Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izabellllla

Mój Facet jest zazdrosny o ginekologa i nie chce abym szła do mężczyzny

Polecane posty

Gość DO WYZEJ
tak przetrwala.poprostu lekarz robi badania w troche inny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znow ten smarkacz
sie pojawił.😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale głupota... Facet to lekarz i nie będzie obmacywał tylko BADAŁ. Co za chorzy faceci. Równie dobrze kobiety mogłyby mieć pretensje do swoich facetów i zakazywać im chodzenia do kobiety - lekarza, co gorsza o specjalizacji w urologii... Trzeba nie mieć zaufania ale za to mieć ogromnie niskie poczucie własnej wartości, żeby zabraniać kobiecie chodzić do ginekologa - mężczyzny. Przecież dla kobiety to też nie jest przyjemność wystawiać swoją intymność obcemu facetowi, a dla lekarza to normalka i żadna podnieta - widuje tysiące kobiet. Myślcie ludzie, logicznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tysiące cipek widzę w internecie i zawsze dziala bo tym zdrowy mężczyzna nie może się znudzić Naprawdę nie oszukujcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie gdyby to było jakieś niemoralne czy coś to przecież mężczyzna by nie mógł zostać ginekologiem. Skąd niektórym facetom takie durne rzeczy przychodzą do głowy, chyba rzeczywiście niektórym facetom wszystko się kojarzy ze seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie panie, dlaczego partner zazdrosny o ginekologa to dziwak, niedojrzały itd.. łatwo sypiecie epitetami, a facet, który postanowił spędzić całe swoje zawodowe życie z głową i rękami między nogami kobiet, nie skłania was do pytania, czy on na pewno jest całkiem w porządku. Cóż za selektywne podejście. Tak wiem, jego biały fartuch prany jest w takim specjalnym proszku, który na czas pobytu w gabinecie całkowicie tłumi popęd seksualny. Nie chcę przez to powiedzieć, że ginekolog to zboczeniec, bo to prymitywny stereotyp, ale też nie wierzę w jego całkowitą aseksualność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co moze byc
seksownego w ogladaniu krocza. Co innego ciala, ale samego krocza. Ha, a lekarz od badan meskich klejnotow pewnie jest gejem.A ginekolozka to pewnie lesbijka.Patolog to nekrofil. malo to sie slyszy, ze dentysta molestowal. A pediatra to pedofil :D Czlowiek jest czlowiekiem i nie wazne w jakim zawodzie pracuje, wazne co w glowie mu siedzi. Ja chodze do faceta. A do kobiet w zyciu, One wiedza, ze te badania nie bola wiec nie sa pewnie tak delikatne jak faceci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok Twój wybór, wcale nie twierdzę, że taki lekarz to zbok, właśnie wcześniej to napisałem. Przeczytaj jednak wpis poniżej o ginekologu, który każe rozbierać się do naga http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4016587 Skoro są takie przypadki, o czymś to świadczy. Więc może taka zazdrość partnera nie powinna aż tak dziwić? Więcej pokory w ocenie faktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co moze byc
Ale to jest smieszne ze facet jest zazdrosny o gienka. A jak lekarzem rodzinnym jest facet. To tez ma zmienic. Bo wkoncu osluchuje i musi do stanika sie rozebrac. Dermatolog tez oglada cialo. I wielu wielu innych lekarzy. A ciekawe czy jego kazdy lekarz jest facetem. No bo ona wkoncu tez moze byc zazdrosna. Skoro to noromalna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro ginekolog to lekarz jak każdy inny, to czemu same kobiety zadają pytania w internecie. czy znacie dobrego ginekologa kobietę w Krakowie, Rzeszowie, itd., a nie pytają o lekarzy innych specjalności według kryterium płci? Czy to nie jest jednak dowód na szczególnie intymny charakter badania ginekologicznego? Jeżeli tak, to czy ta samcza zazdrość partnera o ginekologa jest aż tak dziwna? Z tą zazdrością nie wolno przesadzać, bo w pewnych sytuacjach może być ona groźna dla zdrowia partnerki, ale też jej występowanie psychologicznie powinno być zrozumiałe. Dobrze, żeby kobieta się nad tym czasem zastanowiła, zwłaszcza gdy widzi niepokój partnera na tym tle. Tu jest coś do przegrania w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzcxc
Gówno jest do przegrania. Z takim cymbałem, który ma jakiegos jebla , lata po forach ginekologicznych i wyłapuje każdy topik o męskich ginekologach i zazdrosci partnerów - z takim cymbałem na pewno bym się nie zwiazała. Żeby mi robił jazdy o byle co. Kazdy mój lekarz to facet. Dentysta to facet, dermatolog to facet. ogólny to facet, oklista to facet i ginekolog to tez facet. Nie lubie chodzic do lekarzy, więc jak już mam chodzić, to sobie to wolę uczynic mniej nieprzyjemnym, a że kobiety jako ogół mniej lubię w codziennym zyciu niz facetów, to wybieram sobie facetów - logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co moze byc
Fakt. Zgadzam sie, ze to kobiety pytaja. Ale uwazam, ze pytanie o kobiete ginekologa bierze sie z niesmialosci do rozebrania sie przed nieznajomym facetem. Ale szukac lekarza kobiety, bo facet ma zastrzezenia, to juz przesada. Kazdy jest zazdrosny, ale kiedy juz ktos chce nami kierowac, kiedy jego zazdrosc przeradza sie w obsesje to juz chyba nie jest takie fajne. A pamietajmy, ze to zawsze sie zaczyna od malych rzeczy, a potem konczy sie niewolnictwem :) lub zakonczeniem zwiaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xzcxz napisała ciekawą rzecz, że wybiera lekarzy facetów, w tym ginekologa, bo skoro musi iść do lekarza, czego nie lubi, to woli do faceta, bo to mniej nieprzyjemne. I właśnie o to chodzi zazdrośnikom ginekologicznym. Że w tak intymnej sprawie, jak badanie własnych genitaliów, partnerka nie potrafi odmówić sobie męskiej ręki. Tu nie chodzi o sugestię, że ona to robi dla przyjemności, ale o rozgoryczenie, że nie potrafi uszanować naszej wspólnej intymności. Ja jestem w momencie trwania naszego związku jej jedynym facetem, ale nie aż tak jedynym, żeby odmówiła sobie męskiej interwencji na samolocie, \"no bo przecież ona musi\", \"to dla zdrowia\", \"dla naszego dziecka\". Cóż, widać zdrowie nie przychodzi inaczej, jak tylko z męskiej dłoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co moze byc
Ha. A jaks panna pojdzie do babki. Ona bedzie piekna i wogole (gienekolozka). Zacznie ja badac, rozmawiac jak kobieta z kobieta. Bo wkoncu kobiete tylko kobieta zrozumie. Umowia sie na kawe. Na babskie ploteczki. Beda czesto sie spotykac i po pewnym czasie odkryja, ze sie zakochaly w sobie. Co myslisz ze tak nie moze sie zdazyc. Wole, zeby mnie macal ginekolog facet, niz takie średniowieczny typ jak ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzcxc
"to mniej nieprzyjemne. I właśnie o to chodzi zazdrośnikom ginekologicznym. Że w tak intymnej sprawie, jak badanie własnych genitaliów, partnerka nie potrafi odmówić sobie męskiej ręki. Tu nie chodzi o sugestię, że ona to robi dla przyjemności, ale o rozgoryczenie, że nie potrafi uszanować naszej wspólnej intymności. " Źle mnie zrozumiałeś. Zreszta nie wiem, czy xle mnie zrozumiałeś, bo potem niby piszesz, że ona tego nie robi dla przyjemności, ale jednak chyba wydaje ci sie, ze ona to robi dla przyjemności. Powtarzam - nie lubie chodzic do lekarzy. Nienawidze wręcz. Jesli mój partner nie potrafi uszanować tego, ze kazda wizyta u jakiegokolwiek lekarza to dla mnie wielki stres i wolę, żeby ten stres był w skali od 0 do 10 na