Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Masakra...jak do jutra mu nie przejdzie to znów oddział:( Na razie od 13 nie wymiotowął i wypił 150 ml mleka...no i pani w przychni powiedziała o pepsi a nie coli i wiecie taonący sie wszystkiego chwyta wiec dałam z 40 ml. ile tego powinnam dać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sroczko po troszeczku bo to nie napój dla dzieci aha i odgazuj bo moze byc gorzej z brzuszkiem zamiast lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Tyle mam ostatnie 3 dni roboty,ze nie mam kiedy zasiasc do kompa spokojnie.Patrys dzis mi tylko raz prze godzinke spal, a tak to lobuzuje caly czas i apetyt ma jak smok:)Ile bym mu nie dala to zje:) I mam do was pytanko , bo mi to szczepienie odpadlo( maly mial wtedy katar jak chcialam z nim isc 3 tygodnie temu) swinka, odra ,rozyczka, a nastepne w przychodni mamy dopiero 15 stycznia. i czy to nie bedzie za pozno? Ma sie je wykonac miedzy 13 a 14 miesiacem, a maly bedzie mial juz 14 skonczone.Jak myslicie? I gadalam przy okazji pobytu w szczyrku o naszym zjezdzie kwietniowym i jak najbardziej bedzie wtedy hotel do naszej dyzpozycji:) Ejmi super ,ze krzys na zakupah taki grzeczniutki byl, ja to z moim malym po ostatnim slalomie miedzy regalami za nim to mi sie odechcialo wspolnych zakupow:) i witam w gronie mamusiek dzieci wymuszajacyh placzem i rzucajacych sie na ziemie:) Sroczko no ale sie u was porobilo, ja rowniez na biegunke polecam dicoflor i ors 200,ale moje dziecko jak bylo malo pilo to bardzo chetnie gdy raz mieslismy akcje biegunkowa,ale jak juz byl starszy to potem mi tego nie chcial pic. Ale moze akurat lukaszkowi zasmakuje. Jakie macie pomysly na prezenty gwiazdkowe dla waszych maluszkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja tak tylko w biegu pomacham i spadam, bo muszę się na jutro do zajęć przygotować :( w dzień nie mam jak, bo młoda mi przy kompie nie daje siedzieć, więc mogę tylko jak ona zaśnie :( dobrze, że mam tych zajęć mało :D Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie wiesz w sumie te terminy szczepienia to niby tylko mniej wiecej obowiazuja. nam tak mowil tu lekarz bo mielismy poslizg kilku tygodni. no ale lepiej sie zapytac bo w PL moze byc ianczej Gawit powodzonka :))))) moje szczescie znowu dalo popis. obudzil sie wrzaskiem i nie bylo sily. musialam go na dol do wozka zniesc i ogladamy tv. zwariuje kiedys..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Mamusie. Ja wczoraj miałam dzień na wariackich papierach. Otóż, niezapowiedzianie przyjechali do nas moi rodzice- ale się ucieszyłam :) Tata miał do załatwienia jakąś sprawę niedaleko od nas, więc trochę nadrobili km i przyjechali do wnusia :) Wnusio co prawda narobił popeliny, bo przyjechali w trakcie jego drzemki i go obudzili - tak więc wstał ryczący, a jak jeszcze dziadków zobaczył to rozwył się na dobre, a jakby było tego mało to chwile potem nabił sobie guza na czole i ryk był przez następne pół godziny :O No ale jakoś sytuację opanowaliśmy - oczywiście teletubisie niezastąpione ;) Potem dziadziuś wnusia zabrał na spacer - w jednej minucie zrobili się tacy kumple że szok, a ja z mamą obiad przygotowałam. Oj jak mi czegoś takiego brakuje na co dzień... No i lodówka cała zapakowana jedzeniem, zamrażarka to samo - mam gotowanie z głowy do końca tygodnia i konkretne zapasy zrobione :) I od razu powera dostałam, strasznie ta wizyta mi humor poprawiła :) Sroczko - niestety w szpitalu jest tyle wirusów i bakterii, że to z graniczy z cudem, żeby dziecko czegoś dodatkowo nie złapało :( Najgorsze jest to, że macie antybiotyk doustny a jak mały wymiotuje to leczenie nie jest kontynuowane :( Mam jednak nadzieję, że sytuacja się poprawi i że nie będziecie musieli wracać do szpitala - trzymam za Was kciuki. My mieliśmy taki sam schemat, Krzyś był leczony na infekcje w układzie moczowym - 10 dni dożylny antybiotyk, 8 dnia pobytu w szpitalu złapał zapalenie oskrzeli, które rozwinęło się na dobre po wypisaniu ze szpitala...próbowaliśmy leczyć się w domu, ale jedna mądra pani pediatra przepisała mu takie leki, że stan się tylko pogarszał i musieliśmy wracać do szpitala - ale już innego, bo do naszego nie chciałam. Tak więc też swoje przeszliśmy i my byliśmy prawie cały miesiąc w szpitalach- tak więc ja Was doskonale rozumiem i wiem jak to jest :( Modlę się, żeby nigdy już taki koszmar się u nas nie powtórzył. Natalie - z tego co wiem jeśli szczepi się dziecko skojarzoną szczepionką - świnka, odra, różyczka to można to szczepienie wykonać w 13-15 miesiącu życia, 13-14 miesiąc życia był przeznaczony dla tego szczepienia ale w pojedynczych dawkach, których teraz nie robią. Tak więc spokojnie. My idziemy na to szczepienie w styczniu też, bo nam wypada tuż przed świętami, a nas już wtedy w domu nie będzie, poza tym nie chciałabym, żeby mały miał jakieś rewelacje podczas świąt. Pójdziemy zaraz po nowym roku o ile mały będzie zdrowy :) Nadia - wiesz co ja bym zrobiła na Twoim miejscu? Napisałabym kuzynce SMSA (skoro nie raczyła odebrać tel) że zostawiasz jej chodzik na klatce - skoro maja domofon, to klatka zamykana- nie powinien nikt ukraść ;) zostawiłabym ten chodzik i zaznaczyłabym że na jej odpowiedzialność, bo jak się ktoś umawia to powinien być słowny. Na chamstwo trzeba chamstwem reagować, może to ludzi czegoś nauczy. Uciekam bo mamy sporo zajęć w domu, dziś pogoda w miarę to może się uda na spacer wyskoczyć. Wpadnę potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Humor mam dziś kiepski, jakieś doły mnie dopadły...czuję się taka mało atrakcyjna jak siedzę w domu, niby człowiek o siebie dba, ale to siedzenie w domu robi ze mnie takie nic...a zresztą nie ważne... Katarek u Emi troszkę lepiej, gorączki nie było, zęby na wyjściu ale jakoś nie umią się przebić...mam nadzieję że do świąt się przebiją i na jakiś czas będzie spokój Ejmi oj taka wizyta napewno może dodać skrzydeł :D Ja niby mieszkam blisko od moich rodziców bo 10min samochodem, ale brakuje mi mieszkania razem, wiem pewnie inaczej bym mówiła jakbym z nimi mieszkała ;) natalie nie martw się że będzie po 14 miesiącu to nic nie robi złego, od mojej siostry córa miała w 16 miesiącu bo ciągle była chora, lekarz powiedział ze niema się martwić tym sroczko jak Łukaszek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się dzisiaj witam! Dobrze, że skupiłyście się bardziej na porządkach przedświątecznych i mało piszecie bo inaczej nie byłabym na bieżąco przez te 2 dni;) U nas ząbkowej masakry ciąg dalszy:o Nie dość, że wszystkie czwórki idą na raz to jeszcze pokazała się biała plamka na dziąśle w miejscu górnej dwójki:/ Moje dziecię męczy się niemiłosiernie ale mam nadzieję, że niedługo będzie lepiej... Jakby tego było mało że idzie nam 5 zębów na raz to jeszcze od dwóch dni Małgosia ma jakąś dziwną wysypkę:/ Takie bąble jakby ją coś pogryzło i wokół są czerwone. Dziwna ta wysypka, bo nie ma jej cały czas tylko pojawia się i po jakimś czasie znika... I tak w koło Macieju:/ Wczoraj podjechałam z nią do przychodni ale zanim wyciągnęłyśmy kartę to już nie było śladu po wysypce więc wróciłyśmy do domu... Podaję jej wapno i jutro znowu będę próbować udać się do pediatry;) Nie wiecie od czego to może być??? Żadnych nowości jedzeniowych nie wprowadzałam, piorę i płuczę pranie od roku w niemieckich specyfikach i nigdy nie było takiej sytuacji, pogryźć też ją nic nie pogryzło no i najdziwniejsze jest to, że to uczulenie(?) ma na uszach, rękach i nogach a na brzuchu nie... Swędzieć też chyba nie swędzi bo ani tego nie drapie ani nie robi jej różnicy czy dotykam w te miejsca czy nie... Zgłupiałam... Jakoś tak źle sypiam przez to Małgosi ząbkowanie, że zrobiłam się jakaś taka otępiała i dopiero zdałam sobie sprawę, że za tydzień już święta i wzięłam się za ostre porządki;) No i znowu mam wrażenie, że Małgosia cofa się w rozwoju:( Od jakiś 2-3 dni bardzo chętnie wisi na cycku! Normalnie jak już karmiłam tylko rano i wieczorem (i ewentualnie w nocy) tak teraz zasypia tylko przy piersi! Do tej pory otwierała buzię i wystarczyło jej włożyć smoczek to od razu odpływała a teraz ni cholery smoczka nie chce:( Mam nadzieję, że to przez wychodzące zęby (bo zawsze jak wychodzą to jest bunt na smoczek) bo jak nie to chyba jajo zniosę z tym jej usypianiem... To jeszcze korzystając z okazji, że czort śpi chciałam Was zapytać co zakupiłyście dla najbliższych (jeśli to nie tajemnica);) Bo ja zawsze mam problem co kupić rodzicom, siostrze i szwagrowi... A teraz idę dopić kawę póki nie wystygła do końca i wstawić pranie:D Do później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze zapomniałabym! Natalie - jak Małgosia miała zapalenie płuc to pytałam pediatrę co z tym szczepieniem i powiedziała, że spokojnie można przełożyć na później! Tak więc jak piszą dziewczyny spokojna głowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja piany dziś dostałam zginał nam gdzieś kombinezon - sąsiadka zadzwoniła z pytaniem czy nie mam czegoś z czego Krzyś wyrósł, bo oni nie mogą nic sensownego kupić dla swojego malca - no i mamy kombinezon już za mały a na małego sąsiada byłby akurat, sąsiad przyszedł po kombinezon - ja do szafy - a tam go nie ma, przewertowałam całą chatę i nie znalazłam! Szlak mnie trafił, bo cholera jasna nie mam pojęcia gdzie mogłam go wcibić, skoro od dawna leżał w szafie, wszystko powywalam z szafek, zrobiłam sobie takiego pilota, że pół dnia będę to układać...i sąsiad poszedł z niczym :O Głupio mi teraz bo sobie facet pomyślał, że mam porządek w domu :O Nie ma innej opcji, ktoś go musiał ukraść, bo ja innej możliwości nie widzę na prawdę :O Listku - oj ja czasami też mam takie dni kiedy psychicznie czuję się podle, to siedzenie w domu tak człowieka ogranicza, że szok :( Ale ja staram się nie dawać i mimo tego że chodzę w domu w dresach to robię sobie codziennie makijaż, bo muszę się sama dobrze czuć ze sobą. Czuję się lepiej odkąd chodzę na ćwiczenia, jednak endorfiny robią swoje, poza tym jakby nie było wychodzę do ludzi, mało bo mało ale to zawsze coś. I wczoraj tak się ucieszyłam jak rodzice przyjechali, bo w ciągu dnia nie ma do kogo gęby otworzyć, tutaj też każdy się izoluje - praca dom i każdy zajęty - nawet mamy które jak ja nie pracują i siedzą z dziećmi w domu :O A mi strasznie brakuje towarzystwa na co dzień :( Cieszę się, że mam tu Was na kafe, zawsze można się wypisać :) Hania - my nie kupujemy prezentów dla rodziny - gdybyśmy to zrobili to by nam pensji na to nie wystarczyło, bo mielibyśmy 20 osób do obdarowania - a na to nas nie stać i nikogo w rodzinie także, dlatego co roku tylko kupujemy prezenty dla dzieci. W tym roku robimy paczki - składkowe, każdy kupuje coś od siebie i wrzucamy do jednej paczki, my w tym roku serwujemy słodycze :) Ciągle myślę gdzie ten kombinezon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Czytam was na bieżąco ale jakoś tak weny na pisanie brak:/ Zawsze lubialam ten czas przed świąteczny a teraz jakos kompletnie go nie czuje. Mam dość wszystkich w domu szczegolnie teściów:/ ale nie będę wam truła:) więc na razie się melduję i znikam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa mnie boli, a u nas -10 i straszny wiatr z Emi absolutnie nie wychodzę, chciałam wczoraj wyjść bo było ładnie ale miała 37.4 i wolałam nie ryzykować, dziś temp niema ale ta pogoda, niech będą święta i potem zaraz wiosna...JA CHCĘ WIOSNĘ !!!!!!!!!! 4.02 lecę do koleżanki do Irlandii, mam stresa przed lotem jak niewiem, nie to że boję się latać, ale jak Emi będzie się zachowywać...gorzej jak będzie chciała po samolocie biegać...na co ja się porwałam... Ejmi ja też się staram jakoś wyglądać, włosy poczeszę rano zawsze, prostownicą grzywkę zrobię, też chodzę w dresach, najgorsze to jak ubiorę czyste to zaraz brudne przy Emi, bo łapką brudną z banana czy ciastka dotknie i plama gotowa, każdy dzień bym musiała świeże ciuchy ubierać ;) a wystarczy że Emi każdy dzień w czystych bo brudzi się strasznie. Ja też myślę o tym aerobicu ale jakoś samej mi sie nie chce chodzić, koleżanka z bloku chodziła jak byłam w ciąży ale chyba już przestała, napiszę do niej i zapytam. Mnie wkurza ta pogoda teraz, bo ten śnieg mnie ogranicza, nie lubię jeżdzić w takich warunkach, jeszcze droga ok, ale parkingi okropne. hanka ja na spółkę razem z siostrą kupiliśmy moim rodzicom ciśnieniomierz, oprócz tego dwóm chrześnicom kupiłam zabawki (szczeniaczka uczniaczka i laptop edukacyjny), a tak to z siostrą sobie nie robimy prezentów odkąd są dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie ciagle to samo czekalismy az kuzynka napisze aby sms czy cos ze dziekuje za chodzik a tu lipa a na NK i gg byla :/ Ejmi jak mozna kurasc kombinezon?? a byl by ktos u was taki tzn do tego zdolny ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia- nie no żartowałam z tą kradzieżą, ale nic mi do głowy nie przychodzi, przecież to nie igła i znaleźć sie musi, Krzyś wstanie z drzemki to nawet za meblami poszukam... Listku - ja też chodzę ciągle w poplamionych ciuchach, przy tych naszych malcach to uchodzi z cudem jak nas nie pobrudzą, a Krzysiek to ostatnio mi glonojady robi, potrafi się przyssać np do nogi ;) A wyjścia na aerobik też łatwe nie są, ja mam do przejechania ok 10 km na zajęcia i też nie udało mi się nikogo namówić żeby ktoś ze mną chodził - bo się nikomu nie chce. A ja chodzę bo to moje jedyne wyjście z domu bez dziecka i mogę choć przez tą godzinę nie myśleć o domu i się totalnie resetuje... i jadę czy śnieg czy mróz, ostatnio - 20 stopni a ja zapitalam z zamarzniętymi gilami w nosie, po zajęciach z garażu do domu. Ale mimo wszystko warto ćwiczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was ja -zombie ;) i weny i mi brak dzis noc koszmarna- w sumie wiekszosc nocy uciszalam latajego po lozku i pokoju tomka. cos w niego wstapilo. padal co chwile na podloge ze zmeczenia ale podnisl sie i biegal...ktos tu ma zadatki na adhd-owca... pozdrawiam was ze sniegowej znowu krainy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wymioty ustapiły-chwała Bogu ale sraczke mamy konkretną:( normalnie to nie gówienko tylko woda i to dosłownie:( je ors 200 tak po 100ml(dzisiaj juz chyba