Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Pierwsza! :) Moje dziecie ostatnio ewidentnie budzi sie jak wstaje wiec chyba chce troche wiecej czasu z mamusia pobyc :) tak sobie to tlumacze :) Wczoraj dostalismy od babci szczeniaczka uczniaczka - jaka radosc byla, fajny ten piesek :) Kasia sesja super! :) zastanawiam sie wlasnie czy nie zrobic malemu takiej na roczek - bylaby super pamiatka :), zabawki napewno dostanie od znajomych i rodziny. Ola moj Adas tez lubi dzieci, choc mam wrazenie ze ostatnio dziczeje, kiedys byl bardziej otwarty a teraz podchodzi bardzo ostroznie. Gawit ale lobuz z tej Martynki :) dobrze ze nic sie nie stalo. Hania oj chyba nie jedna klotnia przed Wami skoro maz chce malgosie do babci a Ty do zlobka. Zastanawiam sie czy ja bym byla w stanie oddac malego tesciowej i chyba tez wolalabym zlobek :) Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry! Słonko świeci, zimno strasznie, czyli wszytsko w normie ;) Zuza standardowo wstała o 5 rano ze śpiewem na usteczkach hihihi Ja nie wiem co to będzie po tym przestawieniu czasu. Jak będzie wstawać o 4 to chyba się zastrzelę :O W ogóle wczoraj to odwaliła taki numer, ze oboje nie wiem jak to możliwe. Siedział na środku podłogi w kuchni, nie miała nic kolo siebie twardego, nie było słychać żadnego puknięcia w podłogę i nagle płacz okropny. Wzięłam ja na rece i dopiero po chwili zobaczyliśmy, ze na całą łapkę i buzię we krwi. Mnie tez po szyji usmarowała :O Jak umyliśmy to się okazało, że skaleczyła się w wargę i nie mamy pojęcia w jaki sposób :( Dobrze, że to nic poważnego, ale stres był. A na aerobiku wczoraj Aneta taki hardcor zrobiła, ze szok hihihi Jeszcze część skokowa to była do wyrobienia, ale potem jak przeszliśmy do ćwiczeń w leżeniu to masakra. Ja nigdy takich ćwiczeń nie robiłam hihihih Miałyśmy niezły ubaw z koleżanką. Na razie mnie nic nie boli, ale jutro to nie wiem co będzie ;) Ejmi, gratki wygranej! Ja się zastanawiam, czy nie wrzucić foty Zuzaliny :) Co do wagi i ćwiczeń to powiem Ci, że u mnie również ani drgnęła :O Co prawda jak przyjechała teściowa to pierwsze co powiedziała to to, że wyszczuplałam, ale chyba była po prostu miła hihihi Ale co się dziwić, jak w sumie podjadam to na co mam ochotę. Musze w końcu się spiąć i jakieś ograniczenia żywieniowe wprowadzić, bo inaczej to nic z tego nie będzie. Kasia, zdjęcia super. Tworzycie bardzo sympatyczna rodzinkę :D A Tomek boskie minki robił :) Co do lekarzy to niestety prywatnie troche to kosztuje, ale jest szybciej i prawdopodobnie lepiej ;) Bo z tym tez różnie bywa. Tak naprawdę to wszytsko zależy od lekarza. Mam nadzieję, że znajdziecie przyczynę przed wyjazdem. Jakoś taks szybko ten Twój pobyt tu zleciał. Na ile w sumie przyjechaliście? Gawit, no to Tyska zaczyna rozrabiać na całego :D ma parę ta twoja mała, żeby karnisz ze ściany wyrwać hihih Całe szczęście, że się nic nie stało! Moja teraz twardo staje przy lustrze w drzwiach przesuwnych od szafy i tak chodzi za nimi jak się przesuwają. Zastanawiam się kiedy te jej nóżki nie nadąża i fiknie kozła :O ale nic nie daje odciąganie i przestawianie i inne miejsce. Wraca pogadać z dzidzia i dać jej buziaka :D Hanka, fajnie że masz możliwość zaprowadzenia Małgochy do dzieci :) Byleby tylko zdrowe były. I się nie stresuj kochana, będzie dobrze ;) No i nie fajnie z praca i dziadkami. To znaczy z pracą fajnie, bo dobrze do niej wrócić. Może jakoś uda Ci się męża przekonać do zmiany zdania. Deseo, a ja Ci powiem, że dobrze trafiliście z nianią. Fakt, że troche Adasia rozpuściła, ale na pewno uda się Wam go do pionu doprowadzić. Jednak to, że czuje się z nia dobrze, że się uczy i ogólnie jest szczęśliwy jest najważniejsze. Zresztą sama to widzisz :) U nas Zuza też wymusza płaczem, czasem kombinuje jak koń pod górkę i my jej tego nie uczyliśmy. Ale