poziomie 7, a nie 10, jeśli on mi odstawia sceny i ja oprócz mojego stresu muszę sobie zawracać dupe jeszcze jego wymyślonymi na własne potrzeby histeriami, to sorry - cos tu jest nie tak. I powtarzam - dotyczy to kazdego lekarza, nie tylko ginekologa. Tak samo byłabym wkurwiona, jakby mi facet mówił, zę mam chodzic do dentystki, a nie do dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co może być, ależ ja, jako typ średniowieczny, nie śmiałbym Cię obmacywać, bo wtedy zaprzeczyłbym pośrednio temu, że równie dobrze może robić to lekarz kobieta i nie zawsze facet jest niezbędny (myślę tu tylko o gruncie medycznym rzecz jasna). xzcxc to twoje wyjaśnienie jest sensowne. Rozumiem, co miałaś na myśli. Ale jedna uwaga. Nie trzeba przerażać się, że facet może to odbierać inaczej. Nie chodzi o przejęcie punktu widzenia drugiej strony, ale o lepsze poznanie jej motywów. A reszta to sprawa dogadania się w związku. Nikt nie powiedział, że to moja racja jest tą jedynie słuszną. Na racje kobiet bynajmniej głuchy nie jestem. P.S. twój nick kojarzy mi się ze wszystkimi możliwymi Citroenami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Niclasie daj sobie spokoj. bez obrazy ale wiekszosc tutejszych forumowiczek to intelektualne dziewice. najpierw gadaja, ze lekarz to lekarz ale oczywiscie bronia sie przed pojsciem do babki, a przeciez lekarz to lekarz, a skoro tak to przeciez moga isc do babki prawda ? inna znowu twierdzi, ze chodzi tylko do lekarzy facetow roznej specjalnosci czyli jawnie widac, ze lekarz to nie tylko lekarz, potrzebuje taka niewiasta wrazen. nastepna, ze najpierw facet zabroni chodzic do gina faceta, a potem w krotkiej spodniczce. totalna bzdura i porownanie nieco nie na miejscu. tak sie sklada, ze wrocilem dzisiaj z urlopu ze swinoujscia i chodzilem z moja piekna do niemiec na plaze zeby opalac sie na golasa, a tez nie chcialbym aby moja piekna rozkraczala sie przed ginem facetem. krotka spodniczka, a rozkraczanie sie sam na sam z obcym facetem, i ladowanie paluchow do pochwy i nie tylko to jednak jest roznica.kto jej nie widzi jest po prostu ograniczony. nastepna twierdzi , ze wizyta u gina faceta umocnilaby zwiazek. no pewnie, najbardziej umocnilaby tez zwiazek przelecenie jakiejs innej panienki i zbadanie jej jezykiem i czlonkiem. nastepna cos o mazgajach. no prosze jakie one wszystkie madre sa w gebie. zapewne maja takich mazgajow za facetow. mialem juz doswiadczenia z takimi madralinskimi co to rozne teorie przedstawialy, np ze jak juz facet z nia zerwie to nie skomle i tak dalej. jaka niespodzianka gdy juz ja w zad kopnalem to skomlala jak suka zebym tylko do niej wrocil i ze zrobi wszystko co zechce.po roku znowu sie odezwala i proponowala wakacje w hiszpani wiedzac, ze jestem z inna laska, wypisywala mi pierdoly, ze znia tylko moge byc szczesliwy i ze ta nowa mnie niszczy i takie popierdolki. inna znowu gdy z nia zerwalem wypisywala mi historyjki jak to bedzie wiernie i namietnie czekac na moj pwrot itd. przykladow moglbym dac wiecej. mardujecie sie panie gdy was cos bezposrednio nie dotyczy i nie spotka. generalnie z moich obserwacji wynika, ze te co chodza to facetow ginow maja tendencje do lajdaczenia sie, a wiem bo majac mezow lajdaczyly sie ze mna. Poza tym wiedzac, ze moja laska byla u gina faceta raczej nie moglbym juz jej tknac. Czulbym niesmak i obrzydzenie, no chyba, ze to tylko taka laska do posuwania wtedy grzeje mnie kto jej przed chwila w pizdzie grzebal. z kobita jak z samochodem byle lajzie nie dasz grzebac w bebechach ;). Co do zas zazdrosci to jestescie zazdrosne o byle gowno co jest niczym w porownaniu do rozkraczania sie przed innym facetem. moja obecna