Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

hej hej o rany, wbylismy na 4 dni a tu takie zagorzałe dysusje ze ho ho! ze tez komus sie chce pisac posta na pol ekranu o brudnych majtkach dziecka, i przy okazji dywagacje czy matka jest leniwa czy nie... usmialam sie naprawde, niekórzy maja nadmiar czasu wolnego chyba... nam sie trafila okazja zeby poleciec na tzw "ładne oczy" do Chorwacji, wiec sie szybko w srode spakowalismy i zaliczylismy turbowakacje:) i gdyby kóras planowala wyjazd wakacyny to zdecydowanie polecam plaze kamieniste:) Baska jak zasiadła w kamieniach, to rzucala je przez bite kilka godzin normalnie raj a ziemi :) no i fajnie po tam cieplutko 28stopni, sloneczko, wieczorem lekki wiaterek... ehh... zal bylo wrocic do 12stopni..pozwiedzalismy trohe bo zaliczylsmy przy okazji Czarnogóre, Bonię (całe jedo miasto Neum) no i oczywiscie Dubrownik, piekne miasto, bardzo klimatyczne no i z bogata hostorią w tle. powiem wam ze 4 dni a czulam sie jakbysmy tam naprawde z tydzien byli. widze ze temat zjazdu kolejnego wre:) my sie dostosujemy oczywiscie, moze byc kazimierz, moga byc okolice lodzi. tez poszukam w wolnej chwili czegos ciekawego na Mazowszu:) ok, zmykam o musze teraz odgruzowac mieszkanie bo jakos po kazdym wyjezdzie, mimo ze nas nie ma to robi sie bajzel.... a jeszcze pranie porobiłam a tu nie ma jak tego suszyc.. potem jeszcze sie odezw jak mloda pojdzie spac, a no i wysle wam zaraz kilka zdjec z CH. Buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello ;) Dziecko mnie dziś "zdradziło" i poszło spać do babci ;) jak mama chce ją zabrać to mówi "Ania idź siama, ja godzinkę lub dwie ziośtane z józią" :D a jak mama wychodzi to wyje! i dziś pojechała spać do babci :D a ja korzystam i zamiast bajek na dobranoc oglądam m jak miłość (swoją drogą dawno nie oglądałam i jakiś taki sflaczały ten film :o) A kryzys nocinkowy mamy nadal :o znów była kupa w majty (tym razem je wyprałam :D :D :D ) Pani Prezes no wreszcie pisze pani do rzeczy ;) ja sobie nie wyobrażam zjazdu bez ciżemek :D :D :D no i z tym wywalaniem majtek mnie pani pocieszyła :D Listku w sumie czy Kazimierz czy Uniejów to prawie ta sama droga :) mam nadzieję, ze uda Wam się dojechać :) my do Kazimierza mamy ponad 200 km, a do Uniejowa jakieś 50 ;) więc różnica kolosalna :o chociaż coś mi chłop przebrzdąkuje, że taki wyjazd to sporo kasy, a u nas z nią krucho. to mu powiedziałam, ze do sierpnia kupa czasu, więc ma czas, żeby ją wykombinować hi hi ;) ale on i tak zrobi tak jak ja powiem :D samej mnie nie będzie chciał puścić, więc znając życie pojedzie :D i potem będzie mówił, jak to fajnie było i jakie mam fajne koleżanki ;) A Pani Prezes mąż stwierdził, ze ma super siostrę (zapomniałam napisać wcześniej ;) ) no i jest oczarowany Karolinką :) tym jaka ona grzeczna :) a i czekam na fotkę nocnikową (Twój mąż robił na parkingu Martynce i Szymusiowi) mlodamamuska ale Wam to dobrze :) do Chorwacji jechaliście autem ? Zmykam włos zakręcić i chyba się położę! dostałam dziś @ i powiem Wam, że od bardzo dawna nie miałam takich boleści i takiego obfitego @ :o ale nie mam już od jakiegoś czasu plamień przed @, więc chyba leki działają ;) i może niebawem uda się zaciążyć :) Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj zaliczyłam wielkie zakupy, moja mama się Emi zajęła więc mogłam spokojnie pokupować rzeczy na wyjazd, udało mi sie całkiem fajną kurteczke kupić przyda się napewno w ie, byłam też w aptece apteczke zaopatrzyć i zaś tam stówkę zostawiłam... gawit fryzurka cudna !!! Martynka wygląda przepięknie, naprawdę !! noo masz szczęście żeś majtki wyprała, bo oj byłby raban ;) mlodamamuska wow jak fajnie Wam się taki wyjazd trafił na szybko, też tak chcem, choć w cro byłam 6 razy to ciągle mi mało ;) A byliście w Kotorze w Czarnogórze ? deseo czekam na te foty od Was :) dzięki za linka, musze to pooglądać i jak wróce z ie to sobie coś takie zorganizuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hj ja z rana dopóki wszyscy kawę piją. mlodamamuska zdjecia obejrzałam , super pogoda i dziewczyny zadowolone. takie spontaniczne wyjazdy są najlepsze. gawit nie mam na poczcie zdjęć od ciebie. jak możesz to doślij :) już mogę wam napisać, wczoraj kasa poszła. w poniedziałek lecimy na Fuerteventurę jedną z Wysp Kanaryjskich, na tydzień. trzymajcie kciuki za 5 godzinny lot z tą wiercipiętą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamusie, Ale leje :( Dzisiaj pewnie nici z naszych spacerów. Może wyjdziemy na pół godziny pobrodzić w kałużach, ale taka pogoda zachęca tylko do siedzenia w domu. U nas jakoś leci. Miewamy już dni bezdrzemkowe i powiem Wam, że po takim dniu oboje z Krzysiem wieczorem padamy. Chociaż mały trzyma się świetnie i nawet wieczorem nie marudzi zbytnio, to jednak ma problemy z zaśnięciem i sen też nie jest do końca spokojny, zatem jest przeładowany :O No ale sama już nie wiem co robić, kiedy on po obiedzie zamiast iść spać to dostaje powera i odchodzi zabawa w najlepsze. Poza tym jak wstaje około 8 to nie ma sensu go kłaść ok 17.30 kiedy ma kryzys.....Pewnie na razie będzie jeszcze przeplatanka, zanim złapie stały rytm. Dziś obudził się o 6.30 zatem pewnie drzemkę zaliczymy. Oprócz tego to jakoś czas nam mija, chociaż pogoda nie dopisuje staramy się wymyślać sobie jakieś zajęcia ciekawe, ale i tak najlepsze nadal są place zabaw i piłka :) No i z nianią Krzyś coraz bardziej się kumpluje, widzę, że odchodzą już przytulanki i pieszczoty, normalnie jestem zazdrosna ;) Ale bardzo mi miło, kiedy oboje czekają na mnie przy garażu, jak wracam z aerobiku, radość wtedy taka odchodzi, że mały w powietrzu przebiera nogami :) A potem musimy Ele odprowadzić, żegnają się pół godziny, po drodze jeszcze Ela jest zaciągnięta na plac zabaw i w piłkę musi pograć - jakby tego nie robili przez te 2 godziny kiedy mnie nie ma ;) No i mamy problem z placem zabaw w przedszkolu. Jako, że przedszkole jest na naszym osiedlu i podczas spacerów nijak nie idzie go ominąć to Krzyś urządza terror- bo musi tam wejść, a jak wejdzie to polubownie nie wyjdzie, tylko trzeba go wynieść - drącego :O Fajnie, że go tam tak ciągnie, ale powtarzam mu, że od września mu się to odmieni ;) Wczoraj na plac wyszły dzieci- a jak są dzieci, nie można wchodzić na teren placu, bo panie nie pozwalają, więc Krzyś niczym więzień zza krat stał przy płocie i patrzył, jak się towarzystwo bawi. Godzinę tak z nim stałam....masakra! Widzę, że na forum wakacyjne wojaże się zaczęły :) MłodaM - piękne fotki! Basia normalnie cukiereczek :) Piękne widoczki i to ciepełko, ehhhh :) Zazdrościmy :) No i na takiej plaży i Krzyś miałby raj, bo ostatnio robi wieże, że wszystkiego co znajdzie, a kamyki są najlepsze do tego :) Gawit - masz małego pazia w domu :) Powiem Ci, że chyba Tysi jest lepiej w krótszych włoskach :) Ona ma super te loczki, ciekawe po kim? :) Agulinia - wypraszam sobie! My mamy do Kazimierza ponad 200 km :) Od Rodziców jest rzut beretem ;) Cieszę się, że przemyśleliście sprawę :) Ja już się zdeklarowałam, więc decyzję pozostawiam większości. Jakoś z Będzinem poszło nam błyskawicznie, każdy zaraz się zdecydował bez zbędnego wymyślania, a tu widzę, burza mózgów :) Dlatego ustalcie coś, a my się dostosujemy, jeśli nic nam nie wypadnie :) Michaa- udanej podróży :) czekamy na fotki! Listku - Tobie też udanego pobytu życzę - bez chorowania!!!!! zostaw tą apteke w domu! ;) I szkoda, że jednak termin na zjazd Ci nie pasuje :O Resztę pozdrawiam i uciekam, bo książę wymaga opieki. A zostawić go samopas to mam gotową niespodziankę, albo w postaci total rozpierduchy, albo wysmarowanych ścian kremem:O Do miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaaa życzę wspaniałych wakacji na Fuercie (choć nie trzeba bo i tak napewno takie będą :)) Ja już tyle zwiedziłam ale na kanarach jeszcze nie byłam, strasznie bym chciała...może kiedyś :) choć mnie najbardziej marzy się Teneryfa albo Gomera ale tam ceny wyższe niż na innych kanarach Ejmi Emi jeszcze każdy dzień śpi, ale napewno też nadajdzie ten czas jak nie będzie chciała spać, ale popołudniamy będzie zmęczona...pamiętam jak to było jak przechodziła z dwóch drzemek na jedną...masakra była, naszczęśćie to wszystko wraca do normy :) Nieee nie mogę apteki w domu zostawić bo wtedy napewno coś nas weźnie i będzie trzebabyło kupować leki, a jak weznę to może nie użyję ;) U nas niespodzianki też się zdarzają jak Emi zostaje sama na chwilę w pokoju, np. mamy pięknego picasse na ścianie w sypialni ;) a tak wogóle stało się to jak ja sobie jeszcze z rana drzemałam a Emi w najlepsze sobie smarowała na ścianie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :)!!! U nas jako tako do przodu. 1,5 tyg bez babci minęło. Jakoś dajemy radę. Wczoraj i dziś był z Szymciem teściu i świetnie sobie poradził, z czego bardzo się ciesze bo wczoraj to z dusza na ramieniu do pracy jechałam i bez tel nawet do wc się nie ruszałam ;), bo do tej pory dziadek niby go widywał, ale nigdy nawet godziny sam z nim nie był. Ale dzis od dziecka mojego usłyszałam ze nie kofa mamusi tylko dziadka K., zatem chyba się dogadali ;). Od jutra tatuś dyżuruje :). Poza tym mamy chyba ostatni trudny czas zębowy, po 3-4 rzadkie kupy dziennie i od kilku dni Szymus notorycznie się w nocy budzi z płaczem po czym ląduje u nas w łóżku bo za nic w świecie nie chce już zostać u siebie i dzięki temu wstajemy rano połamani i niewyspani :(. Mam nadzieję ze to przejściowe bo dziś o 6.30 kawę sobie z 3 łyżeczek zrobiłam bo wyglądałam jak zombi :(. Tak mi się marzy teraz tylko znowu cała przespana nocka. Co do zjazdu to ja już pisałam, ze gdzie nie będzie postaramy się dojechać, choć na 100% będziemy mogli określić się na początku sierpnia. Co do km to my i tu i tu mamy daleko, ale jak coś ustalicie to się dostosujemy. W końcu Wy tez teraz po 300km jechałyście :). I jeszcze więcej co niektórzy ;). Mnie się widzi bardzo i Kazimierz Willa Irys i Uniejów Gościniec. Do Uniejowa mamy prawie 100km mniej ale się dostosujemy :). Aguś super, że kombinujecie :). No nie może być inaczej :). Gdzie rodziców wysyłacie??? My w lipcu planujemy jakiś ciepełkowy wylot w 3-jeczkę. Bardzo tego potrzebujemy doładować się w słoneczku na kolejny rok. P już urlop ma zaklepany. Ja mam cały mc wolny. Paszporty dla nas wszystkich lada dzień będą do odebrania, bo nam wyszły w zeszłym roku a Szymcia to będzie pierwszy. Szkoda tylko, że dla dzieci tylko roczne wydają :(. Swoja droga to nie rozumie dlaczego po roku tylko aktualizacji nie można zrobić??? Tylko znowu ta sam durna procedura :(. Ejmi, u nas takie dni bez drzemkowe się zdarzały i też już wmyślam że koniec ze spaniem w dzień a teraz od mc prawie Szymuś zasypia pięknie w kilka minut dosłownie koło 14 każdego jednego dnia. Biedny Krzysiak :( już sobie go wyobraziłam pod tym płotem przedszkolnym. Ciekawe czy we wrześniu zawiśnie z drugiej strony ? :), czy tak będzie zaabsorbowany nowym środowiskiem ze nie będzie miał "ciasu" ;). My też nie pozwalamy dzieciom z zewnątrz wchodzić na plac przedszkolny. Dla bezpieczeństwa, koleżanka miała z tego powodu złe doświadczenia i nieprzyjemności :(. Michaa- udanych wakacji, ale Wam dobrze :). Mnie też się marzą Kanary :), ale niestety w sezonie są dla nas cenowo nieosiągalne a poza sezonem to ja nie mogę niestety :(. Listu, Wam też udanego pobytu w IE :). Zawsze to jakieś oderwanie od rzeczywistości. Fajnie macie :). I przede wszystkim życzę obyście apteczkę przywieźli z powrotem z cała jej zawartością :). Gawit, Martysi słodziakowi w nowej króciutkiej fryzurce bardzo bardzo ładnie. Moim zdaniem dużo lepiej :). I ja nie rozumiem dlaczego Ty te majtki wyprałaś??? Trzeba było chociaż napisać że wyrzuciłam i znowu pomarańczowym ciśnienie podnieść... a co??? One mogą ;)??? Mlodamamuska cudne foteczki. Od razu mi cieplej :). Basiek uroczy słodziak. I widoczki śliczne. Chorwacja ma swój urok - przyznaję :). Fajnie, że Wam się taki wypad trafił :). Deseo, brawo dla Adaśki ze taki samodzielny się robi. Mnie jeszcze Szymcio za każdym razem do WC z sobą ciągnie i jeszcze siedzieć muszę przy nim ;). Madzia a Ty gdzie zniknęłaś??? Takie piękne posty codziennie a teraz co??? Jak tam Zuzia w żłobie??? Miłego :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! michaaa podeślij mi maila do siebie, bo widać zaginął w akcji ;) co do Fuertaventury to też troszkę po świecie lataliśmy, ale właśnie wakacje na Fuercie uważam za nasze najlepsze wczasy do tej pory! mimo, że dla mnie tam było zimno (bo niby było 27 stopni, ale straszny wiatr - byliśmy dokładnie w takim samym czasie jak Wy teraz lecicie ) strasznie zazdroszczę :) Ejmi u nas z drzemką dzienną też loteria :o aczkolwiek ja wolę jak ona w dzień śpi, bo niby potem na noc zasypia bardzo późno, ale chociaż śpi w nocy spokojnie! a jak w dzień nie śpi to co z tego, że zaśnie około 20.00 - 20.30 , jak budzi się o 2 w nocy i do 5 nie śpimy :o bo mamy gadanie, wędrowanie, i marudzenie typu "wlącz mi baje" :o więc ja jednak wolę jak ona śpi, mimo, ze w sumie ja wtedy w pracy jestem, więc powinno mi być wszystko jedno! aczkolwiek mam świadomość tego, że pewnie nadejdzie taki dzień, że drzemki się definitywnie skończą :( a loczki Tyśka ma po tatusiu ;) wbrew