WERONIKA POTRZEBUJE POMOCY - AUTYZM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Choc wczesniej nie czytalam tego tematu,ale co nieco moge powiedziec. Moj syn ma 5 lat i trzy tyg. Zaczal rozmawiac dopiero jakies cztery miesiace temu. W wieku dwoch lat,sa odstawil sobie produkty mleczne,warzywa,owoce,praktycznie wszystko. Od tamtej pory wcina wedzonego lososia,parowki gotowane(tylko jednej firmy),berlinetki,bulki pszennie zrobione z maki i wody,swiezy chleb z maslem,czasem rosol,makaronowe literki. No i to bylby koniec "wartosciowych" rzeczy jakie je... Poza tym,malinowa mamba,zelki nimm dwa,ale tylko pomaranczowe i zolte,chipsy solone. A wszystko popija woda mineralna lub ewentualnie multiwitamina... Nie uwiem ja dieta miala sie do mowy. On sam z siebie odstawil jedzenie ale dopiero po ptaktycznie 3 latach zaczal mowic. A wcina 5 bulek o srednicy 14 cm dziennie. Wiec gdyby gluten faktycznie mial na niego wplyw,to chodzilby po scianach a energia uszami by z niego schodzila. Fakt,jest zywym dzieckiem,ale mnie tez zawsze bylo wszedzie pelno. Co do suplementow,dostaje tylko crystal mind,dwie kapsulki dziennie i dwie krple wit.D. to wszystko. A wyniki calej morfologii,zelazo i inne ma lepsze ode, mnie... :-)

Cześć proszę jeszcze raz o głosik, dziś jest ostatni dzień głosowania więc nie będę już was dręczyć usmiech.gif głosować można kilka razy dziennie co 5 godzien. proszę pomóżcie http://www.vub.sk/portaly/ zaznacz na LEVOCA proszę i naciśnij HLASOVAT jeśli możecie wyślijcie to dalej na FB lub na inne portale do dobrych znajomych. Proszę zagłosujcie to nic nie kosztuje. Pozdrawiam

Jesli szczepisz twoje dziecko to przez to ma autyzm i duzo jest dowodow na to ze szczepienie sa zle ktore powoduje oslabienie orgaznimy czy tez jakies choroby np. udary mozgu, paraliz, autyzm, uposledzienie umyslowe, astmy, rozne... nie szczepcie dzieci bo to zlo i nigdy ono nie leczy tylko niszczy zycie taka jest prawda, obudzcie sie ! Polecam ta stronke i czytajcie uwaznie.... wyrwijcie sie z matrix'a.... www.monitor-polski.pl/category/szczepionki/

do matrix w bazie jestem studentem medycycy i nie masz racji bo nie ma dowodow na to ze szczepionki wywoluja autyzm 15 lat temu pewnien oszolom opubilkowal badania ze niby szczepionki powodja autyzm ..no i jak to zwykle bywa w nauce chciano powtorzyc badania i wyniki i co... nikomu sie to nie udalo. jego badania byly sfalsyfikowane do czego sie sam przyznal...ale fama w swiat poszla piszesz o dowodach na to ze szczepionki powoduja autyzm poprosze te dowody bo moze masz wiedze wieksza niz naukowcy, medycy moze Nobla powinnnas dostac poprosze dowody medyczne badania, wypowiedzi lekarzy z tego co wiem zaden lekarz nic takiego nie powie bo to jest nieudowodnione a w pismach prawicowych czesto takie informacje sf

ty racji nie masz i nie pisz mi tych bzdur, bo sie osmieszasz, albo masz wyprany mozg albo jestes tepy i nigdy tego nie zrozumiesz... Wypowiedź znanego amerykańskiego lekarza z bardzo długą praktyką, dra Mayera Eisensteina: „40 lat temu, kiedy zaczynałem praktykę medyczną, 1 dziecko na 10,000 chorowało na autyzm. Dziś choruje 1 na 100. (Jest wypowiedź sprzed kilku lat, dziś w USA choruje 1 na 50/30 dzieci). Jaka jest jedyna różnica, którą widzieliśmy w tym okresie? Jest to nadmierna liczba szczepień, które aplikuje się dziś dzieciom. W naszej praktyce medycznej mamy pod opieką ponad 35 000 pacjentów, którzy nigdy nie byli szczepieni. Czy wiecie ile przypadków autyzmu widzieliśmy? ZERO, ZERO! Głoszę to od 40 lat: „NIE MA SZCZEPIEŃ, NIE MA AUTYZMU”. stopcodex.pl/2013/10/czy-i-jak-szczepienia-moga-wywolywac-autyzm-%E2%80%93-opracowanie-prof-marii-doroty-majewskiej-z-vaers/

