NowaTu24 0 Napisano Wrzesień 8, 2009 Cisza... :) U mnie brak przytulanek. Mezus przeciazyl sie i ledwo chodzi. Byl u chirurga. Albo tylko przyciazenie, albo niestety przypuklina. Ma odoczywac nie przeciazac sie i obserwowac. A jak nic nie bedzie sie dzialo to za 2 miechy do kontroli. A jak bol nie minie to ma wrocic i niestety operacja. Ja jutro znow na rozmowe w sprawie pracy. Trzymajcie kciuki :) Zrana gienio potem rozmowa i wiele innych spr. Buziaki :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Wrzesień 8, 2009 No to trzymam kciuki i zdowia życzę! Jednak jakby nie patrzeć właśnie ono jest najważniejsze i bezcenne! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 8, 2009 Ja już po wizycie u gina ... szkoda tylko że nie zrobił mi USG :( myślałam że zrobi, ale powiedział że wszystko przebiega prawidłowo więc zrobimy następnym razem ... no i tak oto muszę czekać do 6 października ... jakoś to przeżyje, najważniejsze że wszystko dobrze ... Jak to powiedział mój lekarz ZOSTAŁAM PEŁNOPRAWNĄ KOBIETĄ W CIĄŻY :) On to ma te powiedzenia i po tych słowach założył mi kartę ciąży :) Tylko to czekanie 4 tygodnie ... teraz czekałam 3 i była to dla mnie wieczność :/ Ale mój lekarz nie jest zwolennikiem robienia non stop USG ... a tym bardziej jak ciąża przebiega prawidłowo ... No tak w końcu to nie choroba a dzieci podobno nie lubią jak się je podgląda :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Wrzesień 9, 2009 No to SUPER Pączkowa, że wszystko u Ciebie dobrze!:) Możesz powiedzieć mi nazwę tego leku z wiesiołka? Z góry dzięi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Dzień dobry :) Oj ciężka noc za mną ... spałam chyba tylko takim pół snem ... wiecznie wstawałam na siusiu ... no i miałam milion dziwnych krótkich snów których już tak naprawdę nie pamiętam :/ Wieczorem, tak koło 4 rano i przed chwilą dzidzia dawała mi znaki że jest w brzuszku ... chyba chciała mi poprawić humor bo smutno mi było z powodu braku usg ... i strasznie mi było nie dobrze ... już stałam nad kibelkiem :/ jakoś opanowałam sytuację. Oczywiście doszły mi kolejne badania ... muszę oznaczyć grupę krwi bo okazało się że w książeczce zdrowia mam taką z porodu ale nie jest opisane czy to pępowinowa czy z żyły i nie ma podpisu lekarza więc gin stwierdził że to takie niepewne i trzeba zrobić ... no i NowaTu dla pocieszenia też dostałam kolejną receptę na 2 op duphastonu ... a chciałam jeszcze zrobić badania na toksoplazmoze ... i kupić sobie książkę "ciężarówką przez 9 miesięcy" podobno jest świetna ... chyba jutro zajrzę do empiku i kupię :) Nicole a co tam u Ciebie kiedy masz wizytę u lekarza? NowaTu daj znać jak u gienia i jak tam rozmowa w sprawie pracy trzymam kciuki :) Ja mam wiesiołek z firmy OEPAROL oczywiście kupiłam 3 listki wziełam 3 tabletki i dowiedziałam się że jestem w ciąży :) więc nie biorę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Fifi ten wiesiołek to dużo firm ma czasem jest opis na opakowaniu po prostu wiesiołek, a czasem olej z wiesiołka ... ja po prostu poszłam do apteki i zapytałam i pani doradziła mi ten ... nie dużo kosztowały i można było kupować na listki a nie od razu całe opakowanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Rozmowa, jak rozmowa Zadzwonimy :D U gienia znow usg nic sie nie ruszylo. Zapytalam sie o te branie 3x dziennie. I lekrz mi na to. Wie panie, pani chyba chce zajsc w ciaze. Chyba po to pani przyszla. Ja na to ze tak. A on- No to jakbym ja dawal pani 1 tabletke dziennie, to i ja w swoim zyciu sie nie doczekam tej pani ciazy. Wkoncu pani do drobnych kobitek nie nalerzy :D Hehe rozbawil mnie tym. A teraz czekamy na @ . No i mam sie zglosic 12dc na nastepne usg. Szczerze, juz te penetracje mnie mecza :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 No widzisz ... trzeba słuchać lekarza i jak mówi że 3 tzn że 3 i już. Teraz sobie odpocznij bo kto wie co się zdarzy w następnym cyklu :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Nom trzeba trzeba. Ale powiedzial, ze dobrze ze sie pytam, ze widac, ze czytalam ulotke i jestem odpowiedzialna pacjentka. :) Poczulam