to chyba jasne. Mysle że trzeba być tumanem żeby tego nie rozumieć.

m.a.i.a.m.i. Autorze... żałosny jesteś.. ja rozumiem, ze musiałeś się pochwalić swoim luksusem i bogactwem, ale dziewczyny to CI naprawdę nie zazdroszczę! Uważaj żeby z takim tekstem nie wypaliła w Twoich kręgach, bo się spalisz ze wstydu... a co do restauracji... mój mąż też jest prawnikiem ma własną kancelarię, zarabia bardzo dobrze, ma znajomych wśród prawników i bankowców, a nawet kontakty zagraniczne, ale jkoś mu to nie przeszkadza latać mopem po podłodze w sobotę czy stać w kuchni i gotować... szkoda mi Ciebie bo uważasz, że jesteś jakąś unikalną śmietanką, a tak nie jest... i takich ludzi szanuję. Babka ma pewnie mnóstwo kasy, a wie co to szacunek do drugiego człowieka. Lubię takie rodziny, które pływają w luksusie a mimo to są normalnymui, fajnymi i wrażliwymi ludźmi.

katalinka :-) miło to przeczytać... ja uważam, ze jesteśmy normalną rodziną, nie uważam, że stan konta jakoś nas nobilituje :-O Żyjemy normalnie, nie szastamy pieniędzmi, choć na pewno stać nas na więcej niż wielu Polaków. Ale co z tego? Czy to powód do tego, żeby osoby pracujące fizycznie nazywac fizolami??? o matko! Autorze życie jest przewrotne, uwazaj, żebyś nie wylądawał z łopatą w rowie. A poza tym gdyby nie taki fizol, to kto przywiózłby Ci jedzenie do domu? Może zadzwoń po prezydenta? Żal mi Ciebie naprawdę.

00:16 [zgłoś do usunięcia] dArtagnan Co wy tam wiecie, nie znacie mnie a krecicie jęzorem jak chory na umyśle. Starczy jak wam powiem że w moim towarzystwie jestem prawdziwym wodzirejem i zawsze wszystko się zaczyna ode mnie. Moje towarzystwo to ludzie na poziomie, córki i synowie adwokatów, lekarzy, przedsiąbiorcow. Wy sie w takim nie poruszacie 00:21 [zgłoś do usunięcia] dArtagnan Moi znajomi oraz przyjaciele to nie jest wąski krąg. Nie chcę się chwalić, ale to czołowe kręgi Warszawy zarówno sa to ludzie biznesu, jak i nauki, sztuki , wszyscy o bardzo wysokim poziomie kultury ponieważ tu nie wypada się zachować jak kmiot i ta nauka jest wpajana od urodzenia. Jedni są lekarzami medycyny ale nie w jakichs podrzędnych przychodniach.... inni to bankierzy, właściciele salonów, biznesmeni. Jeszcze w sierpniu się przyjaźnił z synami i córkamiadwokatów i lekarzy a w październiku już z nimi samymi;)

Zaglądam tu co chwile i zaglądam a dArtagnana jak nie ma tak nie ma. Troche nudno...:P

[zgłoś do usunięcia] dArtagnan jutro jestem umówiony z Piotrem on nigdy mnie nie zawiódł ,zawsze zadbany , po lewatywie ma własny poślizg , uczcie się panie To on moze jest gejem :D???

Mogło z nim być tak a) Zasnął z głową w makaronie z serem ;) b)obraził się c)Jego dziewczyna skończyła się szykować i postanowili przejsć się dookoła domu d)Skończył się czas darmowego netu e)odłączyli mu prąd f)już teraz zamawia obiad.. musi się nad tym mocno zastanowić.. żeby nie jadł wieczorem tylko o np. 15:00 ;) g)zadzwoniła jego ekipa z kręgu i postanowił iść na piwko itd itp

taa możliwe ;) Płaci tej lasce, żeby udawała.. tajemnica musi być :D

o na piwo na pewno nie chodzi! no coś ty. prędzej jakiś Champagne czy Whisky

na winko ;)

