Starania o dziecko.Kto ze mną?

17grudzien :) Paczkowa, relaksuj sie :) I nie bierz do glowy...

23 wrzesien!!! kalkulator ci sie zgodzil :)

Mała nie biorę do głowy ... jak na razie to nie mogę się doczekać porodu, bardziej niż strach czuję ciekawość jak to będzie :)

A jak ty się czujesz Mala ?? Ja dziś o 4 rano wstawałam jeść kanapeczki bo mnie aż żołądek z głodu bolał

A co do wagi to położna w SR powiedziała że ona przytyła ponad 40kg i że krzyczeli strasznie na nią, a po porodzie szybko schudła jeszcze bardziej niż przed ciążą i wyglądała jak etiopczyk :D

A ja mysle co na obiad robic. I kazda mysl o miesie, doprowadza do mdlosci. Nic one mi nie mijaja. Sa mniejsze, albo wieksze, ale sa ;/ Chyba na zupie sie skonczy..., ale na nia tez pomyslu nie mam. Oj taka maruda jestem... Mezus to sie smieje, ze zachowuje sie jakbym miala non stop okres. Non stop marudze, wymyslam i przytulac sie chce. :P Taka przylepa sie zrobilam :D A teraz wreszcie ruszam dupe. Ide do banku, na zakupy i z piesiek na spacer... :P

U mnie ok :) chodze na terapie i powiem,ze jakby troszke lepiej z kregoslupem. Malenstwo szaleje 24/24 godz. :)) Dzisiaj weszlam w szosty miesiac!! JUPIE! :) Jakos nawet szybko leci.Aby luty przelecial a potem z gorki. U nas prawdziwa zima,sypie wielkimi platami. W polsce jeszcze gozej,prawda? Powiem szczerze,ze jest mi juz ciezko z moim brzuszkiem ;) a tu jeszcze 4 mies. 4o kg przytyc w ciazy!!!! to dopiero rekord :))

ja dzis poszalałam, dopiero co wstałam:P dzis mam wizyte u gina, mam nadzieje, ze mi cos poradzi na moją wysypkę bo zaczynam się martwic, nic nie schodzi mimo wapna:( a jak nie do dermatologa się zapiszę, wiecznoie coś, juz mnie to zaczyna męczyc, starsznie nie lubie łazic po lekarzach... połozna i 40 klio? no cóż szewc bez butów chodzi:)

No i zupka bedzie rosolek na ryzu :) A dla mezusia kotleciki mielone... :P Chociaz nie wiem jak je usmaze... Kate- to przebilas nawet mnie, z tym spaniem :D Musze wymyslic jakis swietny prezencik. Za 13 dni moj mezus skonczy 30 lat... :P I chce sprawic mu cos fajnego i orginalnego. No, ale nie mam narzie pomyslu... On ciegle powtarza, ze juz dostal swoj dlugowycazekiwany prezent, ale jedak 30 konczy sie raz w zyciu :D

Kate to czekamy na wieści od lekarza ... A ja jak nie wychodziłam jakiś czas z domu to cera była oki ... a teraz od tego mrozu jak trochę polatałam to znów mi się wysypało :o NowaTu ciężka sprawa z prezentem, ja to przeważnie nigdy nie wiem co kupić. Mi też już czasem ciężko z brzuszkiem

ja bym chciała miec pączkowa problem z cerą, mam cały brzuch, piersi i ręce w czerwonych, suchych plamach!!!masakra NowaTu mój mąż tez konczy w tym miesiącu 30 lat , dokładnie 21.02:) jak cos wymyslisz to się podziel:)

dziewczyny pochwalcie się aktualnymi brzucholkami na maila:)

Ojej ... aktualne foty ... no właśnie trzeba by było coś pstryknąć ... dziś M coś nam cyknie to prześle ... :) Kate a ty jak masz aktualne to czekamy ...

nie mam, ale dzis zmusze męża do sesji, bo ja w ogóle z calej ciąży mam niewiele...

Kate,wyslalam fotke ale na adres Paczkowej bo nie mam twojego adresu.Paczkowa napewno ci je przekaze. Prawda Paczkowa ;))

przesłałam ... Mała jaki masz mały brzuszek ... mój to w porównaniu do Twojego to ogromniasty

... Zmykam szykować obiadek bo zaraz mężulek będzie ... a na 16:30 do szkoły rodzenia

maly? czuje jakbym miala pilke przyczepiona.nie moge sie nachylac bo mi tchu brakuje,...a moze to wina moich piersi? juz sama nie wiem.