sie jak maly dzielny pacjent tylko lizaka nie dostalam. Paczkowa super ze twoj maluszek zdrowo rosnie. Cos, czuje ze to bedzie coreczka. :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 No choć jedna ... bo wszyscy w rodzinie i znajomi przepowiadają chłopaka :) nie to żebym nie chciała chłopca ... tak naprawdę co będzie to będzie będę kochać ile sił starczy ... aby tylko zdrowe było :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Paczkowa nie chce sie chwalic, ale ja to chyba mam jakis dar jakie plci bedzie dziecko. Moja bratowa zaciazyla, powiedzialam, ze cora i cora sie urodzila. Moja 1 szwagierka odrazu, ze cora i cora, drugi raz zaciazyla zasmialam sie ze jej m produkuje core i wyszla cora. :D A teraz druga szwgierka, wszyscy mowili, ze cora a ja jedna ze nie, ze syn no i Syn :D Wiec jak ja mowie, ze cora to cora :D Lece na miasto. Buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nicole1234 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Dziewczyny kto wymyslil to dziwne okreslenie "gienio"???;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Czyli mam się nastawiać na różowe :D Kiedyś jak myślałam o dziecku ... dawno dawno temu ... to chciałam mieć dziewczynkę, może dlatego, że nie miałam kontaktu z małymi chłopcami, ale od czasu kiedy moja siostra urodziła synka stwierdziłam że chłopczyk też jest super ... i teraz to już bez znaczenia będę się cieszyć bez względu na to co będzie :D Zobaczymy NowaTu może rzeczywiście masz dar i będzie córa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Nie mam pojęcia ale "gienio" to dobre określenie ... nie wiem czy czasem Ty pierwsza tak nie napisałaś :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Czasem to myślę, że do mnie to córka jak ulał pasuje... bo ja taka dziewczynkowata jestem uwielbiam kubusia puchatka a już najbardziej to prosiaczka ... lubię bajkowe kubki ... a w mojej szafce nie znajdziecie zwykłych skarpetek :D same w serduszka kwiatuszki i misie :) Czasem mój dzióbas to ma ze mnie niezłą zwałkę ... najlepszy prezent pod słońcem to pluszowe papucie - oczywiście różowe prosiaczki :D Ja to jestem taki mały świrusek :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 wyobraźcie sobie jak siedzę u "GIENIA" :D:D:D:D:D:D na fotelu i macham takimi cudownymi skarpetkami ... dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę ... pewnie ma ze mnie niezły ubaw :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Chyba prowadzę monolog :D Ale to nic czasem gadam sama do siebie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 Gieno. My tak z dziewczynami jeszcze rozmawialismy w liceum. ginekolog to strasznie dlugie slowo. A Gienio to Gienio. :D Moj maz do mnie kiedys jak bawil sie moja kom, to spytal a kto to Gienio. A ja, ze ginekolog. A on, ze my baby zawsze wymyslimy te dziwne skroty :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nicole1234 0 Napisano Wrzesień 9, 2009 pączkowa gdybym to ja wymyslila to bym nie pytala;) Taaaaka duza dziewczyna i takimi rzeczami sie zajmuje;) Hi hi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 No tak może NowaTu to pierwszy raz napisała ... Czasem ze mnie niezły ubaw jest, ogólnie bardzo lubię wymyślać różne cuda ... jak nadchodzą święta to wymyślam jakieś kreatywne pakowanie prezentów a potem siedzę do 3 w nocy i pakuje :/ A na ostatnią Wielkanoc robiłam wymyślne pisanki ... czasem lubię piec jakieś dziwaczne ciasteczka itp a potem obdarowuje rodzinkę bo u mnie to nie ma kto jeść ... i tak oto jestem z tego słynna w śród rodziny ... Sprawia mi to przyjemność jak małej dziewczynce :) Kolejna noc i kolejne przekręcanie się z boku na bok :( a potem w dzień padnę ... a mam tyle spraw do załatwienia ... Idę dziś do siostry po przymierzać ciuszki ciążowe bo troszkę ich ma ... a mi zaczyna się robić trochę ciasno w niektórych dżinach :/ Śpijcie słodko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhyhhhh Napisano Wrzesień 10, 2009 ja sie moge z wami wszystkimi pokolei o dziecko postarac, kiedy sie umawiamy i gdzie na ruchanie? ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Paczkowa mialas jakies skutki uboczne po duphastonie?? Bo ja niby dopiero 4 tabletke wzielam, zaraz w ruch idzie 5. A mnie mndli. Brzucho boli jakbym miala zaraz dostac @. I mam strasznie wzdety brzuch. Nie wiem, moze to nie od tego, ale nie kojarze zebym zjadla cos tak ciezko strawnego. He ty to pewnie spisz jak po nocy szarzujesz :D Ja zaraz lece do kolerzanki na ploty :D A co do weselicha, to chyba nici. Mezus przez ta przepukline ledwo sie rusza. Ah... a to ostatnie wesele, w najblizszych latach nic sie niezapowiada. No, ale choroba dnia sobie nie wybiera... Buziole...!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 jeszcze raz ja. Od srody zaczynam prace. :D Jutro jade po skierowanie na badania, robie badania i siup do roboty. Eh az zyc sie chce :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 10, 2009 Właśnie sobie pospałam troszkę ... bo się bieganiem po mieście namęczyłam w dodatku :) Ja nie miałam żadnych skutków ubocznych po duphastonie ... może trzeba przeczekać aż organizm się przyzwyczai Gratulacje pracy ... super wiadomość :D Fifi a u Ciebie jak tam odezwali się ?? Kupiłam dziś książkę "Ciężarówką przez 9 miesięcy" Troszkę już przeczytałam bo nie mogłam się oprzeć ... choć na śpiąco i zaraz odstawiłam i usnęłam :) może wieczorkiem trochę poczytam ... zapowiada się doba lektura :) Zaraz się szykuję i pędzę do siostry :) odezwę się wieczorkiem ... papapapa buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Wrzesień 10, 2009 Cisza... Ale na taką posadkę to na 100% nie dostanie się osoba z ulicy tylko ktoś znajomy... Niemęcząca praca w biurze u boku samego prezesa... Wszystkie wymagania jakie podali w ogłoszeniu i o co pytali na rozmowie spełniałam... ale to jeszcze o niczym nie świadczy... Życie... Ale zbytnio się tym nie martwię... Mam póki co kupę roboty w domu przy remoncie... fakt, że nikt mi za to nie płaci, ale są rzeczy ważne i ważniejsze... A teraz najważniejsze jest to żeby udało się powiększyć rodzinkę... :) Pozdrawiam Was cieplutko! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Wrzesień 10, 2009 czesc kochane, zmieniłam lekarza i od razu mi lepiej, dzidzius rośnie ma 18 mm, 9 tydzień rozpoczęty, paczkowa ja mam ksiązkę ktorą dostałam bedąc w poprzedniej ciąży ale niewiele tam jest a ta ktorą ty kupiłas mozesz polecic? ja kupiłam dziennik w oczekiwaniu na dziecko, troszkę sie bałam pisac zeby nie zapeszyc ale teraz to śmiało robię zapiski, po ltach bedzie co wspominac:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 A ja już nie śpię ... czyli standard :/ Wczoraj przywiozłam od siostry całą reklamówę ciuchów i drugą taką gazet :) to będę miała lekturę :) Fifi tak to jest praktycznie teraz to pracę znaleźć można tylko po znajomości ... dobrze że nie musisz jej szukać na gwałt. Kate to super że z dzidzią wszystko dobrze :) Ja właśnie weszłam w 9 tydzień :) Co do książki to moja siostra czytała "W oczekiwaniu na dziecko" i mówi że tam wszystko napisane jest tak medycznie, po prostu czytasz jak jakąś zwykłą książkę naukową. No i tak oto odradziła mi ją, a zaproponowała "Ciężarówką przez 9 miesięcy" Kaz Cooke. Poczytaj sobie w necie ma same dobre recenzje ... Jestem dopiero na początku ale już mi się podoba ... naprawdę fajnie jest napisana bo z humorem ... Jest podzielona na tygodnie i w każdym tygodniu jest "dziennik pokładowy" czyli autorka opisuje jak to wyglądało wszystko u niej ... Jest też miejsce na twoje notatki .... Zapowiada się naprawdę ciekawie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 Nawet mój dzióbas kazał sobie na głos czytać na dobranoc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Wrzesień 11, 2009 Jeszcze Ci powienien mówić: "Poczytaj mi mamo"... :D Ale ten czas leci, już 9 tydzień :O Kiedy to zeszło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nicole1234 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 "W oczekiwaniu na dziecko" to swietna ksiazka, lepszej nie widzialam. Kupie tez "Pierwszy rok zycia dziecka" oraz "Drugi i trezci rok zycia dziecka":) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach