Misja-Zostac Mamą

hej dziewczynki- aż wstyd się przyznać- niedawno wstałam!!!obudził mnie listonosz który przytargał moje testy ciążowe- oczywiscie nie omieszkałam zrobic jednego- wynik negatywny- ale jakos im wiecej ich robie tym mniej mnie dziwi ta jedna kreska! w sumie to do okresu jeszcze jakies 10 dni ale i tak sie nie nastawiam. kolejna sprawa to taka że od dziś sie odchudzam wiec pewnie humorki dopiero bede miała- chciałam brac meridie ale ponoc to kategorycznie zabronione przy starankach- wiec nie chce ryzykowac- a przy niej wogóle mi sie nie chciało jesc!!! no i koło sie zamyka! co najdziwniejsze zaczynam sie poważnie obawiac ze cos jest nie tak bo te smieszne testy owulacyjne cały czas mi wychodzą pozytywne- a u mnie te jajniki to też tak dziwnie pracują, wiec może jakies pco-a juz nawet mi sie nie chce gadac! ale tydzien sie zaczyna :(

kamilcia - wiem wiem ale czasami to już mi sie odechciewa! lece troszke posprzątac! buziaczki! będę później!

Jestem ponownie ,ale chyba nie ma nikogo. Ale mnie te pomarańcze wkur***

Ja wlasnie weszlam... Hello Natanielka :-). Jakie pomarancze? Widzisz tu jakies pomarancze?

heellooo ... a no widzę :D

Mnie bawiło na początku, a teraz to bym .... Ech ... Ale szkoda nerwów. Byłam w bibliotece dzisiaj. wypożyczyłam stos książek i biorę się za naukę bo za tydzień mam obronę :o:o:o .. .ale się obejrzałam co.

To nie patrz ;-). Zastanawiam sie gdzie babusia. Nastepne testy robi? :-D

Natanielka, obrona to formalnosc... Wiem, latwo jest mowic komus kto ma juz to za soba... Ale pamietam ze ja siedzialam, uczylam sie nocami, plakalam z nerwow... A poszlo jak z platka.. :-)

mathea ja wiem ,tylko że ja mam najpierw egzamin zawodowy na oddziale we wtorek, a w piątek dopiet egzamin teoretyczny połączony z obroną. Więc muszę się na ten zawodowy nauczyć bo będzie za mną komisja chodzić przez 6 godzin i mi na ręce patrzeć.

Idę się zdrzemnę bo mnie brzuch napitala :o

kamilko nie pogniewalam sie bo nie mialam na co, zreszta jak mozna siena was gniewac, nierealne. jestescie super, a ja mam dzis super humor, nie moge wam jeszcze powiedziec dlaczego bo nie chce zapeszac, mowie odrazu ze nie chodzi o dzidzie:)

Kochana ja nauczylam sie ze nie ma co gadac za duzo bo potem nic z tego nie wyjdzie, a ta sprawa jest dla mnie tak bardzo wazna ze nie moge, juz jutro wieczorkiem bede mogla to powiem:) no ale jestem przeszczesliwa

nie dziekuje zeby nie zapeszac, jutro podziekuje :D:D:D

kamilko, ty masz 22 maja urodzinki??

stare?? kobieto mlodziutka jestes

kurcze, a mi wczesniej zjadlo:)

ja mam dopiero 30 września więc jeszcze troszkę.

kamilko niestety muszę zmykać z psem na dwór, pisiać mu się chce:) będę późnym wieczorkiem

jestem :( :( :( :( nic chyba nie będę dodawać taki mam własnie dziś humor anulka chyba przeszedł na mnnie!!! Mathea- ale ja załuje że zrobiłam ten test bo tylko mnie z równowagi wytrącił! własnie od mamy wróciłam- byłam strasznie smutna wiec mama od razu- co mi jest i koniec. poleciała mi po grzybki do piwnicy ale i tak nie pomogło! łezki cisneły sie mi do oczu dosłownie jeden ruch i by wypłyneły i sama nie wiem jak sie powstrzymałam! miałam ochote wstac i powiedziec - NIE MOGE ZAJSC W CIĄŻĘ A TAK BYM CHCIAŁA!!!! po powrocie mężus mnie troszke ululał i znowu swoje racje przedstawiał, że nic na siłe , że potrzeba czasu i w kółko! od kilku miesięcy mój miesiąc wygląda tak- starania(optymizm)- oczekiwanie na okres a raczejjego braku( optymizm) test ciążowy(załamanie) okres( dobicie leżącego) :):):) sama sie uśmiałam!

hej Kamilcia! jestes jeszcze???

co tu takie pustki dzisiaj?? wszyscy sie starają?

natanielka ma nieobecnośc usprawiedliwoną! a reszta!

o hej kamilka!

dobrze że mnie teściowa nie nawiedza a mieszka klatke obok! ni eumiem z nia znalezc współnego tematu- niby miła i wogóle ale kiedy jestem z nia sam na sam to raczej brak nam tematów do rozmowy!

ja dzis wstałam o 13 stej a własciwie obudził mnie listonosz- przyniósł testy- wiec od razu nie omieszkałam jeden wypróbowac- rezulatat oczywisty- jedna kreska - i tak sie dzien zaczął-potem było tylko gorzej! jakid dołek mnie dopadł! na dodateg od rana bolała mnie dziwnie szyja im dalej tym gorzej-teraz nie moge sie w prawo nawet popatrzec- tak mnie dziwnie wykreciło-dziwne-jakby przewiało czy cos!

a co najdziwniejsze od kilku dni wieczorami dziwnie sie czuje- mdli mnie i kreci mi sie w głowie- i pewnie bym sie cieszyła gdyby nie fakt ze w ciąży mdłości to raczej rano są, no i ten test mi juz rozwiał wątpliwości- chyba musze troche mniej przy kompie siedziec bo mi sie dziwnie w głowie kreci!

czas nie ten no ale jak dorwałam 20 testów ciążowych to nie mogłam sie powstrzymac!!! no i tylko niepotrzebnie sie nakreciłam! po co ja je wogóle zamawiałam - teraz sie ni epowstrzymam i bede codziennie robic a jak nie mam to przynajmniej mnie nie korci!

a no i zapomniałam dodac że jestem hipochondryczką i te zawroty głowy mnie starsznie niepokoją bo ja zaraz strasznie sie boje ze cos mi jest! mam też nerwice a przez tp problemy z oddychaniem.

a nerwica daje wszystkie objawy- m.in. zawroty głowy, bóle głowy, nudności....

tak łykam kwas foliowy, biore wiesiołek na sluz i ginekolog przepisała mi jeszcze castagnus - ponoc niektórym pomaga. najbardziej mnie denerwuje ze nie moge brac meridii a ona mi straszni epomaga w odchudzaniu ale cóż nie chce ryzykowac!