:29 [zgłoś do usunięcia] dArtagnan Co ja was będę przekonywał. Po prostu śmiech mnie ogarnia. Siedze sobie i pisze przed monitorem (btw mam monitor 29" plasmatronic) i tak mnie bawi, że jakbyście mnie zobaczyly na żywo albo pogadały ze mną to miałybyście taki kisiel w majtach jak nigdy Kisiel ? Co mu sie mozg w poprzek polasował ?co on mysli ze sie na modela nadaje czy co? chyba striptizu w amsterdamie na czerwonej ulicy,,, :D Jego kregi to są chyba zbozowe z róznych odmian ....w jego mózgownicy :D Dartagnan Wtracaj bo my tu czekamy na twoje opowiesci nowe ,,, ahh no tak poszedles pobrylowac w towarzystwie zeby wrocic i nam opowiedziec kolejna bajeczke ;D jush mam beke z tego dartagnana

to jest taki dzieciak, że nie mogę :D Co do tego cytatu.. nie obchodzi mnie czy jest przystojny, czy bogaty.. z jakiej to rodziny pochodzi, ale i tak bym mu nagadała ;)

ja mysle ze jego laska po umalowaniu kosmetykami z bazaru poszla mu zrobic loda (nie mogli sie doczekac na jedzenie od znajomego chinczyka zza rogu), podczas polyku zakrztusila sie sperma i siedza teraz na intensywnej terapii...z tym ze on na psychiatrycznej

dzięki !!! to mój ulubiony topik :D zamiast uczyć się do sesji parę godzin tu spędziłam razem z mamą płakałyśmy ze śmiechu a teraz dałam do poczytania chłopakowi i dosłownie leżymy mam nadzieję, że ten topik nigdy nie będzie passe :P

A co to juz nasza elita warszawska spi ???? Pewnie w Sheratonie :D Hehe dartagnan z mopem połykającym automatycznie sperme po kolacji w belwederze:D:PI to jakiej sajgonki ze spaghetti i ziolona salatencja z fetta hehi

No co ty! Już od 19:00 pewnie śpi ;)

o spermie? :o

To w końcu w kręgach adwokatów czy ich dzieci? Jakieś to pogmatwane, sam się gubisz w tym co piszesz!

i najlepsze: w sierpniu napisałeś,że studiujesz a teraz że skończyłeś. Brawo! Żegnam pana małospójnego:P

:D ubaw jakich mało. Przecież Ty z prawa zrezygnowałeś:P i nagle je skończyłeś? O jaa.

tak, dałam mamie do przeczytania sam fakt, że ja jestem na świecie, oznacza, że mama wie co to jest sperma w ogóle nie wiem jaką Ty masz mamę, ale moja nie jest nieżyciowa :) a w ogóle to też jestem z Warszawy rodzina bardzo dobra, zamożna i spotykam się z bankowcem serio :D

ciekawe gdzie nasz atos..pewqnie na sniadaniu w sheratonie..;p

podoba mi się sposób kreowania wizerunku przez autora tematu. za dlugo tu siedze, zeby sie nabierac na takie pseudo-burzujskie nicki :o

nie wiem czemu tak się chwalisz i informujesz wszystkich, że idziesz do restauracji na Krakowskim Przedmieściu. Równie dobrze może to być bar kebabowy tuż przy uniwerku:) A chodzenie w dzisiejszych czas do restauracji nie jest niczym wyjątkowym:) uwierz. Skoro tak się tym ekscytujesz i uważasz, że \'domowy obiad\' jest passe, to wybacz. Chyba musisz być jakimś przyjezdnym, chcącym się wyrwać z jakiejś małej miejscowości:) I mówię to ja, rodowita warszawianka :) pozdrawiam

No, no, no! Właśnie zobaczyłam, że wróciłeś chłopie! Jak tam twoje kręgi?

Może ktoś go kojarzy? :) "Arystokratyczny" prowokator podobny do tego, kiedyś tu bywał :) Świetny jest post pierwszy, o tym że mu dziewczyna "łyka" :) Musi strasznie o tym śnić po nocach mokrymi snami, że aż te marzenia niespełnione tu wylał :P Chwalenie się "warszawką" też dobre :) Pozdrawiam tego pana serdecznie i więcej takich tematów proszę :)