Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

witajcie! jak mijają święta...? u mnie z dość dużą dozą jedzenia uff a nie powinnachociaż lekarz powiedział żeby sobie podjeść przez świeta i dożywić maluszka... tyllkaa powiem Ci że mój mąż codziennie rano i na dobranoc całuje mnie w brzuszek... takie to kochane... jak duży facet się rozczula:) jak u Was świeta...? jecie dużo...?:) ja cały czas sie boje zeby za duzo nie przytyć...przed zajsciem w ciąże i w pierwszych jej tyg bylam na diecie teraz tez sie pilnuje ale qwiem ze juz nie moge przesadzać... no ale w święta sobie na te 2 dni odpuściłam i od wtorku znowu zaczynam się pilnować :) pozdrawiam Was wszyatkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nowa_
No co ty Calineczko wymyślasz? Lekarz ci radzi żeby dożywić maleństwo a ty się wahasz? :D Na pewno nie mówiłby tak, gdybyś miała uważać na swoją masę ciała. Zatem smacznego. Co do mijania świąt, ja dziś byłam rano na spacerze, potem z narzeczonym na wycieczce za miasto, a wracając jeszcze zahaczyłam o rodziców i coś fajnego zjadłam (kawałek tortu od Sowy, polecam, i udko kaczki z jabłkami). I jeszcze odnośnie objadania się: teraz narzeczony będzie robił obiad dla nas, rybę, która dostaliśmy od jego mamy (święta kobieta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nowa_
A, dziewczyny, dzięki za wasze uwagi o wieszaniu prania ale mi nie grozi przemęczenie się przy pracach w domu (liczyłam nawet że mi się włączy pracowitość w ciąży ale na razie nic z tego), więc ryzykowanie też nie. Pranie wieszam na niskiej suszarce pokojowej lub na balkonie, też nisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczyny ja nie jem! ja żrem!!!!!!!!!!! autentycznie obiadam się jak głupia! co chwila coś przegryzam 😠 i nie umiem się opanować 😠 i znów mnie ciągnie do piwa, ale tym razem się nie napiję! mimo, że mam pozwolenie ginki ;) ale po ostatnim razie, jak mnie zgaga męczyła, to powiedziałam, że już się nie skuszę ;) Idę mężowi coś do jedzenia zrobić i pewnie sama coś wszamę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit nic sie nie przejmuj ja tez duzo jem chociaz staram sie nie jesc tyle ale mi to nie wychodzi, jeszcze jutro dzien obzarstwa a od wtorku znowy trzeba sie pilnować... nie należe do szczupłych osób, prz wzroscie ok 162 waze 63 kg wiec wg mnie to troszke za duzo... no ale teraz to raczej nic nie zrzuce... nowa... nie stosuje jakiejs rygorystycznej diety ale ograniczam sie, nie jem wieczorem itd. jednak teraz bede jadła bardziej pożywnie i zdrowo co nie oznacza ze bede sie obzerała... bardzo boje sie duzego wzrostu wagi w ciazy dlatego postanowilam ze bede uwaza,ła... ja dalej nie mam zadnych objawów, zero zachcianek, mdłości itp. tylko sie ciesze i mam nadzieje ze sie nie pojawią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vemena
_nowa_ no ciekawe, ktora z nas pierwsza "podzieli sie" sie ze swiatem, skarbem ktory nosimy w sobie :) termin przypada mi jakos na polowelistopada, no ale kto wiem, moze sie dzidzi w cieplym brzuszku spodoba i wcale jej sie wyjsc nie bedzie chcialo? A moze odwrotnie wyfrunie w tempie przyspieszonym?hihih poki co jednak o tym jeszcze nie mysle, wydaje mi sie to tak odlegle a przy tym tak niesamowite, ze chyba nie do konca ten fakt, ze nosze w sobie malenkiego okruszka, nie dociera. I dla odmiany to w ogole jesc nie moge :( nigdy nie bylam specjalnym obzartuchem, ale to, co jest teraz przechodzi ludzkie pojecie - zjem pol skibki a czuje sie tak pelna, jakbym konia z kopytami zjadla. Czy ktoras z Was miala podobnie? Sciskam was swiatecznie dziewczyny!!!!!!!!!!:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nowa_
Cześć wszystkim! No i niestety, znów się objadłam. Podstępna sałatka jarzynowa zwiększyła swoją objętość już po zjedzeniu (zemsta???) i po krótkiej drzemce obudziłam się z piłką lekarską zamiast brzucha. :) Vemena, mam nadzieję że obie tu zostaniemy do końca ciąży, więc po kolei będziemy czytać dobre wieści o współpiszących i w końcu dzielić się własną radością. Zatem, czas pokaże. Idę na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nowa_