z 300ml)i orsalit-nawadniajcy(400ml dzisiaj)a do tego zjadł z 300ml kleiku ryżowego i 300ml herabty wieć nie jezt chyba tak źle z tymi płynami...ale boje sie tych jego wonistych stolców...ciocia(pielgniarka)mówi że jak wymioty ustapiły to jest ok i teraz trzeba czekac aż kupa zgęstnieje-a ja niecierpliwa chciałbym już...dzisiaj nasza lekarka nie przyjmowała pacejntów bo jej dzieci mają to samo i wzięła wolne w przychodzi:( moze jutro juz sie zjawi to zobaczymy co powie...wiec teraz to już wiem ze jakiś worus panuje... Ejmi całe szczęście antybiotyk miał do wczoraj i porannej dawki i wieczornej nie zwymiotował...jedynie to kupą mógł wyleźć na zewnątrz ale od momentu podania do kupki minęło troche czasu...I masz racje z tymi szpitalami jest tak że człowiek idzie z dzieckiem na leczenie a wraca z różnymi dziadostwami...na slai z Łukim leżąła dziweczynka która miała podejżenie spepsy i kamień mi spadł z serca jak sie okazało ze to nie posocznica...a lekarka upokajała że sepsą nie można sie zaraźić bo to ogólne zakażenie oranizmu...ja tak i tak sie bałam... Łukasz ogólnie dzisiaj rozrabiaka z momentami marudy ale to wtedy jak chce spać albo kupe... Lecę bo znów pojekuje...a gdzie tam porzadki świateczne... A tak na marginesie-świnia jestem aleprzez przypadek znalałam u mojej siostry prezent dla Łukaszka po chonke i szczerze powiem super!!! stoliczek edukacyjny-sliczny!!!bedzie miał Łuaksz radoche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Sroczka gdzie tam świnia:) po prostu wścibska baba-jak każda:) a ja własnie pisze prace zaliczeniowa, hihih jak widac:) nie chce mi sie jak szlak ale od czego jest kopiuj-wklej:) ponoc w sobote wychodzimy do znajomych, pierwszy raz tak bez dzieci chyba od wesela 6 sierpnia. wiec super, dobre choc i 3 godzinki bez ogonka:) ciesze sie jak glupia a spokojna jestem bo zostaja z moja mama, wiec wiem ze wlos im z glowy nie spadnie. no a 28 moj tato ma miec operacje i ja juz mam stresa a jeszcze tyle czasu, na wekend Ola jedzie do nic to trochu tato przestanie myslec o tym i sie zajmie czym innym a ze Ola ma gadane to mysli nie bedzie mogl zebrac to mu glupoty nie beda przychodzily do glowy:) nie wiem co dzis za dzien ale jem jak opetana:( Ejmi znaczy sie diabel ogonem przykryl kombinezon?? oj napewno sie znajdzie, pewnie jak sasiedzi juz kupia;) bo taka złośliwosc rzeczy martwych Sroczka a próbowalas ugotowac ryz z marchewka, potem to zmiksowac?? ja Oli dawalam takie cudo, pomagalo. normalnie na wodzie ugotuj az sie papka zrobi potem zmiksuj, nawet dobre w smaku, mozesz dodac ciutke cukru do smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sroczka - ja nie mam żadnych sprawdzonych sposobów na biegunkę bo Małgosia tak naprawdę nigdy nie miała... Ale mam nadzieję, że któryś ze sposobów które dziewczyny podają okaże się skuteczny:) A u nas znowu pojawiła się ta dziwna wysypka:o już sama nie wiem od czego to gówno się pojawia! Jutro jadę po zwolnienie to wezmę Małgosię ze sobą a jak się okaże że znowu wysypka zniknie zanim znajdziemy się w gabinecie to w drodze powrotnej pojedziemy do pediatry i będziemy czekać aż znowu się pojawi:/ Słuchajcie a czy możliwe jest żeby to była jakaś alergia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka alergia jak sie objawia wysypka to raczej juz jest, nie znika tak latwo. a moze to na tle nerwowym tak jest?? czesto dzieciaki jak sie zdeneruja, czyms przejma dostaja takich wysypek i to tak samo szybko znika jak sie pojawia. ja wiem ze to niby male dziecko, ze czym sie denerwuje