studencie medycyny - ja wiem ze to twoja dzialka. Jak nie bedzie chorych to nie bedziesz mial pracy. Ale prosze w ten dzien Zaduszny o odrobine uczciwosci. W koncu wszyscy sie kiedys tam znajdziemy i odpowiemy za nasze czyny. Nie sprzedawajcie sie ludzie za pieniadze. Odzywiajcie sie zdrowo, nie jedzcie smieciowego jedzenia, a bedziecie zdrowi. A szczepionki to bomba z opoznionym zaplonem, zreszta tak jak chemia w leczeniu raka czy tzw leczenie hiv.....

http://adhdinfo.wordpress.com/2010/08/16/rtec/

do studenta medycyny - masz rację że lekarze nie potwierdzą tego iż szczepienia mogą powodować autyzm bo wydaliby na siebie wyrok , a ja z własnego doświadczenia wiem że te szczepionki mogą i wywołują autyzm , mój 5 letni syn ma autyzm właśnie po tej szczepionce i sama wpadłam na to co mogło go wywołać po obserwacji i zmianach jakie nastąpiły niedługo po szczepieniu , a zmiany są ogromne!!!! Niedawno nawet jedna z pań która prowadzi terapię z moim synkiem to potwierdziła , że niektóre dzieciaki mogą być bardziej narażone na to że zachorują po tym szczepieniu , poza tym rozmawiając z rodzicami pozostałych autystyków stwierdzamy że w większości przypadków autyzm został wywołany przez tę właśnie szczepionkę a nie jak nam się próbuje wmówić dzieci się już chore urodziły , więc póki czas zmień kierunek studiów bo lekarz będzie z Ciebie kiepski . Tyle w temacie i pozdrawiam wszystkich rodziców dzieci autystycznych i życzę wytrwałości w terapii

Uzywaliscie preparatu co sie nazywa DTP – szczepionka bloniczo-tezcowo-krztuscowa adsorbowana? No bo wyszukiwalam komentarzy dotyczacych tego preparatu i postanowilam Was zapytac. Moze mozecie cokolwiek napisac mi o tym leku? Warto go kupowac, sa dostepne jakies zamienniki? Tu jest troche komentarzy o DTP – szczepionka bloniczo-tezcowo-krztuscowa adsorbowana: http://www.listalekow.pl/dtp-szczepionka-bloniczo-tezcowo-krztuscowa-adsorbowana/ - uwazacie, ze warto sie tym zasugerowac? Nie w smak mi sie rozczarowac i zmarnowac bezsensownie siano, dlatego czekam na Wasze cenne rady. Dzieki za wszelkie porady.

Do studenta medycyny Wiedza medyczna ,którą otrzymałeś w Akademii Medycznej też się zmienia.!!!!!!!!!A w naszych czasach kiedy "naukowcy odkryli,że jednak jajka można spożywać w ilości większej od 2 na tydzień bo okazuje się że żółtko nam jednak nie szkodzi nawet nie ma co się kłócić czy szczepionka jest ok. czy nie. Bo jutro może się okazać że ktoś twardo udowodni ,że MMR powoduje takie zmiany w mózgu, które z prędkością światła resetują mózg do zera .Problem w tym,że nie każde dziecko jest podatne.Należy sobie zadać pytanie JAK SPRAWDZIĆ ORGANIZM CZY JEST SILNY NA TYLE ŻEBY PODJĄĆ WYZWANIE NA SZCZEPIONKĘ??????!!!!!!!!!!! Odpowiedż NIE DA SIĘ - (odpowiedz uzyskana od lekarza neurologa) bo miarą naszej siły neurologicznej nie jest skala APGAR tylko rozwój w pierwszych trzech latach życia.Jak szybko wstajemy chodzimy i mówimy. I niestety szczepienie do 3 roku życia to ogromne ryzyko, które należy eliminować do minimum i zacząć dopiero po tym wieku. Rodzice w dzisiejszych czasach nagrywają nawet poród na video.i widzą że rozwój był prawidłowy a po szczepieniu nagle trach w tydzień regres .To nikt mi nie powie że winą był obiad albo butelka mleka !!!!!!! Lekarze są po prostu albo bezczelni albo wystraszeni i tyle.A tak zwane badania nawet lekarza oszołoma i wszystkich innych naukowców można do śmieci wywalić bo zebranie grupy badawczej jeśli nie określimy podstawy są niemożliwe do obalenia lub potwierdzenia!!!! To przecież logiczne.Trudno ocenić na myszach czy niewłaściwa reakcja to autyzm !!!Bo mysz unika grupy???!!!Moja autystyczna córka uwielbia być wśród ludzi!!!!!! Zdrowe dzieci bywają samotnikami i nie są autystyczne.