No masz rację, Calineczko, grunt to rozsądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja też staram sie nie objadać nie głodzę sie tylko wybieram np warzywa i owoce. u mnie stało się coś cudownego :) jeszcze przed ciążą musiałam zjeść coś słodkiego a teraz mam wstręt do słodyczy na samą myśl o czekoladzie robi mi się niedobrze. mam kumpele jest w 26 tygodniu wogóle nie przytyła a z przodu ma tylko piłkę do siatkówki. ja tez tak chcę.pozdrawiam. ps. cieszę sie że już po świętach jak się ich nie obchodzi to trochę denerwują te pytania odnośnie przygotowań itp. przecież nie będę każdemu tłumaczyć ze nie obchodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nowa_
Ja teraz trochę słodyczy zaczęłam jeść ale też cieszyłam się że od początku ciąży straciłam zainteresowanie słodyczami. A i teraz nie jem tyle co kiedyś, naprawdę tylko sporadycznie (np kostkę czekolady co kilka dni czy kawałek świątecznego ciasta). Szkoda że do owoców się też przymuszam (nigdy nie przepadałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie listopadówki. Jest już nas tyle, że udaje mi się jedynie nadążać z czytaniem wszystkich wypowiedzi :) Napiszcie proszę jak sobie radzicie ze złym samopoczuciem w pracy? Czasami jest mi tak niedobrze, że mam ochotę tylko żeby złapać torebkę i uciec do domu :( Niestety dopadło mnie przeziębienie i leżę już kilka dni w domu - a za oknem taka piękna pogoda!! Większość osób w pracy była chora i nawet próby ich omijania nic nie dały - choróbsko mnie dopadło ;) Powiedziałyście już w pracy, że jesteście w ciąży? Czy wolicie z tym poczekać? Pozdrawiam Was wszystkie gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
micha ja tez podjaam troche słodyczy.. ale nie jem ich za dużo... nowa... ja sałatce świątecznej tez nie mogłam się oprzec :) kiki... ja mam to szczescie że nie dopoadły mnie jeszcze poki co żadne dolegliwości ciązowe typu zle samopoczucie czy mdłości... a Ty kochana wracaj do zdrowia szybciutko! ja jeszcze nikomu o ciąży nie powiedzialam nie wiedza nawet rodzice, chcemy poczekac z tym do poniedzialkowej wizyty, lekarz powiedzial ze juz powinno byc wszystko widac no i bijące serduszko:) jak po świętach dziewczyny? mnie udało sie nie przytyć ani grama :) mimo ze sie obżerałam! ciasta, białe pieczywo, słodycze... wiec sie bardzo ciesze bo sie obawałam jakis 2 kg na plusie...:) piszcie co u Was...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) Mam nadzieje że święta wszystkim wspaniale i rodzinne mineły:):) Mi owszem rodzinnie ale niestety nie wspaniale w niedziele zaczeły sie mdłości i praktycznie nic nie jadłam tylko wymiotowałam tak samo wczoraj:(:(:( już mam dosyc tych wymiotów, bo nawet straciłam ochote na sex, bo zamiast dobrych odczuć toważyszą tylko mi te złe:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Witam po świętach 🌻 Calineczko - no ufffff!!!!!!!!! trzymałam mocno kciuki i widać opłacało się :) Cieszę się i mi ulżyło na prawdę :) No i jak widać po prostu musiałaś zajść w ciąże pod koniec cyklu, skoro to dopiero 5 tydzień :) mam nadzieję, że na następnym USG wszystko już zobaczysz i będzie jak trzeba. A teraz to dokarmiaj dzidziusia :) U mnie święta minęły dość intensywnie, ale starałam się sporo odpoczywać, spałam w ciągu dnia u rodziców. Niestety nie mieliśmy ładnej pogody i spacerki nam nie wychodziły bo było zimno :( Nie objadłam się też bo ja teraz jakoś nie mogę za dużo zjeść bo mnie zaraz mdli więc wszystko z umiarem i powiem szczerze że nawet wszystkich ciast nie spróbowałam - bo jakoś weny na słodkie nie mam. Marzyły mi się za to śledzie w occie i cholercia mama w tym roku nie zrobiła i chodziłam przez to ze ślinotokiem :) Zaliczyłam mdłości wszystkie ciążowe rewelacje (oprócz wymiotów całe szczęście) no i niestety w niedzielę dorwał mnie jakiś dziwny ból brzucha, niby nie mocny, ale takie kujnięcia w dole brzucha, wzięłam wiec nospe i przeszło ale dało mi to do myślenia :O Dziś weszłam w 9 tydzień ciąży, USG mam za tydzień i już mnie ściska w środku z niepokoju czy wszystko dobrze :O Idę isę pozbierać bo jestem jeszcze w proszku po tych świętach - na walizkach :) Miłego dzionka wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieczyny proponuje tabelkę...pomimo, że jeszcze nie wiem czy termin porodu nie przypadnie na grudzień... ale poki co zostaje z Wami:) nick.....................wiek.......płeć.......termin......kg na +......... Calineczka_22_.......22...........?............?.............0..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick.....................wiek.......płeć.......termin..... .kg na +......... Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.............. Ejmi .......27...........?..........16.11..........0............. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiaradom
nick.....................wiek.......płeć.......termin..... .kg na +......... Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.............. Ejmi .......27...........?..........16.11..........0............. agusiaradom.........30............?..............16.11.......0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem , byłam dziś na wizycie Nie miałam dziś usg, tylko badanie na fotelu i mam jakąś infekcję dostałam na to jakieś globulki robione dopochwowe. mam też brać urosept, bo jednak z moczem jest coś nie tak, no i te leki, które brałam do tej pory. Słuchałam tętna dzidziusia biło jak szalone i mimo, że to tętno słuchaliśmy, jak pani przyłożyła mi takie cuś do brzucha, to i dzidzię było widać! to już kolos ma rączki, nóżki i dużą głowę Za 2 tygodnie usg genetyczne i test podwójny. A oczywiście miałam wysokie ciśnienie i na razie mam na to brać magnez i kontrolować ciśnienie w domu! w domu sobie mierze i mam ok a w gabinecie pewnie ze stresu mi podskoczyło. Mam już kartę ciąży. Najważniejsze, że serduszko miarowo biło! a no i niestety, ale bóle kręgosłupa to widać taki mój los, pani doktor powiedziała, że tam w środku wszystko się rozrasta i ma prawo boleć no dobra niech boli, tylko niech dzidzia rosnie zdrowa! A no i moje zwolnienie nie jest już leżące. mogę wychodzić. zawiozłam je dziś do firmy i będę miała normalnie płatne 100%, bo nie ma znaczenia czy muszę leżeć czy nie, ma znaczenie kod "B", czyli, że to ciąża (tak mi mówiła kadrowa) Tabelka dobra myśl, ja bym ją jeszcze o tydzień ciąży uzupełniła nick.....................wiek.......płeć.......termin..... .kg na +.....tc Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.......... Ejmi .....................27...........?..........16.11..........0........ agusiaradom.........30............?..............16.11.. .....0....... gawit_79..............30............?.............12.11........0.......10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam, że na forum nie będzie ruchu w święta a tu niespodzianka :) ja w święta tak się objadłam, że w niedzielę nie miałam siły na nic, za to wczoraj byłam padnięta... myślałam, że będę chora- głowa mi pękała, miałam wrażenie że to początek choroby i na siłę piłam mleko z miodem i czosnek wcinałam... a dzisiaj rano już się dobrze czuję. Ejmi- ja mam tak samo jak Ty martwię się czy aby na kolejnym USG wszystko będzie okej... ale w duchu sobie mówię: dlaczego ma być źle?! teraz się uda! co do tabelki uzupełniam: nick.....................wiek.......płeć.......termin... .. .kg na +.....tc Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.......... Ejmi .....................27...........?..........16.11.......... 0........ agusiaradom.........30............?..............16.11.. .....0....... gawit_79..............30............?.............12.11. .......0.......10 Martushia.............23............?.............23.11.........1........7t1d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączam się również do tabelki nick.....................wiek.......płeć.......termin... .. .kg na +.....tc Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.......... Ejmi .....................27...........?..........16.11.......... 0........ agusiaradom.........30............?..............16.11.. .....0....... gawit_79..............30............?.............12.11. .......0.......10 Martushia.............23............?.............23.11. ........1........7t1d Kiki1980................29...........?.............14.11.........1.........10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick.....................wiek.......płeć.......termin... .. .kg na +.....tc Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.......... Ejmi ....................27...........?..............16.11.......0..............9 tc agusiaradom.........30............?..............16.11.. .....0....... gawit_79..............30............?.............12.11. .......0.......10 Martushia.............23............?.............23.11. ........1........7t1d marthusia - każda z nas się chyba martwi i boi a zwłaszcza do tego magicznego 12 tygodnia chociaż różnie każdy mówi, niektórzy twierdzą że ryzyko jest do 5 miesiąca .... A prawda jest taka że ryzyko jest chyba przez 9 miesięcy bo w każdej chwili coś się może stać....no ale według statystyk jednak ten 12 tydzień jest ważny. Za miesiąc chyba będę już spokojniejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz :) nick.....................wiek.......płeć.......termin... .. .kg na +.....tc Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.......... Ejmi ....................27...........?..............16.11....... 