itd, ale te male glowki ciezko pracuja i wrecz pozorom mase rzeczy przetwarzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Eh Martyna maruda :( i do tego jeszcze dziś beksa :( normalnie wymiękam :( w pracy prowadziłam dziś pierwsze samodzielne zajęcia. Jakoś poszło! ale po prostu jestem w szoku co choroba może zrobić z człowiekiem :( mam tam pod opieką babeczkę, która była panią adwokat, a teraz nie umie napisać literki "T" :( i wielu innych :( kobitka , która pewnie znała milion paragrafów, teraz ma problem z alfabetem :( eh mówię Wam dziewczyny! szok! Natalie co do szczepienia odra+świnka+różyczka! moja koleżanka jakiś miesiąc = dwa temu zaszczepiła swojego prawie dwu letniego syna! tak długo przeciągała to szczepienie! więc chyba nie ma znaczenia aż tak bardzo ten przedział czasowy! Ejmi super, że rodzice wpadli do Was! no i te zapasy ;) co do mojej pracy - raczej traktuję ją jako dorywczą, bo oni nie mają, nie potrzebują terapeuty na stałe! nie byłoby tam co robić! przez 3 godziny czasem nie ma co robić, a co dopiero na cały etat! ale jest to dla mnie super wstęp :) w końcu z zawodem nie miałam do czynienia 5 lat, więc na spokojnie sobie wszystko przypomnę i wdrożę się! listek jak nie chodziłam do pracy to czułam się tak samo! mąż od razu mi powiedział, że roboty mi brakuje ;) na spacery z Martyną nie chciało mi się jakoś specjalnie malować, szykować ;) a teraz to co innego ;) w końcu odżyłam! na serio odżyłam, mimo, że praca nie jest lekka! a no i po domu też łazę w dresach i koszulce! tak mi najwygodniej! no i oczywiście ciągle są poplamione hi hi Haniu u nas w rodzinie kupuje się prezenty tylko dla dzieci! za dużo osób, żeby kupić każdemu ;) z mężem się umówiłam, że sobie też nic nie kupujemy, bo z kasą cienko, ale coś podejrzewam, że mąż chce mi zegarek kupić ;) chociaż pewnie już nie będzie tak piękny jak ten co zgubiłam :( na taki to (chyba) go nie będzie stać ;) więc jemu powinnam coś kupić, ale na razie pomysłu brak! co do wysypki - Martynie pojawiają się takie dziwne plamy jak złapie wkoorwa :D bądź po płaczu takim histerycznym! a swoją drogą a pro po prezentów - w sobotę idziemy na 30-ste urodziny Martyny chrzestnego, więc proszę mi tu podsunąć co mu kupić ;) sroczka dobrze, że wymiotu ustąpiły, no i Łukaszek sporo płynów przyjmuje, więc powinno być dobrze! a no i my na rzadkie kupki dawaliśmy młodej kleik ryżowy, ale nie ten gotowy z paczki, tylko sama gotowałam + marchwiankę i dicoflor też dostawała Ela super są takie wyjścia! oderwanie się od maluchów, choć na momoent! a jak jeszcze mają dobrą , zaufaną opiekę, to już w ogóle pełen relaks :D pamiętam jak Martyna się urodziła, to gdzieś w styczniu poszliśmy ze znajomymi do kina, a potem na disco! o północy już męża do domu wołałam :D , bo się bałam, że młoda za mną tęskni :D (była z moją mamą) :D a teraz jak ją zostawiam u rodziców to w ogóle nie mam stresa :D No to napisałam co miałam napisać :D teraz mykam na film, albo spać ;) jeszcze nie zdecydowałam :D Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam życzyć Wam spokojnej nocy i miłego piątku. Już za tydzień Święta! jejuś ;-) I ide spać. Coś mnie bierze. Maniusia porozsyłała wszystkim wkoło zarazki i czas by reszta się pochorowała ;-) Matka pierwsza w kolejności. Dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi dalej męczy katarzycho, teraz nie leci woda tylko chyba w środku takie gęste się zrobiło bo słyszę jak świszczy w nosie...ehh nie dobrze...:( Ejmi a widzisz ja mam aerobic 1min od domu piechotką i mi się nie chce...glupia