Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PewnaStudenteczka

Oczyszczenie organizmu - Co poleciacie?

Polecane posty

Gość PewnaStudenteczka

Nadszedl w koncu upragniony koniec sesji a moj organizm wola o pomoc po swiatecznym obzarstwie i imprezach a potem zupkach chinskich, kawie i dopalaczach w trakcie sesji oraz tabletkach antykoncepcyjnych. Co polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PewnaStudenteczka
Nic nie polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PewnaStudenteczka
Prosze wypowiedzcie sie, bo ja juz tyle sie naczytalam ze sama nie wiem co o tym wszystkim sadzic, czy calkowita glodowka, czy na sokach swiezo wyciskanych, czy kefirach. I czy jakies moze ziolowe preperaty brac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze warto by sie zastanawic nad zmiana jadlospisu? jesli sie ciagle je niezdrowo to niestety tygodniowa czy nawet miesieczna glodowka nie zrobic za nas tego co trzeba, zwlaszcza jesli potem zaczniemy jesc znow to samo. Nigdy sie nie oczyszczalam natomiast zauwazylam duzo pozytywnych zmian po przejsciu na wegetarianizm. Jem nieduze ilosci jajek i nabialu, poza tym raczej grube kasze, razowe makarony, duzo warzyw, raczej owoce sezonowe i jestem zadowolona. W kierunku smieciowego jedzenia mnie nie ciagnie chociaz przysiegm, ze ze trzy lata temu dzien bez paczki chipsow i zupki chinskiej to byl dzien stracony. Jesli chcesz sie zaczac oczyszcac to na poczatek propouje rezygnacje z wszelkiej wyskoprzetworzonej zywonisci i ograniczenie jedzenia miesa do 2-3 razy w tygodniu. Szybko zauwazysz zmiany. Warto pic zielona herbate, jesc duzo kiszonej kapusty bo wspomaga watrabe oraz produkty pelnoziarniste bo wspomagaja prace jeslit a tymsamym oczyszczaja je ze zlogow. Np. na sniadanie musli z platkow owsianych z suszonymi owocami, zalane chlodnym mlekie, na uczelni grahamka lub chleb razowy z maslem i ogorkiem kisznym, na kolacje kasza gryczana z kiszona kapusta. Tydzien takiego oczszczania to niezly wstep to zmiany diety no i nie chodzi sie glodnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudnę sobie....
Nie polecam głodówek, tylko zmianę sposobu odżywiania, mniej więcej na stałe :-) Ja tak zrobiłam i mam efekty - chudnę powoli, ale systematycznie, czuję się lepiej psych. i fiz., poprawiła mi się cera. Piję butelkę wody mineralnej dziennie z ziołami Metho-Drain (kuracja na 20 dni, teraz tylko wodę), piję 1-2 świeżo wyciskane soki (lepiej warzywne niż owocowe), jem 1-2 owoce dziennie, ograniczyłam węglowodany (ale nie zrezygnowałam: jem ciemny chleb, kaszę, czasem ryż, miód), jem dużo warzyw - surowych, gotowanych, duszonych, ryby, jajka, bardzo sobie chwalę... przed tem odżywiałam się okropnie, głównie pizzą, makaronem, kanapkami, słodyczami, żarcie raz dziennie właściwie, teraz 3-4 posiłki dziennie, nie jestem głodna, przygotowuję posiłki tak, żeby smakowały. Acha piję jeszcze 1-2 herbatki ziołowe lub zieloną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudnę sobie....
lady-in-red zgadzam się ze wszystkim, poza mlekiem - mleko "biała śmierć" :-D a na poważnie, woda, cukier, chemia, pozbawione wartości odżywczych, podobno wręcz blokuje przyswajanie wapnia... no chyba, że ktoś ma dostęp do mleka od znajomej krowy... ale prawda jest też taka, żaden z dorosłych ssaków (poza człowiekiem) mleka nie pije i warto z tego wyciągnąć wniosek... może być zsiadłe lub kefir.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PewnaStudenteczka
Moze i to dobry pomysl, do miesa mnie nie ciagnie wiec wegetarianizm jak najbardziej by mi odpowiadał. Chociaz na poczatek chcialam cos intensywniejszego, taka terapie szokowa :) Tylko nie wiem czy sobie tym tylko bardziej nie zaszkodze wiec moze faktycznie lepiej stopniowo. A jaki macie pomysl na sport w zime? Dodam ze jako studentka nie stac mnie na karnet do warszawskich fitness clubow itp, bieganie po centrum tez odpada, a mieszakm z dziewczynami wiec nawet na zwykle cwiczenia srednie warunki sa :/ Bo przy oczyszcaniu chyba dobrze by bylo sie poruszac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudnę sobie....
Terapie szokowe są bez sensu. Zacznij chodzić na spacery szybkim krokiem - 5 km dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudnę sobie....
mawronka, próbowałaś tegoo ssania oleju ? :-) jakie efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PewnaStudenteczka
Fajnie ze mi o tym wegetarianizmie przypomnialyscie, kiedys mialam takie ambicje, chociaz wtedy to bardziej ideologiczne ale moja rodzina ostro sie temu sprzeciwiala i w koncu sie poddalam. A skoro teraz sama mieszkam to nic nie stoi na przeszkodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecamy www.google

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co terapia szokowa? szybciej sie zniechecisz a zareczam ci, ze nawet po paru dniach stosowania zdrowego zywienia zoaczysz roznice. szokowe oczyszczanie organizmu to rowniez wiele toksyn, ktore nagle musi przerobic organizm. glodowka moze i jest skuteczna ale wyobraz sobie ile smieci sie nagle uwalnia do krwiobiegu i zatruwa wszytko pokolei. ile musi sie napracowac watroba i nerki, ktore musza posluzyc ci jeszcze wieeeeele lat. jesli juz chcesz cos szokowego to slyszalam, ze hydrokolonoterapia daje dobre efekty bo oczyszcza jelita ze zlogow, ktore tam gnija latami. nigdy sama nie robilam ale niektorzy sa zadowoleni z efektow, kosztuje jakies 150 zlotych. taka gruntowna lewatywa. ale mysle, ze nawet bez tego - jedzac zdrowo - szybko i ladnie sie oczyscisz chociaz prawde powiedziawszy co sie zbiera latami nie wyjdzie w jeden tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam aloes
Aloes z herbalife

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudnę sobie....
lady... pzrzechodziłam ten zabieg - kosztuje 300 zł - trzeba go powtarzać co tydzień, zrobić parę - na to mnei nie stać... nie jest to taka rewelacja, jak reklamują i wcale nie tak "komfortowe", warto, ale jak ktoś ma sporo kasy, bo potem proponują tabsy na odtwarzanie flory... ja jednak wybrałam naturalne metody - zdrowe odżywianie, sokoterapię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja slyszalam, ze wystarczy jeden raz i po krzyku. moze ktos cie naciagnal albo mnie nagadal glupot. w kazdym razie zdrowe odzywianie to podstawa a wszelkie mechaniczne zabiegi to dodatek. zeszta osobiscie nie wierze, w to co pisza, ze tychzlogow sie inaczej nie da usunac. jesli sie je zdrowo to nie ma bata - prdzej czy pozniej jakos to wylezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudnę sobie....
ja się skusiłam na ten zabieg i wydanie 3 stó, bo też tak słyszałam jak Ty... dopiero lekarz (uf...) przeprowadzający ten zabieg uświadomił mnie, że raz się nie da, że po razie te kamienie kałowe dopiero się namoczą i oczyszczanie to proces... niestety w tym wypadku kosztowny... powiedział też, że muszą pisać, że to taki przyjemny zabieg, bo nikt by nie przyszedł... przynajmniej szczery był... a przyjemne to to nie jest, brzuch boli jak przy biegunce, pod koniec masz już naprawdę dosyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudnę sobie....
Ja też lubię mleko i kiedyś nei wyobrażałam sobie go nie pić - zwłaszcza rano do płatków, ale udało mi się wyjść z nałogu :-) przy mojej grupie krwi 0 katoza jest neimetabolizowana i sprzyja tyciu, poza tym zatruwa organizm... ale przy takich ilościach jak do kawy, myślę, że spoko... a nie zastąpiłaby Ci mleka łyżeczka miodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, no tak. Rzeczywscie kiedys przyszlo mi do glowy, ze to chyba nie do konca jest tak pieknie, ze lezysz sobie, wsuwaja ci rurke w dupe i za godzinke jestes czysta jak platek sniegu. Cos mi tu nie gralo no ale jakbym uslyszala, ze to boli to nigdy w zyciu bym nie poszla. Placic i jeszcze sie narazac na nieprzyjemnosci. Co do mleka - pije takie 12% do kawy a kawe pije raz w tygodniu w niedziele. Robie sobie taki wypas, ze parze kawe z amaretto, cukier, mleczko i bita smietana. Taka mala przyjemnosc :D Miod by mi tego wszytkiego zdecydowanie nie zastapil. Na codzien pije herbate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudnę sobie....
a to super taka kawka :-) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liita
Ostatnio dowiedziałam się, że za większość chorób odpowiadają zanieczyszczone jelita, a ja ciągle czuje się zmęczona, nie mam na nic siły. Pomyślałam, że spróbuję jakiegoś środka oczyszczającego organizm z toksyn. Wybrałam zestaw „oczyszczanie jelit ze strony www.vitero.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam lewatywę! na początku codziennie przez tydzień a potem 1x w tygodniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×