co tam jak wracam z pracy i widzę, ze jest uśmiechnięta to mi do razu lepiej. A co do zasypiania, to u nas różnie to przebiega, Wszystko zależy od tego jak jest Zuza wymęczona. Jak mocno to pada w łóżeczku szybciutko. A czasem to i godzinę się wierci, kręci, rozwala maskotki, wyrzuca za łóżeczko. Az w końcu zasypia w jakiejś co najmniej dziwnej pozie i miejscu. ;) Ela, dziadki to zupełni inna para kloszy ;) Dziadki wychodzą po prostu z założenia, że oni SA od rozpieszczania wnuków. A rodzice nich się potem martwią hiihihih Impreza się udała? Toszi, jakos to przetrwacie! Olga w końcu się unormuje i zacznie ładnie zasypiać. Niestety co ro ruchliwości to się chyba już nie zmieni ;) Dzieciaki są coraz bardziej ciekawe wszystkiego dookoła. Jedyna szansa w tym, ze może coś będzie je interesować na ciut dłużej niż 2 minuty :D Natalie, super że fajna praca się szykuje :) I gadaj z bratową, na pewno się zgodzi. Oki, zmykam na razie. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek;) Ejmi brawo za wygrana:) ogromnie gratulujemy!!!!!!!!!! Madziu impra dopiero w niedziele:) Kasiu trzymam kciuki za was, oby bylo lepiej. a jak ktos potrafi spierdzielic humor to oczywiscie moja mamusia, zadzwonila i pyta czy wszyscy zdrowi, no to jej mowie ze Ola chora to na mnie z geba ze jej znac nie dalam, tak jakby kuzwa to cos mialo zmienic a sama to numeru do mnie zapomniala, no i pozarlam sie z nia. wiec dzien musiala mi spierdzielic, nie zeby zapytala czy moze cos pomoc, czy nam cos trzeba , od razu pretensje bo ja jej znac nie dalam ale do mnie od 3 tyg sama nie zadzwonila a teraz jazdy robi. aj normalnie kosmos:( a tak sobie pomyslalam ze moze ktoras z was ma potrzebe uzycia czegos takiego bo ja zamowilam i powiem wam rewelacja, srodek do mycia pralek, u nas pralka ma 6 lat i wydawalo mi ze ze jak dam od czasu calgonit to bedzie ok. ale jak dalam to do mycia pralek to inny swiat tak cudnie pachnie z pralki i wogole nawet po praniu to plyn bardziej czuc na ciuszkach. http://allegro.pl/dr-beckmann-srodek-do-czyszczenia-pralek-hit-i1234191426.html a to moj ulubiony plyn do plukania: http://allegro.pl/niemieck-softlan-koncentrat-1-litr-wanilia-orchide-i1249337212.html a ponoc u nas tez mozna to do mycia pralek kupic w sklepach tylko ja nigdy nie spotkalam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi wielkie gratulacje :D tym bardziej że wiem jak trudno tam wygrać bo jest bardzoooo dużo zdjęć konkursowych :D madzialinska a ma już ząbki ? bo może sobie ugryzła wargę ? Ja też niewiem co będzie po przestawieniu czasu...bo teraz zasypia po 19 i dłużej jej przetrzymać nie idzie, to co pójdzie spać o 18 i wstawać będzie o 4...masakra jakaś U nas zaś kiepska noc...powiem Wam dziewczyny że już niewiem czy to zęby, jakoś martwi mnie że to brzuszek...może ona ma jakąś alergie na jakiś pokarm ? od koleżanki synuś ma mega alergie, tyle że on ma straszną wysypkę na całym ciele i wszystko go uczula oprócz królika, gołąbka i gruszki, reszta koszmar i też jej w nocy źle śpi, może Emi też coś przeszkadza w diecie ? chyba zastosuję jakąś dietę eliminacyjną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listek moze faktycznie cos jestw jedzeniu?? u nas glodomorek sie budzi do jedzenia ale byl tez taki czas ze bolal go brzuszek od jednego konkretnego jogurtu, teraz jest wysypany i nie wiem czy winogrona z deserku czy jezyna z jogurtu?? tez droga eliminacji bede sprawdzac, ale u nas sie robia takie suche zmiany na skorze kolo lokci na nozce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela chyba spróbuję jakoś eliminować produkty i zobaczę jak w nocy będzie...nie dam jej kaszki ryżowej, soku tylko samą wodę, obiadki tylko lekkostrawne z małą liczbą składników, no i zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Super, że jest słoneczko i ma być tak fajnie do końca tygodnia :) Trzeba by się w plener udać i trochę fot jesieni cyknąć. Dziękujemy za gratulacje :) Ale ten sukces zawdzięczamy Wam przede wszystkim, bo ja owszem uruchomiłam trochę swoich znajomości internetowych, ale codzienne głosowanie myślę znacząco na stan wpłynęło :) Jestem ciekawa jaka nagrodę dostaniemy, do wygrania był zestaw kaszek i jakieś inne produkty bobovity. Deseo - Może Adaś ma taki okres, że go towarzystwo innych dzieciaków drażni. Ja wiem po Krzysiu, że musi mieć humorek, żeby się z dziećmi bawić a ile razy było tak, że jak byli u nas goście to cyrki odstawiał :O Niania widać rozpuściła Ci trochę dziecko, ale czego się tu można spodziewać, zostawiając dziecko z nianią nigdy nie będzie tak jak matka tego chce, bo każdy uczy dziecko co innego. Najważniejsze, że Adaś jest szczęśliwy :) A czemu Wy myślicie o żłobku w ogóle? nie chcesz niańki na dłuższy czas? Madzialińska - rany to polała się krew, chyba bym zawału dostała :( Ale dobrze, że nic poważnego się nie stało. I może mała się skaleczyła od ząbka, może wargę przygryzła. Te zębole to takie małe sztyleciki, są bardzo ostre. A co do ćwiczeń to ja widzę, że ciało jest już trochę inne, jakby mniej rozlazłe hihih ale niestety nic się nie skurczyło ;) A sposób jedzenia też zmieniłam, przede wszystkim nie podjadam, słodycze wyeliminowałam, ewentualnie pozwalam sobie na coś słodkiego od święta w weekend ;) no i jem generalnie mniej i staram się zdrowo odżywiać. No ale póki co nic się nie zmieniło, ale na razie jeszcze poczekam...cała zima przede mną. Ela - mojej pralce cudowny środek do mycia nic nie pomógł, owszem odgrzybić odgrzybił, ale nasza staruszka miała 8 lat i padł programator. Dlatego kupiliśmy nową nie czekając aż stara całkiem siądzie, ale teraz ją teściowa użytkuje, podobno też jakimś środkiem ją wyczyściła i mówi, że pralka jest super :) Listku - pytałam się Ciebie wcześniej czy Emilka w TV wystąpiła, bo zdawało mi się że ją widziałam ;) Co do Waszych nocek to najpierw poradź się swojej cioci pediatry co robić. Bo może to być też kwestia mleka...myślę, że gdyby mała była alergikiem to byście mieli wysypki, problemy z kupami, no jakieś objawy "namacalne" by były. A tak to nie wiadomo czy ją boli brzuszek czy ząbki idą i wyjść nie mogą, a może jest jakaś inna przyczyna. Gabi- nie no Martynka to struś pędziwiatr :) żeby karnisze urywać hihih, na pewno był słabo przymocowany :D całe szczęście, że nic się nie stało, ale mała broi na maxa :) Krzysiak śpi, oczywiście mega śpiący jeszcze 15 minut robił harce w łóżeczku, ale w końcu skapitulował, ehhh męczące to jest jak nie wiem. Ja się zabieram za obiad póki mam spokój. Potem mykamy na spacer, trzeba łapać słońce póki jeszcze jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Ejmi gratulacje!!! i co teraz dalje głosujemy na to zdjęcie? Pisałam wam o masakrze przedwczoraj. A wczoraj jak Olga zasnęła po 18.00 po wczesnej kąpieli to spała do 6.30 rano:) I jak tu za nią nadążyć? Wymuszanie to u nas na porządku dziennym. Woła "da da" ( co znaczy daj) , a jak jej nie dam to jest wrzask. Wydaje mi się, że tatuś coś za bardzo rozpieszcza córeczke i jest efekt. A że spędza z nią większośc dnia to rosnie coraz większy uparciuch. Wczoraj oczywiście też była tylko jedna drzemka koło południa a potem nic. Darła się w łóżeczku, darła się kojcu ale się wkurzyłam i poszłam do kuchni na chwilę i co? za moment cisza, zaglądam a ona się ślicznie bawi książeczką. Czyli rośnie terrorysta i nas tresuje. Listku może tak być, że Emi gorzej śpi przez jakieś dolegliwości brzuszkowe. Hanka no i jak tam po rehabilitacji? Lepiej coś? Deseo tak to jest z nianiami. Nie mamy do końca wpływu co one robią z dziećmi. Ale tez uważam, ze dobrze trafiłaś i masz nianię jak babcię. A że rozpieszcza? Musisz ty dyscyplinę zaprowadzić. Olga