Dlaczego niektore z Was mówią DAĆ CYCY????

przecież daje się CYCA a nie CYCY.... lub CYCĘ.... skąd Wam się to wzięło, co? Niech któraś mnie oświeci :P

bo większość tutaj to niedouczone gówniary, które zamiast książek rozwierały nogi! nie bierz z nich przykładu

:) czyli twórczość radosna :)

Tez mnie to wiecznie wkurza :O mowi sie; ta piers albo ten cycek, cycus, cyc a nie TA cyca.... Nie ma takiego slowa w jez.polskim.... Wrrrrrr wszystkie ktore tak mowia to nieuki, mlode i stare :P

A co to za różnica? I jedno i drugie słowo jest prostackie.

ale chodzi o to, dlaczego niektóre dziewczyny używają tego słowa niepoprawnie a nie o to czy jest wulgarne, prostackie czy inne :P To tak jakbym chciała spytać, dlaczego mówią "poszłem" zamiast "poszedłem" a Ty być powiedział/a - a jakie to ma znaczenie, przecież to kobiety i mówią "poszłam" :D Interesuje mnie źródłosłów :)

Bo są niedouczone. Taki jest żródłosłów.

ale nerwowa/y jesteś! to miał być nieco luźniejszy temat, nie zawsze musi być śmiertelnie poważnie KICAK :) pozdrawiam ;)

Zadałaś pytanie - uzyskałas odpowiedź. Konkretną. :)))

bardziej zenska...

dobre! rzeczywiście tak może być! :D

często jest tak, że dziecko nazywie po swojemu PIERŚ MATCZYNĄ. Mój prawie dwuletni syn mówi na moje piersi - cycy a że nadal go karmię to mówi mama daj cycy. Od razu zaznaczam że ja go tego nie nuczyłam, mój mąż też nie. . :-P

ło matko! dzięki, że się wypowiedziałaś, ale powiem Ci, że jak czytam, że matka karmi 2-letnie dziecko, to jakoś tak... przerasta mnie to :D jak widać, każdy ma swoje granice :P

karmisz piersia dwuletnie mowiace dziecko?

aa, no fakt, moj tez tak mowil, sam z siebie, teraz sobie przypomnialam, i tez ze 2 lata mial ( w kazdym razie chodzil i gadal)

A ja po prostu każdej mojej piersi nadałam nazwę "cycy" i pytam Młodą czy chce się poczęstować cycym albo przytulić do cycego... Młoda ma 4 miesiące więc jest jeszcze karmiona piersią. Polski i jego zasady znam bardzo dobrze, i chyba dlatego celowo używam go w bardzo potocznej wersji kiedy tylko się da. A w tym konkretnym przypadku: radosne słowotwórstwo :-) lubię bawić się słowami i je zmieniać. Wiem, że niedługo będę musiała wrócić do poprawności, żeby dziecko złych nawyków nie nabyło, ale póki mam czas to się bawię - nic nie stwarza tak dobrej okazji do zmieniania i zmiękczania słów jak właśnie widok i obecność takiego maleństwa... ;-) A tak btw - czytanie wypowiedzi na wszelkich forach internetowych ogłupia i powoduje duże uwstecznienie w kwestiach językowych, szczególnie oryginalna często ortografia :-P

ale słowotwórstwo jest dla dziecka bardzo rozwijajace:)

Owszem, ale do tego trzeba mieć opanowane podstawy ;-) Tak mi się przynajmniej wydaje - jak mam coś tworzyć to muszę wiedzieć na czym/z czego... Zobaczymy, pewnych rzeczy się nie uniknie :-)

mnie też to denerwuje i jeszcze to: -perfuma zamiast perfumy/perfum -teście zamiast teściowie to się uzewnętrzniłam ;)

dzięki dziewczyny! :D jaka to miła odmiana poczytać kilka postów napisanych poprawną polszczyzną ;) misiaczkowa, ja jeszcze lubię, jak ktoś mówi kawałek TORTA zamiast tortu albo daj mi trochę torta... mniam mniam :P

wszyscy mówia "kup loda" ( o deserze ) a to ma tylko l. mn (lody ). Perfuma - porażka, natomiast teście to raczej sie mówi dla jaj, nie na powaznie, chyba ludzie o tym wiedzą.

pierwsze słyszę, że słowo lody ma wyłącznie liczbę mnogą, a słowo 'lód" to co to jest??????

Do szklanki albo do pojezdzenia na lyzwach - wtzedy jezdze po lodzie a co innego do jedzenia - do kedzenie sa tylko TE LODY, tylko liczba mnoga. Niestety nieuki tego nie wiedza :P

DAJ PŁODY

Do jedzenia - mialo byc

ciekawa dyskusja

a jeśli prosiłabym w sklepie o loda na patyku( jednego ) to jak miałabym powiedzieć ?

ciekawska - wtedy mowisz; prosze o LODY na patyku ;)