SALA WESELNA NA ŚLĄSKU Mikołów, Tychy, Gliwice, Ruda Śląska i okolice

I o to chodzi, właśnie po to jest to forum

Pewnie że dużo zależy od gości.Byłem na takim weselu że z powodu gości ,,Rozrywkowych,, wesele zakończyła policja o godzinie 22.00.Różnie to bywa

Byłem też na takim weselu że o godzinie 22.00 policja musiała zakończyć imprezę.Tak się rozrywkowi goście bawili

ja tez byłam na weselu że wesele dawno się skończyło a gości musiała policja wypraszać

zdecyduj się w końcu skąd ty jesteś z Opola czy z RYBNIKA jak się zareklamowałaś na innym forum

gdzie indziej twierdzi też że jest z gliwic. tak tępej reklamy dawno tutaj nie było :P

Ty pewnie jesteś z krainy baśni jak wiele osób na tym forum. Nie masz co robić to se tak piszesz.A może kogoś przed świętami oszkalujesz?.To poprawi ci nastrój.

Odsprzedam termin wesela w Gostyniu (okolice Tychów, Mikołowa) 26 lipca 2014 roku. Sala pomieści około 100 osób. Koszt to 500 zł - została wpłacona już zaliczka. kontakt: m_dobrzynska@interia.eu

daj linka tej sali

Czy ktoś organizował wesele w Posejdonie w Dzierżnie i może napisać jak z jedzieniem i obsługą? Sala wydaje się ok, ale co do reszty to fajnie jal ktoś coś napisze.

Posejdon .zwykly hotel robotniczy .Polecam dla pospólstwa które na tym forum grasuje

Miałeś tam wesele, to wypowiedz się więcej. Bo taka wypowiedź może wskazywać, że jesteś z konkurencji.

a co myslicie o Parkowej Ruda sl Bielszowice?

Na bank ten gość jest z konkurencji i żal mu d..e ściska że ktoś się interesuje lokalem który nie należy do niego.

No cóż ja nie jestem z konkurencji ale za moment będę szukał sali na swoje wesele. Przeważnie te niby domy weselne to zwykłe śmierdzące budy.Bród ,smród i jedno wielkie g.... Tylko co za te pieniądze ma być. Staram się być sprawiedliwy. Ja albo będę robił swoje wesele w porządnym lokalu albo wcale. Ale Państwo Młodzi--znam wiele takich wychodzą z założenia że uwalić się można wszędzie-byleby tanio.Mam przyjaciela szefa kuchni i jak on opowiada o tych szumnych weselach to mi się włos jeży.Ja też byłem na wielu takich.Szkoda mi tych ludzi co pracują przy obsłudze tych wesel.Ludzie czemu tak na tych forach gnoicie tych ludzi.Raz spójrzcie na siebie i tych swoich gości.Chciałbyś to robić?Mycie łazienek - to chyba już galery lepsze.Ja bym wolał żebrać na chleb,ale tego bym nie robił. No i co ten personel przy takim weselu ma być szczęśliwy. Przestańcie na nich chociaż jazgotać. Chyba tak nie musi być .Byle jak -aby tanio i dużo wódy to nasza polska norma?

To jakie sale według Ciebie są pożądne? A co do reszty wypowiedzi, to wynajmując sale i płacąć za nią nie małe pieniądze spodziewam się, że jakość będzie dobra. Jeśli praciwniką nie podoba się, że musze usługiwać gością weselnym to może powinni zmienić pracę. Komunizm w Polsce skończył się już dawno, wiec jeśli ktoś nie potrafi wywiązywać się z umowy lub świadczy usługii niskiej jakości to może najwyższy czas zmienić zawód a nie narzekać jacy to goście weselni są źli. Szkoda tylko, że na forum internetowym nie można uzyskać opini na temat sali!