jak jest taka wściekła to mnie tez próbuje bić, ale najczęściej odpycha wtedy moje ręce jak cos przy niej robię. No i raz w przypływie mega złości podjęła próbe ugryzienia mnie 2 zębami w ramię:D Moja kumpelka ma dziecko teraz juz prawie 2 letnie, które ją namiętnie gryzie jak nie dostanie tego czego chce. Tak, ze ma przerabane i chodzi cała w siniakach. I co ciekawe nadgryza tylko mamę bo przed tata czuje respekt i jego nie gryzie. Kasia fajna sesja:) I trzymam kciuki, żeby badania wyszły dobre. Agulinia jak tam Malinka? Madzialińska nie łam się i ćwicz dalej. Mnie podobno ( tak mi przynajmniej mówią) pól nie ma, a na wadze mi spadło niecałe 1,5 kg. A widzę po sobie że trochę mi się gabaryty zmniejszyły i wlazłam w jedną luźniejszą spódnicę sprzed ciązy. Natomiast dalej nie zapinam się w koszule itp. Zreszta jak sie ćwiczy to pracują i wyrabiają się mięśnie a one ważą więcej niż sadełko. Najlepiej to mierzyć obwody czy się zmniejszyły a nie sugerować się wagą. Bo zdarza sie , że w tyłku 5 cm w dół a waga skoczy w górę bo sie mieśnie wyrabiają:) Gawit to dała Martynka czadu z tym karniszem. Ja bym chyba zawału dostała. Fakt, ze treaz to z oka się dziecka nie spuści na sekundę. Ola szkoda, ze spotkanie Iwi z koleżanką nie wypaliło. Kurcze nie chce mi sie siedzieć w pracy i głowa mnie boli jak diabli od rana. Zmykam poudawać, ze pracuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi no własnie miałam Ci napisać i zapomniałam :) ale raczej niemożliwe żeby moje dziecię było w TV :) chyba że o czymś niewiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toszi - na zdjęcie można dalej głosować ale chyba bardziej w formie zabawy ;) bo tak czy siak foto jest już wybrane na zdjęcie miesiąca :) U nas z drzemkami jest bardzo podobnie. Krzyś robi dłuższą drzemkę przed południem a potem do 17 buszuje i koło 18 jest już dętka, ale za wcześnie jest na kąpiel, dlatego teraz już z nim nie walczymy i kładę do na pół godziny chociaż, potem robimy pobudkę, trochę zabawy, czytanie bajek, kąpiel, butla i sen. No i śpimy zazwyczaj do 6-7 rano, więc na razie tak może być. Zobaczymy co będzie jak czas przestawimy. Co do tej wagi to masz rację. Ja zawsze dużo ważyłam bo ja jestem grubej kości i taka zbita jestem i faktycznie wagą nie powinnam się sugerować tylko wymiarami. Ale to bym też poczuła po ciuchach a na razie jest kicha jak była :O Mężowi robię na obiad spagetti carbonare a dla dla siebie tylko brokułki :( buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi jak robisz spaghetti carbonare ? bo ja mam super przepis ale strasznie ciężkostrawny...może Ty masz jakiś bardzie lekki :) A ja mam dziś fasolówkę na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listku - ja robię takie zupełnie tradycyjne, śmietana, żółtka, boczek, cebulka, czosnek, natka pietruszki :) a jak nie mam weny to kupuję saszetkę knorra z sosem carbonara no i też zjadliwe :) No i musiało mi się coś pomerdać z tą tv, widać dzieciak podobny bardzo do Emilki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi to mozemy sobie podac reke bo u mnie gotowany kalafior:( ale ja juz wpadlam na sposob i zalozylam zeszyt i zapisuje co jem i powiem ci ze to dobry sposob, bo tak mi sie wydawalo ze ja przeciez nic nie zjadlam a waga idzie w gore a teraz czarno na bialym jest co wciagam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej nie dam rady sie odnirsc odkd mala rczkuje mam sajgon jeszcze kiepsko jej idzie ale sie stara musze przygotowac wszystko zeby nie zrobila sobie krzywdy a przy niej nie moge i musze pilnoweac mojego M niema calymi dniami a moi rodzice wracaja dzis po 21 musze jechac z Ami na lotnisko po nich i terasz ogarnac dom Ejmi gratki wygranej tez chce heheh Elu to co ty nie mozesz jesc co podnosi wage moze ja bym jadal zeby ja zwiekszyc co ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela teraz doczytałam o tym torcie rafaello, ja robiłam nie raz takie coś :) Przepis do Twojego bardzo podobny troszkę się różni masa, podam Ci mój przepis i zobaczysz jak lepiej :) Biszkopt: szklanka mąki pół szklanki cukru 4 jajka łyżka octu łyżeczka proszku do pieczenia To jest na blachę okrągłą tę mniejszą jeśli sie chce gruby spód jak nie to większa blacha i piekę tak na dwa razy zawsze ten biszkopt wychodzi :) Najpierw same żółtka w miseczce wybełtać z octem i proszkiem do pieczenia aż będzie to takie puszyste, potem ubić białka z cukrem, do białka dać żółtka i potem mąkę delikatnie i najlepiej ją przesiać Masa: 800ml śmietany kremówki 3 ok. śnieżki' mała paczka biszkoptów 20dag kokosu 10dag płatków migdałowych 2 tabl białej czekolady Odlać pół szklanki śmietany i dodać do niej połamaną czekoladę białą, całość lekko podgrzać aż się roztopi. Resztę kremówki ubić ze śnieżkami. Dodać połamane drobno biszkopty i kokos, dodać rozpuszczoną czekoladę i trochę płatków migdałowych. Reszta płatków potem po bokach na torcie już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny :) Chodzące dziecko to jest jednak wyzwanie ;) wszędzie wlezie, wszystko chce macać, dotykać :D eh dziś się za nią nalatałam, bo była moja przyjaciólka z córeczką jeszcze nie chodzącą i bałam się, żeby Martyna jej nie zdeptała :D Ejmi super, że wygraliście!!!!!! no i będziemy głosować dalej :) no przynajmniej ja na pewno :D hi hi chyba , że już nie trzeba ? ale czytałam, że tam konkurs trwa do końca roku bodajże Kasiu boska ta sesja! rewelacja! jestem zachwycona! madzialinska kurde to Ci zagadka z tym skaleczeniem Zuzi :o listku nie fajnie macie z tymi nockami :( a próbowałaś kąpać ją w tym Johnson baby ten na lepszy sen ? ja teraz tego używam do kąpieli i albo to zbieg okolicznosci, albo działa na Martynkę, bo faktycznie śpi lepiej! owszem czasem zdarzają się noce, że się budzi, ale to już nie jest co noc! Ejmi no pewnie karnisz był słabo przymocowany, ale martyna ogólnie broi! a tylko tata wchodzi w drzwi to od razu pyta "co dziś zbroiłaś" :D a ona jest łobuz straszny :D toszi oj u nas też martyna wymusza i mój mąż często jej ustepuje :o ja raczej się nie daję, ale musze jeszcze męża ustawić do pionu! deseo co do niani to dziewczynny już wszystko napisały! ale i ja uważam, że dobrze z nią trafiłaś! jest dla Adasia jak babcia , a to ważne! Ela ale pyszności szykujesz!!! A no i laski podzwiam Was z tymi dietami! ja też powinnam, ale ja za wielki łasuch jestem ;) i kurde przed ciąża słodycze dla mnie mogły nie istnieć, a teraz jak nie mam czegoś słodkiego to chodzę zla jak osa :( muszę to koniecznie zmienić, bo to mnie bardzo gubi! niby juz nie tyję, ale schudnąć też nie mogę :( Do miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ejmi gratulację wygranej. gawit chyba przegapiłam gdzieś info że martyna chodzi. masz rację teraz dopiero będzie sajgon.u nas pewnie lada chwila bedą pierwsze kroczki. deseo niania nie najgorsze, lepiej że taka przyszywana babcia niż kobieta która by się gapiła cały dzień w tv i olewałą dziecko. z tym budzeniem to masz dobre przeczucucie. na tygodniu jak idę do pracy to Olga wstaję 7-8. w weekend po 5- chyba chcę sie nacieszyć. ja dziś złapałam nerwa na Olgę. wylałam 2 miski kaszki. żadnej nie ruszyła i poszła spać na głodniaka. ostatnio znowu jest drobniejsza. wszystko na niej wisi. pochwalę sie że mamy już ogrzewania włączone w domu, podłoga czeka na ułożenie i dzis kupiliśmy cegłe na obudowę kominka. wymyśliliśmy że będzie cały obudowany z cegły ręcznie formowanej. to nasze klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ejmi gratulację wygranej. gawit chyba przegapiłam gdzieś info że martyna chodzi. masz rację teraz dopiero będzie sajgon.u nas pewnie lada chwila bedą pierwsze