0..............9 tc agusiaradom.........30............?..............16.11.. .....0....... gawit_79..............30............?.............12.11. .......0.......10 Martushia.............23............?.............23.11. ........1........7t1d Kiki1980................29...........?.............14.11 .........1.........10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nowa_
Ojej, ile nowych wpisów. Super! No to teraz odniosę się do niektórych wątków: Odnośnie wpisu kiki1980 Ja w pracy sobie radzę bez problemu bo mdłości łapią mnie (a łapią) wieczorami. Przyjeżdżam więc do domu, biorę tabletkę, zjadam coś i jakoś się trzymam. Powiadomiłam już też szefostwo, choć nie miałam chęci, no ale chciałam nie mieć problemu z tłumaczeniem dlaczego ograniczam czas pracy przy komputerze, na rzecz innych zadań. Szef nie omieszkał przed świętami zadzwonić i mnie zrugać po dbyle pretekstem, strasząc że mnie wywali pomimo tego że jestem w ciąży ale cóż, nie zaskoczył mnie postawą, więc zachowuję spokój. Niemniej mdli mnie na myśl o jutrzejszym dniu pracy (dziś miałam wyjątkowo wolne). Wczoraj byliśmy z narzeczonym u moich rodziców. Pod kobiec wizyty ponaglałam go już do wyjścia, pod pozorem senności i dzisiejszego egzaminu ale tak naprawdę to czułam się niewyraźnie, jakoś dziwnie. I faktycznie, jeszcze na klatce schodowej złapały mnie mdłości a w drodze powrotnej przystawałam (nie, nie wymiotuję ale nieprzyjemnie mdli mnie.) I przy okazji się pochwalę. Zdałam dzisiaj egzamin na prawo jazdy! :D A już się bałam że kolejny raz będę zdawać już z dużym brzuchem (o przez te odległe terminy i fakt że przeterminowałby mi się teoretyczny.) Zaraz dołączę do tabelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nowa_
Jeszcze ja! nick.....................wiek.......płeć.......termin... .. .kg na +.....tc _nowa_.................32..........?...........~17 XI........1 kg......9 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _nowa_
pindilindi, wpisz się tak jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja już uzupełnię nick.....................wiek.......płeć.......termin... .. .kg na +.....tc Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.......... Ejmi ....................27...........?..............16.11....... 0..............9 tc agusiaradom.........30............?..............16.11.. .....0....... gawit_79..............30............?.............12.11. .......0.......10 Martushia.............23............?.............23.11. ........1........7t1d Kiki1980................29...........?.............14.11 .........1.........10 _nowa_.................32..........?........... 17.11........1 kg......9 tc Pindilindi - kopiujesz sobie tabelkę i się dopisujesz do końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pindilindi każda sama wpisuje się do tabelki! najlepiej skopiować ostatnią pełną jaka jest i się dopisać! 🌻 _nowa_ i prośba do Ciebie, abyś właśnie skopiowała ostatnią tabelkę w której jesteśmy zapisane i się dopisała :) albo Cię dopiszę, bo już wiem jakie dane wpisać ;) nick.....................wiek.......płeć.......termin... .. .kg na +.....tc Calineczka_22_.......22...........?............?........ .....0.......... Ejmi ....................27...........?..............16.11....... 0..............9 tc agusiaradom.........30............?..............16.11.. .....0....... gawit_79..............30............?.............12.11. .......0.......10tc Martushia.............23............?.............23.11. ........1........7t1d Kiki1980................29...........?.............14.11 .........1.........10 _nowa_.................32..........?...........~17 XI........1 kg......9tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Ejmi mnie uprzedziła :D pindilindi dopisz się teraz, albo podaj te dane potrzebne do wpisu i Cię dopiszemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×