Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zła macocha

rozstanie z mężem przez jego dzieci ?!

Polecane posty

Gość ja ma podobna sytuacje
z tym ze maz ma syna w tym własnie wieku. I on zachowuje sie identycznie. Tez sie usuwam ale nie mozna przez lata udawac ze dwoje dorosłych ludzi sie nie kocha. czasem jestem zła ale tego nie okazuję. Rizumiem miłośc rodzicielska i dziecka do taty ale dlaczego nie moge iśc z męzem za ręke bo dziecko jest zazdrosne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroowka
Mąż i tak łapie mnie za rękę bo on tego nie zauważa. Jakoś mało spostrzegawczy jest. No ale to nie ważne, ważne że ja panuję nad sytuacją. Czekam na jakieś rady jak się zachować w przypadkach kiedy ona ewidentnie chce mi udowodnić że tatuś jest tylko jej, i żebym niepotrzebnie nie pogarszała sytuacji. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onanie zrobiona
Zamieściłam do Ciebie odpowiedz w zblizonym topiku :)Tak mi jakoś wybiło *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onanie zrobiona
drugie żony .Tam ci odpowiedziałam sorry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroowka
Fakt to może nie najlepsze miejsce. muszę poczytać tamten temat. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn ma 10 lat, od sześciu lat mieszka ze mną i moim mężem, i nadal jest o mnie zazdrosny. Mnie wydaje się to naturalne u dziecka, dopóki nie przejawia jakiś drastycznych form. ale ja go często przytulam, a czasem kiedy my się przytulamy z mężem, przytulamy tez małego. I jest ok. Po prostu dziecko nie powinno czuć się odrzucone. W pełnych rodzinach małe dziewczynki też są często zazdrosne i potrafia urządzać sceny, kiedy tata przytula mamę - to jest naturalny etap rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klucha z serem
pewnie mnie zjecie z futrem, ale moje zdanie jest takie? wara dzieciom od łóżek i narządów płciowych swoich rodziców.!!!coś te wasze teksty za bardzo w jedna stronę, jak ojciec ma kochankę, to dziecko go sznowac nie będzie. fajnie, a jak matka ma? to co, wtedy ok? nie, nie okej, tylko tam może troszkę, odrobinke przesadziła, ale żeby ją od razu nie szanowac? w końcu to matka a matkę sie ma tylko jedną, nie? no więc to samo dotyczy ojca. dzieci powinny miec wyraźnie wytyczoną granicę i pożycie seksualne rodziców jest już niestety poza ta granicą. nie im oceniac czemu tata nie zaspokaja mamy tylko pan józio i czemu mama nie zaspokaja taty tylko pani irenka. to nie jest, nigdy nie była i nigdy nie będzie sprawa dzieci. życie dorosłych, zwłaszcza seksualne jest dla nich zbyt skomplikowane. a żadna żona nie wykupiła sobie własności do męża dożywotnio. seks jest tylko jednym z aspektów życia, tak jak rodzicielstwo. jak sie je pomiesza, wtedy są problemy. jak dzieciom się porąbie czy są dziecmi czy przedłużeniem mamusi/tatusia, wtedy są problemy. bo ze zdrad, to sie rozliczamy w małżeństwie, tylko i wyłącznie. nie zdradzamy dzieci bzykaniem, tak jak one nie zdradzaja nas, a przeciez w pewnym momencie zaczynają "to" robic, nie? zdradzamy tylko partnerów. jak dzieci nas zaczynają rozliczac z małżeństwa, a nie z rodzicielstwa, wtedy są problemy. ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta mądra
klucha Ale dzieci nie reaguja na seksualne wyczyny Rodziców .Reaguja na bycie razem .I tu jest jak jest .Stany zaspokajania naprawdę ich nie obchodzą .To problem bardziej złożony . To poprostu bycie Rodzina .poczucie bezpieczęstwa Ich dwoje i dzieci .Takie teksty jak Twój dotyczą raczej dorosłych dzieci i tu masz rację ,ale spróbuj wytłumaczyć 5,6,7, 8 itd latkowi ,że tatuś/mamusia idzie z tą panią /z tym panem ?I tu tylko współdziałanie obydwojga Rodziców i mądre postępowanie nex -parnerów potrafią ułożyć względnie dobrze relacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big cyccccc