kroczki. deseo niania nie najgorsze, lepiej że taka przyszywana babcia niż kobieta która by się gapiła cały dzień w tv i olewałą dziecko. z tym budzeniem to masz dobre przeczucucie. na tygodniu jak idę do pracy to Olga wstaję 7-8. w weekend po 5- chyba chcę sie nacieszyć. ja dziś złapałam nerwa na Olgę. wylałam 2 miski kaszki. żadnej nie ruszyła i poszła spać na głodniaka. ostatnio znowu jest drobniejsza. wszystko na niej wisi. pochwalę sie że mamy już ogrzewania włączone w domu, podłoga czeka na ułożenie i dzis kupiliśmy cegłe na obudowę kominka. wymyśliliśmy że będzie cały obudowany z cegły ręcznie formowanej. to nasze klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 19:30 zasnęła i już ma za sobą jedną pobudkę :( już niewiem co zmienić by było lepiej...chyba nic się nie da, muszę przeczekać... Emi upodobała sobie ostatnio pralkę, wkłada w nią głowę i wrzuca tam wszystko co się da, smoczka, butelkę, misie :) przed praniem muszę sprawdzać czy czegoś tam niema :) michaaa może Oldze mleczko przestało smakowć ? albo ząbki jej nie pozwalają jeść ? Ten kominek napewno będzie ślicznie wyglądać :) bardzo chętnie zobaczę efekt końcowy :) gawit kupiłam taki jakiś johnsons baby lawendowy co niby dobry na masaż i na spokojny sen, ale na nas to nie działa kompletnie :( niestety... noo takie mobilne dziecko to racja wielkie wyzwanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
listek Oldze mleko nigdy nie smakowało :):). a kszę daje jej bebilon dellikatna wanilia. moje dziecie kukurydzianej kaszy nie ruszy, nananowej też nie i przestały smakować kaszki bobovity o nestle nie wspominając. współczuję nocy, najgorsza jest niewiedza i zgadywanie dlaczego się budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Ja jak zwykle marudzaca hii.. Zmęczona i spiąca jestem i chyba mi to nigdy nie minie. Już ledwie sama ze soba wytrzymuje. Oko nadal krwiste, opryszczka przysycha i szpeci jak diabli,ale co tam..Deso - dzięki za info. Walczę z tym uposledzeniem organizmu od zawsze. Roczną kuracje Heviranem zaliczyłam. I nic. I rzeczywiście dopada ,gdy tylko spadnie odporność,ale takie koleje losu,ze na zime,na wiosne, gdy zmarzne, gdy sie zgrzeję - prawie zawsze - taka uroda i taki mocny wirus. Malinka już dobrze - dziekujemy! :-) Choć dziś nastroju w aucie nie miała nic a nic. Wyła, jęczała, marudziła. I coś z jedzeniem jej się stało. Wczoraj przyjeła 2 butle - 180ml - jak nigdy w życiu,a dziś na widok butli spazmów dostawała i wyjca. Zreszta obiadu tez nie zjadła, widac,ze głodna,ale nie zje tylko się wykreca na krześle i wyje. Obejrzałam buxię i pleśniawek nie ma. Pojawił się za to zaczątek górnej dwójki. Watpie,by to bylo przyczyna. I zrobilismy dziś Małej fotkę i złozyliśmy wniosek o dowód hihi. Ale było szaleństwo z tą fotka, za nic nie chciała ładnie siedzięc tylko płakała, potem - dostała misia - zaczeła się do miska tulic i pan nie dał rady pstryknąc jej samej fotki, potem zaczeła marszczyć nos - jak prosiak - tato ją nauczył!!!! i tez wyszły 3 koszmarne fotki,a koniec pan uchwycił setne sekundy zwyczajnej minki i powiedzielismy,ze może przyjmą w urzędzie, bo ucho widac hihi i ucieklismy stamtad. W urzędzie oczywiście przyjeli. :-) A i powiem Wam jak mnie dziś dzieciak w pracy wkurzył - jakbym mogła to bym mu natrzaskała. Serio! W dodatku byłam diabelnie głodna,a kanapki nie zdazyłam w domu zrobic, bo nagle zdecydowalismy ,ze jedziemy do tego fotografa i urzędu i tylko jogurt złapałam w locie i na przerwie sobie chciałam wypic a on mi dosłownie wybuchł przy otwieraniu. Masakra - wszystko było brzoswiniowe - łącznie z moją garderoba i sapogami. O wykładzinie nie wspomne - kto montuje w klasie wykładzine dywanową- kretyn jakiś. I taka zła byłam i głodna hihi. I jeszcze ten młody w zły moment trafił. ehhh. nosiło mnie dziś. A u Was widze,ze