Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

10 godzin temu, Załamana7 napisał:

Młoda mama a w którym tygodniu ciąży jesteś teraz ?mi też nie wykonano biopsji bo lekarz stwierdził że za późno . A na amniopunkcja muszę czekać do 16 tygodnia a jestem w 14. 

Kiedy bedziesz miała wyniki amniopunkcji?jeśli badanie nie wykaże żadnych wad genetycznych to chyba będa szukać dalej przyczyny obrzęku? Trzeba być dobrej myśli 

Jak byłam na tej amniopunkcij to byłam w 14 tyg. Teraz 15 tydz. U mnie lekarz zapytał się czy wyrażam zgodę na amnio bo gdybym przyjechała za 2 tyg to mogłoby już być za późno i do tej pory serduszko mogło by juz przestać bic a tak to przynajmniej będę znać dokladna przyczynę tego obrzeku wiec miałam zrobiona tego samego dnia co byla zaplanowana biopsja. Chciałabym wierzyć że bedzie dobrze ale już trzech lekarzy mi mowilo że jest bardzo źle i w dodatku te wyniki z tego testu PAPPa.. gdyby było dobrze to podejrzewam że wyniki tez byly by dobre. Za wynikami amniopunkcji bede czekać około 3 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo to wczesna amniopunkcje czyli taka która ja miałam to wykonuje się między 11 a 14 tyg ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Mloda Mama napisał:

Z tego co mi wiadomo to wczesna amniopunkcje czyli taka która ja miałam to wykonuje się między 11 a 14 tyg ciazy

To muszę jutro podzwonic czy ktoś zrobi mi wcześniej. No ale test pappa daje wynik choroby genetycznej statystycznie  nie mówi nic o szansie dziecka . Są dzieci z trismia 21 które się rodzą i żyją wiele lat. Tutaj problemem jest raczej ten obrzęk płodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Załamana7 napisał:

To muszę jutro podzwonic czy ktoś zrobi mi wcześniej. No ale test pappa daje wynik choroby genetycznej statystycznie  nie mówi nic o szansie dziecka . Są dzieci z trismia 21 które się rodzą i żyją wiele lat. Tutaj problemem jest raczej ten obrzęk płodu...

Jak narazie staram się nie myśleć wg o tym że jest coś źle. Tylko szkoda że za tymi wynikami tak długo się czeka. Jak się zapytałam czy będę musiała odebrać te wyniki to lekarz mi powiedział że on się będzie ze mną kontaktował sam, więc muszę czekać na telefon. Także do końca jeszcze nie wiem jaka droga dotrą do mnie te wyniki, czy umowi mnie na wizytę czy przesla poczta. A lekarz wg Cię zbadał jak tam byłaś? Powiedział Ci coś jeszcze oprócz tego że może wykonac badanie w innym terminie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Mloda Mama napisał:

Jak narazie staram się nie myśleć wg o tym że jest coś źle. Tylko szkoda że za tymi wynikami tak długo się czeka. Jak się zapytałam czy będę musiała odebrać te wyniki to lekarz mi powiedział że on się będzie ze mną kontaktował sam, więc muszę czekać na telefon. Także do końca jeszcze nie wiem jaka droga dotrą do mnie te wyniki, czy umowi mnie na wizytę czy przesla poczta. A lekarz wg Cię zbadał jak tam byłaś? Powiedział Ci coś jeszcze oprócz tego że może wykonac badanie w innym terminie?

Ja tan nawet nie byłam . Zadzwonili do mnie żeby potwierdzić termin przyszla rozmowa o etapie ciąży i że jednak nie bo za późno. Ja mam amniopunkcja 22 lutego dopiero. Także czekam a to czekanie mnie dobija. Pójdę do lekarza jeszcze przed tym na wizytę kontrolną. Kto by się spodziewał że okres ciąży bedzie tak.smutny .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Załamana7 napisał:

Ja tan nawet nie byłam . Zadzwonili do mnie żeby potwierdzić termin przyszla rozmowa o etapie ciąży i że jednak nie bo za późno. Ja mam amniopunkcja 22 lutego dopiero. Także czekam a to czekanie mnie dobija. Pójdę do lekarza jeszcze przed tym na wizytę kontrolną. Kto by się spodziewał że okres ciąży bedzie tak.smutny .....

Też nie sądziłam że mnie coś takiego spotka. Teraz to tylko jeżdżenie po lekarzach i dowiadywanie się za każdym razem że jest coś nie tak. Chciałabym usłyszeć choć jedną dobrą nowinę..Czasami to do tej pory nie chce mi się wierzyć że jest źle bo jak narazie dobrze się czuje i nie mam żadnych dolegliwości które by wskazywały że coś jest nie tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Załamana7 napisał:

Młoda mama a poznałaś płeć dziecka ?

Niestety nie i zastanawiam się czy wg poznam bo nie wiem czy ten obrzek nie będzie czasem utrudniał tego by zobaczyć jaka to płeć. Tak na prawdę to z tego wszystkiego nawet nie myslalam żeby o to pytać a lekarze sami nie mówili. A Ty znasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mloda Mama napisał:

Niestety nie i zastanawiam się czy wg poznam bo nie wiem czy ten obrzek nie będzie czasem utrudniał tego by zobaczyć jaka to płeć. Tak na prawdę to z tego wszystkiego nawet nie myslalam żeby o to pytać a lekarze sami nie mówili. A Ty znasz ?

Nie znam ale myślę czy przy badaniu genetycznym nie wychodzi płeć ? Bo to w końcu badanie genów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Załamana7 napisał:

Nie znam ale myślę czy przy badaniu genetycznym nie wychodzi płeć ? Bo to w końcu badanie genów

Czytałam o tym tylko nie wiem czy czasami nie powinno być zaznaczone na początku żeby robili badanie tez w kierunku płci, także ciężko stwierdzić. Okaże się gdy dostaniemy wyniki. A znalazłaś jakiegoś lekarza który przeprowadzi szybciej ta amniopunkcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Mloda Mama napisał:

Czytałam o tym tylko nie wiem czy czasami nie powinno być zaznaczone na początku żeby robili badanie tez w kierunku płci, także ciężko stwierdzić. Okaże się gdy dostaniemy wyniki. A znalazłaś jakiegoś lekarza który przeprowadzi szybciej ta amniopunkcje?

Będę mieć 22 lutego Tylko dwa dni wcześniej bo akurat tak mieli termin. Poza tym będę mieć je w swojej miejscowości i szybszy wynik nieco tańszy... niewiele ale zawsze coś . Bo jak myślę czekać tyle tygodni to bym chyba rady nie dała . A jak Ty się czujesz? Mnie od wczoraj rana bardziej intensywnie boli brzuch..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Załamana7 napisał:

Będę mieć 22 lutego Tylko dwa dni wcześniej bo akurat tak mieli termin. Poza tym będę mieć je w swojej miejscowości i szybszy wynik nieco tańszy... niewiele ale zawsze coś . Bo jak myślę czekać tyle tygodni to bym chyba rady nie dała . A jak Ty się czujesz? Mnie od wczoraj rana bardziej intensywnie boli brzuch..

To ja pewnie do tego czasu to może będę miała wyniki. Ja dobrze się czuje, nic mnie nie boli, ale że nic mi nie dolega nie oznacza że wszystko jest dobrze. Dowiedziałam się że gdyby doszło do obumarcia to do samoistnego poronienia dochodzi dopiero po około 2 tygodniach...a na wizytę do swojej ginekolog mam się dopiero umawiać gdy będę miała wyniki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Mloda Mama napisał:

To ja pewnie do tego czasu to może będę miała wyniki. Ja dobrze się czuje, nic mnie nie boli, ale że nic mi nie dolega nie oznacza że wszystko jest dobrze. Dowiedziałam się że gdyby doszło do obumarcia to do samoistnego poronienia dochodzi dopiero po około 2 tygodniach...a na wizytę do swojej ginekolog mam się dopiero umawiać gdy będę miała wyniki. 

Młoda mama ja wczoraj rano straciłam swojego maluszka....to było straszne przeżycie. Nie wiem kiedy dokładnie serduszko przestało bić bo ostatnia wizytę miałam 26 stycznia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Załamana7 napisał:

Młoda mama ja wczoraj rano straciłam swojego maluszka....to było straszne przeżycie. Nie wiem kiedy dokładnie serduszko przestało bić bo ostatnia wizytę miałam 26 stycznia. 

Przykro mi bardzo😢 jesteś teraz w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mloda Mama napisał:

Przykro mi bardzo😢 jesteś teraz w szpitalu?

Tak jestem w szpitalu. Od wczoraj a dziś mnie wypuszcza. To stało się w pracy pękł mi pęcherz płodowy , później krew a w drodze do szpitala dziecko i łożysko. Także jak byłam na izbie przyjęć dziecko już było widziałam je jak leży takie malutkie i skulone...:( Oczywiście będziemy robić pochówek. Jeśli mam Ci coś doradzić to jak poczujesz dziwny ból brzucha całego lub silniejsze skurcze leć na pogotowie. Ja zlekceważyłam dość silny ból i zaczęłam poraniac w pracy... oddalimy też materiał genetyczny żeby się dowiedzieć co maleństwu dolegało. To był koniec 14 tygodnia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Załamana7 napisał:

Tak jestem w szpitalu. Od wczoraj a dziś mnie wypuszcza. To stało się w pracy pękł mi pęcherz płodowy , później krew a w drodze do szpitala dziecko i łożysko. Także jak byłam na izbie przyjęć dziecko już było widziałam je jak leży takie malutkie i skulone...:( Oczywiście będziemy robić pochówek. Jeśli mam Ci coś doradzić to jak poczujesz dziwny ból brzucha całego lub silniejsze skurcze leć na pogotowie. Ja zlekceważyłam dość silny ból i zaczęłam poraniac w pracy... oddalimy też materiał genetyczny żeby się dowiedzieć co maleństwu dolegało. To był koniec 14 tygodnia 

Współczuję bardzo.. Właśnie zastanawiam się nad tym czy nie zacząć pakować torby do szpitala gdyby w razie czego mieć już wszystko przy sobie. Dobrze że zdarzyłam zrobic amniopunkcje, będę przynajmiej wiedziała co to za choroba. Miejmy nadzieję że następnym razem sie uda i wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Mloda Mama napisał:

Współczuję bardzo.. Właśnie zastanawiam się nad tym czy nie zacząć pakować torby do szpitala gdyby w razie czego mieć już wszystko przy sobie. Dobrze że zdarzyłam zrobic amniopunkcje, będę przynajmiej wiedziała co to za choroba. Miejmy nadzieję że następnym razem sie uda i wszystko będzie dobrze

Bądź dobrej myśli i miejmy nadzieję że Twój maluszek to przetrwa. Ale z tą torba nie jest zły pomysł. Ja byłam bez niczego. Dopiero mąż po jakimś czasie przywiózł mi rzeczy i długo paradowała m cała we krwi. Napisz mi jak Twoje wyniki amniopunkcji. Ja też napiszę co wykazały badania genetyczne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Załamana7 napisał:

Bądź dobrej myśli i miejmy nadzieję że Twój maluszek to przetrwa. Ale z tą torba nie jest zły pomysł. Ja byłam bez niczego. Dopiero mąż po jakimś czasie przywiózł mi rzeczy i długo paradowała m cała we krwi. Napisz mi jak Twoje wyniki amniopunkcji. Ja też napiszę co wykazały badania genetyczne 

Jak już będę miała wyniki to dam znać, mam nadzieję że do tego czasu nic się nie wydarzy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Załamana7 napisał:

Bądź dobrej myśli i miejmy nadzieję że Twój maluszek to przetrwa. Ale z tą torba nie jest zły pomysł. Ja byłam bez niczego. Dopiero mąż po jakimś czasie przywiózł mi rzeczy i długo paradowała m cała we krwi. Napisz mi jak Twoje wyniki amniopunkcji. Ja też napiszę co wykazały badania genetyczne 

A mogłabym jeszcze wiedzieć czy Twój mąż mógł wejść z Tobą do szpitala czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Mloda Mama napisał:

A mogłabym jeszcze wiedzieć czy Twój mąż mógł wejść z Tobą do szpitala czy nie?

Mąż nie mógł wejść na oddział razem ze mną . Był tylko ze mna na Izbie przyjęć ale akurat nie było dużo osób. Pewnie każdy szpital ma inaczej i nawet na izbę przyjęć nie pozwala wejść. Na oddział to już całkiem nie ma opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Załamana7 napisał:

Mąż nie mógł wejść na oddział razem ze mną . Był tylko ze mna na Izbie przyjęć ale akurat nie było dużo osób. Pewnie każdy szpital ma inaczej i nawet na izbę przyjęć nie pozwala wejść. Na oddział to już całkiem nie ma opcji

A dowiedziałaś się o płci dziecka w szpitalu czy dopiero będziecie wiedzieć po badaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Mloda Mama napisał:

A dowiedziałaś się o płci dziecka w szpitalu czy dopiero będziecie wiedzieć po badaniach?

Mimo tego że nasz dzidziuś w ten dzień zaczynał 15 tydzień to płeć była ciężka do określenia. Być może już nie żył np 2 tygodnie i płeć nie była możliwa do określenia. Będzie wiadomo po badaniu genetycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Załamana7 napisał:

Mimo tego że nasz dzidziuś w ten dzień zaczynał 15 tydzień to płeć była ciężka do określenia. Być może już nie żył np 2 tygodnie i płeć nie była możliwa do określenia. Będzie wiadomo po badaniu genetycznym.

Długo będziecie czekać za wynikami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mloda Mama napisał:

Długo będziecie czekać za wynikami ?

Wiesz że nie wiem ale pewnie niedługo bo trzeba zrobić pochówek a oni wiedzą. Dam znać jak tylko będę wiedzieć coś więcej. Chciałabym wiedzieć co dolegało naszemu dziecku i czy da się tego uniknąć w przyszłości. Nie ukrywam że chciałabym zostać jeszcze mama . Mam 32 lata to była moja pierwsza ciąża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Załamana7 napisał:

Wiesz że nie wiem ale pewnie niedługo bo trzeba zrobić pochówek a oni wiedzą. Dam znać jak tylko będę wiedzieć coś więcej. Chciałabym wiedzieć co dolegało naszemu dziecku i czy da się tego uniknąć w przyszłości. Nie ukrywam że chciałabym zostać jeszcze mama . Mam 32 lata to była moja pierwsza ciąża....

Gdy u mnie dojdzie to takiej sytuacji to będę chciała się starać o kolejne dziecko jak najszybciej, mam nadzieję że następnym razem będzie już wszystko dobrze. Można wykonać badania kariotypu rodziców aby sie dowiedzieć czy nie jest sie nosicielem jakiejś wady genetycznej. I nie wiem czy wiesz ale jak będziesz miała akt urodzenia martwego dziecka to należy Ci się skrócony urlop macierzyński który wynosi 8 tygodni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Mloda Mama napisał:

Gdy u mnie dojdzie to takiej sytuacji to będę chciała się starać o kolejne dziecko jak najszybciej, mam nadzieję że następnym razem będzie już wszystko dobrze. Można wykonać badania kariotypu rodziców aby sie dowiedzieć czy nie jest sie nosicielem jakiejś wady genetycznej. I nie wiem czy wiesz ale jak będziesz miała akt urodzenia martwego dziecka to należy Ci się skrócony urlop macierzyński który wynosi 8 tygodni. 

Myślę że z kolejnym dzieckiem można się wstrzymać chociaż te 3 miesiące aby dać organizmowi dojść do siebie oraz swojej psychice. Nie warto robić coś na szybko lepiej się przygotować. Tym bardziej że nasze ciąże nie są takie wczesne a im starsza ciąża tym dłużej czasu potrzebnego żeby się zregenerować.

Co do tego urlopu to ja właśnie nie wiem bo jedni w szpitalu mówili że przysługuje inni że nie. W internecie też w jednym miejscu czytam że tak a inne budzi wątpliwości. Na pewno muszę się zorientować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Załamana7 napisał:

Myślę że z kolejnym dzieckiem można się wstrzymać chociaż te 3 miesiące aby dać organizmowi dojść do siebie oraz swojej psychice. Nie warto robić coś na szybko lepiej się przygotować. Tym bardziej że nasze ciąże nie są takie wczesne a im starsza ciąża tym dłużej czasu potrzebnego żeby się zregenerować.

Co do tego urlopu to ja właśnie nie wiem bo jedni w szpitalu mówili że przysługuje inni że nie. W internecie też w jednym miejscu czytam że tak a inne budzi wątpliwości. Na pewno muszę się zorientować

Wydaje mi się że przysługuje bo trochę o tym czytałam ale dowiesz się pewnie jak już będziesz miała wszystkie potrzebne dokumenty. Ja sobie nie wyobrażam wracać tak szybko do pracy bo ja od początku ciąży jestem na L4 z powodu wykonywania mojej pracy na 3 zmiany i wszyscy w pracy po moim odejściu wiedzieli że jestem w ciąży i pewnie po powrocie zaczęłyby się pytania co i jak a ja bym tego psychicznie chyba nie zniosła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Mloda Mama napisał:

Wydaje mi się że przysługuje bo trochę o tym czytałam ale dowiesz się pewnie jak już będziesz miała wszystkie potrzebne dokumenty. Ja sobie nie wyobrażam wracać tak szybko do pracy bo ja od początku ciąży jestem na L4 z powodu wykonywania mojej pracy na 3 zmiany i wszyscy w pracy po moim odejściu wiedzieli że jestem w ciąży i pewnie po powrocie zaczęłyby się pytania co i jak a ja bym tego psychicznie chyba nie zniosła..

Ja chodziłam do ostatniego dnia ale też nie wracam co najmniej przez miesiąc z widomych powodów..jeśli nie ten urlop to L4 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Załamana7 napisał:

Ja chodziłam do ostatniego dnia ale też nie wracam co najmniej przez miesiąc z widomych powodów..jeśli nie ten urlop to L4 

Mi jak narazie pozostaje czekać na to co się wydarzy..Trzymaj się i dawaj znać co i jak..chciałbym się jakoś przygotować na to wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Załamana7 napisał:

Ja chodziłam do ostatniego dnia ale też nie wracam co najmniej przez miesiąc z widomych powodów..jeśli nie ten urlop to L4 

Właśnie przed chwilą dzwonił do mnie lekarz z Łodzi że są już wyniki amniopunkcji. Występuje aberacja chromosomowa ale nie powiedział dokładnie jaka wada bo ma mi wysłać wyniki pocztą. Powiedział że razem z narzeczonym powinniśmy zrobić badania genetyczne aby sprawdzić czy nie jesteśmy nosicielami wad genetycznych i że prawdopodobnie dojdzie do samoistnego poronienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×