Moj byly ma z dziecmi kontakty dosc czeste,zeby nie powiedziec,ze bardzo czeste:)Przy okazji i mz kontakt ze mna.Jego zona szleje ze zlosci kiedydzieciaki jada do nich na weekend.ja ich tam nie wypycham,ojciec chce one chca i reszta mnie nie interesi.ale to co robie jego zona..tu wszystkie jestescie idealne i kochajace,ale nie wierze w to,bo jego zona tez ma o sobie takie zdanie.Opowiada w rodzinie takie historie ,ze wlos staje na glowie,ze ja jestm napastliwa,ze ja dzwonie,ze nasylam dzieci zeby podsluchiwaly ich rozmowy,ze kaze dzieciom patrzec ile pieniedzy wydaja na zakupach,czy maja nowe meble..boszszsz i milion innych cudacznych historyjek,i zapewne gdyby ta pani weszal na kafe i sie zalila wszystkie byscie ja pocieszaly i przy okazji zjechaly mnie czyli byla swiruske:)Dzieciaki opowiadaja jakie jazdy im urzadza:)czasem sie wkor..am ,ale staram sie olewac ta babe bo szkoda slow i nerwow.Kiedy jak syn wieczorem czytal ksiazke,to wpadla do pokojku i zgasila mu swiatlo..corka jak sie czesze to caly zrsenal ma w kuferku..uwielbia sie czesac i wymyslac rozne fryzurki..ta wariatka zabraka jej kuferek bo niby za mloda na takie rzeczy:):)(corka ma 16 lat)ah szkoda slow na to kobite..lepiej ja olac i nie wnikac,bo ma chyba bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci istara sie pokazac,ze ona jest numero una dla meza swego..no i ok,.Jest dla niego nr1 wszyscy to wiedza i po co demonstracje??Raz tylko reagowalam,jak syn wrocil z siniakiem na reku..malpa go szarpala.bo nie chcial jesc kolacji..zenada.Na szczecie byly malzonek stanol po moeje stornie a raczej po stronie syna...wszystkie takie idealne..cuda nie kobiety:) sory za bledy ale klawiatura ma braki i mecze sie z nia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: big cyca "Na szczecie byly malzonek stanol po moeje stornie a raczej po stronie syna...wszystkie takie idealne..cuda nie kobiety" kochana, tak samo możnaby napisać o byłych żonach, odwracając role wierz mi, byłe żony też robią cuda, dokładnie takie jak opisałaś, chociaż u Ciebie ich nie ma - co nie znaczy, że się nie dzieją wcale każdy przypadek jest inny nie generalizuj, bo nie o to chodzi przecież a że były małżonek stanął po stronie dziecka to mu się chwali, tyle, że tak naprawdę Ciebie tam nie było, podobnie jak w innych sytuacjach, więc jak widzisz nawet Twoja historia też nie jest nam znana z "pierwszej ręki" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie naprawdę ta walka kiedy byłe żony za wszelką cenę starają się udowodnić, że one wciąż ISTNIEJĄ w życiu byłych mężów, mimo tego, że oni mają już swoje rodziny tak, jesteście matkami ich dzieci i tego nikt Wam nie odbierze, ale czy jesteście obecne w ich życiu...no cóż, szczerze wątpię, bo jakiż to powód do radości, że były mąż dzwoni żeby porozmawiać o dziecku albo ustalić wizytę, z obowiąku, bo jeśli dzieci staną się dorosłe to obowiązek rozmowy z Wami zniknie, proste czysta fromalność i tyle podobnie, nie rozumiem przechwalania się obecnych żon, że one są numerem jeden i rywalizacji z dzieckiem jak najbardziej JESTEŚCIE NUMEREM JEDEN przecież jesteście ŻONAMI, prawda? to mówi samo za siebie, że z Wami chce być, nawet jak jesteście czasem upierdliwe czy była żona Was nie lubi ;-) ale jest z Wami, mieszka z Wami, śpi z Wami, WY jesteście teraz rodziną jeśli była żona ma z tym problem, to JEJ problem, nie Wasz, nie trzeba tego na każdym kroku udowadniać, zwłaszcza bawiąc się dziećmi wystarczy, że rodzice nimi pogrywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big cyccccc