pozorą ;) gdyby Paweł miał długie włosy to też by miał takie kędziorki (widziałam jego zdjęcia z czasów nastolatkowych jak był zafascynowany metalem i nosił długie włosy :o ) listku odpocznijcie w tej Irlandii :) eh już widze jak się obkupisz ;) a właściwie Emi ;) i nie chorujcie!!!!! Agulinia oj oby Szymusiowi szybko ząbki wyszły, a Ty się wyspałaś! Eh jakie szczęście, że ząbkowanie za nami :) i powiem Wam, że jak cholernie bałam się tych 5 , bo wszyscy straszyli, ze to najgorsze zęby, to u nas wyszły zupełnie bezobjawowo! akurat 5 jedyne się nam tak udały :) i gdzie planujecie lecieć ? jakiś rejon macie obrany? my 24 czerwca jedziemy ale nad nasze polskie morze! na tydzień i też nie mogę sie już doczekać :) oby pogoda była w miarę, bo to to niestety nad Bałtykiem loteria :o No to mykam może na jakiś spacer z młodą. w sumie za ciepło nie jest, ale choć nie pada, to sobie może gdzieś śmigniemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Oj ta pogoda mnie dobija. Normalnie nie mam ochoty kompletnie na nic. Najchętniej zwinęłabym się w kocyk i poleżała na kanapie. Ale niestety nie da się ;) Od dwóch dni praktycznie nonstop u nas pada. Radochę ma z tego tylko Zuza, bo jak wracamy z przedszkola to mierzy każdą kałuże po drodze ;) Śmiesznie wygląda w kaloszach i pod parasolem. Taki mały grzybek :D Wczoraj mnie rozbroiła totalnie. Wyszłyśmy ze sklepu i wyłożyła się jak długa, bo oczywiście rozgląda się dookoła, zamiast patrzeć pod nogi. Wstała, otrzepała się coś tam o klanie jęknęła i poszła dalej. W połowie drogi zauważyłam, że sobie jednak kostkę na dłoni obtarła i jej wytarłam. No i się zaczęło... nagle zaczęło ją bardzo boleć i wyła do samego domu, ze ma ał i krewka leci. Głupia matka, jej pokazała hihihi Ludzie tez mieli ubaw ;) Ogólnie to u nas OK. Panna się na razie trzyma pod względem zdrowotnym i nawet z ochota do żłobka chodzi. Małe postępy w nocnikowniu są. Codziennie rano jak wstanie to leci i robi siusiu na nocniku. W żłobku też jej się zdarza zawołać. Zatem chyba jesteśmy na dobrej drodze :) Jutro jedziemy do Łodzi. Musze się z pracy trochę urwać, bo po południu mamy umówioną konsultację u kardiologa w CZMP. Teściowa podpytała u siebie w pracy i po znajomości idziemy na dyżur do lekarza :) Szczerze Wam powiem, że wkurza mnie takie załatwianie wizyt, ale u nas w mieście nie ma szansy umówić się normalnie do kardiologa dziecięcego A dzisiaj idę z koleżankami do knajpki. Trochę nam się okazji do opicia uzbierało i będziemy balować hihihihi ;) Gawit, fryzurka Tysi fajowa! Mi co prawda się bardziej podobała w tych dłuższych lokach, ale na lato na pewno będzie jej wygodniej :D I ten Uniejów nie jest zły. Tam czasem fajne imprezy są :) Agulinka, oby piątki wyszły jak najszybciej! Nas tez one wymęczyły, więc znam ten ból. Fajnie, że już wakacje planujecie. My mamy urlopy zaklepane, ale tak się zbieram z szukaniem domku nad morzem, że w końcu nigdzie nie pojedziemy. My się wybieramy nad nasze morze i zabieramy moja mamę :) A do pisania to mi jakoś weny brakło ostatnio Ejmi, u nas też zdarzają się dni bez drzemki, ale na szczęście rzadko. Pisze na szczęście, bo Zuzka wtedy tak od 17 jest po prostu nie do wytrzymania. Wszystko jej nie pasuje, pokłada się, marudzi Straszne! No i nie fajnie masz z tym placem zabaw w przedszkolu. Nie jestem do końcu przekonana czy mu się tak szybko znudzi we wrześniu ;) Place zabaw rzadko się nudzą hihihi Zuzka tam co dziennie po żłobku leci na jej plac. I jakby tak jej pozwolić to nawet ulewa by jej nie przeszkadzała na zjeżdżalniach :D Michaa, no zazdroszczę tych wczasów! Super! Olga na pewno da rade wysiedzieć w samolocie :) Listku, fajnie, że zakupy już porobione i przygotowania do wyjazdu pełna para idą. A powiedz mi jak z tym przedszkolem u Was? Załatwiliście coś? Bo widze, że piszesz o urlopie w pracy w sierpniu. Mlodamamuśka, proszę jaki sponton hihih Zdjęcia boskie! Basiek rozbroiła mnie totalnie na ostatnim zdjęciu, na tym kamiennym fotelu. Taka błoga mina! Super! Deseo, zdrówka dla Adasia! No i proszę jaki mężczyzna Ci rośnie. No i typowo najbrudniejszą robotę zostawia dla kobiety hihihih. Agulinia, no przygadujemy, przygadujemy, bo jak to może być zjazd bez dowodzącej? ;) Cieszę się, że się powoli łamiecie hihihih I przyznaje, że ja mam rzut beretem do Kazimierza, a z reszty dziewczyn to jeszcze Michaa ma blisko :D No i kurcze, a co, ja też chce mieć raz pod nosem :D No dobra, kończę. Miłego dzionka i słoneczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brr jak tam zimno...spacerek mamy zaliczony, choć wiało straszliwie i takim zimnym wiatrem...tak jak był ostatnio front Afrykański tak teraz chyba jakiś arktyczny brrr...naszczęść nie pada, tyle dobrze Czy są już u Was gdzieś truskawki do kupienia ? bo u nas nic niema :( a zawsze już były taniutko w połowie maja, a teraz nic :( agulinka super masz że i teść dobrze się umie zająć Szymciem, mój gdyby żył też napewno by się chętnie zajmował, tak strasznie czekał na wnuczke, wkońcu się doczekał ale niestety tylko 4 miesiące ją znał :( U nas też nocki jakieś takie niedospane, ale u nas raczej nie ząbki, a głód mleczny ;) A macie już jakieś miejsce upatrzone gdzie pojedziecie ? Z tymi paszportami to naprawdę zrobili szopki, że trzeba co roku stawać w tej długiej kolejce i jeździć i załatwiać, my mamy dla Emi dowód no ale to tylko na kraje Unii więc jakbyśmy chcieli np. do Egiptu lecieć to pupka... gawit noo liczę na jakieś fajne ubranka w dobrej cenie :) madzialinska u mnie ochoty na cokolwiek też brak niestety, wszystko pewnie wina pogody, hihi chociaż można na coś zwalić ;) A tym obtarciem śmiesznie :) Na przedszkole nadal czekamy, chciałam strasznie urlop we wrześniu ale niestety moja dyrektorka zapowiedziała że od 20 sierpnia i cały wrzesień bezwzględnie urlopów nie daje i no niestety klops :( tak szczerze to ja niewiem co będzie od września, żyjemy w zawieszeniu bo dalej niewiadomo czy teściowa z małą będzie i czy przedszkole będzie, wkurzam się tym wszystkim strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eja Eja :) Pamietacie takie "slowka" dzieci, bo wlasnie Hanka jest na takim etapie :) Adas poszedl do przedszkola wiec mam chwile bo Hana poszla na drzemke. Weekend mamy imprezowy - w sobote urodziny bratowej, a w niedziele komunia chrzesnicy T. Adas zostaje z dziadkami bo juz widze jak wysiedzi na obu imprezach w restauracji, zreszta ja tez nie posiedze bo Hanka nie lubi sie nudzic. Listku u nas mozna trafic truskawki za zawrotna cene 14zl/kg i do tego nie sa rewelacyjne. Ja tylko sprobowalam bo troche sie boje bo truskawki mocno uczulaja