NowaTu24 0 Napisano Grudzień 28, 2009 No bylam, cos tam dziala lewy jajnik, ale zobaczymy w srode... ja to dzisiaj tylko na zupce jestem... nie dam rady po tych swietach patrzec na jedzenie :D. Tak to jest jak sie nie zna umiaru :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 28, 2009 A ja mam straszny apetyt ... ciągle bym coś jadła :o ciekawe jak tam waga ??? Jutro się okaże, aż się boje buuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Jejciu gdzie wy się podziewacie ??? Jakoś tak mi smutno jak wchodzę, a tu pusto :(:(:( Kate jak minęły święta?? jak tam Milenka ?? Mała jak tam, wysypka zeszła ?? Ja zaraz zmykam i nie będzie mnie do wieczorka ... mam nadzieję, że jak wrócę to będzie tyyyyyyyyyyyyyle do czytania ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 29, 2009 Jejciu gdzie wy się podziewacie ??? Jakoś tak mi smutno jak wchodzę, a tu pusto :(:(:( Kate jak minęły święta?? jak tam Milenka ?? Mała jak tam, wysypka zeszła ?? Ja zaraz zmykam i nie będzie mnie do wieczorka ... mam nadzieję, że jak wrócę to będzie tyyyyyyyyyyyyyle do czytania ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Grudzień 29, 2009 ja dziewczyny w wigilie wylądowałam nad ranem na pogotowiu z silnym bólem w okolicy serca, normalnie nie umiałam oddychac, juz kiedys taki atak mnie złapał, potem przeszedł ale teraz jako, ze jest ze mną Milenka postanowiłam pędzic na pogotowie, na pogotowiu zaspana lekarka wysłala mnie na ginekologie:)wyobrazacie sobie? z bólem serca na ginekologie?z ginekologii na izbę przyjęć no i tam w koncu zajęli się mną. Muszę przyznac, ze bardzo troskliwie, zrobili EKG, wyszło ok , badanie krwi na enzymy sercowe-tez ok- dzięki temu mogłam isc do domu bo tak bym na święta była w szpitalu, ciśnienie miałam 8o/60 poźniej juz było z górki ale mecząco, wigilia u babci, razem gotowałyśmy, potem wizyta u taty M i prezenty dla dzieciaków, istny szał był:) piewszy dzien swiąt rodzinka u nas, drugi na urodzinach siostry M i jeszcze niedzielny obiad u babci, myślałam, ze plecy mi odpadną, popołudnie spedziliśmy z męzulkiem leżąc i ogladając programy popularnonaukowe:) teraz mam lekką depresję poświąteczną no bo przed świętami sie czekało na święta a teraz perspektywa zimnych kilku miesięcy dołuje, bleeeee Milenka sobie kopie łobuzinka mała ale najczęściej wieczorem, chociaz dzis rano tez sie wierciła:) nie mogę się na nią doczekać jak sylwester? my sami w domku, moze otem wyjdziemy na rynek na sztuczne ognie, trochę mi smutno bo to pierwszy raz taki sylwester no ale cóż...nie ma co rozpaczac:)kupimy dla mnie i Milenki szampana dla dzieci i bedziemy sie bawić:) no pączkowa mam nadzieje, ze jestes usatysfakcjonowana :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Grudzień 29, 2009 chyba mi się wszystko skasowało a napisałam mega elaborat specjalnie dla ciebie pączkowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Grudzień 29, 2009 U mnie 29 dzzień cyklu i cisza póki co... Czekam.... Znając moje szczęście to na Sylwestra mnie pozamiata i zamiast planowanego grzanego winka będę łykać Ibuprom Max:/ Szampana nie lubię... No Pączkowa to specjalnie dla Ciebie:) W koncu kobietom w ciąży się nie odmawia:D Pozdrawiam Was ciepło! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Grudzień 29, 2009 pojechałabym w góry ale na baseny termalne nie mogę, kulig nie mogę bo jak sie przewrócimy to lipa, narty podobnie, pozostaje siedzenie w domku:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 29, 2009 ... Dziękuję za zdanie wszelkich relacji ... :) Oj kate ty to masz przeżycia, uważaj na siebie i leniuchuj ... Fifi a może będzie sylwestrowa niespodzianka :D My po wizycie u pana doktorka, a więc ogólnie wszystko dobrze, ale mam ciśnienie 135/80 więc jak to powiedział ginek na granicy :o a zawsze takie niskie miałam ... chyba wezmę od rodziców ciśnieniomierz i będę kontrolować ... No i waga skoczyła wredna jak szalona :o już mam ogólnie na + 5,5 kg och bosz!!! a gdzie tu jeszcze ... No i zaraz w nowy rok pędzę zrobić tą glukozę ... mam nadzieję, że wyjdzie dobrze ... Olo kopie jak szalony, aż mi brzuchol skacze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kate1025 Napisano Grudzień 29, 2009 oj paczkowa nie umiem leniuchowac, taka natura, teraz szczególnie kiedy nie pracuje zawowodowo, bo ja pracowałam to byłam wykonczona psychicznie i nic mi sie nie chciało cisnienie rzeczywiscie