Gość limeslimes Napisano Luty 10, 2009 mozesz Ty powiedziec,jaka to Ty kariere rozpoczelas i zostawilas w Polsce??? Smiechu warte!!:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 Sorry, ale czy my sie znamy ? Na jakiej podstawie a wlasciwie na podstawie jakich wiadomosci z mojego zycia wyciagasz wnioski, ze to co pisze nie jest zgodne z prawda ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do henk 1 Napisano Luty 10, 2009 MASZ RACJE :):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia_r_22 0 Napisano Luty 10, 2009 Czesc dziewczyny. Ale sie rozpisalyscier, ja to wczoraj nie moglam sie dostac do kompa (maz+gry=bariera nie do przebicia) Widze ze temat jezyka w ktorym dziecko powinno rozmaiwac....hmmm ja mam zanjomych Polakow ich corka chodzi do przedszkola, przed przedszkolem nie mwoila nic po niemiecku, ich psycholog stwierdzil ze w przedszkolu sie bardzo szybko nauczy. Nastepne malzenstwo mieszane matka Polka ojciec Niemic, matka rozmawia z dzieckiem po polsku ojciec po niemiecku....i problem z glowy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze dodamze Napisano Luty 10, 2009 Muttersprache,to po niemiecku mowa ojczysta.Ale tlumaczac doslownie -jezyk ktorym mowi matka.Jesli matka jest z pochodzenia polka,to jaki jest czy byl jej jezyk ojczysty?To jest zreszta opinia niemcow,bo czesto na ten temat rozmawialem.Nie oszukujmy sie ,nawet ludzie,ktorzy mieszkaja tutaj 20 lat nie potrafia perfekt po niemiecku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 no a co maja powiedziec np osoby ktore wyjechaly do niemiec majac 8 czy 10 lat ? NIby sa polakami i niby mowa ojczysta byl polski tylko jak to ma sie do ich dzieci ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 teraz to juz jest dyskusja akademicka. Jedno jest pewne, zadne z rodzicow nie chce swojemu dziecku wyrzadzic krzywdy lub go ograniczac. Jedni sugeruja sie opinia innych, inni wplywem rodziny a jeszcze inni zasiegaja porad specjalistow ale cel jest jeden i ten sam - dobro dziecka ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 10, 2009 Mialo sie obyc bez sadow!!Halo! Ja ogolnie tutaj mam rowniez towarzystwo niemieckie,co jednak nie przeszkadza mi w trajkotaniu w polsku..duzo moich znajomych Niemcow nawet nauczylo sie dzieki mnie kilku slowek..wiekszosc tez przy okazji naszego Slubu odwiedzilo Polske i chyba zmienili danie co do tego kraju..W Polsce jest naprawde fajnie:) Co do dzieci..rozmawialam z logopeda i poradzila bysmy mowili jako rodzice SWOIM jezykiem ojczystym..ja-polski, maz-niemiecki..w ten sposob dziecko nie nauczy sie bledow powtarzanych po rodzicach. Poza tym znam kilka malzenstw polsko-niemeickich (rowniez polsko-angielskich) gdzie to rozwiazanie swietnie dziala, dzieci maja swiadomosc pochodzenia, wolnosc i wybor mowy (od razu dwujezyczne.tez bym tak chciala:)) P.S. Jestem tez z Gornego Slaska:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 ja tez uwazam ze jak na swoje 8 lat mowie bardzo dobrze po niemiecku,- zreszta nie tylko ja tak uwazam ale i inni, ktorzy czasto komplementuja moja znajomosc niemieckiego. Oczywisicie zdaje sobie sprawe z tego, ze za kilka lat dojdzie do sytuacji kiedy to moje dzieci beda mnie poprawialy ;) Ale jak do tej pory daje sobie doskonale ze wszystkim rade czy to w sklepie, w urzedach, u lekarza czy zyciu codziennym. Nie wstydze sie sowjego pochodzenia i tego, ze moge czasem cos zle powiedziec - trudno zdarza sie najlepszemu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam bardzoale dwa Napisano Luty 10, 2009 pokolenia nie zacieraja polskosci,nawet jesli nie rozmawiacie po polsku nie znaczy ,ze zanikly wam polskie korzenie.Znam ludzi,ktorzy sa niemcami od pokolen i zyli przed wojna na slasku,ale oni wyjechali zaraz po wojnie,bo musieli i nawet polskiego nie znali.Rodziny,ktore zostaly i mowia po polsku,sa takimi niemcami jak wiekszosc.Maja pochodzenie po dziadku,ktory sluzyl w niemieckim wojsku lub podpisal liste. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 10, 2009 nanusiu rozumiem o co ci chodzi....ale mimo to fajnie ze twoje "wyrosniete" dzieci mowia po polsku:) Szkoda tylko,ze nie odwiedzasz Pl..zapraszam na wycieczke:))a z jakiego miasta pochodzisz? moze tez ze Slaska? P.S. Hamburg zasniezony..:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 nana to ja serwuje dzisiaj schabowy z ziemniaczkami i cwikla kolorki tez lekko patriotyczne :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 Ala - a dokladniej ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie nie znam Napisano Luty 10, 2009 osobiscie ciebie,ale znam takich niemcow,wystarczy przeczytac wpisy na nk po niemiecku,az strach se bac,taki to niemiecki. Mnie tez niemcy komplementowali jak bylem pare lat w niemczech,ale nie jestem glupi i sam wiem jak wyglada perfekcyjne mowienie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 10, 2009 "pokolenia nie zacieraja polskosci"..to chyba nie tyczy sie slazakow..kilka pokolen wstecz...tak sobie mysle...to moi przodkowie mowili po niemiecku..jeszcze moja babcia uczyla sie niemeickiego w szkole..wiec byla niemka,wiec co..Wrocilam do korzeni i jestem...Niemka??hehe..teraz Wam zamieszalam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bledybledami Napisano Luty 10, 2009 stylistyka sie liczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 10, 2009 limes..zdradze Ci..tylko nie mow NIKOMU...:P Z Katowic :) A ty? Ja nawet gdybym chciala na odwrot..ugotowac cos w barwach niemieickich..to nie mam nic zlotego w lodowce:) Ale narobilyscie mi smaka tymi zupami i kotletami.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 haha, no wlasnie, jak ktos mnie tu pyta skad pochodze i mowie, ze z gornego slaska to czesto potem pada stwierdzenie, ze to dlatego tak dobrze po niemiecku mowie ;) Problem w tym, ze ja tylko urodzilam sie na slasku, moi rodzice pochodzili z zupelnie innych rejonow PL i tylko osiedlili sie na slasku poszukujac pracy i tam tez sie poznali. WIec zadna ze mnie slazaczka :D nawet po "slonsku" mowic nie umiem tyle co tych pare zwrotow z podworka bo w domu bylo czytso po polsku. Jedny slaska nalecialosc jaka mam to moje imie. Mojej mamie jak lezala na porodowce strasznie sie podobalo jak wolano ( ze slaskim "skrzywieniem") jedna polozna! I tak dostalam imie po poloznej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tym bardziejjak sie polska Napisano Luty 10, 2009 wmieszala,to juz nie jest czysta niemiecka krew :) A slazacy,to calkiem inna inszosc.Zaden slazak nie powie ,jestem niemcem,tylko jestem slazakiem,a po niemiecku musieli mowic,bo byli pod zaborami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 Ala - JA TEZ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 10, 2009 :))) nana tys jest dobra:)) A zupka z dyni pyszna...masz racje:) Booze gdziez ty po komunistycznych hotelach jezdzisz? :)) Koniecznie musze ci wyslac przewodnik:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a tak na marginesieto trudno Napisano Luty 10, 2009 mi uwierzyc w to co o sobie piszesz,bo gdybys nie miala stycznosci z polska i wszystkim co polskie,to nie bylabys tak biegla w mowie i pismie po polsku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 10, 2009 Ej ty pomaranczowy Wszechwiedzacy Klug..nie bede konczyc...Jakis kompleks masz albo co...to sie wygadaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 to ci z Kielc to ruskie a Rzeszow to Austria .....Jakos nigdy nie slyszalam obraziliwych opinii na temat ludzi mieszkajacych na terenach bylych zaborow ( ruskiego i Austro-wegierskiego ) tylko Slaska sie czepiaja ! MOze dlatego, ze Slazacy jako jedyni na swoje "zniemczonej" ziemi wystapili zbrojnie przeciwko zaborcom i to jest ich minus ( ??!!), ze chcieli do Polski ?! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 KATOWICE ZADAJA DOSTEPU DO MORZA !!!! Hej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 10, 2009 Oj Limes to zapraszam na kurs slaskiego..chociaz ja tez raczej posluguje sie polskim (ponoc nie mam akcentu ..:))..ale po kieliszku wina jezyk sie rozwiazuje i wtedy budza sie we mnie korzenie slaskie pod postacia mowy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
A-linka 0 Napisano Luty 10, 2009 po kieliszku ( duzym ) wina to ja gadam po angielsku lepiej niz Krolowa Elzbieta ! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alka_HH 0 Napisano Luty 10, 2009 no limes z tym morzem tos juz przesadzila:)) Przygotuj sie na atak:)) hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o przepraszamja sie nie Napisano Luty 10, 2009 czepiam slazakow,sam mieszkalem na slasku,poprostu chce troche podyskutowac.Czasami fajnie jest przeczytac innie opinie.A ze nie jesstesmy jednomyslni... i prosze bardzo bez obrazania,bo ja tez nikogo nie wyzywam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnienarzekacie na Napisano Luty 10, 2009 pomaranczki,a same jestescie bardzo szybkie w obrazaniu i wyzywaniu od wszechpolakow po Klug..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach