Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

odchudzanko

Rozpoczynam MĄDRĄ DIETĘ kto się przyłączy??

Polecane posty

Odchudzanko,na siłowni trener pomógł mi wybrać ćwiczenia które nie rozbudowują mięśni, na szczęście, chyba bym się załamała gdyby mi np łydki urosły:O walczę dzielnie z moim dniem kefirowym, obaliłam 1litr już od rana:D nie jest tak źle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam maślankowy dzien jako taka?? Ja znowu biegałam wczoraj, zagłębiliśmy sie w lasek z facetem, przyjemnie sie tam biega:) Dzis niestety do szkoly pedze wiec nie wiem czy mi sie uda.... Pewnie będe padnieta i późno skoncze W sobote pierwszy egzamin pisze.... baaaardzo trudny, wiec wasze kciuki będą niezbedne pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laseczki, czy możecie mi pomóc i wypełnić ankietę, którą potrzebuję do szkoły? Baaardzo bym była wdzięczna. Przesyłam na priv :) Co do diety, ostatnie 3 dni było podjadanie :( Muszę się nauczyć powstrzymywać. Lecę na zajęcia, wieczorem coś więcej napiszę. Pozdrowienia i bądźcie twarde :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypełniłam ankiete:) Zjadłam własnie pyszne warzywa na patelnie z piersia z kurczaka. a teraz zmykam na uczelnie papapa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odchudzanko trzymam kciuki za egzamin :) Nawiedzona_ona niestety nie wypełnię ankiety, ponieważ nie pracuję :( Za oknem szaro i ponuro... pada deszcz... taka pogoda sprzyja podjadaniu słodyczy, a ja akurat mam w domu ciasto z rabarbarem :) Postaram się je spalić jak choć na chwilkę przestanie padać i będzie można się przebiec :) Miłego weekendu 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzanko, od rana trzymam kciuki;) napisz jak poszło:) nawiedzona -ja też nie pracuję także nie wypełnię ankiety... u mnie pogoda też pochmurna:( rano byłam na siłowni, wróciłam posprzątałam w domku a teraz robię sałatkę z kurczakiem na obiad:) aktywny dzień, musiałam spalić wczorajsze piwo:( miłego popołudnia;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ;) Ja właśnie do domu dotarłam po 3-dniowym imprezowaniu na Igrach w Gliwicach. Dietę szlag strzelił! Dziś rano na wadze 57 kg!! :| Muszę się wziąć za siebie, bo teraz za dużo piwa i śmieciowego żarcia było. :/ Jak znajdę więcej czasu, to znowu napiszę! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejq, ale u mnie paskudna pogoda:( jutro jedziemy na Komunię do rodzinki mojego faceta, i pewnie nagrzeszę znowu:O najgorsze jest to że nie bardzo mam się w co ubrać😭 tzn miałam się w co ubrać.... przymierzyłam i okazało się że za szeroka w pasie i biodrach ta spódnica:O i wyglądam jakbym worek założyła. z jednej strony jestem very happy że aż tyle mnie ubyło, ale kurde w co ja się teraz ubiorę?:( muszę przetrząsnąć szafę... to się w porę zorientowałam😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniam ciasto z rabarbarem..... zjadłabym takie... egzamin poszedl dobrze, mam nadzieje ze zdałam. choc juz bywalo ze bylam pewna a potem klops.... wczoraj bylam na koncercie znajomych i tez sie pogrzeszyło piwem, chipsami i innymi swinstwami. Za to dzis o 9 wskoczyłam w dres i poszłam pobiagac:) Teraz siedze sobie wykompana i wcinam sniadanko:) Miłej niedzieli, bo pogoda cudna dzis jako taka- to swietnie, ze takie rezultaty po ciuchach widzisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniam ciasto z rabarbarem..... zjadłabym takie... egzamin poszedl dobrze, mam nadzieje ze zdałam. choc juz bywalo ze bylam pewna a potem klops.... wczoraj bylam na koncercie znajomych i tez sie pogrzeszyło piwem, chipsami i innymi swinstwami. Za to dzis o 9 wskoczyłam w dres i poszłam pobiagac:) Teraz siedze sobie wykompana i wcinam sniadanko:) Miłej niedzieli, bo pogoda cudna dzis jako taka- to swietnie, ze takie rezultaty po ciuchach widzisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien całkiem nieźle i aktywnie..... tylko skusiłam sie na lody o 19 :(:(:( W tygodniu musze sie pilnować... Jak tam was weekendzik? Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie weekend troszkę grzeszny:( zjadłam dziś kilka ciastek😡 na przyjęciu komunijnym...i kilka innych niedozwolonych rzeczy😭 jutro w \"nagrodę\" idę na siłownię;] te imprezy rodzinne rujnują moje osiągnięcia:( masaqra, nie chcę tracić rezultatów i muszę troszkę dietę zaostrzyć w tym tygodniu:( jakiś dzień maślankowy muszę znowu zrobić, chyba w środę..ktoś może do mnie dołączy???? :) dobranoc;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się chetnie w środe przyłącze do maślankowego dnia Wybrałam sie dzis na rower.... i 10 km od domu złapała mnie potworna burza.... buuuuuu nawet majtki miałam mokre :P:P:P:P Pozdrowionka gorące :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzanko, gratuluję sukcesu, dopiero teraz twoją zmienioną stopkę zauważyłam:) u mnie dietka w porządku, dziś mi się nie chce ćwiczyć:( jakoś kiepsko się czuję:( ehhh muszę się brać za naukę zaraz😭 taaaak strasznie mi się nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde dopadły mnie napady słodyczowe.... jezdze duzo na rowerze i biegam, ale te obrzarstwo..... nie moge sie uwolnic od słodyczy. wczoraj po obiedzie zjadłam batonika a potem przyszli do nas znajomi i przyniesli ogromne lody które tez wsunęłam az mi niedobrze bylo..... Teraz jestem na siebie zła!! Jutro robię dzien maslankowy kto sie przyłączy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj miałam dzień maślankowy i z 50 razy miałam ochotę zrezygnować, dziś mnie niesamowicie do słodyczy ciągnie, okres mi się zaczął więc będzie mi baaardzo ciężko, muszę się pilnować żeby się nie rzucić na jedzenie😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeżywam kryzys, pewnie to trochę wina okresu, nie ćwiczyłam już ze 3dni,a wczoraj zjadłam batona:O nie mogłam się powstrzymać😭 kiepsko, a w dodatku weekend nadchodzi i różne rzeczy mogą się dziać:( a jak tam wy się trzymacie? miłego wieczoru;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też kiepsko. :( Jutro mamy zamiar jechać na dyskotekę, ale jak dziś przymierzyłam ciuchy, to mi się odechciewa. Spodnie się opinają, w bluzce odstaje mi brzuch, masakra...co ja z sobą znowu zrobiłam. :( Wyślę Wam dziś zdjęcia, jak obiecałam. Tymczasem jedno dodałam na nk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ;) Dziś przeprowadzam dietę półpłynną, tzn. oprócz obiadu (pierś i sałatka) sama woda, herbatki, kawki i mleko. ;) Stwierdziłam, że może nie schudnę, ale brzuch mi się spłaszczy nieco do wieczora. Właśnie zaczęłam od dużej czarnej. :D Eh...trzeba się za sprzątanie wziąć, potem obiad dla rodzinki i nauka, a wieczorem balety. :D A co u Was Kochane? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak w ogóle to od poniedziałku mam ambitne plany. Zaczynam od nowa walkę o zgrabne ciało. Który raz z rzędu, to nie pamiętam. :D Będę jeść węglowe śniadania, tz. chleb pełnoziarnisty z warzywami, potem owoc jakiś, obiad najlepiej białkowy, tz. mięso i surówki, a na kolację koło 18 serek wiejski i na tym koniec. Nie ma co...muszę się wziąć za siebie i to poważnie. Mam około dwóch tygodni na schudnięcie 3 kg przynajmniej. Najgorzej będzie z ruchem, zaczyna się sesja i mało czasu będzie na jakikolwiek ruch, ale przynajmniej 30 brzuszków i 100 przysiadów dziennie, bo biegać nie mam z kim. :( No i na 3 Stawy będę chodzić, spacer sobie zrobię, a tam się będę uczyć w słonku i przy okazji koloru trochę załapię. Odchudzanko...może mnie tam kiedyś spotkasz. :D Hehe...poznasz po notatkach. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sasinko, dzięki za zdjęcia:) wyglądasz na nich ślicznie, mi jeszcze brakuje trochę do takiego wyglądu:( dziś się nie poddaje z dietą, rano zjadłam duży jogurt, a teraz kawka i nauka, już na szczęście posprzątałam, będę miała dziś inspekcję bo rodzice do mnie w odwiedziny przyjeżdzają:) a potem spotkanie z moim P. i znajomymi:) sasinko owocnej nauki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sasinka dziękuje za fotki, ślicznie wyglądasz :) U mnie sesja w pełni i dietkowo nie za bardzo, ruchu tez mało bo nauka sciga niestety...... Tak więc znowu klops.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w pracy taki młynek że szkoda gadać.... cieżki tydzien mnie czeka oj cieżki... Pozdrawiam nas gorąco. ostatnio bywam czesto na dolinie to kto wie moze sie spotkamy sasinka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki, długo mnie nie było, ale przez ten projekt w ogóle nie miałam czasu na czytanie, co tam u Was :( Ale wróciłam. Z dietą nie najgorzej, chociaż dużo rzeczy mam sobie do zarzucenia. Też mam okres (synchronizacja jakaś :D), ale o dziwo łatwiej mi zrezygnować z zakazanych pyszności, niż zwykle. Zanotowałam 2kilogramowy spadek masy i chyba mnie to bardziej zmotywowało do trzymania się zasad :] Za 2 tygodnie mam wesele i chcę wyglądać, jeżeli nie dobrze, to chociaż jakoś :)) Zaczynam myśleć o zaprzyjaźnieniu się ze skakanką, to chyba dość skuteczne ćwiczenie, jak sądzicie? Dzień maślankowy... chętnie bym się przyłączyła, ale niestety to nie dla mnie, już teraz wiem, że to by nie wyszło. W każdym razie życzę Wam wytrwałości :] Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawiedzona ona gratuluje ubytku wagi :) Ja ten tydzien znowu pofolgowałam sobie i to zbyt duzo. tak wiec jutro chyba przełamie sie i zrobie sobie dzien maślankowy. mam nadzieje ze wytrwam i wracam do biegania :) Gdybym byla systematyczna i konsekwentna to byl juz dawno ważyła 65 kg.... szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ;) Weekend minął, nawet nie wiem kiedy. Był pod znakiem nauki i przygotowania do kolejnej próby odchudzania, którą zaczynam jutro. Wiem...nie powinno być jutro, tylko dziś, no ale...dzisiaj się jeszcze skusiłam na parę słodkości. ;) Eh...wiem, że będzie ciężko, bo żołądek mam rozepchany i w ogóle, ale muszę...chociaż 3 kg mniej musi mnie być, najlepiej do 10 czerwca. :D Idę dalej zakuwać, masakra... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sasinko, ja w książkach po uszy siedzę😭 także solidaryzuję się z tobą;) ja też powinnam ważyć dużo mniej, ale sama sobie winna jestem:( wczoraj byli rodzicie, stwierdzili że wychudłam:D :):):) troszkę mnie to podbudowało, ale i tak bmi prawdę mówi, mam nadwagę😠 😭 :( jutro kolejny dzień zmagań, powodzenia wszystkim;) ja na maślance nie dam rady teraz jechać całego dnia, nauki mam dużo :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxiiiii
czesc! mam do Was pytanie... zna ktoras z Was jakas stronke z cwiczeniami odchudzajacymi gdzie sa takze obrazki do tych cwiczen jak sie je wykonuje?? z gory dziekuje bardzo za [pmoc i pozdrawiam!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxiiiii
czesc! mam do Was pytanie... zna ktoras z Was jakas stronke z cwiczeniami odchudzajacymi gdzie sa takze obrazki do tych cwiczen jak sie je wykonuje?? z gory dziekuje bardzo za [pmoc i pozdrawiam!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×