szczegolnie te pierwsze z mega dawka pestycydow. Madzia ale Ci fajnie z okazji babskiej imprezki - brakuje mi strasznie takiego wyjscia ale poki co mam mala cycoline ktora butelkom mowi stanowcze NIE.. Powodzenia u kardiologa! Gawit Tysia super sie prezentuje w nowej fryzurze, mam wrazenie ze wyglada troszke doroslej, a te loczki to ma boskie. Ja tez mialam takie baranki w jej wieku po czym mama mnie obciachala na chlopaka i juz takie nie odrosly.. Gdzie jedziecie nad morze? Ja sie zastanawiam czy moze nie zabrac mamy i tez nie skoczyc gdzies z dzieciakami. Agulinka u nas Adas kaze wychodzic z lazienki jak zalatwia swoje potrzeby, wrecz kupki nie zrobi jak bede w lazience :) No i brawo dla dziadka ze tak sobie poradzil, u nas tez dopiero od niedawna dziadek jest w stanie sie kompleksowo zajac wnuczkiem Ejmi u nas tez roznie bywa z drzemka, ja staram sie Adaski juz nie klasc ale czasem sam zasnie - jak ostatnio ok 18 ogladal bajke i zasnal :) czasem potrafi nawet na dywanie zasnac. Dlatego ok 18 musze go czyms zajac by przetrwal kryzys i wtedy jest ok. A placu zabaw to my zadnego tez nie mozemy przepuscic. Mlodamamusko foty z Chorwacji - marzenie! Basia slicznotka! A gdzie dokladnie byliscie w Chorwacji? Pocieszylas mnie z tymi kamienistymi plazami, bo my sie wybieramy we wrzesniu. Michaa milego wypoczynku na Fuercie! Do jakiej miejscowosci jedziecie? My bylismy w Caleta de Fuste - sympatyczna miejscowosc blisko lotniska. No i 5h lotu to dla dziecka jest wiecznosc, przynajmniej dla mojego wiec radze zabrac jakis odtwarzacz dvd i bajki bo inaczej moze byc ciezko, choc Adas lecial jak mial rok i 8 miesiecy. Agulinia a od kiedy planujesz powrot do pracy? Kinia do zloba? Ja powoli dojrzewam do odwiedzin mojej firmy i ciekawa jestem czy pojda na moje rozwiazanie pracy w domu. Jak nie to nie wiem co zrobie bo nianka plus przedszkole Adaski = moja pensja. No i kurcze pokaz te swoje zlote cizemki :) Bo toz to najmodniejsze buty na forum. No dobra zmykam ogarnac chate poki mala spi! Milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eja Eja :) Pamietacie takie "slowka" dzieci, bo wlasnie Hanka jest na takim etapie :) Adas poszedl do przedszkola wiec mam chwile bo Hana poszla na drzemke. Weekend mamy imprezowy - w sobote urodziny bratowej, a w niedziele komunia chrzesnicy T. Adas zostaje z dziadkami bo juz widze jak wysiedzi na obu imprezach w restauracji, zreszta ja tez nie posiedze bo Hanka nie lubi sie nudzic. Listku u nas mozna trafic truskawki za zawrotna cene 14zl/kg i do tego nie sa rewelacyjne. Ja tylko sprobowalam bo troche sie boje bo truskawki mocno uczulaja szczegolnie te pierwsze z mega dawka pestycydow. Madzia ale Ci fajnie z okazji babskiej imprezki - brakuje mi strasznie takiego wyjscia ale poki co mam mala cycoline ktora butelkom mowi stanowcze NIE.. Powodzenia u kardiologa! Gawit Tysia super sie prezentuje w nowej fryzurze, mam wrazenie ze wyglada troszke doroslej, a te loczki to ma boskie. Ja tez mialam takie baranki w jej wieku po czym mama mnie obciachala na chlopaka i juz takie nie odrosly.. Gdzie jedziecie nad morze? Ja sie zastanawiam czy moze nie zabrac mamy i tez nie skoczyc gdzies z dzieciakami. Agulinka u nas Adas kaze wychodzic z lazienki jak zalatwia swoje potrzeby, wrecz kupki nie zrobi jak bede w lazience :) No i brawo dla dziadka ze tak sobie poradzil, u nas tez dopiero od niedawna dziadek jest w stanie sie kompleksowo zajac wnuczkiem Ejmi u nas tez roznie bywa z drzemka, ja staram sie Adaski juz nie klasc ale czasem sam zasnie - jak ostatnio ok 18 ogladal bajke i zasnal :) czasem potrafi nawet na dywanie zasnac. Dlatego ok 18 musze go czyms zajac by przetrwal kryzys i wtedy jest ok. A placu zabaw to my zadnego tez nie mozemy przepuscic. Mlodamamusko foty z Chorwacji - marzenie! Basia slicznotka! A gdzie dokladnie byliscie w Chorwacji? Pocieszylas mnie z tymi kamienistymi plazami, bo my sie wybieramy we wrzesniu. Michaa milego wypoczynku na Fuercie! Do jakiej miejscowosci jedziecie? My bylismy w Caleta de Fuste - sympatyczna miejscowosc blisko lotniska. No i 5h lotu to dla dziecka jest wiecznosc, przynajmniej dla mojego wiec radze zabrac jakis odtwarzacz dvd i bajki bo inaczej moze byc ciezko, choc Adas lecial jak mial rok i 8 miesiecy. Agulinia a od kiedy planujesz powrot do pracy? Kinia do zloba? Ja powoli dojrzewam do odwiedzin mojej firmy i ciekawa jestem czy pojda na moje rozwiazanie pracy w domu. Jak nie to nie wiem co zrobie bo nianka plus przedszkole Adaski = moja pensja. No i kurcze pokaz te swoje zlote cizemki :) Bo toz to najmodniejsze buty na forum. No dobra zmykam ogarnac chate poki mala spi! Milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie słoneczko :) wprawdzie zimno, ale zapowiadają weekend ładny :) Emilia mnie dzisiaj zabiła tekstem, bo mówię jej że będziemy sprzątać, a ona do mnie z taką powagą "Nie mamusiu, ty sprzątaj, ja będę czytać gazetke"...noo myślałam że padnę ;) noo ładnie już mi się zaczyna ;) A ja właśnie piję latte machiatto z nowego ekspresu i mniam mniam jestem zachwycona :D deseo miłego imprezowego weekendu życzę :) A co tam u reszty dziewczyn i dzieciaczków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu takie pustki? Młoda miała jechać dziś z babcią na działkę, ale po 1. wcale nie jest za ciepło, 2. mój tata się rozchorował, ma prawie 39 stopni gorączki, więc pewnie pojedziemy dopiero jutro po pracy Pawła. Dziś na wieczór musze jeszcze na zakupy do Biedrony skoczyć, a nie wiem czy chce mi się rozdarciucha zabierać ze sobą ;) bo nie spała w ciągu dnia i oczywiście o byle co jest histeria :o a ja dziś też w nie najlepszym nastroju :( jestem zmęczona całą tą robotą, nocnym wstawaniem do młodej, a w dodatku dostałam leki na stymulację owulacji i tak mnie jajnik jeden napieprza, że normalnie momentami nie idzie wytrzymać :o Deseo my jedziemy tam gdzie co roku :) do Rusinowa :) mamy tam już swoje miejsce. jedziemy z moimi rodzicami i bratem! wbrew pozorą lubię z nimi jeździć, bo jest więcej osób do pilnowania młodej :) na plaży się dzielimy - każdy po godzinie bawi się z Martyną, a resztę czasu mogę sobie siedzieć i obserwować ;) w tym roku ten urlop jest mi bardzo potrzebny, bo jestem zmęczona pracą, zwłaszcza zmęczona psychicznie, bo pacjenci potrafią dać w kość, a ich rodziny bywają nie lepsze :( jak to mawia moja szefowa w dni kiedy ma dobry humor ;) "czasem trzeba zacząć od leczenia rodziny" ;) Zmykam może młoda pozwoli mi złapać z 10 minut drzemki, bo chyba za moment padnę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam się tylko przywitać:) U nas pięknie i