I jeszcze jedno. Jeśli ktoś pisze że nie warto dać kasy bo to dziecko i tak nie będzie zdrowe to jest okrutnym egoistą .Dlatego że u autysty nawet delikatna zmiana w zachowaniu jest wielką ulgą dla dziecka i jego rodziny. Kiedy boli cię głowa zrobisz wszystko by zredukować ból. Chociaż trochę.

http://immunoagresja.pl/profilaktyka.html

Polecam jedzenie buraka czerwonego. Ja pieke go w piekarniku. Moj synus zajada sie nim i nie wiem czy to po nim, ale zaczal gadac jak najety....

https://www.facebook.com/events/758443460839026/?source=1 nie wiem jak z tą dietą ale strasznie protestują. Może mają rację?

http://naturalnel.wordpress.com/tag/leczenie-nafta/

Kochane mamy, trudno powiedzieć, po jakim czasie zastosowania diety dziecko zacznie mówić, i czy wogóle zacznie. Różne są dzieci i różnych diet potrzebują. Najważniejszą sprawą jest dieta bezcukrowa, bezmleczna też i to bardzo( kazeina), ale jak prowadzić dietę bezglutenową, gdy dziecko jest niejadkiem i bez mleczka z kaszką niknie w oczach? Trzeba próbować wszystkiego i pilnie obserwować, i uzbroić się w cierpliwość... u nas mowa ruszyła z kopyta po zastosowaniu diety i suplementacji indywidualnie dobranej na podstawie żmudnych badań, obserwacji, trzeba na to po prostu czasu. A jeśli chodzi o mojego synusia- chodzi do masowej szkoły- czyta, pisze, liczy... średni, bardzo przeciętny w diagnozach szkolnych. Kusi mnie by spróbować zmienić diagnozę, autyzm pożegnaliśmy huraaa!!!!

I ważne jest, by wcześnie zacząc diagnozować chorobę. Ręce opadają, gdy rozmawiam z mamami dzieci 5- letnich, które dopiero wtedy zaczynają zdawać sobie sprawę z problemu, gdy dziecko w szkole dostaje diagnoze spektrum, uświadamiajmy się nawzajem, ja wiem, że to okropnie trudne przyznać się przed samym sobą, że jest źle i nic nie możemy zrobić, ale trzeba walczyć o zdrowie, bo można wiele zyskać, ale też wiele stracić. Ja miałam szczęście w nieszczęściu, że trafiłam na właściwych ludzi i już w wieku 2 lat syn był intensywnie rehabilitowany i kompleksowo potraktowaliśmy chorobę. To się da zrobić! Uwierzcie :-)

nana66- conajmniej dwa lata diety, tylko bez oszustw!!- przypomniałam sobie, co lekarz kiedyś nam mówił, po 2 latach można dopiero stwierdzić cokolwiek.... cierpliwości i trzymam kciuki za was :-)

moja siostra tez choruje na autyzm.szkole pokrywaja fundusze z UE,ma swoją opiekunke,a za terapie płacimy w poznaniu 35zł za godzine wiec nie wiem skad te kosmiczne kwoty...