A kurat bylam obecna przy rozmowie z zona mego bylego.Syn wrocil z siniakami wiec pofatygowalam sie do nich,bo telefonu nie odbierali.Powiedzialam jeje,ze nie zycze sobie zeby uzu=ywala przemocy wobec moichcdzieci>ze jesli bedzie miala swoje niech je musztruje od rana do wieczora ale moich dzieci bic nie bedzie bo ja ja uszkodze i juz!!Zbladal i glupio sie usmiecjnela,ex wsedl do kuchni i pyta o co chodzi,wiec mu opowiedzialam,uwierzyl odrazu bo zna mnie i dzieci i nie jestesmy klamcami.Wiec zapytal ja czy to prawda,ona ze nie,wiec ja zawolalam syna,podgial rekawy i pokazal jakie tatuaze mu ciocia zrobila:) Potem powiedzialam dobranoc i poszlam,jak wychodzilam to byly powiedzial,ze to zalatwi.Ja nie generalizuje,ale tu wszystkie zony to anioly, a szkoda ,ze w zyciu tak nima:D Tej kobiecie brakuje tylko munduru SS!!Ustala sobie jakies reguly i zasady..ok rozumiem,ze jesli dzieci sa u nich musze sie zachwowyac tak by nie meczyc ich swoim zachowaniem i moje dzieci sa wychowane a nie wychodowane wiec zasady znaja i sa madre wiec nie ma z tym problemu,ale ta pani uwaza sie za pepek swiata i chce mi dzieci wychowywac..kiedys jej powiedzialam,ze niech urodzi swoje,a od moich wara,maja ojca i matkie od tego.A zeby nie bylo,to ona im nie gotuje,nie pierze i nie sprzata po nich...robia ta dzieci z ojcem.Pani general SS jest od wydawania rozkazow i rzadania na kazdym kroku bezwzgledniej uwagi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do big cyccc
To moze niech mąż spotyka się dziećmi w Twoim domu, albo na neutralnym gruncie. Po co kobietę, która sobie tego nie zyczy "uszczęśliwiać" obecnością obcych dla niej dzieci. Skoro ty jesteś matką, to wytłumacz dzieciom gdzie jest ich dom. Ty jak pewnie nie chcesz kogioś gościć w swoim domu, to nie gościsz, a ona musi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big cyccc
Ja nikomu niczego nie narzucam.Niech ojciec dzieci sie martwi..no wybacz ja mam jeszcze im widzenia organizowac???kpisz sobie chyba:) Byly mieszka z zona w domu,w ktorym dzieci sie wychwaly,polowa domu nadal jest moja.Rozwazamy z bylym co zrobic z domem..w planach jest sprzedaz,co bedzie zobaczymy.To jest dom moich dzieci..tak samo moga czuc sie tam swobodnie:)JA nie rozumiem to ja mam sie martwic o o to by zona bylego czula sie komfortowo podczas gdy jej meza odwiedzaja jego dzieci????nie wierze:)Oczywiscie jesli dzieci zle sie zachowuje to ok,nalezy zwrocic uwage,ale ja nie musze co chwile dzwonic i pytac czy dzieci grzeczne,bo tak jest ich wlasny ojciec:)Kocha dzieci i o nie dba.A to,ze ta pani ma problem..to juz nie moj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big cyccc
To on sa malzenstwem i oni niech sobie rozwiazuje swoje problemy,ja w tym nie zamierzam uczestniczyc..Jesli rzeczywiscie byly by wyszedl z jakas propozycja co do zmiany kontaktow z dziecmi to inna sprawa,ale jak narazie nic nie mowil..a wiem ze lubi kiedy dzieciaki sa u niego.Z checia je zabiera to co ja mam mu ograniczyc kontakty z dziecmi bo jego zona to zle znosi???hehehezart chyba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do big cyc a
hmmmm.To nie jest dom twoich dzieci.Ich dom jest tam gdzie mieszkaja.Moze formalnie jestes wspolwlascicielka tego domu,ale nie gospodynia.Wiec tez masz gowno do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako współwłaścicielka ma dużo
do powiedzenia a Twoje "gówno" świadczy o Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big cycc
Mam wiele do powiedzenia w kwesti mojego domu:)Nie przypominam tej kobiecie na kazdym kroku ,ze mieszka w domu wybudowanym za moje pieniadze,ale jak tak dalej bedzie robic to jej powiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big cycu
jestes smieszna,pusta,glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niedługo to nexsie
beda wystawiać dzieciom swojego męża przepustki :)I widzenia będą z dozorem .Zeby czasem tatuś nie przytulił dziecka ,albo nie pogłaskał .A nie daj Boże jeszcze mógłby jakieś pieniądze dać ,albo prezent buhahahah :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
"a niedługo to nexsie beda wystawiać dzieciom swojego męża przepustki I widzenia będą z dozorem .Zeby czasem tatuś nie przytulił dziecka ,albo nie pogłaskał .A nie daj Boże jeszcze mógłby jakieś pieniądze dać ,albo prezent buhahahah " no cóż, "exie" też takie zasady stosują i to wcale nierzadko :P z tych dwóch kobiet, "exia" i "nexia",to raczej pierwsza ma pole do popisu w manipulowaniu dziećmi. jak facet naprawdę chce być z dziećmi, to jego obecna może mu naskoczyć, ale jeśli była żona będzie chciała mu te prawa ograniczyć... cóż... przecież wcale nie jest rzadkością, że w weekend, który ma spędzić z ojcem dziecko akurat jest baaaardzo chore... czasem przez kilka weekendów z rzędu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big cyccc
DO Big cycu-niezle masz argumenty.Urzekla mnie twoja historia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjj
Big cyc odnosze wrazenie ze masz dzika satysfakcje ze zona twojego ex sie miota.Niby sie nie wtracasz,niby nic cie ich zycie nie obchodzi ale nadal za wszelka cene chcesz dominowac w zyciu eks. A wzmianka o domu i byciu wlascicielka podarowalas mi duza dawke smiechu :D NIe bede sie rozwodzic w tym temacie ale udowodnilas ze to wszystko co napisalam powyzej to musi byc prawda.Nie umniejszam ci prawa wlasnosci ale sposob w jaki o tym piszesz....ehhhhh smiechu warte ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big cyccc
ojjjjj--twoja historia tez jest bardzo wzruszajaca..urzekla mnie...ohohohoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjj
big cyc.Ktos tam wyzej pisal ze jestes pusta i mial racje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big cyccc
ojjj--naprawde wzruszajaca jest twa opowiesc..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazgot
dałam mężowi rozwód bez orzekania, opuściłam mieszkanie, które razem kupiliśmy, mam mieszkanie po rodzicach, nawet udawałam, że nie jest mi przykro, że przewyłam wiele nocy, nie powiedziałam, że korzystam z pomocy specjalisty. Nie proszę by mi pomagał, wolę by zabierał syna niż odwiedzał u mnie, a i tak nowa żona potrafi zadzwonić z pretensjami. A przecież wygrała, jest teraz z nią, czuję się pokonana, zraniona i upodlona i nie mam ochoty na kontakty z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
"ale jazgot dałam mężowi rozwód bez orzekania, opuściłam mieszkanie, które razem kupiliśmy, mam mieszkanie po rodzicach, nawet udawałam, że nie jest mi przykro, że przewyłam wiele nocy, nie powiedziałam, że korzystam z pomocy specjalisty. Nie proszę by mi pomagał, wolę by zabierał syna niż odwiedzał u mnie, a i tak nowa żona potrafi zadzwonić z pretensjami. A przecież wygrała, jest teraz z nią, czuję się pokonana, zraniona i upodlona i nie mam ochoty na kontakty z nią." :( cóż, może ona ma kompleksy na Twoim punkcie właśnie dlatego, że zachowałaś taką klasę? nie czuj się pokonana ani upodlona. zraniona tak, na pewno. ale nie pokonana. jesteś dumną kobietą i zasługujesz na szczęście. trzymam mocno kciuki za to, żebyś je odnalazła 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmobella 2000
Ja tez sie czuje upodlona. Ale mieszkania exowi nie oddalam. Firmy tez nie. Wzielam kredyt i splacilam. Mieszkanie bylo na szczescie moje. Ex jest utrzymankiem nowej zonki a ja i tak czuje sie przegrana. Tez moglam walczyc w sadzie, miec rozwod z orzekaniem o winie co ciagneloby sie w nieskonczonosc. Dalam bo bym z bolu nie wytrzymala. Wiecie jak to jest byc porzucona dla 18stki, kiedy samej ma sie wlasnie 34 lata? Nie wiedzialam co jest ze mna nie tak, co takiego zrobilam. Moj ex powiedzial, ze po prostu mu sie znudzilam, zakochal sie na nowo i to niestety koniec. I wiecie co kurwa w tym jest najgorsze? Ze to corka mojej najlepszej przyjaciolki, ktora wtedy nie radzila spbie z matematyka wiec przychodzila do nas na korepetycje. Najpierw dawalam ja a potem on powiedzial, ze mnie odciazy. zaprawde powiadam wam, jak wasz facet daje korki to lepiej sprawdzaje komu je daje. Ja sie nie spodziewalam ciocu z tej strony, no i zostawil mnie. Po dwoch latach wzieli slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vyytyui
cosmobella 2000 ten twoj były to lompletny kretyn facet po 30 z 18??? pojebaniec maksymalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×