słonecznie i zapowiada się, ze wreszcie będzie ciepło. Dzis mam biegany dzień bo mam trochę roboty. Z kąpielą pełen sukces. Dziecko samo mi się dopomina żeby iść się kąpać:D Zazdroszczę wakacyjnych wyjazdów. My ze względów finansowych w tym roku niestety nigdzie nie pojedziemy. Dziękuję za fotki. Tysia w nowej fryzurce śliczna. Młodamamuśko Aż miło się oglądało zdjęcia wyjazdowe. A Basia urocza jak zawsze:) zmykam bo Olga wzywa, a psoci od rana, więc musze ją mieć na oku:) miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam się tylko przywitać:) U nas pięknie i słonecznie i zapowiada się, ze wreszcie będzie ciepło. Dzis mam biegany dzień bo mam trochę roboty. Z kąpielą pełen sukces. Dziecko samo mi się dopomina żeby iść się kąpać:D Zazdroszczę wakacyjnych wyjazdów. My ze względów finansowych w tym roku niestety nigdzie nie pojedziemy. Dziękuję za fotki. Tysia w nowej fryzurce śliczna. Młodamamuśko Aż miło się oglądało zdjęcia wyjazdowe. A Basia urocza jak zawsze:) zmykam bo Olga wzywa, a psoci od rana, więc musze ją mieć na oku:) miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :-) Witam. Czasu mi ostatnio strasznie brakuje i na forum w szczególności, a niby tatuś częściej w domu i więcej czasu mieć powinnam,ale nie da się, bo ciągle jesteśmy poza domem. Dziś mąż w pracy do 19 to może uda mi się wpaść na chwilę tu,jak dziewczyny pójdą spać. bo jutro wybywamy do dziadków na tydz,a tam netu brak. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem! Zaliczyłysmy spacer, lody i po obiedzie dziewczynki grzecznie śpia. :-) A wczoraj w ZOO safarii bylismy, jechalismy do dinozaurów,ale jakoś wyladowalismy w ZOO, jak się Karola do kucyka dokleiła i go głaskała i przytulała, szok, na koniec buziaka mu strzeliła w mordkę. no i z przykrością stwierdzam,iż wielbłąd zastawił nam drogę na dłużą chwile poczym strzelił nam kupe na zderzak i sobie poszedł hihi. ile śmiechu wczoraj było :-) Listku - miłego wyjazdu. :-) a kawka pysznista, cappuccino też jest super, nawet bardziej mleczne. Moj to lubi jeszcze tą kawę z czekoladą, codziennie ją pije hihih No i jak urlopu nie dają to zawsze l4 zostaje :-) ja tak się planuje ratować, bo my na wakacje chcielismy we wrzesniu/pażdzierniku jechać,ale chyba musimy w lipcu coś znalezć.. A rodziców moich wysyłamy do Grecji - Lecą na Zakyntos, potem promem na ląd stały i objazdówka po najwazniejszych miejscach i powrót na wyspę i do dom. - jakieś 8 dni chyba. Moi rodzice nie z tych co leża na plaży, oni tylko objazdowe wyjazdy mają. Byli już w CHorwacji, Włoszech, Paryzu, Beneluksie i teraz czas na Grecje, Jeszcze ojcu się Egipt marzy i ponownie Włochy,ale to niech sobie już sam zasponsoruje. Deseo - nie załapały się te moje ciżemki na foto zadnym chyba, a szkoda :-) I ja wracam od wrzesnia do pracy, w moim zawodzie nie ma innej opcji,tylko wrzesień lub za rok, kolejny wrzesień. na razie mam dwie szkoły,ale chyba z jednej zrezygnuje,bo planuje na poł etatu tylko, gdyż Kindziuk nie dostała się do złobka i nie mamy co z nią zrobic,a tak ja będę 3 dni w pracy i jakoś musimy opiekę dla niej zorganizować. I masz racje, Karola to miała fotki co chwila robione,a Kindziulowi obiecałam sobie,ze choć raz na miesiąc zrobię ale jakoś nie ma nigdy okazji, coś tam pstryknę,ale to już nie to... A Karolą wszystko nowe było, usmiech, jedzenie czegos, złapanie grzechotki hihi itd.. ale może zrobię jak bedziemy pierwszą marchewę jesc, bo to już za jakiś tydzien - dwa planuje. Toszi - super, ze już ok z kąpiela. i cieszy mnie ,ze czesto bywasz na forum :-) Dobra i teraz apropos zjazdu, to dziewczyny decydujemy się na ten Kazimierz i koniec z szukaniem miejsc. ok? To miejsce pod Łodzią jest cudne i ja zaklepuje je na przyszłoroczny, koncowo-kwietniowy zjazd. jest idealne pod względem połozenia i atrakcji. :-) Bo prawda taka,ze ja dopiero ok. 25lipca będę wiedzieć jak mąż ma rozłożone dyżury, czy bedzie miał wolny weekend, czy mu dadzą urlop,a ja od 25 sierpnia też nie mogę być niczego pewna, bo dyrekcja sobie moze zarzadzić radę na piątek wyjazdowy i co ja zrobię. ale na dzien dzisejszy mamy w planach dojazd do Kazimierza i tyg urlop w tym czasie. :-) i my się piszemy. i chyba czas tę wille zamówić. Madzia - daj znać jak po wizycie.. i tak to jest z tymi delikatnymi dziewczynkami, Karola wyraca się już nałogowo i zaczyna już się przyzwyczajać,bo prawie nie płacze. :-) I mówiłam Wam już ,ze na dwie piątki dolne ida? równoczesnie. ale nie ma my jakichs problemów z związku z tym. jak się przebijały to coś tam się działo, ale teraz już spokój. A Kindzia odkryła dzidzię w lusterku hihi, ona uwielbia leżec na macie i tam ma lustereczko, kiedyś zaglądała sobie do niego i nic,a od kilku dni to się cieszy to tej drugiej Kindzi i rozmawiają sobie piskliwie. no i na boki się pieknie przewraca i brzuszkuje już na spokojnie. i taka pogodna jest. jak sobie pomysle,że Karola była grzeczna i fajna,ale jednak trzeba było ją czesto i długo na suszarkę usypiac,a Kindzia nic, jak anioł. Ale to chyba po części dlateogo,ze ja już więcej wiem i odpuszczam, kiedyś było jedzenie i od razu chciałąm,by szła sapć ,a przy Kindzi wiem,ze musi być tez czas na zabawę a i dziś spotkałam znajomą z 2 msc starszym chłopcem,ale jak go zobaczyłam to myslałam,ze to jakieś inne dziecko,bo to był - jak dla mnie ogromny roczniak, nie mieszczący się w spacerówce! normalnie kolos! a mnie się cały czas wydaje,ze Kinga za duża jest. :-) Agulinka - fajnie sobie poradziliscie z opieką i zastępstwami i nam też te 5-taki wychodzą,ale na górze nic jeszcze się nie dzieje. I my ze względu na paszporty, które nam się pokonczyły i całej 4-ce trzeba by zrobić, to gdzieś na UE się nastawiamy i tylko Kindzi wtedy dowód i luz. no i Karola juz będzie miała swoje miejsce w samolocie to jednak wygoda niż trzymanie jej na kolanach. Ejmi - fajnie,ze Pan Krzyś się z Panią ELą dogadali. w koncu to fajna babka jest i musiała go szybko przekonac hihi ale serce boli jak się dziecko do obcego tuli hihih, bo jak przychodzę do złoba to Karola czasem nawet buziaka nie da,ale jak przejdzie jakaś ciocia to leci ją uściskać i papa macha. uważam,ze to przesada! ;-) Gawit - i jak to zapomniałaś napisac,ze maż orzekł,ze ma fajną (starszą hihi) siostrę. no,nie! skandal!! a Karolcia to kazdego umie oczarować o tak! :-) a tą fotę gdzieś ostatnio widziałam. chyba na komórce mam. fajna :-) A kryzysem kupkowym się nie martw, nie pierwsza i nie ostatnia ona. może zabawy ma za fajne hihi... i się zagapi. Dobra, umykam. wpadne za tydzien, bo jutro jednak do dziadków jedziemy. potem wracamy na kilka dni, bo kontrolę bioder mamy i znów sobie jedziemy do mojej siostry tym razem. Może ktoś koło Grudziądza mieszka to zapraszamy na kawkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Niedzielnie, Wpadam i ja, bo po obiadku sjestę mamy, Krzyś drzemie, T też drzemie (chodź udaje, że nie ;) ) a ja spokojnie mogę usiąść do kompa. Weekend mija nam cudnie, może poza tym, że pogoda dopiero dziś się rozkręciła u nas i wreszcie fajnie się zrobiło, ale od piątku nasze dziecko ma tak cudny humor, że wszyscy jesteśmy w szoku :) Ale to obecność tatusia tak działa, oj strasznie Krzysiak tęskni za tatą i jest to coraz bardziej widoczne. Wcześniej aż tak nie przeżywał jego powrotów, ale teraz, to ani nie ma spania, bo trzeba się powygłupiać, przy jedzeniu ciągle tylko śmiechy, z tatą jest teraz wszystko...a ja jestem omijana bezczelnie ;) ale nawet się nie gniewam, bo troszkę odpoczywam :) Szkoda tylko, że dziś wieczorem już będzie koniec sielanki....i znowu trzeba będzie cały tydzień czekać na tatusia :/ Agulinia - udanego pobytu u rodziców! Fajnie, że jedziecie, troszkę to będzie odskocznia dla Ciebie. I Kindziorek coraz fajniejszy się robi i odkrywa świat, nic dziwnego, że lusterko jej się podoba, niedługo Karola zacznie się jej podobać i będzie ją ciągać za włosy :) będziesz miała wesoło :) Czyli rozumiem, że Kazimierz zaklepany...tylko jaki termin w końcu ustalamy? Aguliko - fajnie, że jakoś grafik opieki nad Szymciem Wam się bezboleśnie układa, oby tak dalej :) Powodzenia w ząbkowaniu życzę, całe szczęście mamy to już za sobą i na prawdę widać zmiany w zachowaniu Krzysia, jest dużo spokojniejszy, już niedługo i Wy zębiszcza będziecie mieli z głowy. Z tym placem zabaw w przedszkolu to jest już jakieś przegięcie, ja przypuszczam, że we wrześniu to mały wcale nie będzie chciał wejść do budynku przedszkola tylko będzie ryk o ten plac zabaw :/ Deseo - eja eja pamiętamy jak najbardziej :) Teraz Ty i Aga macie przypomnienie :) No i ogłaszam wszem i wobec, że nie nosimy już pamków na wyjścia, Krzyś albo dzielnie przynosi wszystko do domu, albo sikamy na stojąco w krzaczkach ;) zatem pieluchy zostają na spanie, a i ostatnio na to jest bunt, bo mały się już widocznie odzwyczaił i nie bardzo daje sobie zakładać. Zatem zostaje nam jeszcze wyrzucenie kubka do picia - bo nadal jest tylko balonik i nic innego Krzyś nie akceptuje, ani szklanki, ani słomki, ani jakiegokolwiek innego kubka z ustnikiem.....ale liczę na to, że jak przyjdą upały to damy radę i z tym, jak tylko pragnienie porządnie da o sobie znać. Natomiast samodzielne jedzenie łyżeczką idzie nam coraz lepiej, mam nadzieję, że do września już w pełnie to wytrenujemy. Tylko z zupami jest największy problem, bo Krzyś ma frajdę jak mu się wszystko z łyżki wylewa :) Zmykam i zasiadam do deseru :) Resztę pozdrawiam i do skliknięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej w niedzielny wieczór :) Niedawno wróciliśmy z działki! zakupiliśmy Martysi trampolinę i po prostu hit! a i sami sie naskakaliśmy ;) jeszcze planujemy kupić zjeżdżalnię, ale niestety w sobotę w castoramie były wszystkie te tańsze wykupione :o ale jutro ma być dostawa, więc pędzimy po zakup :) Weekend minął nam bardzo miło! już dawno tak miło nie było! Agulinia super, że jakoś sie z Kazimierzem zorganizujecie :) my być może też będziemy tam na urlopie! znaczy przyjedziemy wcześniej najprawdopodobniej, dlatego ja się zastanawiam nad noclegami w kwaterach prywatnych! i najwyżej jakoś się z Wami na mieście spotkamy! bo na dłuższy pobyt w tej willi to obawiam się, ze kasy braknie :o A Uniejów to proszę sobie zaklepać na drugi rok koniec kwietnia hi hi Ejmi gratulacje pozbycia się pampków w dzień :) u nas na noc też Martyna nie da zakładać (bo dzienne drzemki to śpi bez), ale po nocy to ona ma pamper mokrusieńki! ale to po prostu można go wyciskać ;) więc na pewno jeszcze w nim pośpimy :) eh my musimy się jeszcze pozbyć "didi" (smoczka) no i butelki! chociaż ona służy tylko do picia mleka, bo inne płyny to Martysia pieknie pije z kubka zwykłego, niekapka albo takiego bidonu z rurką (to lubi najbardziej) :) A no właśnie jaki termin na ten Kazimierz ? proszę się określić z tym, że od razu mówię, że termin 18-19.08 u nas absolutnie odpada :( albo 25-26.08 albo 01-02.09 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KATERINKA12
prosze o pomoc jestem załamana jestem mamą 2,5 letniej córeczki wrócilam do pracy kiedy mała miała 1,5 roku trzeba było rozwiązać sytuację kto będzie zajmował się mała gdy ja będe w pracy opieke powierzyliśmy babci( I ) - tak oznacze ) mieszkamy w domu rodzinnym z mężem z babcią (II)_ tak oznacze ) problem w tym że ze względu na mój system pracy mała zajmujemy sie na zmiane babcia I , ja jak mam wolne i babcia II popołudniami i w weekendy jak ja jestem w pracy problem wynikł w tym że dziecko jest w tej sytuacji że ja nie pozwalam jej na coś a babcia II pozwala ona (mała) jest rozdraznina ale bardzo za nią ważne jest dobro dziecka poradźcie co zrobić w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello po weekendzie :) Pogoda za oknem wreszcie piękna :D Pewnie trochę mnie tu w pracy dogrzeje, ale co tam, wolę takie słonko niż te zimnice z minionego tygodnia. Zuza do żłobka poszła i powiem Wam, że chciała iść już wczoraj jak tylko zobaczyła budynek przedszkola hihihih. No ale żeby zbyt pięknie nie było, to w czwartek jak ją odbierałam to już była lekko zasmarkana. Na szczęście nic więcej poza katarem się nie pojawiło :) Trochę jeszcze jej ten katar dokucza, zwłaszcza w nocy i rano jak wstanie, a tragedii nie ma. Byliśmy w piątek u kardiologa w CZMP i sytuacja jest dobra. Zuzi nie zamknął się przewód Botalla z życia płodowego, który normalnie do 3-6 miesiąca powinien zniknąć i dlatego są te szmery w serduszku. Pan doktor obejrzał serducho z każdej możliwej strony i orzekł, że nic z tym robić nie będziemy. Przewód ma średnicę 2,5 mm i teoretycznie mógłby to zamknąć stentem poprzez cewnikowanie, ale uznał, że jest to tak małe, że szkoda Zuzię na stresy i możliwe pozabiegowe powikłania narażać. Mamy się zgłosić za rok na kontrolę. Ogólnie kardiologicznie wszystko jest dobrze :) Trochę mnie uspokoił, ale coś tam w głowię siedzieć będzie. A tak to jak zwykle wariactwo w Łodzi; jedna babcia, druga babcia, działka, zoo, sklepy i jak zawsze wróciłam do domu zmęczona jak cholera :D KATERINKA12, szczerze mówiąc to trochę ten twój post chaotyczny, Rozumiem, że jedna z babć pozwala córce na więcej niż byś chciała. No cóż wg mnie, powinnaś z babcią przeprowadzić poważna rozmowę i tyle. Jeśli to nie pomoże, a mała będzie coraz bardziej zdezorientowana