jestem wiem...ale lenistwo robi swoje ;) sroczko dobrze że Łukaszek nie wymiotuje, mam nadzieję, że szybko mu sraczka przejdzie, choć pamiętam że jak Emi miała coś takiego to ordynator ostrzegał że biegunki po takiej chorobie mogą trwać 2 tygodnie, ale powiedział że niemam się tym przejmować, ważne że pije, je i nie wymiotuje Ela ja przedwczoraj się cieszyłam że możemy na 2h wyskoczyć do sklepu jak mama moja przyjechała do Emi :) Stres przed taką operacją normalne, też bym się stresowała długi czas, ale będzie dobrze zobaczysz hanka dziwna ta wysypka bo jakby to była alergia to raczej by tak szybko nie znikała, może jakieś podrażnienie ? gawit ehh ani nie mów o takich chorobach...przeszłam coś takiego z moją babcią, koszmar jednym słowem...to była cudowna babcia, życzliwa, miła, radosna...a choroba zrobiła z niej osobę straszną, upierdliwą, wredną...wcześniej gotowała pyszności, wszystko robiła, a potem nic nie potrafiła, nie wiedziała że do ubikacji trzeba iść...do tej pory nie umię się z tym pogodzić że choroba potrafi zniszczyć wszystko... Agulinia zdrówka życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela, Gawit - dzięki za odp. odnośnie tej wysypki:* Chyba faktycznie to może być na tle nerwowym, bo jakby nie patrzeć Małgosia od paru dni chodzi ewidentnie wkoorwiona przez te wychodzące zębiszcza:o Co prawda rozumiem ją, bo ma opuchnięte dziąsła jak jasna cholera ale co się dziwić jak idzie hurtowo w ilości sztuk 5;D Ciotki! Wysłałam Wam zdjęcia Małgosi z naszej sesji październikowej:) Co prawda trochę późno ale płytę dostaliśmy dopiero jakiś miesiąc temu i przy okazji przedświątecznych porządków dopiero się znalazła:p Spokojnej nocy! Do jutra:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy sklep z używaną odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki.Częste dostawy oraz promocje.Po co przepłacać kupując np spodnie H&M za 50-70 złotych skoro nawww.lumpik24.pl możesz je kupić w stanie BDB już za 7 złotych? Serdecznie zapraszam -----www.lumpik24.pl--- Internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą.Ubranka już od złotówki. Częste promocje oraz dostawy. www.lumpik24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj sie nasmialam tomek zyskal nowa umiejetnosc- kogucenia ;) bierze raczki uklada jakby z kims walca tanczyl, tupota nozkami jakby tanczyl i tak gania po calym pokoju cos buczac pod nosem hehe. przesmiesznie wyglada. nie wiem skad to zalapal, bo nie uczylismy go tego. nie zwraca na nas przy tym, ma swoj swiat. od razu cala zlosc przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dźem dobry ;) Kombinezon się znalazł...w szafie był, ale w Kozienicach u moich rodziców ;) Całe mieszkanie wywróciłam do góry nogami i stwierdziłam, że już nic nie wiem i daje spokój. T przyszedł z pracy i wydedukował...siedzieliśmy przy obiedzie i składaliśmy fakty kiedy ostatni raz go używaliśmy, gdzie w jakich okolicznościach, no i padło, że musi być u rodziców. Zadzwoniłam do mamy i znalazła go od razu ;) Ja już się posądzałam o sklerozę, ale to T postanowił go zostawić u rodziców i mi nic nie powiedział, że go nie spakował - już się martwiłam, że mam coś z głową ;) Zatem sąsiad mały dostanie kombinezon po świętach :) śmiali się z nas sąsiedzi, że takie dochodzenie zrobiliśmy. Agulinia - Mania rozdaje wirusy w prezentach świątecznych tak ?hihi w takim razie my nie chcemy! Panie Boże uchowaj! Kurujcie się obie :* Listku - to normalne że po kilku dniach katar gęstnieje i zostaje bardziej w środku, mam nadzieję, że za