laska wscieka sie gdy koszule rozepne pod szyja dwa guziki wiecej niz by chciala, a gdy powiedzialem jej, ze bylem u urologa kobiety(tak na probe chcialem sprawdzic reakcje jej) to bialej goraczki dostala. takze nie pitolcie mi tutaj o sznurkach i kozie i innych popierdolkach. Zaden facet normalny nie bedzie zadowolony z wizyt jego niewiasty u gina faceta. proste jak drut. w przyrodzie zawsze jest tak, ze samiec goni innych samcow od swojej samicy. a jesli taka niewiasta upiera sie przy swoim to czym predzej trzeba sie takiej ladacznicy pozbyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś z Wami Panowie jest
jednak nie tak... Ja jestem dziewicą, chodzę do ginekologa mężczyzny, bo to najlepszy specjalista w moim mieście i mój chłopak nie robi z tego problemu. Tak samo mi nie robi różnicy, czy jego leczą kobiety czy mężczyźni. Może Wasza patologiczna zazdrość wynika z tego, że sami czujecie się tak mało męscy, że nawet lekarz jest dla Was potencjalnym rywalem o względy kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Moze Twoj chlopak nie wie, ze chodzisz do faceta ;) lub tez ma jakies bledne wyobrazenie co tam ten facet robi z Toba. proponuje wziac na wizyte swojego chlopaka i sprawdzic czy po tez nie bedzie mial nic przeciwko. piszesz , ze jestes dziewica co sugeruje, ze jestes jeszcze malolata (bez obrazy oczywiscie) to pewnie Twoj chlopak rowniez malolat. Zapewne tak bardzo chce sie dobrac do Twojej cipki, ze zniesie wszystko aby dopiac swego. Niektore panie tutaj wykazuja sie postawa taka iz faceta, ktory by zabranial takowej zabaw z panem ginekologiem to by zaraz wykopalay. Rozumiem, ze mysla sobie, ze robia wielka laske i przysluge, ze sa z takim facetem. Taka postawa sugeruje iz ich faceci to pizdusie za przeproszeniem. I generalnie to jest tak, ze wykopuje to sie pannice, ktore upieraja sie przy swoich igraszkach z ginem. To ja robie laske, ze jestem z kobita, a nie ona mi. Lasek jest pelno wolnych na tym bozym swiecie, niedobor jest facetow. Biorac pod uwage, ze wraz z wiekiem co raz to trudniej o dobry towar dla starzejacych sie pannic, wiec niech sobie podskakuja i sie madruja. facet zawsze sobie znajdzie mlodsza, ladniejsza, kobiety sa na straconej pozycji. jeszcze jak ma dzieci to juz calkiem jest do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Panie.Nie porównujmy lekarza rodzinnego czy okulisty do ginekologa.Rozebranie sie u rodzinnego od pasa w górę to nie to samo co pokazywanie narządów płciowych i wkładanie tam palców i innych niezbędników.Skoro lekarz to lekarz i najważniejsze jest zdrowie nie ulżycie facetowi i pójdziecie do kobiet?Jak już ktoś napisał,faceci mają inny punkt widzenia.Jest to jakieś ograniczenie naszej wspólnej intymności.Moja Pani na pewno nie byłaby zadowolona gdybym poszedł do Pani urolog.Mówi ,że nie wie jak by się zachowała.Nie wie bo wie ,że ja tam nie pójdę a jeśli bym musiał to liczyłbym się z jej zdaniem a to nie świadczy,że wszystkiego by mi zabraniała czy ma jakąś kontrolę nade mną.To nie jakiś wyścig.Dla faceta to przykre przeżycie ,że kobieta która przeżywa swoje chwile intymne daje sie obmacywać i oglądać "tam" innemu skoro ma wybór.Tak jak jakiś inny kolega napisał: " facet może widzieć tysiące cipek i to zawsze na niego działa".Zgadza się bo jeśli by tak nie było to dlaczego np nie poszedł na stomatologie,urologie czy inną specjalizację?Bo go to bardziej grzeje.Tu nie chodzi o to,że on ją odbije czy coś w tym stylu.Chodzi o to ,że twoja ukochana pokazuje obcemu to co jest zarezerwowane wyłącznie dla nas.Propozycja jednak wizyty wspolnej jeszcze pogarsza sprawę bo musi na to patrzeć.Wy kobiety nie jesteście w stanie zrozumieć co wtedy facet czuje i jakie to upokarzające.Skoro dla kobiety to nie jest przyjemne to dlaczego nie zrobi tej przyjemności i nie pójdzie do kobiety gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmaciek--