lepiej kontrolowac dzis kupilismy nosidełko dla milenki, jak będziemy podrózwac będzie jak znalzł, w styczniu łóżeczko i posciel, kurcze ja się juz na serio nie moge doczekac, mimo przerazenia porodem pączkowa a jak urodzimy to będziemy musiały założyc nowy wątek dla mamusiek:) fifi moze rzeczywiscie na nowy rok cos się wydarzy fajnego?oby:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 30, 2009 ... Nosidełko fajna sprawa, ja nie muszę kupować bo dostanę w spadku :) Wczoraj kupiłam szczoteczkę do włosków :) Też zostało mi kupno materaca, maty na przewijak, z pościelą na razie się nie spieszę, kupię chyba jak już Oluś będzie na świecie, na razie tylko prześcieradełka ... dziecko i tak musi spać na płasko więc tylko pieluszka pod główkę, a przykryć kocykiem ... ach jest tyle rzeczy które chciała bym kupić ... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Czesc dziewczyny:) Ja juz po urlopie wpracy od poniedzialku ale jakos brakowalo czasu zeby sie u Was zameldowac:O Koniec roku z apasem wiec w pracy troche pracy jest w zwiazku z tym. Jak tam Wam minelo swiateczne wolne? Kurcze fajnie macie, te zaciazone oczywiscie, prezent taki na swieta:D Ja po uropie ok, chociaz sniegu brakowalo:( halny non top i deszcz:( ale trudno, bylismy sami i bylo fajnie;) Szybko minelo niestety. Na dodatek w ostatni dzien przyszla @ paskudna!! kurcze ale bylam zla, przeryczlam pol nocy bo myslalm ze sie udalo(jak zwykle) "celowalismy" w najbardziej plodne dni i dalej nic:O Postanowilismy ze w styczniu pojdziemy na badania, ja na hormony a moj P na badanie nasienia bo cosik chyba jest nie tak:( Kurcze jest mi tak smutno ze brak slow, jeszcze w poniedzialek kuzynka przyslal mi swoje zdjecia ze swoim dwumiesiecznym synkiem, fajne malenstwo ale tak mi sie zrobilo przyrko ze musialm wyjsc z pokoju i poplakac:( Chyba mi sieda na glowe brak dzieciatka Moze po czesci dlatego ze ja jako jedyna w rodzinie jeszcze nie ciesze sie tym skarbem??:( Jakos nie moze nam sie udac:O Zobaczymy. A jak pogoda u Was ?? bo u mnie mrozi brrr zimno ze sie nie chcialo z domu wychodzic:( Na to wszytsko jeszcze snieg zaczal padac, fajnie ale mogloby byc troche cieplej:P Pozdrawiam Was goraco!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Kasiekkk to dobrze że święta się udały :) Może musisz troszkę wyluzować, wiem że łatwo się mówi trudniej robi, ale ja wiem coś o tym, z miesiąca na miesiąc wyczekiwanie, łzy i smutek, a jak odpuściłam sobie zupełnie to właśnie wtedy się udało ... warto chociaż spróbować :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 30, 2009 wiem paczkowa:) Juz staram sie nie myslec pzrestalam brac wiesiolek, liczyc dni plodne sprawdzac w kalendarzach kiedy owilka itp. Musze odpuscic bo sie sama nakrecam a pozniej cierpie:( Chociaz musze przyznac ze @ jest a raczej byla dziwna bo tak naprawde trwala 1 dzien reszta to byly lekkie plamienia ale jak mowie nie bede sie nakrecac!! :D Czas pokaze. Teraz moj P jest chory wiec jutrzejszego sylwestra spedzimy zapewne w lozku przed TV :( Chociaz co tam swieta spedzilismy sami to i sylwka mozemy co nie? :) Pozdrawiki wielkie;););) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Grudzień 30, 2009 Hej!:) Dzięki pączkowa i kate... może faktycznie jakaś niespodzianka się szykuje, kto to może wiedzieć? Się okaże już niebawem... Póki co luzik, będzie to będzie , nie to nie, poczekamy... Jakoś nie wariuję... Czytałam jakies forum ostatnio to jedna dziewczyna napisała, że tez się stra i bierze wszytskie możliwe wspomagacze i witaminy. I wymieniła: wiesiołek, gujazyl, falvit, kwas foliowy, dwa rodzaje prenatalu, acard i coś tam jeszcze, wszystkiego nie zapamiętałam tyle tego było. No to już jest PSYCHOZA! Wcześniej sobie rozwali wątrobę albo nerki od tej chemii niż zajdzie w ciążę. Chore, chore i jeszcze raz chore... Ja kupiłam testy owulacyjne i zapominam ich robić póki co zrobiłam dwa i zapomniałam dalej. Zacznę przykładać się może od stycznia? JAk nie zapomnę:) Ale te testy to też nakręcanie się... Ja postawiłam na luzik! Ostatnio nawet nie liczyłam dni, ma się udac to się uda, nie to nie... Samo życie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Fifi 140000 i takie podejscie mi sie podoba szkoda tylko ze ja nie jestem taka:D ALe tez postanowilam ze teraz nie przejmuje sie i zyje normalnie, bez zadnych wspomagaczy!