Fajnie dziś moja dziewczyna podsumowała inne dziewczyny

"Mogło z nim być tak a) Zasnął z głową w makaronie z serem b)obraził się c)Jego dziewczyna skończyła się szykować i postanowili przejsć się dookoła domu d)Skończył się czas darmowego netu e)odłączyli mu prąd f)już teraz zamawia obiad.. musi się nad tym mocno zastanowić.. żeby nie jadł wieczorem tylko o np. 15:00 g)zadzwoniła jego ekipa z kręgu i postanowił iść na piwko" Trafne :) A makaronik z serem swoją drogą pycha, dawno nie jadłam, trzeba to nadrobić ;)

hahahahahhaha

ke pasa? :o

gg

żal

01:31 [zgłoś do usunięcia] dArtagnan Prawnikiem wybrałem nie być, wiec nie złozylem dokumentów na kierunek prawo, to chyba jasne. Mysle że trzeba być tumanem żeby tego nie rozumieć. Ciekawe:) Swoją drogą prowokacja tego autora jest widoczna na kilometr. Wśród znajomych moich oraz mojej rodziny również jest wiele osób z kręgu biznesu, sztuki, kultury i NIKT z nich się nie obnosi tym, co posiada. Jeżeli autor pochodziłby z "wyższych sfer", nie opowiadałby w taki sposób o stanie swojego posiadania i to jeszcze na kobiecym forum internetowym, bo byłoby to dla niego naturalne. Poza tym rozbawił mnie tekst o pomocy domowej czeszącej włosy partnerce dArtagnana. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby mój ojciec opowiadał o tym, że pani, która się zajmuje domem rodziców, czesze moją matkę:D Pomysł na prowokację ciekawy, ale można by to przeprowadzić w sposób bardziej wyrafinowany:)

jak my male zazdrosne polaczki zawziecie go atakujemy :) dolaczm wiec swoje 5 gr:) 16:26 [zgłoś do usunięcia] dArtagnan Ja także zostałem wychowany w tym duchu i dlatego obrzydza mnie u kobiet takie cechy (...) niepotrafienie dopasować stroju do okoliczności..... mały zasób słownictwa.... :D:D:D:D:D:D:D:D

ludzie nawet nie macie pojęcia jak się usmiałam czytając to :D:D:D