Grzesiu To uważasz że jak gość zapłaci to może wszystko? Może tak się zachowywać.Przecież napewno wiesz że tak bywa.A co do zmiany pracy-a jak tobie tak powiedzą.A napewno powiedzą, bo jesteś wszechwiedzący.Co do komuny to ty chyba się świetnie nadawałbyś do tych czasów.Grzesiu trochę pokory i szacunku do czyjejś pracy-nieważne jaką ktoś wykonuje.Ja bardzo się cieszę że nie muszę pracować w gastronomii.Narazie-bo ja w przeciwieństwie do Ciebie wiem że różnie w życiu bywa. Pamiętaj nie wolno obrażać ludzi.Więc lepiej żebyś się już nie wypowiadał.Mam 32 lata pracuję w wielkiej firmie a już wiem o tym bardzo dobrze.

Czytałam dwa razy Twoją wypowiedź i naprawdę nie wiem o co Ci chodzi? Praca jest pracą i tu nie ma co o tym mówić, każdy robi to co lubi. Domy weselne są też różne i dobrze, zawsze można wybrać ten który jest dla nas idealny. Ty zrobisz to co dla Ciebie będzie słuszne.

Dobrze wiesz o co mi chodzi. Nie szkalujcie już na tych ciężko pracujących ludzi.I nie obrażaj mnie że tak pisałem że nie wiesz o co mi chodzi.Nie rób z siebie idioty.Już teraz nikt nie chce iść do szkoły gastronomicznej.A słyszałem że wielu kucharzy i kelnerów zmienia zawód żeby np nie pracować przy obsłudze tych wspaniałych gościach polskich uroczych wesel.Nie rozumiem tylko jednego - czemu oni nie atakują taką samą bronią.Ale chyba do czasu.

na weselu mojego syna była wspaniała obsługa,sympatyczna i w ogóle byłam bardzo zadowolona ,z kucharzy też ,właścicileka wspaniała,jedzenie przepyszne a sala piękna

O jaki dom przyjęć chodzi?

sala ,,Pod Różą,, miejscowość Wojska a grał zespół Sektor 4

Kiedyś restauracje wiodły prym w organizacji wesel a teraz każdy chce je organizować w domu weselnym. Czyżby robili to lepiej?

Z restauracją problem jest taki że mało który lokal jest zamkniety ,zawsze jest jakaś mała sala gdzie przychodzą indywidualni goście,dom weselny natomiast jest otwierany tylko na dane przyjecie,wszystko jedzenie jest kupowane na daną imprezę,nikt nic nie chowa do zamrażarki,to co zostaje z wesela pakują i oddają bo im to nie jest potrzebne,w restauracjach mają sporo mrożonek bo zawsze liczą na indywidualnego goscia,ceny w restauracjach są zawsze wyższe niz w domach weselnych

No właśnie dlatego ja się nie dziwie tym którzy wolą domy weselne, ja sama miałam w takim domu wesele i jestem bardzo zadowolona, wszystko świeże i elegancko podane. To co zostało dostałam do domu i obdzieliłam cała rodzinę. Większość moich gości oddzwaniała i gratulowała trafnego wyboru że dom weselny to jest to.

klaus, to jest wlasnie przyklad jak sie krytykuje reklamowane restauracje zaraz atak z wszystkich stron,ja sie tez dalam nabrac ,dlatego nie wierze w fora,najlepsza poczta pantoflowa

co za brednie wypisujecie na tym forum o restauracjach skad to wszystko wiecie w domach weselnych tez maja zamrażarki i można następnemu klientowi sprzedać co domy weselne nie maja kientow ha ha ha

Oj mylisz się gościu nigdy restauracja nie dorówna się do domu weselnego.

a co masz dom weselny ze tak piszesz

Nie muszę mieć domu weselnego żeby to twierdzić. Chodzę po restauracjach na co dzień i wiem w której co piszczy. A w domu weselnym byłam nie raz na weselu i mam porównanie. A co ty masz restaurację że cię poniosło?