dobrze leci.. Ela i Listek - fajne te przepisy, może się skusze. Choć polecam moje rafaello. Ela- posłałam. Ejmi - masz racje, niech się buduje spokojnie masa mieśniowa.A dieta tylko pomoże.Nie łam sie, tylko ćwicz! I gratulacje wygranej! :-) Ale fajnie. Mnie się udało jakiś czas temu wygrać wiadereczko z gazety dzieciowej. Fajne jest. I od razu muszę się pochwalić,ze Malina od wczoraj już nie tylko wszystko z pojemnika, wiaderka wyrzuca,ale tez wrzuca do środka i potrząsa pojemnikiem. Chyba zauważyła zależność. Fajnie, jakaś to odmiana, od wiecznej demolki. I reaguje na hasło daj! Daj misia, klocka..cokolwiek co ma w ręku - oddaje i trzeba ładnie podziekować ,ale to działa w dwie strony - jak ona wyciąga łapkę to też trzeba - nie ociągając się - oddać jej daną rzecz hihi I tatuś ją nauczył mówić mama! Wczoraj przez 10 minut klepała nieustannie,dziś tylko kilka razy udało mi się wymusic na niej hihi..ale zawsze to coś. Poza tym tata tata jest 24/24. I cieszy się przy tym bardzo. Zresztą ojciec jeszcze bardziej ;-) Toszi - a TY rowerkujesz dzielnie? Madzia - wrzucaj fotkę Zuzy to teraz na nią pogłosujemy i tez ma szanse ogromne. I pewnie krew to sprawka zęba. Deseo - ale Adaś duzo rzeczy umie. Plus dla niani. :-) Ja tez musze przyznac,ze Malinka coraz bardziej kumata i tu akurat to nasza zasługa, bo szkolimy ją z tatuskiem nieustannie. ;-) na wesoło. Ostatnio zaczeła nos u miśka rozpoznawać hihi. Lisku - oby się udało z ta dieta. I Emilcia przestała narzekac. Thekasia - nie narzekaj na naszą służbę zdrowia, chciałaś szybko to trzeba prywatnie ;-) i trzeba niestety zapłacic. Pociesz się,że moze i w UK byś miała za darmo, ale tam jak na razie nikt nie zauważył,ze Tomusiowi cos dolega. Zatem ja uważam,ze tylko z pożytkiem dla niego,choć może mniej dla portfela, te wszystkie badania wyszły. I daj znać jak wyniki, bo widze,ze jest szansa,by się wreszcie coś u Was poprawiło.A przynajmniej zaczeło iść w jakimś kierunku. Dziewczyny co się tak stresujecie zmianą czasu? My, dorosli się musimy kilka dni przestawiac to nie ma opcji,by dzieci od razu przeszły z tym do porządku dziennego. Ale kilka dni i jestem pewna,ze wejda w nowy rytm. Ela - a TYś się rozszalała na allegro hihi. Fajnie,ze ubrania Tobie przypasowały. O to chodzi. I super,ten środek do pralki, my mamy nową,ale mysle,ze rok-dwa i nie zaszkodzi ją przeczyścić i odświezyc. A mamusi spytaj się na drugi raz, czy obiad Wam albo ciasto chciała podrzucic i dlatego dzwoni, bo nie bardzo rozumiesz w jakiej innej sprawie by mogła hihi.. Hanka - ale fajnie, z pewnością Małgoska bedzie zadowolona ze złobka. A kilka godz na początek to idealne rozwiązanie. I zdrówka, TY nasz połamańcu forumowy. ;-) Kochana, siedzisz/siedziałaś w branzy i Ci pomóc nikt nie umie? pogoń tam wszystkich, niech się za robote porządnie wezma.. Gawit - ale sie usmiałam z tej akcji z tajemniczym przyjazdem z UK . no i mała demolka Wam rosni i siłaczka hihi. przyda się przy remoncie w nowym mieszkanku hihi Natalie - rewelacja pomysł z urodzinami pokoleniowymi. U nas chyba żadnej imprezki nie bedzie. Planujemy jechac na 11-14 listopada do Pragi, ale czy się uda? A jak nie to torcik,szampan i do babci pojedziemy. I to cała impreza. :-) Micha, to już Wam tyłki nie zmarzna. I na zimę mozna spokojnie się wprowadzać! A Olga, no cóż, zawsze trzymała linie :-( Dobra umykam. Malina wstała, hehe teraz do północy pobalujemy,a ja już ledwo patrzę na oczy. Dobrej nocy i spokojnej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny martwię się :( Krzysiek dziwnie mi się zachowuje, w ogóle nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj miał tylko 1 drzemkę w ciągu dnia i wytrzymał do 19-stej, zdążyłam wrócić z aerobiku, wykąpałam go a on na przewijaku już mi usypiał. Dziwne to było dla mnie to to wyglądało tak jakby w