Nie mogę w to uwierzyć, że tylu rodziców wierzy w takie bzdury, jak dieta bezmleczna, bezglutenowa itp. Owszem, diety mogą leczyć zaburzenia towarzyszące autyzmowi, jeśli dziecko jednocześnie choruje na alergie, czy celiakię i powodując poprawę w tym zakresie wpływać w jakiś sposób na zachowanie. Ale na sam autyzm, który jest zaburzeniem rozwojowym, nie mają żadnego wpływu. To jest nieprawdopodobne, ile mitów w Polsce obrosło wokół tego zaburzenia, a podekscytowani rodzice sprzedają je sobie na wszelkich możliwych spotkaniach, zamiast się porządnie dokształcić.

Kolejnym mitem jest szczepienie, jaka jest siła tego dogmatu, widać po waszych odpowiedziach. Tezę o tym, jakoby szczepienia powodowały autyzm opublikował pewnien naukowiec, którego publikację okrzyknięto później fałszerstwem, ale mit zdążył pójść w świat i rodzice święcie w to wierzą. Prawda jest taka, że szczepienie może być bardziej szkodliwe niż pożyteczne, jeżeli szczepione dziecko jest chore. A standardowe badanie przed szczepieniem wygląda tak, że pani lekarka każe pokazać język. Ja swojemu dziecku planuję zrobić podstawowe badania laboratoryjne i dopiero wtedy go zaszczepić. Natomiast nie szczepcie dzieci w ogóle, to się opamiętacie, jak zaczą chorować na ospę, odrę, różyczkę czy gruźlicę. To są poważne choroby, mogące powodować śmierć dziecka. Niektóre z nich odżywają właśnie swój renesans. Wiem, że koncerny farmaceutyczne mają duży wpływ, ale to nie zwalnia rodziców od myślenia. A jest totalnie bezmyślnym narazić swoje dziecko na kalectwo lub śmierć w wyniku choroby, na którą istnieje szczepionka.

I jeszcze moja rada co do różnych terapii - jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Wybierzcie jeden kompleksowy program, może to być behawioralna (w USA uznana za najskuteczniejszą i jako jedyna refundowana przez państwo), może to być 3i, może być cokolwiek innego, ale stosujcie go konsekwentnie. Jeśli terapia polega na godzinie integracji sensorycznej, godzinie dogoterapii, godzinie czegoś jeszcze innego, to to nie przyniesie żadnych wymiernych skutków. Porządna terapia to terapia co najmniej 5 dni w tygodniu przez kilka godzin jedną metodą, taka praca daje efekty.

Do gość- widać braki w edukacji- przykre. Mój syn nie potrzebuje juz żadnej asystentki, może warto spróbować tych cytuję: bzdur?

Planuję z panią psycholog spotkania w takim lokalnym kręgu dla rodziców o roli diety i leczenia biomedycznego dzieci ze spektrum- skoro te bzdury o diecie pomogły i to niesamowicie mojemu dziecku- podzielę się z tym z innymi rodzicami- przeżyłam i doświadczyłam to. Wybór należy do nich.

Mamo autika - tak trzymac jestes wielka! A Ty siostro autystki nie badz - przepraszam za wyrazenie - takim betonem. Skoro tyle ludzi stosuje leczenie biomedyczne znaczy, ze cos w tym jest, ze po prostu daje efekty. I to samo ze szczepieniami. Powtarzasz utarte farmazony. Czy zadalas sobie chociaz odrobine trudu i poczytalas cos na ten temat. czy tylko gadasz aby gadac****owtarzac utarte frazesy....

E tam, wielka. Ktoś pomógł mi- ja pomogę komuś. Teraz pełno jest w necie informacji o spektrum, metodach leczenia, dietach, metodach rehabilitacji... Gdy my zaczynaliśmy naszą walkę z autyzmem, tych informacji było bardzo niewiele. Autyzm był wyrokiem. A moje dziecko jedyne w moim środowisku ... teraz znam kilkoro ze spektrum. Przykre.

Dlaczego nie można wejść na stronę odwołującą się do choroby dziewczynki?

dajcie spokój ja też mam lekką formę autyzmu tzw wysokofunkcjonujący i co żyję normalnie i o kasę na forach nie proszę masakra

Ewcia napisz jak to u ciebie wyglada. Jak sobie radzisz. Bo mysle o przyszlosci mojego dziecka, jakie wyzwania go czekaja :-)....... Mama nie Oliwki

Mialo byc nie Weroniki.