Ile mialy wasze maluchy jak wsadzilyscie je do chodzika?

oczywiscie najpierw pewnie musialy siedziec, a wtedy ile mialy?

chodziki są szkodliwe!

ja nie wsadzalam i zaden lekarz Ci sadzania do chodzika nie poleci moja ma pol roku i jeszcze nie siedzi sama

mi lekarka powiedziała ze moge wsadzac dziecko do chodzika na godz dziennie( ale ta godz rozłozyc na cały dzien. Chodzik może szkodzic tylko jak sie dziceko bez przerwy w nim trzyma. Ja małego wsadzałam do chodzika jak miał 6 m-cy a siedział pewnie juz jak miał 5. I nic mu nie zaszkodził i nie przeszkodził w nauce chodzenia bo mały zaczął smigac w wieku 10 m-cy

ja nie kupowałam chodzika był tylko u mojej mamy i tylko go wsadzałam jak coś chciałam zrobić czyli kwestia 5 cz 10 min. Ja nie chciałam u siebie bo stwierdziłam że jak mały będzie chciał chodzić to sam zacznie. Potem na gwiazdkę dostał jeździk do pchania ale w wtedy już potrafił przejść z mebla do mebla. Dziś ma 14 miesięcy a od 3 tygodni sam chodzi

Ja widziałam dziecko ze zniekształconym kręgosłupem, biegające jak struś a nie człowiek i wykrzywionymi koszmarnie nogami. Rodzice też je kiedyś "wsadzili" do chodzika. :S

ja nie wsadzalam dziecka do chodzika.... daruj sobie i ty-ja bedzie dziecko gotowe to samo zacznie chodzic,nic na sile

ja wsadzalam do chodzika kiedy corka miala 11 miesiecy i to troche pomoglo bo nauczyla sie przewracac nogami. ale za czesto nie bywala w nim. to nie byl moj chodzik tylko pozyczony.

Ja jestem przeciwna chodziki. Wiadomo że małe dzieci dają nieźle w kat i człowiek marzy o 10 minutach spokoju ale nie takim kosztem! Dlatego ja wolałam się przemęczyć ten okres ,,chodzenia" i mieć w pełni zdrowe dziecko.

moja miała coś 10-11 miesiecy. zaczela stawiać pierwsze kroczki przy meblach i łóżeczku i wtedy kupiliśmy chodzik. Mala w nim szalała. byl na takiej wysokosci ze nie siedziala w nim tylko musiala stac zeby mogla chodzić. Wręcz biegala po pokoju. w 13 miesiacu zaczela pewnie chodzić.

no sorry ja wsadzałam do chodzika jak miał 6 miesięcy i jakoś też jest w pełni zdrowy,wszystko w granicach rozsądku. :P

teraz myslisz ze jest zdrowy rozumiem ze byl przebadany przez lekarza, czyli kregoslup, nogi i biodra czy to tylko twoje przekonanie ze jest zdrowy? :-o ja nie wsadzalam, maly nauczyl sie raczkowac w wieku 9 mies a chodzic jak skonczyl 10 miesiecy moja dobra przyjaciolka mimo ze lekarz zabrinil wkladala do chodzika, dziecki czemu dziecko nie nauczylo sie wstawac, bo w chodziku przeciez dziecko sie nie przewroci , wiec nie mialo tej mozliwosci, pozniej mala chodzila na palcach i wykrzywiala do srodka nogi a samodzilnie nauczyla sie chodzic bez raczek innych w wieku 15 mies dopiero wiec widzialam co potrafi chodzik zrobic i podziekowalam mu

ja moją wsadzałam jak miała niecałe 6 m-cy ale długo nie najeździła, bo jak miała 6,5 to już biegała w łóżeczku i przy meblach :D synek nie chciał w chodziku

weźcie nie dorabiajcie teorii do tych chodzików, jak dziecko parę minut dziennie z niego skorzysta to nic się nie stanie, sama chodziłam w chodziku i mi jakoś nie zaszkodziło, jeszcze przed maturą zdobywałam złote medale w mistrzostwach międzyszkolnych... :D

nie wolno! to glupota rodzicow i ich wygoda. sa szkodliwe i niebezpieczne - mnie lekarz w astrii odradzal wlasnie ze wzgledu na duza ilosc wypadkow. ale oczywiscie wady postawy tez sa wazne. to ze nie wszyscy maja jakies pozostalosci po tym to dobrze, ale... duzo tez ma i to jest wazniejsze, lepiej dmuchac na zimne

Rafinka jestes pewna ze chodzilas w chodziku? bo z tego co wiem w tych czasach nie bylo chodzikow :-D

ty musisz miec cos kolo 35 lat ;) tez nic nie wiem o chodzikach w tamtych czasach :P moze jednak sie wypowiesz?

TAK nikt nie wkłada do chodzika a biznes sie kręci chodziki sie produkuje i sprzedaje no to ciekawe kto je kupuje moje dzieciaki miały ok 8 miesięcy gdy zaczeły urzędować w chodzikach po kilkanaście minut pare razy dziennie a i tak zdążyły je rozwalic na maksa bo uwielbiały sie rozpędzać i uderzac w co popadnie...

chodzikom mowimy NIEEEEEEEEEEE!

Pewnie ,ze w tamtych czasach byly chodziki,nawet mam zdjecie jak w nim smigam. Moj byl metalowy i taka szmatka w srodku byla :P

Starszy syn chodzil w chodziku a w przedszkolu i szkole na korektywe wiec z mlodszym darowalam sobie chodzik.Lepiej kupic pchacz.

Zgadzam się z Martą- chodziki to nie taki znów nowoczesny wymysł! Były 30-kilka lat temu, tylko troche inaczej wyglądały i z pewnością nie były chińskie!!!!!!!