w tym co jej wolno a czego nie, to zorganizować sobie opiekę nad córą bez niereformowalnej babci. Albo wysłać córę do przedszkola ;) wtedy babcie już nie będą małej rozpieszczać :D Pozdrawiam! Gawit, oj robicie Tysi raj na działce :D Zobaczysz, że w ogóle nie będzie chciała do domu z Wami wracać hihihih i bardzo dobrze :D Co do Kazimierza to wydaje mi się, z najlepszy będzie ten termin 25-26 sierpnia. Co do cen za kwatery, to w tej willi nie są aż takie wysokie. W Kazimierzy ceny się tak plasują w okolicy 40 zł na noc na prywatnych kwaterach. Ale w sumie trzeba by podzwonić i popytać :) bo ja szukałam takich pokoi chyba 4 lata temu :D Ejmi, gratulacje odstawienia pampków! Teraz to pewnie i spanie szybko pójdzie bez :D U nas też już coraz lepiej w tym temacie, ale jeszcze się za bardzo nie cieszę. Jakbym z nią w domu trochę posiedział, to pewnie byśmy zwalczyły, a tak to tylko popołudnia nam zostają i weekendy. Ale damy radę :D Agulinia, fajnie że sobie jedziecie na trochę. Oj też bym pojechała sobie na tydzień gdzieś posiedzieć spokojnie. Ale jeszcze muszę na to poczekać 2 miesiące :( Pięknie się Karolka rozwija, jeszcze trochę i będziecie pełzaczka po podłodze ścigać hihih Toszi, super że Oldze się przestawiło z kąpielą. Zresztą innej opcji nie było :D Listku, kawka na pewno jest super! Z tym przedszkolem niefajnie :O Myślałam, ze już się Wam sytuacja rozwiązała. Ale dużo tych dzieciaczków zostało na liście rezerwowej przed Emilką? Bo już chyba powinny być umowy z rodzicami po podpisywane, może coś się zmieniło. Oki, biorę się do roboty, bo mnie tu z poniedziałku zagonili ;) jakieś sprawozdania dla zarządu każą robić Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello po weekendzie :) Pogoda za oknem wreszcie piękna :D Pewnie troche mnie tu w pracy dogrzeje, ale co tam, wolę takie słonko niż te zimnice z minionego tygodnia. Zuza do żłobka poszła i powiem Wam, że chciała iśc już wczoraj jak tylko zobaczyła budynek przedszkola hihihih. No ale żeby zbyt pięknie nie było, to w czwartek jak ją odbierałam to już była lekko zasmarkana. Na szczęście nic więcej poza katarem się nie pojawiło :) Troche jeszcze jej ten katar dokucza, zwłaszcza w nocy i rano jak wstanie, a tragedii nie ma. Byliśmy w piątek u kardiologa w CZMP i sytuacja jest dobra. Zuzi nie zamknął się przewód Botalla z życia płodowego, który normalnie do 3-6 miesiąca powinien zniknąć i dlatego są te szmery w serduszku. Pan doktor obejrzał serducho z każdej możliwej strony i orzekł, że nic z tym robić nie będziemy. Przewód ma średnicę 2,5 mm i teoretycznie mógłby to zamknąć stentem poprzez cewnikowanie, ale uznał, że jest to tak małe, że szkoda Zuzię na stresy i możliwe pozabiegowe powikłania narażać. Mamy się zgłosić za rok na kontrolę. Ogólnie kardiologicznie wszytsko jest dobrze :) Trochę mnie uspokoił, ale cos tam w głowię siedzieć będzie. A tak to jak zwykle wariactwo w Łodzi; jedna babcia, druga babcia, działka, zoo, sklepy i jak zawsze wróciłam do domu zmęczona jak cholera :D KATERINKA12, szczerze mówiąc to troche ten twój post chaotyczny, Rozumiem, że jedna z babć pozwala córce na więcej niż byś chciała. No cóż wg mnie, powinnaś z babcią przeprowadzić poważna rozmowę i tyle. Jeśli to nie pomoże, a mała będzie coraz bardziej zdezorientowana w tym co jej wolno a czego nie, to zorganizować sobie opiekę nad córą bez niereformowalnej babci. Albo wysłać córę do przedszkola ;) wtedy babcie już nie będą małej rozpieszczać :D Pozdrawiam! Gawit, oj robicie Tysi raj na działce :D Zobaczysz, że w ogóle nie będzie chciała do domu z Wami wracać hihihih i bardzo dobrze :D Co do Kazimierza to wydaje mi się, z najlepszy będzie ten termin 25-26 sierpnia. Co do cen za kwatery, to w tej willi nie są aż takie wysokie. W Kazimierzy ceny się tak plasują w okolicy 40 zł na noc na prywatnych kwaterach. Ale w sumie trzeba by podzwonić i popytać :) bo ja szukałam takich pokoi chyba 4 lata temu :D Ejmi, gratulacje odstawienia pampków! Teraz to pewnie i spanie szybko pójdzie bez :D U nas też już coraz lepiej w tym temacie, ale jeszcze się za bardzo nie cieszę. Jakbym z nia w domu troche posiedział, to pewnie byśmy zwalczyły, a tak to tylko popołudnia nam zostają i weekendy. Ale damy radę :D Agulinia, fajnie że sobie jedziecie na trochę. Oj też bym pojechała sobie na tydzień gdzieś posiedzieć spokojnie. Ale jeszcze musze na to poczekać 2 miesiące :( Pięknie się Karolka rozwija, jeszcze troche i będziecie pełzaczka po podłodze ścigać hihih Toszi, super że Oldze się przestawiło z kąpielą. Zreszta innej opcji nie było :D Listku, kawka na pewno jest super! Z tym przedszkolem niefajnie :O Myślałam, ze już się Wam sytuacja rozwiązała. Ale dużo tych dzieciaczków zostało na liście rezerwowej przed Emilką? Bo już chyba powinny być umowy z rodzicami popodpisywane, może coś się zmieniło. Oki, biorę się do roboty, bo mnie tu z poniedziałku zagonili ;) jakieś sprawozdania dla zarządu każą robić Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My cały czas poza domem, cały weekend rodzinkę odwiedzaliśmy, bo później czasu nie będzie bo pakowanie i takie tam. Im bliżej wylotu tym bardziej mam stresa, ogólnie takiego i przed lotem i wszystkim... madzialinska ah z tym przedszkolem to takie wszystko skomplikowane, niby 4 osoby są przed Emilką, ale jeszcze jest drugie przedszkole i może tam dzieci zostały niektóre przyjęte, dyrektorka powiedziała że wszystko się we wrzesniu rozwiąże ale łatwo jej mówić :( a tu człowiek coś musi myśleć :( Dobrze że lekarz twierdzi że z sreduszkiem Zuzi jest ok, w sumie jeśli zabieg niepotrzebny to lepiej nie właśnie nie narażać na takie stresy, a musicie to jeszcze jakoś kontrolować ? U Emi w listopadzie też lekarz niby wysłyszał szmery, ale potem byliśmy jeszcze u innego lekarza który badał Emi słuchawkami kardiologicznymi i ten nic nie zauważył, potem jeszcze raz byliśmy i zaś nic nie było. Niedługo idziemy na drugie szczepienie na ospę i wtedy ją osłuchają więc wtedy zobaczymy. Katerinka ja myślę, że musisz porozmawiać z tą babcią która na wszystko pozwala, a jeśli nie zmieni swojego postępowania to wtedy jakieś przedszkole może ? gawi u nas tez trampolina to hit numer jeden, jak jestesmy u kuzynek to z niej nie schodzi :) Jak ja strasznie bym chciała mieć swój ogródek i móc Emilce takie rzeczy kupić :( Ejmi jeszcze troszeczkę i szybko zleci i tatuś niedługo cały czas będzie z Wami :) Brawo za odpieluchowanie :D:D:D Agulinia a gdzie takie fajne zoo safarii macie ? Właśnie chcę sobie kupić te kapsułki kawy z czekoladą to chyba moccha jakoś się nazywa. Rodzice napewno Zakynthos będą zachwyceni, bo naprawdę to piękna wyspa, i super że Twoi rodzice tak chętnie wyjeżdzają, bo moich to gdzieś wypchnąć to cud :( Miłego tygodnia u dziadków toszi ja też niewiem jak to u nas z wczasami będzie, może jakiś tydzien albo 10 dni w Chorwacji, ale nic niewiem niestety :( gawit ja też dalej wstaję do Emi w nocy :( kurcze te pobudki niewiem kiedy się skończą, ale zanim sie skończą to chyba ja sie wykończe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) A co tu takie pustki? Ja rozumiem pogodę za oknem, ale jakiś znak życia to byście mogły dać ;) Nawet nie ma komu odpisać... U nas jako tako. Zuza chodzi do żłoba, ale dziś coś zaczęła mi pokasływać :O Ale w sumie co się dziwić, jak dzieciak w żłobie kaszlą. Mam nadzieje, że nic więcej się nie rozwinie. Jakby co to będziemy dzwonić do Magdy, może będzie miała czas i przyjdzie do Zuzaliny. Domek nad morzem już znaleźliśmy. Dzis muszę zadzwonić i dogadać się z kobitką odnośnie zaliczki :) Już się nie mogę doczekać, a to dopiero za 2 miesiące :O Listku, chyba ta wasza pani dyrektor w przedszkolu to ni4chętna do współpracy. Przecież umowy z rodzicami podpisuje się teraz a nie we wrześniu. Więc sytuacje powinna mieć jasną teraz.U nas od razu było wiadomo, w których przedszkolach zostały wolne miejsca i tak rodzice byli kierowani. Znajomych synio właśnie się nie dostał i zapisali go do innego. Co prawda tu u nas jeszcze nie zrezygnowali i jakby ktoś się jednak we wrześniu wykruszył to go przeniosą z powrotem. Ale w sumie może tam u Was inne zasady są :) Trzymam kciuki, żeby Wam się udało! Ciekawe czy te zapowiadane burze dziś do nas dojdą? Jakieś chmurki dziś na niebie mamy, ale i tak gorąco. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Faktycznie pustki tutaj :o U nas pogoda cudna! wreszcie taka jaką kocham :D aczkolwiek jakaś zmęczona chodzę :( z niecierpliwością czekam na urlop, a to dopiero od 23.06 czyli miesiąc :( ale biorę dwa tygodnie, bo normalnie muszę się zresetować ;) no i będziemy dłużej nad morzem :) mieliśmy być tydzień, ale z racji tego, że będziemy mieli po 2 tygodnie urlopu to będziemy jakieś 10 dni! w końcu wynajmujemy mieszkania i kasa z wynajmu pójdzie na wczasy hi hi Madzialinska a Wy gdzie jedziecie? Listku zazdroszczę tej Irlandii ;) zwłaszcza zakupów hi hi A ja tak sobie pomyślałam, że poproszę moją przyjaciółkę tą co mieszka na Majorce , żeby znalazła dla mnie i młodej jakieś niedrogie bilety to byśmy do niej poleciały na trochę :) ale to dopiero gdzieś październik/listopad, bo teraz to ona do PL na 3 miesiące przylatuje :) Pozdrowionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już truchleję przeogromnie, wczoraj moja siostra była u nas, a dzisiaj mi dzwoni że ma biegunkę...a my za tydzień mamy lecieć...już piję colę i jem osłonowe, normalnie takie wyjazdy mnie dużo nerwów kosztują...byle już być na miejscu... A jeszcze szczepienie nas czeka... madzialinska mam nadzieję, że jak pojedziecie na wczasy to pogoda nad morzem Wam dopisze, a masz jakąs stronkę z tym domkiem do którego jedziecie ? My tak planujemy Chorwację na 7-10 dni ale zobaczymy co z tego wyniknie, wszystko zależy od urlopu, w sumie cenowo wychodzi nam to tak samo, no i my mamy w sumie jakieś 1200km cały czas autostradami i najśmieszniejsze jest to, że jazda nad Polskie morze nam wychodzi godzinowo tak samo :) A z dyrektorką z przedszkola to masakra, niby fajna babka, ale tłumaczy wszystko jak głupiemu i wmawia pierdoły takie że szkoda słów... gawit mam nadzieje że jakieś fajne cenowo ciuszki będą dla Emi, tak najbardziej mi zależy na getrach, bo w pl jedna sztuka w H&M kosztuje 20zł, a tam czasem za 2 euro można dwie pary dostać, no ale zobaczymy, w sumie kasy niemam za dużo, więc szaleć też nie będę Super z tą majorką, a w który miejscu dokładnie mieszka ? w sumie jak chcesz na paź/list to warto juz teraz obserwować loty, z tego co wiem to chyba ryanair lata do Palmy de Mallorcy z Poznania i Krakowa, może warto już teraz bilet kupić. Agulinia pisałaś że Twój pije kawkę z dodatkiem czekolady i ostatnio widziałam to zestawienie z tego dolce i kupiłam i jestem zachwycona :) chyba to będzie moje ulubione latte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Jurna laski, większość ani słowa nie buknęła przez cały tydzień :O Kiepsko, oj kiepsko. U nas w normie. Panna sie trochę jeszcze smarcze, ale przede wszystkim rano, gdy jej po nocy schodzi. A tak to jest dobrze. W żłobku tez jest dzielna ;) Tylko nocki jakieś ostatnio ma niespokojne... Ten domek, do którego jedziemy, możecie sobie tu zobaczyć: http://albertowka.wpt.pl/PL/albertina_domek.html :D Juz się doczekać nie mogę :D Gawit, ale Ci fajnie, że masz 2 tygodnie urlopu. Tez bym tak chciała, ale przez te Zuzkowe choroby mam mało urlopu i wezmę w tym roku tylko tydzień. Zresztą mężu może wziąć tylko tydzień, więc i tak na dużej byśmy nie pojechali, chyba, że same byśmy zostały. jedziemy w końcu do Ostrowa kolo Jastrzębiej Góry. Listku, trzymam kciuki, żeby Was nic nie dopadło w spadku po siostrze!! I za przedszkole również :) Idę, bop mała wariacji dostaje. Wstała dziś o 5 i chyba jest już śpiąca... Miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! no my korzystamy z ładnej pogody i jak wracam z pracy to śmigam jeszcze z młodą do parku ;) chociaż wczoraj padłam :( normalnie zasnęłam, a młoda oglądała bajki ;) nie długo, bo jakieś 10 minut drzemki złapałam, ale wystarczyło, żebym się rozleniwiła ;) i już mi się nic całe popołudnie nie chciało ;) Listku no właśnie to byłby lot ryanairem ;) czekam na info od przyjaciółki czy już wrócą wtedy z PL i czy się kogoś w tym czasie nie spodziewają z wizytą i jak tylko da mi znać to kupuję bilet :) chociaż z drugiej strony to jak zajdę w ciąże to nie wiem co to będzie ;) bo ja mam awersję do latania samolotem w ciąży (drugą ciąże poroniłam po locie samolotem, w samolocie zaczęły mi się plamienia). nie wiem może to przypadek, a może i ma coś wspólnego. w każdym bądź razie boje się lecieć! no, ale najwyżej będę w plecy 700 zł, bo dziecko będzie dla mnie najważniejsze i raczej lotu nie zaryzykuję! Madzialinska fajne te domki i nawet nie złe cenowo! a jedziecie sami czy z kimś? my próbowaliśmy namówić znajomych, żeby głównie Martynka miała towarzystwo (bardzo lubi ich córeczki), ale oni zaczęli się budować, wzięli spory kredyt, on sam pracuje, więc niestety, ale zostaje nam wyjazd z rodzicami ;) Dziewczyny i co z tym Kazimierzem? na kiedy robimy rezerwację? Ejmi chyba musisz znów pierwsza zarezerwować hotel ;) to wtedy i my się za to zabierzemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×