I znow ktos zapomnial o mnie :P Ja tez chce popatrzyc na brzuszki :P:D

Witajcie! A ja dziś dostałam wymarzoną pracę!!! Jeszcze to do mnie nie dociera:) i nie wierzę do końca! Nie wiem jak to jest pracować w ogromnej firmie i trochę się boję... Ale myślę, że dam radę, mam zapał do pracy! Teraz pewnie nie będę miała dla Was czasu:/ muszę sporo się nauczyć i wdrożyć w tematykę... a poza tym to nasze życie ulegnie zmianie, trzeba będzie je na nowo poukładać i zorganizować... Inne godziny wstawania, inne obowiązki, inny tryb dnia... Ale mam nadzieję, że będzie dobrze! Okres przylazł więc sprawa póki co jest jasna. Na razie na jakiś czas sobie odpuścimy chyba starania... zacznę myśleć o czymś innym, zajmę się to może później pójdzie łatwiej... zobaczymy... nie ma co planować tak co do miesiąca... Weźmiemy co da los... Muszę psychicznie trochę odpocząć i skupić się na nowym wyzwaniu. Mam nadzieję, że po okresie próbnym dostanę pewną umowę i wtedy będę mogła z czystym sumieniem zacząć na nowo starania... Co będzie czas pokaże... Pozdrawiam Was ciepło i trzymam kciuki aby Wasze dzieciątka były zdrowe i silne a Wy razem z nimi!:)

Fifi to swietnie- teraz pewnie wszystko sie ulozy. Patrz, dla mnie przedluzyli umowe, Paczkowa powiedziala ze teraz moge spokojnie zaciazyc i hop zaciazylam. Widocznie Ten z gory chce aby i nam wszystko szlo pokolei. Mamy prace moemy miec dzieci :) Gratulacje wymarzonej pracy... :)

czesc moje drogie kobietki :)) to moze i ja dolacze my staralismy sie przez okres pol roku ale odpuscilismy.... w tym cylku znow zaczelismy ale juz wiem ze nic z tego :( planowo jutro powinien byc okres cyce juz bola i cos kłuje w brzuszku :( pozdrawiam i bardzo gratuluje tym ktorym sie udalo :* kiedys myslalam ze to tak hop siup raz dwa a to wcale nie jest takie proste :(

Serdusko,nie ma co sie zamartwiac,napewno sie uda! Pol roku staran jest niewiele.Ja staralam sie ponad rok,a inne osoby pare lat i sie udalo. Trzymam kciuki. Robilas jakies badania?

hey wiem ze to nie dlugo no ale wiadomo... badania zrobimy po roku staran tak zadecydowalismy :) hmmm o co chodzi wlosy- pomocy??? mialam kiedys problemy z wlosami....

Fifi gratulacje, czyli jednak nie jest tak fatalnie jak myślisz jeśli chodzi o starania o pracę:P pochwal się co to za robota? zaglądnij czasem do nas... wiatmy nową panią , zyczę owocnych starań:) my dzis po szkole rodzenia-ćwiczonka były-fajne nawet i podobnie jak Olek Milena się rozszalala a u lekarza była mało aktywna, chyba zbierała siły na ćwiczenia:) teraz ide poleżec i poczytac, aha jutro rano musze pędzić do dermatologa:(

A ja się pokłuciłam z M :o ... ach Ci faceci ... zeszły weekend był jak marzenie, no i co chyba nigdy nie może być tylko cukierkowo ... Wyszło na to, że poszłam do SR sama, ale było fajnie... kąpaliśmy i przebieraliśmy laleczkę. Jestem zadowolona ze szkoły rodzenia, naprawdę dowiaduje się wielu ciekawych rzeczy :) Fifi no to gratulacje kochana ... w końcu się udało :) Zaglądnij chociaż raz na jakiś czas do nas zdać relacje co u Ciebie. Witaj serducho :)

Wysłałam Wam fotkę ale z przed 3 tyg ... jak zrobię aktualne to jeszcze prześle :)

dziekuje za bardzo mile powitanie :))

Paczkowa, ja wlasnie tez mialam starcie z mezulkiem. Noromlanie doprowadzil mnie do bialej goraczki... Nic nie rozumie, jemu sie wydaje, ze moze wszystko... Az mnie nosi jak pomysle... Foto-sliczne :)

Zrobiłam się małym pucusiem :) ... już obrączki nie noszę bo czasem puchną mi palce Ach szkoda gadać, czasem wydaje mi się że życie było by łatwiejsze bez facetów ... a z drugiej strony na dłuższą metę bez nich też źle.