Moje kochane .Jestem facetem .Niedoszłym medykiem .Znam wielu lekarzy ,w tym ginów . Opory waszych partnerów nie są aż tak irracjinalne . Prawdą jest że wśród ginów ,tak do 45 roku życia(potem libido opada ) jest sporo erotomanów ,wiem na pewno...Choćby od eks jednego z nich pielęgniarki. Hm ..starszy pan nic złego . Ale kiedyś poznałemc gina ,bardzo przystojny ,młody ,bogaty bo syn znanego lekarza.. Wy mówicie na takiego -CIACHO. Przyznam szczerze że sam ,choć jestem dość liberalny ,bym się wachał gdyby partnerka sama POSAsZŁA DO JEGO GABINETU NA WNIKLIWE BADANIE WEWNĘTRZNE PLUs badanie PIERSI.... Akurat u gina kobieta jest de facto nie tylko naga( no prawie ) ale i pozwala na penetrację narządów płciowych ,wprawdzie palcami ,ale ...gdy robi to bardzo atrakcyny około 30 letni facet ,zadbany wręcz wymuskany, pachnący drogimi perfumami.... Nie wierzę żę u części kobiet gdy tak leżą przed nim prawie nagie ,a on stoi vis a vis ich rozłożonych ud nie budzą się uczucia ..no powiedzmy wykraczające poza sferę tradycyjnych stosunków pacjent-lekarz. Widziałem wzrok kilku pań czekających przed gabinetem tego gina -jak przechodził ,ach te spojrzenia rzucane za nim ....Dwie wymieniły znaczące uśmiszki .... oj ...drogie panie! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nmaciek to co napisałeś o erotomanach to w 100 % racja bo większość facetów nimi jest a jeśli któraś uważa ,że faceta hetero nie jara położona na fotelu z rozchylonymi udami kobieta bo ich widzi kilkadziesiąt nawet dziennie to się myli.Już nie chodzi o to co one myślą ale co ten facet na widok atrakcyjnej kobiety, więc na samą myśl człowieka niesmak ogarnia i wściekłość,że obcy typ się napala na moją kobietę,która przed nim pokazuje wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmaciek--
Przepraszam ża literówki ,klawiatura do bani. Niestety -kobiety ,szkoda że nie chcą tu pisać ,nie rozumieją męskiej psyche i roli bodzców wzrokowych dla mężczyzny . A ponieważ znam wielu lekarzy ,część od dziecka ,to wiem że przynajmnie 30-40 procent panów( o ile nie więcej ..) starających się o speckę gin na studiach medycznych powodowanych jest WYŁĄCZNIE popędem płciowym . Taka jest prawda i warto żeby pacjentki o tym wiedziały . Ta moja znajoma nie mogła wytrzymać że jej pan (gin ) nakręcał się pacjentkami w gabinecie .Że dodatkowo ją zdradzał to inna sprawa . Najlepsze to było jak poznała jedną z jego kochanek -koleżankę pana gina jeszcze z liceum -.mężatka, bizneswoman. A do tego stała pacjentka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie dziewica 000
:P:P:Pa ja myślę ze facet ginekolog to zawsze facet i wole aby facet mnie macał niż baba, niech sie podnieca i tak nic z tego, faceci się nawet ślinią i wyobrażają nie wiadomo co jak widza laskę w mini, , po pa tym, ciągle poruszacie ten śmieszny temat..."tam gdzie 2 polaków są 3 zdania"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnmghj
Faceci, jesteście poyebani. Wam się wydaje, że taki ginekolog "wkłada paluszki, obmacuje piersi, zagląda w cipkę."Owszem, ale to NIE jest przyjemne dla kobiety. Wiecie co to wziernik?Jakie to uczucie gdu gin wkłada go w NIE NAWILŻONĄ pochwę i ją rozszerza?Jaki to czasami jest ból?Tak samo z palcami. On się nie "pieprzy" bo palec wkłada w celu zrobienia badania a nie palcówki. I to też nie jest przyjemne. Podobnie jak badanie piersi. Wy myślicie, że skoro kobieta przy was robi się mokra po włożeniu waszego kutasa czy palca to i tak samo bedzie u ginekologa. a spróbujcie włozyc sobie kutasa w jakies imadło. Bedzie przyjemnie?Przeciez to tak jakby wam go kobieta sciskala. Nie wiecie co się dzieje za drzwiami gabinetu więc nie macie prawa zabraniac nam chodzic do facetow ginekologów którzy są lepszymi specjalistami niz kobiety. A co do popedu to owszem, ginekolodzy napewno sie podniecaja, szczególnie Ci mlodzi, a najbardziej przy badaniu takiej 70-letniej babci. Wasze myslenie jest irracjonalne. "Masz byc zdrowa ale do lekarza-faceta wstęp wzbroniony bo on tylko czeka zeby Cie wymacac z kazdej strony". Panowie, mniej testosteronu a wiecej myslenie rozumem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos w tym jest jednak jest
Mój nie ma nic przeciwko, żebym chodziła do lekarza faceta. A ja tak. Zawsze wybierałm na lekarza kobietę. Dla własnego komfortu psychicznego. Pomijając nawet fakt, że nie chcę, żeby oglądał mnie obcy facet, czy grzebał się we mnie, babka to babka, sama przeżywała infekcje i potrafi szczerze współczuć, nie czuję skrępowania jak muszę powiedzieć o tym, że mam bolesne stosunki albo brzydkie upławy albo żre się ciagle z facetem i chyba trzeba zmienić pigułki, bo powodują nerwowość. A przecież to też jest ważne, żeby móc swobodnie pogadać o jakichś wątpliwościach i problemach, szczegółowo opisać przykre objawy. I nigdy nie bolało mnie badanie. To jakaś totalna bzdura, że kobiety są niedelikatne. Więc osobiście nie rozumiem tych, które mając wybór, wybieraja na lekarza faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to jest wlaśnie kobieta 100 % ,która liczy się z tym co jej facet czuje i nie pokazuje się byle obcemu facetowi. O to chodzi właśnie a nie o to czy przyjemnie czy nie.Na pewno nie przyjemnie ale skoro tak samo źle jest u kobiety czy faceta gina dlaczego nie może pójść do kobiety?To ,że partner lepiej się poczuje to raz a dwa to,że faktycznie nikt kobiety lepiej nie zrozumie jak inna kobieta.Ja nie potrafię dzielić się tą intymnością z innym facetem i tyle bo to coś co powinno być wyłącznie pomiędzy nami.Kobieta się na moją partnerkę nie nagrzeje a facet hetero to facet a co z tego,że któraś z was pisze niech się na pala i tak nic z tego.Właśnie o to chodzi,że to jest najgorsze.Niech się napala na swoją jeśli będzie tolerowała jego zawód albo na filmiki w necie.Tak jak inna kobieta napisała:facet się napala nawet jak widzi kobietę w mini.Więc o czym my tu mówimy?Każda kobieta ,której facet nie potrafi tego zaakceptować powinna licząc się z jego uczuciami wybrać kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnmghj
rafi to Ty rozumiem ze chodzisz WYŁACZNIE do lekarzy facetów?Zeby Twoja panna nie miala Ci za złe ze Cie jakas pani doktor oglada?Moze jeszcze powinno się wyznaczyc oddzielne szpitale dla kobiet i mezczyzn?Ja wole gina faceta i tez moge z nim porozmawiac. Mój facet sam mnie wysyłał do ginekologa gdy mialam problemy i bylo mu obojetne czy pójde do kobiety/mezczyzny/murzyna/chinczyka czy eskimosa. Martwił się o moje zdrowie a nie o swoje dobre samopoczucie, bo "tylko on mnie moze ogladac nago." I jak najbardziej uwazam ze jest prawdziwym mezczyzna. Jak Twoja zona bedzie rodzic a na dyzurze bedzie mezczyzna-poloznik to powiesz jej"przestan przec i poczekaj na kobiete ginekologa"? smiech na sali.My do ginekologa chodzimy DLA zdrowia a nie dla przyjemnosci. Ale widze ze wasze "męskie ego" tego nie rozumie. I zapewne wszyscy Ci którzy zabraniaja chodzic swoim kobietom do ginów-facetów mają dziewice za partnerki i sami tez byli prawikami. Bo NORMALNY facet by nie zabraniał dbac o zdrowie swojej kobiecie. Niewazne u kogo się leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×