kilka dni już nie bezie po nim śladu - na pewno to macie od zębów :O Może akurat na święta wyjdą :) Gawit - straszne co z ludźmi się dzieje na starość, jak choroby wyniszczają i zmieniają ludzi :( Swoją drogą podziwiam Cię, że masz taki zawód, ja bym chyba nie dała rady, nie potrafiłabym się opiekować takimi osobami, chyba cały czas bym chodziła zdołowana. A Martynka ma muchy w nosie tak? a to zupełnie jak mój Krzyś, chodzi tylko i wyje co chwile, już nawet nie zwracam na to uwagi - ale beksa taki się zrobił, że masakra. wczoraj wieczorem już łaził taki drętwy że się przewrócił i coś sobie przygryzł w buzi że mu krew poleciała - boże...ile było darcia...ale za to szybciej poszedł spać ;) Sroczko - będzie dobrze, Łukaszek sporo pije wiec się nie odwodni. A kupy zgęstnieją nie martw się - może to trochę jeszcze potrwać ,ale dojdziecie do równowagi. Najważniejsze, że już nie wymiotuje. hania - i sprawa wysypki wyjaśniona :) może to faktycznie jakiś objaw ząbkowania. Krzysiowi też ostatnio coś tam na brzuszku się pojawia i znika - ale jakoś się tym nie przejmujemy ;) I za tydzień święta...nie wiem, jakoś nie czuje klimatu, nawet zapominam choinkę ubrać - chyba dziś w końcu się za to wezmę. Doskonale wiem jak te święta będą wyglądać - u mnie w domu schemat zawsze ten sam- bez rewelacji. Ja to dopiero odpocznę jak wrócimy po świętach, T będzie miał jeszcze kilka dni wolnego, więc mam wielką nadzieję, że trochę odsapnę....ale jak to bywa, nadzieja matką głupich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwila czasu .... co do alergi i wyypek nie pomoge bo nie bylo takich u nas .... troche posmece jestem zla bo nie wiem co z tym mieszkaniem :( mielismy teraz w weekend sie spotkac z tymi ludzmi i obgadac szczegóły a tu lipa dzwonilismy i powiedzieli ze maja problem z tym gosciem co chca od niego kupic dom i nie wiedza co i jak i czy nie jestesmy zainteresowani wynajmem ich mieszkania a nie kupnem :/// ale jak powiedzielismy ze nie i czy moga nam przygotowac zaswiadczenia i odpis z ksiegi o tym mieszkaniu to powiedzieli ze zalatwia to moze nie wszystko stracone :( a teraz z takich radosniejszych spraw Amelka chodzi !!! tzn nie chodzi a raczej sie stara wczoraj kilka razy zrobila samodzielnie po 3-4 kroczki :)))) dziewczyni jaka droga jeszcze do samodzielnego chodzenia ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas od wczoraj stoi żywa niewielka choineczka na stoliczku, muszę dziś się zabrać i ją ustroić. Emilka chodzi ciągle wokół niej jak sęp żeby tylko pomacać ;) niewiem jak to będzie jak już będzie błyszczała, chyba będą ją odpędzać jak muchę ;) Piszecie o nastrojach świątecznych, ja w tym roku nawet to czuję, jednak mam więcej czasu na porządki i zakupy, w zeszłym roku wogóle jakos nie czułam świąt, wszystko mnie obeszło bokiem, bo niemowlak w domu i wszystkie myśli skupione na nim, a teraz Emi sobie biega, razem ze mną sprząta, gotuje i tak jakoś milej :) a jak już zacznie kiedyś robić ze mną ciasteczka i inne rzeczy to napewno będzie super :) Od tygodnia nie wychodziłam z Emilką na dwór, jak zaś zaczniemy to chyba będę musiała robić jak z noworodkiem werandować od kilku minut hanka sesyjka cudna, Małgosia laleczka śliczniutka :D Ejmi no mam nadzieję, że przed świętami katarek przejdzie a zęby się do świąt przebiją...powiem szczerze że jak wyjdą to będzie dla mnie najlepszy prezent pod choinkę ;) Nadia to już niedługo Amelka zacznie chodzić :) kwestia tygodnia może dwóch :) w sumie zależy też od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×