ogóle nie miał siły protestować ani światu oświadczać, że jest zmęczony. Wypił mleko - ale nie do końca i padł. Noc przespał bez kwęknięcia. Pospał do 7.30 a raczej go obudziłam bo jak wstałam i zaczęłam się kręcić to się obudził. I jak mnie zobaczył to zachował się tak jakby mnie nie poznał, zaczął tak żałośnie płakać, nie chciał mleka tylko tak płakał strasznie. W końcu mleko wypił, ale jak tylko się do niego odezwałam to zaraz była podkuwka. Normalnie traktował mnie tak jak obcą :( Przebrałam go, zaczął chodzić po mieszkaniu ale widzę, że on dziś jest taki lekko niemrawy, wczoraj rozpierała go energia, roześmiany był i łobuzował a dziś nawet ma akcje rywkowe na talatubisiach. Nie wiem, albo ma dziś po prostu taką fazę że jest taki jakiś dziwny, albo cholera coś się dzieje. Żadnych oznak chorobowych nie widzę, gorączki nie ma, ale jego zachowanie bardzo mi się nie podoba na prawdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listek Kochana a powiedz mi jedno ja robie na duzej tortownicy i w takim wypadku ta porcja masy mi wystarczy? bo przepis fajny , a jak w smaku z tymi biszkopatmi?? ponczujesz biszkopty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi moze Krzys ma taki dzien? takie zawieszenie, jak jutro dalej tak bedzie to moze skonsultuj to z jakims lekarzem, nie wiem co ci doradzic, fakt faktem ze widzialam takie reakcje ale u dzieci w hospicjum i u takich z autyzmem ,ale u was nie ma ani jednej ani drugiej opcji, a moze Krzys byl po prostu zaspany i dlatego stad ten placz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaaa Emi lubi wszystkie kaszki oprócz bebilon delikatna wanila :) co dziecko to inne upodobania :) Agulinia to miałaś wczoraj całkiem zwariowany dzień, mam nadzieję, że dziś będzie spokojnieszy :) Ejmi pewnie w nocy spał bo był bardzo niewyspany w dzień, a teraz napewno jest przymulony takim długim spaniem, nie martw sie, poczekaj, może poprostu ma taki dzień, jeśli jutro będzie to samo to może skonsultuj z lekarzem tak jak Ela pisze Ela tej masy jest bardzo dużo, porównaj sobie w Twoim przepisie jest na 0,5l kremówki a u mnie 0,8l więc o tyle więcej :) a biszkopcików daj tyle ile uznasz za stosowane, dzięki nim masa jest bardziej związana i nie spływa z tortu, ja zawsze daję tak na oku żeby troszkę gęstsza była, przeważnie daję tak pół paczki tych biszkoptów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi nie martw się! Może faktycznie Krzyś wstał bez humorku. Teraz też ta pogoda jest taka beznadziejna, wieją wiatry i dzieci takie wrażliwsze bardzo na zmiany pogody reagują. Ja bym poobserwowała jeszcze dzisja Krzysia i wtedy ewentualnie myślał o lekarzu. zobaczysz jaki będzie po popołudniowej drzemce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja na szybko melduje sie. Patrys wczoraj zrobil mamusi w nocy niespodzianke i spal od 19 do 4.30 bez ani jednej pobudki.Normalnie szok,ale dzis juz byla pobudka o 1:) Choc ostatnio jedna pobudka i spimy dalej,wiec moze niebawem doczekam przespanych nocek. Mlodamamusko dziekuje za odznake bardzo fajny pomysla mialas. Co do mojej pracy to bede prowadzic sklep z lazienkami w nowo powstajacym centrum meblowym w katowicach,mam sie wszystkim zajac ,poszukac kontaktow z dostawcami, znalezc sobie sprzedawcow,wiec mysle,ze od stycznia bede musiala juz miec kogos do patrysia.Mojego brata jeszcze nam odpowiedzi nie dala, zobaczymy. A co do hotelu o ktorym myslalam,ze zrobimy zlot to prosze bardzo link: www.hotelikskalny.pl Hanka prosialas o namiar ,prosze bardzo, ceny na necie sa wysokie,ale naprawde mam mozliwosc zalatwienia duzych rabatow. Poczytam teraz co u was i potem postaram sie napisac wiecej. No i bym o najwazniejszym zapomniala, 2 dni temu patryczek wykonal swoje pierwsze 3 samodzielne kroczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×