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 30, 2009 a tak na marginesie chyba bywamy na tym samym forum:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 30, 2009 ... Właśnie naczytałam się o cukrzycy ciążowej, bo oczywiście mam już stracha przed badaniem :o w poniedziałek biegnę robić, mam nadzieję, że wyjdzie dobrze. Kate a ty kiedy robisz?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Czyzby zaczely sie przygotowania na sylwestra ze tu taka cisz??? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Paczkowa nie stresuj sie na zapas, fakt pisza i mowia o tym wszedzie ale nioe jest powiedziane ze Ciebie tez to dopadnie:) Wiec spoko daj sobie troche luzu bedzie dobrze:0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Melduje sie i ja :D A wiec bylam dzis u gienia i co okazalo sie ze ten malutki pecherzyk, ktory sie rozwijal w lewym jajniku sobie pekna :P A mial zaledwie 11mm... No i co. Wracamy do 3tbletek duphastonu i CLO. Wiec juz wiemy, ze w tym cyklu nici... Ale lekarz powiedzial, no to chociaz juz pani wie ze pekaja :P Po nowym roku badania mezulka. Juz mi sie nie wykreci :D Wczoraj bylam na piwku ze znajomymi z pracy. troche sie odprazylam... A jutro sylwek, a my nie mamy zadnych planow... Fifi a ile ci sie spoznia... Oj oby nie przyszla... Napewno nie przyjdzie bo sie boi fajerwerkow na sylwka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Witaj NowaTu no widzisz jakas pozytywna wiadomosc:D Najwazniejsze ze cos sie dzieje!!:) No my tez wybieramy sie na to nieszczesne badanie nasenia zobaczymy co wyniknie, ale trzeba byc dobrej mysli;) Ja tez bym sie chciala tak odprezyc jakies wyjscie, nawet sama, ale to raczej nie mozliwe:( A planow na jutro tez nie mamy wiec nie jestescie sami:P my chyba w lozku wyladujemy przed TV ja zdychajaca P chory z antybiotykiem wiec Nowy Rok przywitamy moze pikolo:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Kasiekk no ciesze sie ze pekaja, ale czemu nie zachodzimy jak anrazie jest wsio ok... Zobaczymy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 30, 2009 ja zadaje sobie to pytanie od kiklu miesiecy i uwierz mi jakos nie znalazlam odpowiedzi:( Trzeb awierzyc miec nadzieje ze kiedys wkoncu sie uda!! Chociaz zaczynam tracic cierpliwosc powoli:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiekkkk 0 Napisano Grudzień 30, 2009 widocznie tak musi byc, ale zobaczysz czas nam to wynagrodzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Dzwonila do mnie moja przyjaciolka. Idziemy do niej na Sylwka. Posiedzimy w czworke... Kameralnie milo i ogolnie... :) U m,nie juz petardy strzelaja, masakra. Bo piesio sie boi i ciagle gdzies pod meble ucieka i na dwor nie chce wychodzic :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi 140000 Napisano Grudzień 30, 2009 NowaTu - nie mam pojęcia ile mi się spóźnia, bo ostanio dostałam w 21 dniu cylu, a poprzednie cykle bywało róznie 28-31. Więc jak tym razem będzie to nie mam pojecia, nie myślę o tym, staram się... Sałatkę już zrobiłam, jutro torcik:) Sylwester pod kocykiem na kanapie:) Wygodnie, miło... A nie gdzieś w tłoku... w tłumie podchielonych ludzi z petardami w rękach... o balu ach i och w balowych sukniach nie wspomnę... nie mój klimat:) Pozdrawiam!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 30, 2009 Fifi to trzymam kciukasy :) Jestem pewna, ze w nowy rok wejdziesz podwojnie :) Kiedy testujesz jak cos? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pączkowa 0 Napisano Grudzień 30, 2009 ... Właśnie wróciliśmy z marketu, kolejki kilometrowe ... na alkoholach nie wspomnę jak tłum. My jutro idziemy do siostry M ... a więc spokojny sylwester 4 + 1 (2 miesięczna Majeczka) :) Już się zaopatrzyłam w PICOLO :) Mama nadzieje że nie padnę bo ja 22 to już uszykowana do spanka ... Jutro od rana robię naleśniczki z farszem (pierś z kurczaczka, pomidory, papryka, kukurydza, ser żółty) i z sosem czosnkowym - smakowe :) no i upiekę babeczkę cytrynową :) ... I taki oto będzie mój sylwester :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NowaTu24 0 Napisano Grudzień 30, 2009 jutro sylwek, a u nas 3000wybilo :D paczkowa, to widze, ze kazda z nas ten sylwester spedzi spokojnie... U mnie miesiac spokoju... Dopiero 28stycznia do gienia. mam przyjsc w 15dc, potem spr czy pecherzyki pekly. Te pekly ale za wcesnie :P Paczkowa napewno wyniki glukozy beda ok :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach